Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

znów to zrobiłam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez znów to zrobiłam...

  1. Woda termalna nie daje jakichs spektakularnych efektow. Uzywalam wiele roznych, m.in. Avene, Iwostin (nie polecam), Vichy.. Osobiscie bardzo lubie stosowac wode termalna, dodaje ja czesto do sypkich maseczek, czasem przemywam nia twarz zamiast toniku. Nawilza i lekko wygladza skore, ale na pewno nie sprawia, ze znikaja ranki i wieksze podraznienia. Mozna sobie stosowa jako dodatek, bedzie tez neizastapiona w lecie do chlodzenia (pod warunkiem, ze nie bedzie na twarzy makijazu), ale poza tym nic specjalnego...
  2. No coz Dronia, zobaczysz sama jak przestaniesz sie masakrowac. Jasne, ze wydaje sie, ze jak juz przestaniemy wyciskac, to skonczy sie nasze nieszczescie, ale zapewniam was (niestety), ze jeszcze naprawde dluga droga do normalizacji. Oczywiscie zaprzestanie wyciskania jest kluczem do sukcesu, ale niech nikt nie oczekuje cudow - przestane wyciskac, to za pare tygodni bede miala super buzke, jak dawniej. Otoz niestety nie tak szybko. Oczywiscie zalezy wszystko od tego kto jak czesto, jak dlugo i jak mocno sie masakrowal. Ja naleze do tych osob, ktore czasem potrafily sobie zrobic naprawde niezla krzywde w postaci glebokiej na centymetry dziury, po jednej takiej blizne mam do dzis (zrobilam ja sobie dokladnie dzien przed bozym narodzeniem, wiec minelo juz pare ladnych miesiecy). A wiec te osoby, ktore potrafily sie w tym wszystkim niezle zatracic, niestety nie powinny oczekiwac, ze wszystko szybko sie wygoi. potrzeba bedzie mnostwo czasu, cieprliwosci, pracy i pieniedzy, tak wiec im szybcej tym lepiej. Najgorszy jest ten wysyp zaskornikow - to znaczy moze nawet nie wysyp, ale nam sie wydaje, ze to wysyp. To sa po prostu te same zaskorniki, ktore do tej pory usuwalysmy. A teraz wychodza ponownie, ale juz nie chcemy ich dotykac, tak wiec wylaza, wylaza, robia sie coraz bardziej dojrzale i nam sie wydaje, ze to jakis wysyp wlasnie. Jesli to sie przetrzyma i przeczeka, to juz polowa sukcesu za nami. Potem zostaje tylko oczyszczanie tego swinstwa w sposob nieinwazyjny,a na koncu usuwanie przebarwien i blizn. I potem dopiero sukces.
  3. Nie posadzcie mnie o wredote i dolowanie, ale powiem, ze zaprzestanie wyciskania to dopiero poczatek walki i chyba najmniejsze wbrew pozorom zlo... Potem zostaja przebarwienia, ktore strasznie ciezko wytepic. Wiem to po kolezance, ktora tez miala ten nalog. Juz nie wyciska, ale teraz wydaje fortune na mikrodermabrazje, kwasy, wszelkie masci wybielajace itd., zeby pozbyc sie sladow. To wcale nie jest takie proste, latwe i przyjemne. Efekty sa widoczne, ale nie sa to efekty spektakularne. Potrzeba wielu zabiegow i majatku, zeby sie tego pozbyc. cudow nie ma. Tak wiec czekaja nas jeszcze gorsze czasy, niestety :( Im szybciej przez to przejsc, tym lepiej... Nie wspominajac o wysypie zaskornikow, kiedy to skora nie oczyszczona przez nas nie daje sobie na poczatku rady sama...
  4. Dronia, nie martw sie. Glowa do gory, naloz jakis mocno krjacy podklad, korektor, zrob ladny makijaz oka (zeby odciagal uwage od reszty), ubierz sie ladnie, usmiechaj czesto, to nikt nie zauwazy. I pamietaj o tym, ze wygladamy ZAWSZE lepiej, niz nam sie wydaje (po prostu inni nie dostrzegaja szczegolow takich jak plamy, rany, blizny itp w takim stopniu co my).
  5. jezu biancaa, mam to samo. Tzn, ja caly czas wyciskam, ale juz zdecydowanie mniej, a i tak mam wrazenie, jakby skora sie zatrzymala i nic nie chce sie juz goic. W ogole jest jakas taka do dupy. gorsza niz przedtem, mimo ze wtedy wyciskalam wiecej. Chyba doszlam do granicy jej wytrzymalosci :( Mam nadzieje, ze da sie to jednak cofnac...
