Dorka_L

Sylwinka, ile sobie tylko zazyczysz! Kontener zamowie, aby ci na caly rok wystarczylo :)

No juz bym chciala aby przyszla, bo ilez mozna czekac? Nastawilam sie ze dwoch kresek nie bedzie i czekam :) Ja wlasnie robie zakupy swiateczne przez internet - bo strasznie nie lubie chodzic po skelpach przed swietami :) Jakies pomysly na prezent dla dziadka i babci?

aga, bawcie sie dobrze, w szczegolnosci ze jutro wolne :) no czekam iczekam na @, mial przyjsc 30-stego a tu ciagle nic...

Ja przylaczam sie wieczorowa pora... Aga zazdroszcze regularnych @! Ja nadal nic, czekam i czekam az @ przyjdzie, a jak nie to w sobote test... Mam juz kilka dni opoznienia, ale i tak czekam do soboty. Aulidka, moze sie do tableki wpiszesz? Zawsze razniej, mi to pomoglo sie wyluzowac, bo wiem ze nie jestem sam :)

dziewczyny, ja mam wlasne mieszkanie z chlopakiem i po uszy jestesmy w kredycie! ale tak samo stwierdzilismy, ze nigdy nas tak na prawde nie bedzie stac na dziecko, a jak nadejdzie dzien ze bedzie, to moze byc juz za pozno! nie ma co odkladac, jak instynkty sie odzywaja :)

neti, ja mam bardzo do Ciebie podobne temp, z jedna roznica, ze nie mam @. robilam test w pt i byl negatywny, sama nie wiem co o tym wszystkim myslec i tez sie czuje mocno zagubiona...

wlasnie! Nie ma co sie zamartwiac kasa, bo jej nigdy nie ma wystarczajaco!

Aga i prosze sie nie martwic plecami meza! Na pewno bedzie dobrze, wymasujesz, odpocznie w swieta i bedzie jak nowo narodzony!

kiociuchna, ja tez 3 miesiace temu wzielam kredyt, wiec z kasa roznie bywa... ALe co tam, zawsze kilka groszy sie znajdzie i na dziecko wystarczy, w szczegolnosci ze na poczatku to podobno nie ma az tak strasznych wydatkow... i zawsze rodzina i przyjaciele pomagaja :) wiec nie zaprzestawaj staran, a moze to klucz do sukcesu, ze sie nie bedziesz starac i wlasnie wtedy fasolka powstanie!

U mnie @ ciagle brak... troche sie juz zaczynam denerwowac, ze cos nie tak. Cala noc mi sie snilo, ze nie bede mogla mniec dzieci - koszmar! JAk bylam tu u lekarza to powiedzial ze to normalka i wygladam na zdrowa, wiec nie bedzie mnie badal. Dol, bo nawet nie mam pojecia kiedy mam dni plodne, nic! Korci aby zrobic test, ale chyba nie ma sensu... DOL!

Kruszyna, wielkie gratulacje! Nawet nie potrafie sobie wyobrazic Twojego szczescia! Ja mam ten sam problem, coroba mnie jakas bierze, a co siegne po lekarstwo, to ze w ciazy nie mozna... Nie to zebym byla, chyba, ale @ jeszcze nie nadszedl, wiec wole nie ryzykowac. Ja dzis znow na kursie caly dzien, wiec dolacze sie wieczorkiem! Bede miala co poczytac :) mielgo dzionka i kawkowania!

My dlatego postanowilismynikomu nie mowic ze sie staramy, aby nie bylo presji i ciaglych pytan... tak nam latwiej, ale z drugiej strony nie moge sie dzielic z przyjaciolkami moimi obawami...

powodzenia jutro! x

Dobra rada :) Ja w sumie juz troche wyluzowalam po ostatnim tescie, ale strasznie zle sie czuje, dzis glowa mi pekala i sama bym chciala wiedziec co jest. Chcialam lyknac tabletki przeciwbolowe, ale oczywiscie sie wstrzymalam, bo moze... Juz chcialabym @ aby wiedziec ze wszystko OK i od nowa zaczac starania, bo to calkiem mila czesc w calej tej ukladance :)

Lamajra, to znow dalas mi nadzieje ze moze... ale raczej sie nie nastawiam! Myslalam ze po pierwszym negatywnym tescie @ zaraz przyjdzie a tu nic, spoznia sie jak nic! Juz z jedenj strony bym chciala aby przyszla abym starania zaczela a nie w prozni byla zawieszona...!

