Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

znów to zrobiłam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez znów to zrobiłam...

  1. Tez pilam Alveo:) Ale jak dla mnie smakuje ohydnie....
  2. A w ogole to w marcu moze zrobic sie problem.. Podejrzewam, ze bedzie duzo osob z wynikami ex aequo. A mamy tylko trzy medale ;)
  3. Wlasnie o to mi chodzilo, zeby ich usunac, ale dopiero z marca i dalszych miesiecy :)
  4. Ostra jak zyleta jest ;) Nie no zartuje, da sie wytrzymac, tak tylko was strasze :P Mam propozycje, aby z poczatkiem nowego miesiaca usunac z tabelki osoby, ktore juz dlugo nie wpisywaly swoich wynikow (np. BlackCat). Troche szkoda miejsca, a przeciez zawsze moga sie dopisac od nowa. Mozna poczekac do konca lutego na ich przebudzenie ;)
  5. Pisalam o myjce, ktora zamierzalam uzyc rowniez do twarzy (i uzylam;) ) Niestety nie wiem jakiej jest firmy, bo wyrzucilam opakowanie. Ma kolor fioletowy i jest "nieregularnego" ksztaltu, ostra. Mysle, ze mozna ja bez problemu dostac w kazdej drogerii. Co do mikrodermabrazji, to ja mialam ja robiona trzy razy i zdecydowanie polecam. To bylo chyba dwa lata temu, na wiosne, dogadalam sie na 100 zl za sama twarz (gabinety braly wtedy zazwyczaj 150-200 zl za twarz i szyje; pewnie w mniejszych miastach mniej). Ale i tak wyrzucilam te pieniadze w bloto, bo wrocilam do nalogu. Efekty sa widoczne juz po pierwszym zabiegu. Pamietam, ze osoby z zewnatrz komplementowaly moja cere, ze jest taka swieza i promienna :) Aha, pytalam tez kosmetyczke o peeling kawitacyjny. Powiedziala, ze odradza, bo to nie daje zadnych efektow oczyszczajacych. Dodam, ze sama miala go w ofercie, wiec raczej nie klamala ;)
  6. Niestety mi tez lekarz nie zlecal zadnych badan przed przepisaniem tabletek. Bralam tabletki trzech roznych firm i mialam za kazdym razem te same objawy. A te migreny... Boze, ryczalam z bolu... Potrafilam spac calymi dniami.. Nawet nie chce do tego wracac myslami! Teraz powoli wracam do siebie, a nie biore tabletek juz od 2 czy 3 lat. Ktos by pomyslal, ze to kwestia kilku tygodni czy miesiecy, zeby organizm wrocil do dawnego stanu, ale to bzdura... Ja jako peeling do ciala stosuje wspomniana juz myjke i jest super - skora gladziutka i czysta.
  7. tebaletki (te baletki ;) )... tabletki mialo byc ;)
  8. Wlasnie, ten plus jest tylko jeden jedyny :) Spokoj psychiczny ;) (chociaz skutecznosc wcale nie jest 100%). Najlepsze jest to, ze tabletki czesto obnizaja poziom libido (np. u mnie obnizyly nie do zera, ale do -10 ;) ), wiec tym bardziej jest to zupelnie bez sensu. Takich spustoszen w moim organizmie jak te tebaletki nie zrobilyby chyba alkohol, narkotyki i papierosy razem wziete :|
  9. Niestety tak to jest z hormonami.. Ja pare ladnych lat bralam Novynette, potem Logest i jeszcze trzeci rodzaj, ale juz nie pamietam nazwy... Generalnie te rzekomo najslabsze (bo Diana to jest kosa). A i tak po odstawieniu wszystko mi sie w organizmie przestawilo... Mialam duze problemy z cera, z nastrojem, depresje itd. To zapoczatkowalo moj nalog zreszta. Wiem jedno - nigdy wiecej tabletek anty. Dodam, ze nie mialam ich przepisanych ze wzgledu na cere, bo moja cera byla ok.
  10. Rzekomobloniaste zapalenie jelit ;) smiesznie brzmi... Ja stosuje juz chyba trzecia butelke pod rzad i absolutnie nic z tych rzeczy u mnie nie wystapilo. Co najlepsze - skora nie uodpornila sie na ten lek, tzn. caly czas reaguje tak samo, czyli rewelacyjnie. Ocywiscie staram sie uzywac go jak najrzadziej i tylko na aktywne nowopowstale rzeczy. Z Dalacinem nie maja szansy sie rozwinac.