  6. Hmm, nie wiem czy da sie wykasowac. Ale nie martw sie, my nie bedziemy ci wysylac wirusow, chyba ze wejdzie jakis psychol na nsasz topik, ale oni glownie siedza na forum erotycznym. U mnie ciekawostka, bo moja kochana siostrzyczka wyrzadzila mi w sumie przysluge i... zbila lusterko! (to, w ktorym sie zawsze masakrowalam). Juz dawno chcialam cos z nim zrobic, ale co bym powiedziala rodzinie, ktora tez tego lustra uzywala? No i problem rozwiazal sie sam :) mam nadzieje, ze to pomoze mi w nalogu i ze nikomu nie przyjdzie na mysl, by kupic nowe lusterko... Juz wczoraj chcialam sie poprzegladac w lusterku (pewnie skonczyloby sie na masakrze), ale przypomnialam sobie, ze juz go nie ma. No i zrezygnowalam z tej checi. To chyba dobrze wrozy... :|
  7. Hej laski, co u was? Jak bilans twarzy? U mnie tak sobie, generalnie nawet ok poza dwoma wielkimi strupami, ktore sobie wczoraj zrobilam.... Sa cholernie widoczne, nawet pod make upem, jeszcze pare dni bede musiala sie pomeczyc. Przez ten weekend nigdzie nie wychodze i nikomu sie nie pokazuje!
  8. Mnie tez Benzacne uczula! Szkoda, ze tak pozno sie zorientowalam. Myslalam, ze to swedzenie to normalny objaw i to, ze pryszcz zamiast sie wchlonac - wylazi na wierzch i robi sie wiekszy - tez odbieralam za normalne. Bylam chora :| To po prostu uczulenie na benzoil. Nigdy wiecej tego swinstwa!
  9. Ja tez mam cere mieszana z tendencja do tlustej, a uzywam kosmetykow do cery normalnej, czasem suchej. I widze po nich wieksza poprawe niz po kosmetykach do cery tlustej. Sa zdecydowanie lagodniejsze i nie zawieraja tych wszystkich matujacych swinstw, ktore tylko pogarszaja stan cery. To paradoksalne, ale osoby z taka cera nie powinny uzywac srodkow przeciwtradzikowych, matujacych i hamujacych wydzielanie sebum, bo to tylko szkodzi! I hamuje naturalne procesy skory. Nie wahajcie sie wiec probowac kosmetykow do cery suchej, wrazliwej i innej niz wasza. Ja zamowilam ten zel nagietkowy w aptece, ale maja jakis problem w hurtowni i na razie go nie ma.
  10. Ja kupilam zel Flos-Leku ale arnikowy, bo nie bylo nagietkowego. Podobno tez dobry. Probowalas go Agata? A moe ktos inny?
  11. Agata, mozesz napisac jaki dokladnie sklad ma ten zel? Zastanawiam sie ile w nim chemii :(
  12. to ten? http://www.pasazhandlowy.com/sklep30/product_info.php?cPath=22_28_48&products_id=289
  13. Naprawde sie opalasz? I nie zauwazasz by te czerwone plamki po ranach robily sie jeszcze bardziej czerwone??? A moze ty nie masz az takich jak ja :(
  14. ja juz dawno przestalam uzywac tribioticu, bo moja skora sie na niego uodpornila chyba. Teraz smaruje rany albo Tormentiolem albo mascia z wit. A. Ale tez jakbys dluzej sie goily... W ogole to robie sobie sama zajebiste bledne kolo. otoz jak sie nie opalam to jestem bardzo blada i brzydko to wyglada. Ale opalac sie nie moge, bo nie chce opalac blizn, zeby mi nie sciemnialy. No wiec czekam, a jak juz gdzies wychodze, to nakladam samoopalacz. Ale po samoopalaczu wychodza mi nowe zaskorniki i pryszcze, ktore znowu usuwam i robie nowe rany itd. Nie moge przestac sie smarowac, bo nie chce straszyc ludzi. Opalac tez sie nie moge, wiec co mam robic do cholery... :( Jak jestem opalona to o wiele ladniej wygladam, nie widac az tak tych ran i zaczerwienien.
  15. A czy zaraz po zaprzestaniu wyciskania, mialas pogorszenie cery, tzn. wysyp zaskornikow itd? Jak sobie z tym poradzilas? Czy stosowalas cos specjalnego na blizny, czy pozostawilas je same sobie? Mialas robione jakies zabiegi u kosmetyczki? bede wdzieczna za odpowiedzi...
  16. agata - ile trwal twoj nalog? Naprawde juz cie nie ciagnie i nie wyciskasz czasem mniejszych rzeczy? Czy zostaly ci po nalogu jakies blzny i jak je zwalczalas??