Lam, jak przeczytalam twoje posty, to zrobilas test przed @ i byl negatywny i teraz zrobials dzien pi @ i jest pozytywny? Ciekawe... ja robialm test w zeszlym tyg i byl negatywny, a okresu ciagle brak... Nie chce znow robic testu, bo mam przeczucie ze bedzie negatywny... wiec czekam na @. Ale nie czuje sie dobrze, ciagle mdlosci itd, ale to moze byc sugestia... Chyba czekam do konca tyg z drugim testem...

Dziewczyny taka zazdrosc uwazam ze jest piekna! Przeciez nie zazdroscimy rzecy materialnych, ale stanu ciazy! Ja zupelnie nie czuje winy ze zazdroszcze komus dzieci albo stanu ciazy, uwazam ze to znaczy ze sama jestem gotowa i bardzo tego chce! Ja postanowilam ze jak nie wyjdzie przez jakies 6 miesiecy to kupie testy owulacyjne, ale ukochanemu nic nie powiem... aby nie czul zbednaj presji :) Wystarczy ze my sie denerwujemy i wszystko przezywamy.

Wszystkie dziwczyny glowy do gory! Wszystkim sie UDA! teraz zima jest, noce sa dluzsze... wiec damy rade! Ja pisze w tym roku list do mikolaja by mi dzidziusia sprezentowal! ciekawe czy wyslucha! Wiem ze nie jestem z wami dlugo, ale straszna podpora jestescie wszystkie i latwiej mi wiedzac ze nie jestem sama i dzielic sie z Wami moimi obawami! Daje mi to nadzieje ze bedzie dobrze! smaka mi narobilyscie na rybke - chyba sobie zrobie salatke z krewetkami!

Czesc wszytkim, Ja dzis pozno dolaczam, bo caly dzien na treningu - nudy i brak komputera... i tak az do czwartku! Polusia, lamajra i majka GRATULUJE! Bardzo sie ciesze i oczywiscie zazdroszcze! Aga nic sie nie martw ciezarnym gosciem w weekend. Mojego chlopaka siostra juz drugie ma w drodze! Za dwa miesiace rodzi, no i dodam ze tylko rok ode mnie starsza... Wszystkim, do ktorych nadszedl @ prosze sie nie smucic, tylko myslec jak to fajowo bedzie za kilka dni jak sie starania zaczna! no i bez stresu :) (wiem latwo pisac). Ja okresu ciagle nie mam, dzis glowa mi peka, piersi bola jakby mnie ktos pobil. Juz chce aby @ przyszedl bo sie zaczynam denerwowac ze nigdy nie przyjdzie i ze cos nie tak. PS w weekend staralam sie przyeczytac wasze pierwsze posty, jeszcze troche mi zostalo :)

Czesc dziewczyny! Ja dzis tylko na chwile... Temp nadal sie trzyma, jajniki kuja na przemian, ale nie caly czas... Okresu brak - termiin ze dwa dni temu... ale nie nastawiam sie, raczej sie boje ze cos jest nie tak... Jak bede w Polsce, to szczegolowe badania robie! Mam nadzieje ze wszystko OK> Testu nie robie, chyba ze @ nie przyjdzie w przyszlym tyg... Trzymajcie!

a jeszcze zmierzylam temp i mam 37.3 juz od kilku dni...

Powodzenia! Mam nadzieje ze od razu sie uda :) Ja dzis strasznie rozdrazniona jestem, mam straszne kucie w prawym jajniku, jakby ktos mi szpile wbijal. @ ciagle brak... niech albo dwie kreski albo @ przyjdzie, bo czuje sie zawieszona w prozni... Mam nadzieje ze wszystko jest OK!

Ja tez sie zabralam za sprzatanie - wszystko aby odlozyc zakupy - ze mna chyba cos nie tak, bo strasznie nie lubie zakupow ;) Asia to w nowym lozku, malenstwo raz dwa powstanie ;)

Czesc Ranne ptaszki! DOdlaczam sie do kawkowania! Oj jakbym takiego paczusia wciagnela! Ja jak Aga - zakupy swiateczne dzis mnie czkeaja. Jeszcze dwa tyg i jade do Polski na 2 tyg! hurra!

WItma Lolcia! Nic sie nie martw, teraz bedzie dobrze! wszystkie bedziemy trzymac kciuki i piekna dzidzia bedzie! Uwazaj na siebie! Lece, bo ukochany do domu wrocil :) do jutra!