Dorka_L

Asiulek ja bym kupila wiekszy, bo malego bobasa bedziesz mogla ubrac w wiekszy, poprostu nie bedzie dotykal stopkami konca kombinezonu :) No czasami tak jest ze ludzie sa bezkarni i czasami lepiej przemilczec niz pozniej sie bac... Och jakie to frustrujace!

mi kiedys na wsi pokopali psa tzn mojemu dziadkowi... dlatego ze sie do suczki zalecal... psinka byla juz stara i cos mu w plucach uszkodzili ze zaczela mu sie zbierac woda i trzeba bylo uspic.. pies mial 17 lat, wiec staruszek! Dziadek taka awanture zrobil ze cala wies o tym wiedziala! Teraz jak jedziemy tam (bo mamy tam domek letniskowy) latem z psiakami to nikt nawet nie podchodzi... Mi mojego ukochanego psa przez blad lekarza zabili na stole... byl bardzo chory na nerki i pewnie i tak by odszedl za kilka dni... ale znany prof za duzo wody wstrzyknal mu w obieg krwi i mu serduszko stanelo. Moj tata i mama przy tym byli i tata to prof chcial sadzic! Ale nie mial sily i zbyt bolesne to dla nas bylo. :( Cala rodzina plakala, lacznie z tata, a nasz psinka zostal pochowany w ogrodku. Tydzien pozniej kupilismy labradora - wariata! Smutek nigdy nie odszedl, ale latwiej bylo sobie poradzic, chociaz na poczatku szczeniak mnie denerwowal, bo zaden pies nie byl w stanie mojego poprzedniego zastapic. Teraz naszego wariata kocham tak samo mocno, ale za tamtym niesamowicie tesknie! To sie rozpisalam, ale kocham psiaki i ogolnie zwierzeta i serce mi peka jak slysze takie historie...

Pewnie ze pasuje i dla chlopca i dla dziewuszki! Przesliczne! A jak mozna postrzelic kotka??? No chyba bym wyszla z siebie jakbym dopadla os ktora to zrobila...

Justyna przesliczny kombinezinik i kurteczka! No sama bym kupila! Ja mam dwa kombinezony i kurteczke... Ale chyba kombinezony sa znacznie praktyczniejsze na zimna pogode. Przynajmniej masz pewnosc ze dziecko cale jest chronione przed zimnem, a kurteczka zawsze moze sie podwinac.

Ja z moja mala sie bawilam ze jak wystawiala stopke (mysle ze to byla stopka) to ja gilgotalam, ona wtedy ja chowala i za chwile znow wystawiala. Pozniej sie zastanawialam czy ja chowala i wystawiala bo jej sie podobalo, czy ja to denerwowalo....

no to fajnie masz zaplanowane :) Ja mam wrazenie ze byloby mi strasznie ciezko wrocic na caly etat i nie widziec malej... wiec mam nadzieje ze uda mi sie tylko pol etatu i w ten sposob bede pracowala i spedzala wystarczajaco czasu z mala. a jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy. Jak na razie to juz nie moge sie doczekac aby odejsc i odpoczac... choc pewnie jak bede juz w domu siedziec to bede sie skrecac ze nie jestem w pracy... u mnie to normalka :D:D:D

Mam umowe na 4.5 miesiaca. Oni mnie przyjeli wiedzac ze jestem w ciazy :) w mojej poprzedniej pracy zlikwidowali moje stanowisko, wiec musialam odejsc - na szczescie, bo nie cierpialam swojej szefowej i troche wydaje mi sie ze stres wplynal na nasze dlugie staranaka... a jak tylko odeszlam to bach i sie udalo! Wiedzialam o zwolnieniu dwa dni przed naszymi wakacjami :) No i musieli mi dac odprawe a ze zgodzilam odejsc sie od razu to wynegocjowalam z nimi jeszcze wyzsza odprawe :) jak sie dowiedzielismy o dzidzi to myslalam ze nigdzie nie znajde pracy, bo kto przyjmie ciezarna ale jakos sie udalo :D:D Nie nalezy mi sie macierzynski, bo za krotko tu jestem, ale ja rowniez nie mam zadnych zobowiazan, ze po jakims czasie musze tu wrocic i to na pelen etat. wiec super! Juz mi zaproponowali ze beda dla mnie trzymac miejsce i moge wrocic kiedy tylko chce i ja bede dyktowac warunki... ale zobaczymy. Jakos nie chce nawet myslec o powrocie do pracy. A Ty ile planujesz byc na macierzynskim? Ja tak sobie mysle ze po roku moze bym zaczela pol etatu, ale na pewno nie caly...