  17. :( nie wiem co robic... gdybym nie miala tych gowien na twarzy, nie wyciskalabym. Ale co zrobic, zeby je usunac bez wyciskania???
  18. znow to zrobilam... :( Czy juz tylko ja zostalam na tym topiku? Nie mam sily...
  19. wjp, zazdroszcze! czytalam twoje wczesniejsze wypowiedzi, gdzie pisalas o kryzysach i wiem, ze przeszlas meki jak kazda z nas i dluga droge. Ale mozna pwiedziec, ze wreszcie ci sie udalo!! gratulacje.. ja tez chce sie wybrac do kosmetyczki, ale na razie mam jeszcze rany na twarzy, poczekam az sie zagoja. Mam nadzieje, ze do tego czasu nie zdaze sobie narobic nowych!! btw - slyszalyscie moze o kremie Flos-Lek wybielajacym przebarwienia? podobno swietny... moze ktoras z was uzywala???
  20. ej dziewczyny, przeciez na plecy tez mozna zrobic jakis zabieg (zluszczanie kwasami, mikrodermabrazja), wiec nie jestes skazana na te przebarwienia!!!! Mozna to usunac bez problemu, trzeba miec niestety troche kasy na to, ale to jest do usuniecia! Nie zalamuj sie! Przestan po prostu dotykac skore, wyciskac! Na szczescie dobra strona naszego nalogu jest to, ze slady po nim mozemy zwalczyc. A co do facetow, to dla nich nie ma to wiekszego znaczenia, ale na pewno to widza. No chyba, ze macie jakies naprawde niewidoczne slady. Ale jesli widac plamke czerwona, to facet tez ja widzi, chyba ze jest niewidomy. A ze mowi, ze mu ne przeszkadza, to mze rzeczywiscie nie przeszkadza, ale widziec widzi!!! I nie radzilabym szukac takiego, co niby nie widzi, bo wtedy nie ma motywacji do walki!! Bo skoro moj facet nie widzi, to dalej bede sie wyciskac, a co tam i tak mu sie podobam! O nie, tak nie moze byc! Nawet lepiej by bylo (aczkolwiek przykro), gdyby facet powiedzial, ze widzi i ze nie jest to dla niego piekne i ze wolalby aby tego nie bylo. To dopiero motywacja! Ale pamietajcie! Macie to robic dla siebie a nie dla facetow!
  21. Dla mnie nie ma juz wiary i nadziei... Znowu sie zmasakrowalam porzadnie, nawet takie drobne drobniutkie rzeczy pousuwalam... i wszystko zaczyna sie od nowa... ale moja skora w koncu nie wytrzyma tego...
  22. Biancaa, ale tak nie moze byc! Dlaczego jednym pomaga schowanie lustra a innym nie? Ja jak schowam lustro, to i tak predzej czy pozniej je wyjme, gdy tylko poczuje ochote na ogladanie swojej twarzy. A gdybym wyrzucila do smieci, to poszlabym do sklepu i kupila nowe. Takie cos mnie przed wyciskaniem nie odstrasza... Zazdroszcze tym, co potrafia sie powstrzymac, naprawde... A w ogole jest tu ktos taki, kto nie wyciska juz np, miesiac??
  23. Wiesz Milka, juz wiele razy bylo tak, ze nie dotykalam twarzy dlugo i naprawde nie mialam co wyciskac, ale wpadalam nagle w jakas schize i zaczelam dobierac sie do niewidocznych rzeczy... Nawet jak minie miesiac od niewyciskania (choc tak dlugo nigdy nie udalo mi sie powstrzymc) to i tak wiem, ze za chwile moge znowu do tego wrocic! A w jaki sposob te czerwone plamy ci zeszly? Smarowalas je czyms?
  24. jezu, czy tylko ja tutaj caly czas sie masakruje?? mam wrazenie, jakbym zostala sama :( nikt juz nie pisze, a jak pisze, to z zadowoleniem, ze cos mu pomaga... a ja chyba nigdy z tego nie wyjde :(
  25. Brunetcia - a Hauschka ma korektor w sztyfcie czy w plynie? Bo ja nienawidze tych w sztyfcie, ciezko sie nakladaja i sa nietrwale. Natomiast te w plynie sa lekkie, wygodne i wchlaniaja sie w skore, przez co dlugo sie trzymaja.. Ja przynajmniej mam takie wrazenie. Ja na moja wypukla blizne nakladam teraz Tormentiol. mam nadzieje, ze wyciagnie mi to paskudztwo, co siedzi pod \"blizna\", a jednoczesnie nie doprowadzi do martwicy komorek, jak to sie moze zdarzyc w przypadku mocnych masci...
×