znów to zrobiłam...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez znów to zrobiłam...
-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Czasami warto sobie postawic "nierealny" cel. Wiara czyni cuda. Jesli sie nastawisz, ze pelna regeneracja zabierze Ci np. rok, to twoja podswiadomosc nie pozwoli twojej skorze zregenerowac sie szybciej, bedzie zablokowana. Ja bylam w takiej desperacji w pewnym momencie, ze zaczelam czytac ksiazki o sile podswiadomosci, wiec troche wiem na ten temat. Niestety trzeba ogromnej cierpliwosci i regularnosci w powtarzaniu tej mantry, ale wierze, ze to dziala. Od paru dni przed snem wmawiam sobie, ze jestem piekna, ze mam piekna nieskazitelna cere, ze nie wyciskam (wazne zeby to mowic w czasie terazniejszym, a nie przyszlym) i mam nadzieje, ze w koncu to podziala. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Quleczka, sama pisalas, zeby nie tracic nadziei i nie miec negatywnego podejscia.. Co z toba? :P ja tez mam ciemna karnacje, opalam sie szybko i latwo, slonce mi sluzy i wcale nie mam wysypu po opalaniu. Opalam sie z umiarem, stosuje filtry i jest ok. Zawsze latem wygladam ladnie i mam super cere, to znaczy mialam, zanim dopadl mnie nalog :o Uwazam, ze umiejetne opalanie jest mniej szkodliwe dla skory, niz np. codzienne wklepywanie w nia kosmetykow ze szkodliwymi skladnikami (to one wlasnie maja najwiekszy wplyw na stan skory, bo wnikaja w nia gleboko, do tego stosowane z taka regularnoscia, - kilka razy dziennie), zla dieta, stres itp. Tak naprawde ta cala chemia w kosmetykach i zywnosci nas wykancza, ale nikt sobie z tego nie zdaje sprawy, bo ten proces jest powolny, poza tym jest skutecznie tuszowany przez koncerny kosmetyczne, ktore zarabiaja na nim miliony. Np. kremy przeciwzmarszczkowe myslicie, ze na jakiej zasadzie dzialaja? Klientce wydaje sie, ze krem wygladzil zmarszczke, a to tylko efekt napuchniecia skory, podraznionej chemicznym skladnikiem (np. pochodna ropy). Gdyby nie umiejetnie zastosowane w formule kremow skladniki znieczulajace, to czulybysmy bol, pieczenie i swedzenie skory, draznionej tym swinstwem. Ale tego nie czuc, skora puchnie, a nam sie wydaje, ze jest gladka i napieta ;) Tak to mniej wiecej dziala, a po szczegoly i konkretne dowody odsylam na strone luskiewnika. Oczywiscie nie mozna przesadzac i popadac w skrajnosc. W dzisiejszych czasach nie da sie zyc zdrowo i ekologicznie, tym bardziej jak mieszka sie w duzych miastach. Trzeba by chyba wyjechac do Tybetu czy Amazonii, zywic sie tamtejszym jedzeniem, oddychac tamtejszym powietrzem, zeby byc w pelni zdrowym psychicznie i fizycznie, oraz pieknym i wiecznie mlodym ;) Wiec raz na jakis czas jakas chemia nie zaszkodzi, ale generalnie powinno sie eliminowac wszystko co szkodliwe, w miare mozliwosci oczywiscie. Np. ja stosuje czasem chemiczne kosmetyki, bo mnie najprosciej w swiecie nie stac na naturalne, ktore nadal niestety sa strasznie drogie, przez co nieosiagalne dla kazdego :( -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Nadia - ile to ja mialam dni i nocy przeryczanych z tego powodu :o Ile razy musialam odmawiac chlopakowi spotkan, wspolnych wyjsc, tylko dlatego, ze sie zmasakrowalam :o Znam ten bol, wszystkie go znamy. Nie martw sie, w koncu z tego wyjdziemy. Do kina pojdziesz jutro, jak buzka sie wygoi, wynagrodzisz to mezowi. Przede wszystkim usmiechnij sie i pomysl, ze jutro bedzie lepiej -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No tak, jak skora jest opalona, to wydaje sie ladniejsza, ale ja teraz nie moge sie opalac, mam za duzo blizn i nierownosci na twarzy. Z kolei po uzyciu kremu samoopalajacego wydaje mi sie, ze zaskorniki bardziej wylaza na wierzch. Z opalaniem chce zaczekac do lata, do tego czasu mam zamiar pozbyc sie tych swinstw. Wyobraz sobie jak dopiero bedzie wygladac twoja buzka, gdy opalisz ja nie majac zadnych zanieczyszczen :) Ciekawe czy kiedys nastapi taki moment... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No tak, oczywiscie co kwas to obyczaj ;) Ja mialam robione kwasy owocowe, nie pamietam o jakim stezeniu, ale na pewno jakims z nizszych. Ale mnie wtedy wysypalo, boze :o To niby normalna reakcja, ale wtedy powiedzialam sobie, ze nigdy wiecej. Natomiast po mikrodermabrazji - super, zadnych "efektow ubocznych". Jak ja tesknie za tym stanem cery, jaki wtedy mialam... W ogole to dzisiaj ogladalam twarz w lustrze i stwierdzam, ze z masakra czy bez, i tak jest ohydna :o -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Evil, ja tez mialam najpierw robione kwasy, a potem chyba po tygodniu albo dwoch mikro.. Chyba jednak po dwoch bo pamietam, ze po kwasach mnie niezle wywalilo i to takimi bolacymi ropniakami, jakich nigdy nie mialam. Musialam poczekac az znikna i dopiero potem poszlam na mikro. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
W kwestii makijazu: wczoraj w jakiejs gazecie znalazlam probke bazy rozswietlajacej Vichy Oligo 25 i jestem bardzo zadowolona. Opinie na jej temat sa podzielone, ale mnie sie efekt podoba. Zmieszalam ja z podkladem La Roche Posay Unifiance i buzka jest pieknie rozswietlona. Podobno to sie nie sprawdza, jak naklada sie najpierw baze, potem podklad, ale jak sie miesza, to jest jak najbardziej ok :) Tak wiec polecam! -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja robilam mikrodermabrazje co tydzien i chyba nie mozna czesciej.. Nie jestem pewna, ale cos mi sie tak kojarzy, ze to bylo minimum. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No niestety, wiem, ze to kupa kasy jak na "zwykla" wode... Dlatego probowalam z tym Iwostinem, ale w praktyce wyrzucilam kase w bloto. Dzisiaj juz sobie zakupilam nowa wode, nie zaluje, bo naprawde mi sluzy. Jest tez swietna do zwilzania twarzy podczas trzymania maseczki z glinki czy ziemi wulkanicznej. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Avene ma jeszcze fajna malutka wode o pojemnosci 50 ml, taka idealna do torebki. W swojej aptece dostalam ja jako bezplatna probke. Zabralam ze soba na wyjazd, rewelacja. W upalne dni jest idealna do odswiezania i chlodzenia cery i calego ciala. A jesli chodzi o zabiegi usuwajace zaskorniki, to pamietam, ze mikrodermabrazja swietnie sobie z nimi radzila. Nie tylko wygladzala skorze, ale wlasnie ja oczyszczala. Ja zawsze bylam pewna, ze mikro jest do wygladzania i wyrownywania kolorytu, a osobno do oczyszczania jest kawitacja, ale kosmetyczka mi to szybko wybila z glowy. Powiedziala, ze kawitacja nie oczysci mi tak skory, jak mikro. Cena jest chyba podobna, a w mikro mamy 2 w 1, wiec wiadomo na co sie zdecydowalam. Mam zamiar powtorzyc zabieg juz niedlugo, o ile uda mi sie wytrzymac i nie dotykac twarzy ;) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Quleczka, uzywam Avene i bardzo sobie chwale. Kiedys sprobowalam tanszej Iwostinu, ale nigdy wiecej. Po paru razach rozwalil sie dozownik i woda byla do wyrzucenia. Za jakis czas kupilam znowu, myslac ze tamta przygoda byla jednorazowa i znowu to samo. Wole wydac troche wiecej na Avene, ale miec przynajmniej pewnosc, ze bedzie mi sluzyla do samego konca. Kiedys mialam tez La Roche Posay, ale Avene jak dla mnie jest najlepsza. Kupuje ta najwieksza pojemnosc, czyli 300 ml. Starcza mi na jakis miesiac czestego psikania. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
To sprobuj chociaz wode termalna. A toniki mialam rozne, od ogorkowego Ziaji po odzywczy Dr Hauschki. W sumie to zaden jakos nie przypadl mi szczegolnie do gustu (chociaz ten Hauschki byl fajny, bo w sprayu, do tego lekko koloryzujacy no i co najwazniejsze -naturalny, ale cholernie drogi :o ) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ale moja skora lepiej czuje sie jednak z tonikiem, jest bardziej nawilzona. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja kiedys stosowalam tonik regularnie, ale od jakiegos czasu zamienilam go na wode termalna, ktora spryskuje twarz kilka razy, zanim naloze krem. Obecnie nie mam nawet wody, bo mi sie skonczyla, wiec po prostu od razu po umyciu nakladam krem :) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Zabiegi mozna robic albo u kosmetyczki, albo u dermatologa. Ja np. pojde niedlugo na mikrodermabrazje do dermatologa, ale kosmetyczka tez oczywiscie wykonuje taki zabieg. Ciekawe, ze u dermatologa place mniej nie u kosmetyczki ;) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Zaproszenie wyslane ;) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Madosia - mozesz na poczatekpojsc na kwasy o znacznie slabszym stezeniu. Nie zapominaj rowniez o mikrodermabrazji, ktora nie jest wcale bolesna, a daje swietne rezultaty. Jest sporo takich zabiegow, wiec nie ma co sie zalamywac. Dolacz do naszej tabelki, bedzie Ci latwiej walczyc z nalogiem. Jak nie wiesz jak sie tam wpisac, to pytaj - zawsze pomozemy -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Moj nos jest w podobnym stanie co Quleczki, tylko ma: a. wiecej zaskornikow (tych czarnych) b. popekane naczynka po bokach i trzy na frontowej czesci c. jeden jeszcze widoczny slad po ranie na srodku, ale juz powoli znika. ;) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Kitty, polecam ten krem nawilzajacy: http://www.ekologiczny.pl/x_C_I__P_136010021-136010001.html Na pewno nie zapcha Ci porow, to jest kosmetyk weganski :) Zreszta sama uzywalam i wiem. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No ja tez tak mialam i w sumie mam do dzis, ze chowam sie na ulicy czy to pod kapturem, czy wlosami, a jak mam spiete, to po prostu spuszczam glowe... Uciekam przed spojrzeniami w obawie, ze ktos zobaczy co mam na twarzy... Wydaje mi sie, ze wszyscy wiedza i smieja sie, ale po ochlonieciu wiem, ze to po prostu psychoza, paranoja :) Quleczka, ja tez mam zaskorniki przy brwiach - tam gdzie depiluje to sa po prostu wrastajace wloski, ale nad brwiami to sa normalne zaskorniki i tez nie wiem skad sie biora akurat tam... Czasami naloze na nie odzywke do rzes, ale nie sadze aby to bylo od tego (tym bardziej, ze nakladam ja bezposrednio na wloski, raczej nie rozmazuje sie naokolo). Kiedys jak nakladalam olej rycynowy, to mi sie w brwiach robily wrecz bolace pryszcze, rzadko, ale robily sie i wiem ze to od tego tlustego olejku. Ale te zaskorniki... nie mam pojecia. Dodam, ze nie uzywam zadnej kredki ani cieni do brwi, wiec nie ma co zapychac tam porow. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Wniosek nasuwa sie jeden - po prostu przesadzamy :o Tak naprawde wygladamy normalnie i kazdy z zenwatrz nas tak odbiera, tylko my same wmawiamy sobie, ze straszymy wszystkich dookola... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja tez uwazam, ze wasze masakry to nic w porownaniu z moimi jeszcze pare miesiecy temu. Naprawde nie jest zle. Zwracalam tez uwage na zaskorniki, czyli to co mnie osobiscie najbardziej neka, i u zadnej z was ich nie zauwazylam (ale moze po prostu nie widac na zdjeciu, tak jak twierdzi Milena). No a co do Evil, to tez nigdy w zyciu bym nie pomyslala, ze miala jakiekolwiek problemy z cera :) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja tez chetnie zobacze zdjecie Evil i Kitty, wysylajcie na adres bella10@op.pl A co do zdjecia Mileny - jest niestety niewyrazne, ale z tego co widze to naprawde nie ma tragedii!!! To wszystko co masz da sie usunac, naprawde. Za to zauwazylam, ze masz czysty nos - nie widze zadnych zaskornikow ani peknietych naczynek (bo ja np. mam przy platkach nosa duzo czerwonych , czasem sino-czerwonych nitek :o ) Dziewczyno, jest niezle, tyle powiem. Widzialam gorsze (m.in. u siebie ;) ) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Uhy, mi tez mozesz wyslac swoje zdjecie. Chetnie ocenie, chociaz nie wydaje mi sie, by byla taka tragedia jak same myslicie. Zawsze jest tak, ze inni z zewnatrz postrzegaja nas lepiej niz my sami. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
znów to zrobiłam... odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Tylko uprzedzam z gory, ze nie odpisze od razu, bo musze zaraz wyjsc. Zebys nie myslala, ze umarlam po obejrzeniu zdjecia ;)