hej dziewczyny! Aneta co do latania, to wez zaswiadczenie od lekarza, ze nie ma zandych przeciwskazan, bo moga odmowic Ci wejscia do samolotu w tak zaawansowanej ciazy. Ogolnie wiekszosc linii lotniczych pozwala kobietom latac do 7.5 miesiaca, ale lepiej sie zabezpieczyc. No i nie przechodz przez bramki - wykrywajace metal. Nie sa one jakos szkodliwe, ale mowia zeby lepiej nie, wiec celnicy poprostu przepuszczaja Cie bocznym przejsciem i przeszukuja. Nie maja prawa Cie zmusic abys przez nie przeszla. Jednak ja sie spotkalam z tym ze kobieta kazala mi pokazac zaswiadczenie ze jestem w ciazy - pokazalam jej moj wielki brzusio a ona mi odpowiedziala ze to o niczym nie swiadczy - niezle sie wszyscy usmiali z niej :D:D:D No i moze kup sobie skarpetki do latania, bo moga Ci spuchnac stopy.. A tak poza tym to lata sie normalnie i mi zupelnie nic nie bylo. Lepiej znosze latanie niz jazde samochodem :D:D:D:D

Dziewczyny a mam pytanie... Czy obserwujecie i moze zapisujecie w jakich godzinach wasze dzieciaczki sa najbardziej aktywne?

Klempa larwe pewnie dziselka bola, skoro zabki juz sie pojawiaja... Kurcze zawsze tak jest ze aniolki czasami w diabelki sie przeistaczaja :D:D:D Ale i tak synka masz bardzo grzecznego z tego co piszesz.

Asiulek poki jest wesola, je i sie rusza to bym nie usypiala... Dopiero jak zobaczysz ze juz nie ma sily wstac rano aby sie przywitac, to wtedy chyba powinno sie zdecydowac... To jest jedna z najciezszych decyzji... No a na szczeniaczka teraz to chyba nie za dobry czas bo nie wiem czy da sie rade go wychowac przed nadejsciem dzidzi, a miec niemowlaka i szczeniaka w domu to dosc duzo roboty... bedzie pusto i smutno, nie ma co ukrywac, ale pomysl jak juz za 3 miesiace dom sie zapelni! A jak corcia podrosnie to kupisz jej pieska!

hej dziewczynki!!! Dasza zdjecie cudne! no i gratulacje dla dziewczyn, ktore okazyjnie zakupily wozki! Pamietac aby podczas biegunki pic duzo wody, aby sie nie odwodnic, w szczegolnosci w te upaly... U mnie weekend raczej leniwie... bo znow marnie sie czulam, tzn dobrze, ale calkowicie z sil opadalam po 5 min robienia czegos... zelazo mam bardzi niskie i niestety tabl ktore biore sie nie wchlaniaja.. :( Ja w weekend odebralam nasze lozeczko i szuflade pod! Nie zlozylisy go jeszcze, bo we wrzesniu bedzie maly remont u nas i dopiero po bedziemy wszystko urzadzac, ale wyjelam czesci z pudla i jestem bardzo zadowolona :) A co do fotelika ja mam juz maxi cosi, dostalam od kuzynki po jej synku. ona go urzywala tylko przez 5 miesiecy bo jej synek szybko wyrosl. Ja nie wiem czy bym kupowala urzywany, chyba ze wiadomo z jakiego zrodla... ja wiem ze kuzynka nie mialam wypadku i dbala o fotelik, wiec jest jak nowy. Jak sie kupuje urzywany trzeba uwazac aby wlasnie nie byl po zadnym wypadku... tutaj tak przestrzegaja. A co do tej ksiazki to tez ja mam i jest moja ulubiona! czytam ja z tyg na tydzien, choc strasznie mnie korci, aby cala ja przeczytac bo jest niesamowicie zabawna!

