Dorka_L

Madzia mnie tez pewnie by dobijalo... U Was sprawa jest bardziej skaplikowana niz w wiekszosci przypadkow... nie dosc ze sie nie udalo, to jeszcze kasa... Wiem ze nie jest latwo i podziwiam ze jakos sie z tym godzicie i dalej przecie przez zycie. Ja nie wiem co bym zrobila... Kruszyna tez miala gorsze dni jak sie nie udawalo... I pamietam jaka byla zla jak kuzyn wpadl a ona dostawala @. Chyba zadna z nas nie wie jakby sie zachowala w takiej sytuacji...

magda, ja Cie calkowicie rozumiem... Ja tez jak sie staralam a co chwila slyszalam ze kolejna kumplka zaciazyla to mnie to w pewnym sensie dobijalo... oczywiscie cieszylam sie ze im sie udalo ale zazdroscilam, bo to ja chcialam chodzic z brzuszkiem. Neti sie nie udziela, ale z ostatniego posta widac ze bardzo walcza! i mam nadzieje ze w koncu wywalcza!

magda, ja Cie calkowicie rozumiem... Ja tez jak sie staralam a co chwila slyszalam ze kolejna kumplka zaciazyla to mnie to w pewnym sensie dobijalo... oczywiscie cieszylam sie ze im sie udalo ale zazdroscilam, bo to ja chcialam chodzic z brzuszkiem. Neti sie nie udziela, ale z ostatniego posta widac ze bardzo walcza! i mam nadzieje ze w koncu wywalcza!

chyba najciezej to jak juz jest po terminie... czlowiek siedzi jak na szpilkach bo w kazdej chwili moze sie zaczac! Ja tego najbardziej sie boje, bo pewnie bede sie stresowac i schizowac sama w domu... ale do tego jeszcze kilka miesiecy :D:D Och juz nie moge sie doczekac! Tez tak macie? Ja juz nie moge sie doczekac porodu i malej corci, a z drugiej strony tak super jest byc w ciazy, jak malutka kopie. Czuje sie jakos tak wyjatkowo...

A to nie slyszalam o tych kopniaczkach... Fajnie jakby cos w tym bylo, to Maya by sie urodzila jakos w 38tyg, co mi bardzo pasuje :)

Ja super! Troche jestem zmeczona bo nie spie od 5 rano... wlasnie bede bukowac wizyte z GP, ale tak mi sie nie chce isc... ale musze zrobic badania hemoglobiny, bo znow wczoraj mi sie zrobilo slabo i dzis rano tez... wiec moze jeszcze wiecej zelaza mi dowala. U nas dzis tak zimno ze musialam kurtke zalozyc :(

Ja sie trzeslam na widok jablek ale tylko jednego rodzaju! Jak nie bylo ich w domu to byla panika :D:D Potrafilam kg zjesc za jednym zamachem :) Ja za serami bardzo tesknie, bo uwielbiam!!! tez nie jem watrobki a co za tym idzie zadnych pasztetow... ktore uwielbiam :) jajek surowych i wszystkich potraw ktore moga je zawierac, jak musy, serniki i rozne desery. Tez nie jem lodow z zadnych budek... bo to nigdy nie wiadomo... A poza tym to jem zdrowo, duzo warzyw i owocow :) moje kanapki to zawsze maja pomidorka, zodkiewke i ogorka :D i to duzo, ale poprostu mam ochote na swierze warzywka. Agi staraj sie tez jak najmniej soli jesc i zalecaja duzo nabialu... aby pozniej nie bylo problemow z zebami itd Ja teraz jestem na etapie pica zimnego mleka litrami :) termin 18 pazdziernik 2010 http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Dorka&year=2010&month=10&day=18&babycount=1"> termin 18 pazdziernik 2010 http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Dorka&year=2010&month=10&day=18&babycount=1">

Uwazam za bardzo dobrze ze bierzesz duhpaston, bo to na podtrzymanie ciazy, czyli jak sie udalo to dzidzia od razu jest wspomagana :) Bardzo Ci zycze, aby te temp podwyzszone wskazywaly na ciaze! Byloby cudownie! Jezeli sie nie udalo to @ dostaniesz pewnie z jakies 2-3 dni po odsawieniu duhpastonu... przynajmniej ja tak mialam. Raz mi lekarz zalecil brac az do czasu jak sie pojawi @ i w ten sposob mialam 40 dniowy cykl! I jak odstawilam to zaraz dostalam :( Bardzo mocno trzymamy za Ciebie! A co do boli, to ja zawsze jakies cos mialam... a to cycki a to podbrzusze a w cylku jak sie udalo nic! Wiec to roznie bywa.... oby sie udalo!

Anulka, super ze temp sie utrzymuje na wyzszym poziomie, ale tak jak piszesz ma byc taka wysoka przez 14 dni po owu i wtedy mozna sie cieszyc i testowac. Przewaznie temp spada tuz przez @ czyli jakos 12-13 dzien... o ile sie nie myle... Ja nigdy nie mierzylam wiec nie jestem na 100% pewna. A kiedy masz wyniki badan? Jestes zapisana na konsultacje z ginem jezeli cos bedzie nie tak?