  11. Nie zauwazylam zadnych efektow ubocznych ;) Tylko pamietaj, ze to sie stosuje punktowo, a nie na cala twarz!
  12. Zineryt u mnie tez nie dawal zadnych efektow.
  13. Dalacin w zelu tez stosowalam, ale jak dla mnie plyn jest o wiele lepszy. Ale wiadomo - kazdy reaguje inaczej :)
  14. W takin razie Dalacin.. Wszystko sie zgadza - on jest na recepte i kosztuje ok. 50 zl. I jest swietny ;)
  15. Albo inaczej - jakiego koloru byla buteleczka?
  16. Zineryt tez moze byc. Zasadnicze pytanie - czytwoja kolezanka kupila gotowy "plyn", czy musiala sama przyrzadzac roztwor z dwoch produktow?
  17. Alko, to pewnie jest Dalacin T ;) Czyli to, co ja wychwalam pod niebiosa :) Dobre skojarzenie z tym klejem, wlasnie szukalam odpowiedniego slowa na ten aplikator.
  18. XY2 - jestes na dobrej drodze do calkowitego wyleczenia, najgorsze masz juz za soba. Blizny, naczynka, przebarwienia.. to wszystko da sie usunac przy obecnej technice (lasery, zabiegi u kosmetyczki itd). Naprawde powinnas sie cieszyc, ja ci bardzo zazdroszcze i chcialabym byc na twoim miejscu. Ja wiem, ze ten "drugi etap" wcale nie jest prosty (i przede wszystkim - nie jest tani, bo kazdy zabieg kosztuje kupe kasy), ale na pewno efejty beda juz szybciej i bardziej widoczne. Nic tylko obserwowac jak bedziesz piekniala z dnia na dzien. A jeszcze jesli sie zdrowo odzywiasz to juz w ogole. Szczerze gratuluje!
  19. Oczywiscie tym lepiej dla tej osoby, ktora moze krem nakladac rano... Wtedy ma juz jakby zaliczone, a jesli uda jej sie "zmiescic" jeszcze druga aplikacje kremu, to juz w ogole super. U mnie Skinoren rano odpada, bo nie mam czasu czekac az sie wchlonie.
  20. Oczywiscie tym lepiej dla tej osoby, ktora moze krem nakladac rano... Wtedy ma juz jakby zaliczone, a jesli uda jej sie "zmiescic" jeszcze druga aplikacje kremu, to juz w ogole super. U mnie Skinoren rano odpada, bo nie mam czasu czekac az sie wchlonie.
  21. Oczywiscie tym lepiej dla tej osoby, ktora moze krem nakladac rano... Wtedy ma juz jakby zaliczone, a jesli uda jej sie "zmiescic" jeszcze druga aplikacje kremu, to juz w ogole super. U mnie Skinoren rano odpada, bo nie mam czasu czekac az sie wchlonie.
  22. Milena - to ja sie zastanawialam nad obraniem odpowiedniej taktyki z kremem i maseczka... Biorac pod uwage fakt, ze: 1. maseczke nalezy nakladac co drugi dzien (i tylko na noc), 2. krem powinno sie nakladac codziennie, postanowilam, ze tego dnia, w ktorym bedzie mozna nalozyc maseczke, bede nakladac krem po powrocie z pracy, siedziec z nim pare godzin, a wieczorem dopiero zmywac i na noc nakladac maseczke. Natomiast nastepnego dnia - tylko krem, na noc. Jesli np. okaze sie, ze danego dnia akurat nie bede mogla zmyc makijazu i nalozyc kremu od razu po powrocie z pracy (bo np. bedzie mnie czekalo tego samego dnia jeszcze jakies wyjscie), i nawet jesli bedzie to dzien maseczki, to i tak uzyje zamiast niej kremu. Generalnie kuracja kremem powinna byc priorytetem, tak mi sie wydaje.
  23. No to tym gorzej... Zostawilam dziewczynom (UHY i kasikika) wiadomosc w tabelce, bo jakos nie reaguja. Chyba w ogole nie zagladaja na forum :)
  24. Jesli chodzi o pkt 3 to zauwazam, ze po czasie, tzn. po wchlonieciu sie kremu, jest ok i mysle, ze jednak daloby sie zrobic makijaz. Tylko ze nie kazdy rano przed praca ma czas, zeby tyle czekac. Ja mam max. 5-10 min. na to, wiec odpada. A nie mam zamiaru sie poswiecac i wstawac pol godziny wczesniej tylko po to, zeby zdazyl sie wchlonac ;) Zapomnialam jeszcze dodac, ze krem jest bardzo wydajny - wycisnelam niecale 2 cm i starczylo na cala twarz (z akcentem na miejsca strategiczne, czyli czolo, nos, brode).
  25. Kitty - jesli masz pod reka dobrego psychologa, to zapisz sie, sprobuj. Czasami rozmowa z fachowcem duzo daje. Wazne zeby byl dobry, bo niektorzy tylko dobrze kasuja pieniadze i nic poza tym :) I nie martw sie Dzisiaj dolek, jutro bedzie lepiej. Widocznie jeszcze twoj czas nie nadszedl, ale moze od jutra? Jestesmy z Toba
×