Lonislawa beta bedzie w setkach!!!! juz sie nie moge doczekac jutra!! Gagatka ja tez przez dlugi czas musialam w siebie wciskac jedzenie z rozsadku... A teraz jest roznie, czesto jestem strasznie glodna, ale tez nie wiem na co mam ochote.

Oj biedula ta kumpela! Moja przyjaciolka 9 dni przenosila, miala dzis isc na wywolanie ale wczoraj urodzila corcie :) Ja mialam na poczatku zachcianki na rosol, pozniej jablka, teraz mleko... A tak to raczej nie. Mialam etap ze strasznie mialam ochote na swierze rybki, ale po pierwszym kesie lecialam do kibelka. Gagatka sluchaj wszystkich zachcianek, oczywiscie jak sa dosc zdrowe, bo nasze cialo czesto wie najlepiej czego nam potrzeba! no ale moze nie frytek :( Ja mialam za malo cukru, ciagnelo mnie do czekolady, ale ja oczywiscie ze nie bo slodkie i okazalo sie ze cukier strasznie mi spadl...

Lonislawa czyli nic od 3 dni sie nie rozwinelo pod wzgeldem @! No i super! No i z takim podejsciem to pewnie ze sie udalo!!!! Oj bedziemy swietowac!!! Gagatka, ja na szczescie nie mam atakow zlosci... tylko lez :) Ale wtedy tez sie smieje - jak tak sie patrzy z boku to doslownie jak jakies nienormalne jestesmy :D:D:D Ale co zrobic, to jest nie do powstrzymania!

Ja w sumie mam super humorek w ciazy i nie narzekam... czasami tylko placze bez powodu... ale czuje sie calkowicie bezsilna na moj brak sil :( Na szczescie chlopak martwi sie chyba bardziej niz ja i niesamowicie mnie wspiera, musi to robic za cala rodzinke, bo mama daleko a wiadomo ze ona to by wszystko wtedy za mnie robila... Ale juz przyjezdza z 3 tyg :) No Gagatka ciaza juz uczy ze zyje sie nie dla siebie... wszystko teraz juz skupione jest na tej malej istotce, ktora jeszcze sie nie narodzila a juz rzadzi i sprawia problemy! Ale bedzie dobrze!

Gagatka wlasnie nie wszystkim o tym soku i przerwie w jedzeniu mowia. Dlatego mi sie przypomnialo. U mnie to juz rytulal, rano jak tylko sie przebudze zelazo, sok i dalej lulu na 30 min :) Lonislawy beta jutro bedzie tak wyskoka ze wiadomo bedzie ze wszystko jest super! Bardzo Ci tego zycze! No i mam nadzieje ze Ewci plamienia tak samo! A jak Zuzka??? nic nie pisze :(

Lonislawa ale palmienia sa brazowe i nie przeksztalcaja sie w @??? Jezeli tak to mam nadzieje ze nie ma sie czym martwic a raczej cieszyc ze organizm sie oczyszcza w ten sposob! No to bedzie znow nerwowka jutro! Koniecznie od razu, jak tylko bedziesz mogla, dawaj nam znac! No i czytaj uwaznie rady na nasze dolegliwosci bo mam nadzieje ze niedlugo sama bedziesz takich rad szukala :) absolutnie nie zycze Ci anemii, ale wlasnie bedziesz miala super diete i nie dojdzie do tego w Twoim przypadku :) Mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi, bo nie wiem jak to jasno napisac... moj mozg marnie dzis pracuje :(