Wielkie dzieki Novida! Nie spotkalam sie z taka opinia, wiec super ze sie z nami podzielilas. Zdecydowanie zmniejsze ilosc jaka spozywam... a bardzo lubie jak teraz jest taka swierzutka... ale co tam Maya jest teraz dla mnie najwazniejsza! Czlowiek czego nowego sie uczy kazdego dnia!

Majka ja tylko moge sie wypowiedziec na temat hemoglobiny, bo sama ostatnio walczylam... ze 2 miesiace temu mialam 11.7 i nic mi nie dali na podniesienie, a teraz spadla mi do 9.3. Norma niby jest od 12 ale w ciazy mowi sie o anemii dopiero od 10, wiec nic sie nie martw. Upewnij sie ze masz diete bardzo bogata w zelazo - czerwone mieso, szpinak, brokuly itp. A jezeli slabo sie czujesz to moze warto zapytac lekarza o minimala dawke zelaza. Dzidzia bardzo duzo tego zelaza bedzie Ci zabierac :) Ja bylam najpierw na 200mg a po kilku dniach nadal nie czulam sie najlepiej i teraz jestem na 400. Ktoras pytala jakie zelazo biore - Ferrous Sulphate :) A co do wagi to ja nie mam pojecia jak to jest... Ja bylam duzym dzieckiem :) a jak w niedziele widzialam sie z moja polozna to spojrzala na moje dlonie i stopy i powiedziala ze corcia malutka nie bedzie, ale ze spokojnie dam rade, bo mam dobra budowe :) Damy rade, tylko aby nasze dzieciaczki z nami wspolpracowaly podczas porodu :D:D

Hej dziewuszki! Agi to lubie takie powitanie! Ja nie mialam zadnych dolegliwosci po duhpastonie :) Super ze sie dobrze czujesz i spij ile sie da dziewczyno! ja zawsze sie smialam, bo nigdy nie mialam problemu ze snem, a teraz... dzis juz nie spie od 5 rano! Wczoraj mialam przerwe od 2.30 do 6 rano! Masakra! Novida pewnie ze M dumny :) super! Faceci sa tacy smieszni! Udalo mu sie odgadnac plec i juz jest powod do dumy :) Neti wpadaj do nas czesciej! A Madzia moze jest na wakacjach...? Pierwszy raz slysze o bazylii... Ja czesto jem bo uwielbiam z mozarella i pomidorkami. No i jeszcze robimy sobie pesto domowej roboty. A wiecie czemu powinno sie unikac? Ja jak bylam w szpitalu to lekarz kazal mi jesc bardzo duzo jajek i powiedzial ze moge jesc takie z plynnym zoltkiem, ale musza byc ugotowane, tzn wrzucone do wrzatku i jezeli sa w wodzie przez kilka min to nie ma szans salmonelli! Ach jak sie ucieszylam, bo tak tesknilam za jajkami na miekko! Moje ukochane weekendowe sniadanko! Agi powodzenia w pt! A znasz swojego GP?

Hej dziewuszki! Gagatka bardzo mocno trzymam! Na ktora masz wizyte? zobaczysz wyjdziesz w skowronkach jak zobaczysz dzidzie! 12 tydz to juz taki malutki czlowieczek i przeslodko wyglada jak macha nozkami i raczkami! Niezapomniane chwile! Julcia na maila juz odpisalam - walnelam Ci niezly poemat :D:D:D Ewcia powodzenia! Mam nadzieje ze pecherzyki rosna i beda dwa i od razu blizniaki :D:D:D Oczywiscie jezeli byscie chcieli! Moniq a jak prace nad domem? Duzo jeszcze macie? Kiedy planujecie przeprowadzke, czy to jeszcze odlegly termin? Mallgos a Ty sie nie zastudjuj i nie zapracuj! zuzka caly czas trzymam! Ciekawe jak nasza biedna Waikiki... kurcze nie ma lekko na samym poczatku. Wiem ze zoltaczka to bardzo czesto jest u takich maluszkow, ale to musi byc takie przygnebiajace... Klempa a jak zloty syneczek? Nadal przecudowny? Ja juz nie moge sie mojej corci doczekac i jakos caly czas nie moge uwierzyc ze bedziemy miec nasza wymarzona dziewczynke! Najbardziej to moja mama szaleje :D:D Klempa a planujecie rodzenstwo???