no to jeszcze chwilka i zaczniesz czuc kopniaczki :D:D Ja pierwszy poczulam w 18tyg i takie bulgotki a od 20-tego to juz regularnie. Powiedzieli mi ze duzo zelaza jest w pietruszcze, brokulach i przeroznych fasolach. bardzo dobre tez sa swierze rybki. No i nie wiem czy wspominali Tobie, ale zeby zelazo sie najlepiej wchlanialo to powinno sie tabl popic szklanka pomaranczowego soku, bo ma duzo wit C, i przez 30 min nic nie jesc. To sa zalecenia od lekarza. Pic jak najmiej kawy, herbaty, poniewaz to utrudnia wchlanianie zelaza.. pisze to wlasnie popijajac slaba kawke :D

Dzialanie lekow podobno zajmuje kolo tyg. Mam nadzieje ze bedziesz ladnie przyswajac, bo inaczej to masakra czlowiek tylko kabinuje. Ja zaraz bede dzwonic do mojej poloznej bo ona ma jakis magiczny koktail - zupelnie naturalny, ktory wlasnie dziala na kobiety, ktore nie przyswajaja zelaza, bo podobno zdarza sie to czesto. wiec jak cos to bede Ci go podawac. To zadna chemia, sama natura wiec nie zaszkodzi. Gagatka a ktory ty juz jestes tydzien? czujesz juz jakies ruchy?

A to jeszcze nie jest zle, ale wazne ze juz wiesz ze spada. Ja mam 9.3 i nic nie chce isc do gory a biore juz max dawke zelaza. Jedz duzo bogatych w zelazo potraw i oby Ci tylko nie spadalo nizej, bo na prawde czlowiek z sil opada, mdleje co rano... nie jest to przyjemne i dosc stresujace... Uwazaj na siebie bardzo! Ewusia a jak plamienie? Rozkreca sie czy to tylko plamienie??? bo wiesz to zawsze moze byc po zagniezdzeniu. Moja kolezanka wlasnie tak plamila i to 12 dni po owu i juz ryczala ze nic nie wyszlo, a plamienie ustalo i teraz jest w 8 tyg! Caly czas bardzo za Was trzymam! Lonislawa a o ktorej jutro wyniki??? Cos czuje ze szampany tu beda strzelac!!!

Kurcze gagatka to dokladnie tak jak mi! Z tym ze ja mam problem bo moje cialo nie przyjmuje tych tabletek... i pomimo ze sie nimi szpikuje to wyniki wcale nie sa lepsze :( Czym dluzej to sie ciagnie tym czlowiek slabszy :( Wcinaj duzo szpinaku, buraczkow i podobno czerwonego miesa... ja wlasnie zaczynam kuracje swierzym sokiem z burakow - paskudztwo, ale mam nadzieje ze postawi mnie na nogi. A jaki masz wynik?

Gagatka zimny oklad na bol glowy i duzo wody.. Mi spacery nie pomagaly a wrecz jeszcze bardziej bolala. A mialas moze badane zelazo? Podobno ja tak cierpialam na migreny, mniej wiecej w tym samym czasie co Ty, bo zelazo zaczynalo mi spadac drastycznie...

Ewuska jezeli te plamienia przerodza sie w @ to strasznie mi przykro, ale najwazniejsze ze sie nie poddajesz i juz myslisz o nastepnej probie! Tak trzymaj! Sorki ja dzis tylko na chwilke, bo strasznie slabo sie czuje a jestem w pracy :(

Lonislawa super podpis! Ja naprawde wierze ze wiara czyni cuda! Bo jak czlowiek jest pozytywnie nastawiony to jakos zawsze sie uklada lepiej :) Ewuska i Zuzka my trzymamy! I wierze ze bedzie trojca ktora zaraz bedzie zaciazona! A za chwile za wami podazy reszta!