Ja tez lykam zelazo i to dosc spora dawke bo mam anemie - co mnie zaskoczylo... i tak jak mialam problemy z toaleta przez braniem zelaza, teraz wszystko super! No i czlowiek tez ma wiecej energii i sily do dzialania, wiec sie nic nie martw. Ja mi to lekarz powiedzial, jezeli wyniki sie pogarszaja to dobrze bo znaczy ze dzidzia wszystko co najlepsze zabiera i znaczy ze zdrowo rosnie :) Bardzo mnie to pocieszylo. No a z szyjka to na pewno bardzo musisz uwazac... Ale nic sie nie martw, bo jestes pod super opieka. Miki chyba przekelilas stara tabelke, bo ja juz wpisalam plec i imie a tu nie ma plci :(

No nie, skoncze 22 tydzien i zaczne 23... 22 tydzien i kilka dni to nadal 22 tydz a nie 23? Jak jest 22 tydzien i 7dni to jest wtedy 23-ci... mi tak to wytlumaczyli. Na poczatku liczylam jak Wy, ale powiedzieli mi ze mieszam i mam liczyc skonczone, to sie slucham :) No niewazne z tymi tyg, wazna jest data porodu :)

No ja licze skonczone tak jak w karcie.... Tak mi to wytlumaczyli i tak licze :) Ja jestem 22tydz i 1 dzien czyli nadal 22tydz bo 23 to zaczne za 6 dni. W sumie to nie ma znaczenia, ale na pewno sie liczy od OM a nie od owu :)

no nie calego zabudowanego to bym nigdy nie kupila :) Zabudowane ma tylko te konce a boki to szczebelki :) Grazka to lobuza masz niezlego! A co jak go mecza, to on im pokaze co potrafi! Prawie 10kg! To rece musza odpadac... A Hania to tez calkiem spora dziewczynka jak juz 7kg wazy! Cudownie! No nasza Polusia to goni Sylwinke i tez chce dwojeczke juz! Super! Maluszek bedzie mial rodzenstwo! Ja chyba bede musiala przynjamniej ze 2lata poczekac... niech Maya podrosnie, wyprowadzimy sie do wiekszego domu i wtedy szalej dusza :) Ale na pewno chcialabym dwojeczke... a zawsze tak naprawde trojeczka mi sie marzyla, ale nie wiem czy sie wyrobie przed 40-stka :D:D:D

szczebelki ma po bokach wiec wszystko bedzie widziec :) A lozeczko i tak stoi w rogu wiec z jednej strony bedzie sciana :) Malutka bedziemy spokojnie widziec z lozka i ona nas tez :) Moj brat ma takie podobne i w sumie sa bardzo zadowoleni, ale rozumiem o co wam chodzi ze szczebelami. A co do wgryzania sie, to ma specjalne zabezpieczenie jakies na rame - ze wlasnie dziecko sie nie wgryzie w drewno. Ale fajna rada, dzieki! Upewnie sie ze na pewno to zabezpieczenie jest. Wozek bedziemy kupowac jak przyjada rodzice pod koniec lipca a lozeczko pewnie jakos zamowimy sierpien, wrzesien i reszte, czyli przewijak na lozeczko i jakies pozostale gadzety. Ja to bym juz kupowala, ale i tak by to stalo w pudlach wiec nie ma potrzeby domu jeszcze zastawiac :)

Lekarze okreslaja tez termin porodu po wielkosci plodu na usg, wiec moze nie do konca sie zgadzac z kalkulatorem :) Czasami po usg w 12tyg moga wyznaczyc inny termin, no ale tyg zawsze leca od OM i liczy sie skonczone tyg, czyli jak jestes w 24tydz i 5 dni, to nadal jestes w 24tyg a nie 25tym. 25tydz zaczniesz za 2 dni. Przynajmniej mi tak tlumaczyli ze sie liczy :)

Ja wlasnie wybralam lozeczko dla naszej malutkiej... Jak Wam sie podoba? http://www.mamasandpapas.com/product-willow-cot-white/368902701/type-i/

No to dobre masz to postanowienie z zaprzestaniem zamartwiania!!! :) Pomysl ile czekalas na ta chwile a teraz zamiast szalec z radosci to sie zamartwiasz...

Ja, jak sie dowiedzialam ze jest dziewczynka to lez szczescia nie moglam powstrzymac! Az sie lekarz zapytala czy wszystko OK :) To strasznie emocjonalana chwila, przynajmniej dla nas. Na pewno sie pokarze! a jak bedzie spac to popukasz w brzusio i na pewno sie obruci. Juz nie moge sie doczekac wiesci!

Agi mnie nic nie bolalo, zupelnie! A piersi zaczely mnie delikatnie pobolewac znacznie pozniej i to doslwonie moze przez dwa dni. Sutki nigdy mnie nie swedzialy ani nie bolaly. Ja mialam dlosci... no i okropne migreny, ktore nawet teraz czasami mnie dopadaja niestety. Smialam sie ze jednym z moich pierwszych objawow to byl zaokraglajacy sie brzusio, bo dosc wczesnie sie pokazal. Pewnie ze hormony robia swoje! Ja sie poryczalam jak poszlismy do tej kliniki i jak popatrzylam na zdjecia. Lzy mi naplynely do oczu i nic nie bylo w stanie ich powstrzymac! Jak ci sie chce plakac to placz, mi jest zawsze lepiej po :D:D:D

no wiem ze Kubus jest strasznie popularny przez ostatnie lata... Amelka silczne imie!

mi sie zawsze podobalo Kubus :) A jakie macie dla dziewczynki?