Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorka_L

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorka_L

  1. miki powodzenia w szukaniu! cos musi sie znalezc :) Jezeli zamierzasz z dzidzia duzo jezdzic, to pewnie ze fotelik bardzo wazny.
  2. Ale taki szybki porod podobno wcale nie jest dobry dla dzidzi... za duzy szok i wszystko za szybko... Dziewczyny spokojnie wszystkie urodzimy :) Zdazymy do szpitali i wszystko bedzie super! Juz sie nie moge doczekac! bedzie przecudownie! ja to sie boje aby moj chlopak sie w cos nie wpakowal typu slup jak bedziemy jechac. On juz sie wszystkim przejmuje! Ale do porodu to moja corcia ma jeszcze wielkie zadanie do wykonania, czyli pieknie sie odworocic buzke, aby byla w strone moich plecow, bo jak tego nie zrobi to nie chce naturalnego porodu...
  3. Asiulek spokojnie zdazysz na czas do szpitala! ja tez spakuje sie wczesniej, ale pewnie jakies 2-3 tyg przed terminem. no kurcze mam nadzieje ze wszystko OK u dziewczyn!
  4. oj chyba bym nie wytrzymala do pt z czekaniem na zloeznie wozka! doslownie bym sasiada poprosila :D:D ale zawsze mozna rozerwac pudla i tez sie nacieszyc widokiem. Moj wozek przeniosl sie z salonu do sypialni i stoi kolo lozeczka. A w nd chyba pojedziemy po materacyk :) Ja jakos zupelnie nie przejmuje sie pakowaniem torby, ubrankami dla dzidzi itp. Szpital mam bardzo blisko domu, pelno sklepow do okola wiec chlopak bedzie jezdzil jak cos bedzie potrzebne :) A czy Kisza miala jakies problemy, bo nadal nie doczytalam???
  5. no koncze w ten pt :) Zostalabym dluzej, ale niestety moje plecy odmawiaja posluszenstwa po tylu godzinach siedzenia przy biurku :( Mysle ze to normalne ze nie mozesz sobie miejsca w lozku znalezc. Ja sie wierce,a raczej sapie, bo wierceniem tego nazwac nie mozna :) budze sie wiele razy w nocy i wstaje jak polamana. Ale juz niedlugo nam zostalo :)
  6. Asiulek moge Ci mojego kroliczka podrzucic :) On lubi jezdzic w wozku, tylko powoli :)
  7. Asiulek mi tez sie nie chce.... ale warto. Cwiczenia zajmuja mi ok 10 min i sa to specjalne cwiczenia na wzmocnienie plecow, miesni dolnego podbrzusza, miednicy, rak i nog. 5 cwiczen, kazde po 10 powtorzen, da sie przezyc. Choc ciezko sie zmotywowac. Na szczescie chlopak mnie sprawdza, wiec nie mam jak sie wymigac :D:D:D
  8. Dorota Ty jak hipopotam a ja jak wieloryb - bez wody :) ostatnio na ulicy zaczepil mnie facet i zapytal ile mi dni zostalo! Myslalam ze go wzrokiem zabije... odp ze 10 tyg, zrobil wielkie oczy i powiedzial ze chyba w takim razie to blizniaki! Ze niby to takie smieszne... Tak sie zdenerwowalam ze jestem gigantyczna ze musialam jechac do poloznej... powiedziala ze mam dosc duzy brzuch, ale to dlatego ze jestem szczupla i mam krotki odcinek pomiedzy koscia lonowa i klatka piersiowa, wiec dzidzia wypycha mnie do przodu. Bardzo sie uspokoilam, bo takie komentarze zaczely mnie stresowac. Ja jeszcze nie placze, ale pewnie pod koniec bede z tej bezsilnosci :D:D:D
  9. Mam nadzieje ze wszystko u niej OK! Ja chodze jak pingwin, bo utykam na jedna noge... Ale dzis znow mam moja akupresure i powinno byc lepiej. Jak juz skoncze prace to mam nadzieje ze jakos bedzie lepiej. Zaczelam tez cwiczyc dwa razy dziennie - rano i wieczorem i szczerze jest roznica. Polecam!
  10. Asiulek zapomnialam dodac gratulacje super zakupow, no i super wiesci od dziewczyn, ktore mialy wczoraj wizyty! Super ze tak wszystko ladnie sie uklada, dzidzie zdrowuitkie! To najwazniejsze! Jeszcze nie zdazylam wszystkiego nadrobic... byly jakies wiesci od Anety? wiemy czy wszystko u nich OK?
  11. Hej dziewczynki! Kamilka wielkie gratulacje! oczywiscie ze Cie pamietamy! Super ze slub i wesele tak sie udalo!beda piekne wspomnienia! Zawsze mi sie podoba jak moi rodzice mowia, ze nigdy sie tak dobrze nie bawili jak na swoim weselu! no i super ze od razu wprowadzacie sie do siebie! Ja nie pamietam kiedy ostatni raz dobrze spalam... brzucho mi przeszkadza no i niesamowity bol plecow :( Kazde przelozenie sie to mega wysilek... tak sie napracuje, ze az chlopak sie budzi i mi pomaga :D Czuje sie jak wieloryb, ale nie w wodzie :D Wczoraj mi powiedzial ze juz mu sie troche znudzila ta ciaza i straszne mu mnie szkoda jak patrzy jak sie mecze jak wstaje, chodze i ze juz strasznie by chcial aby corcia byla na swiecie. Fajnie! A ja pieluszki mam huggies 3-6kg. Jak beda mniejsze potrzebne, to chlopak wyskoczy do sklepu i kupi. A torbe to bede pewnie jakos pod koniec wrzesnia pakowac. Jakos mi sie nie spieszy...
  12. k_sako to trzymamy za meza! Daj znac co i jak! Ale was czytam to nizle macie sny! Ja na szczescie mam takie jak mialam, a moja corcia nie sni mi sie wcale :( Snila sie raz mojemu chlopakowi i strasznie szczesliwy sie obudzil! A ja wlasnie mialam rozmowe z szefem i oficjalnie koncze prace w ten pt! Troszke mi nawet smutno... i boje sie jak to bedzie mi sie siedziec w domu samej przez dwa miesiace... Ta baza jest fajna, bo fotelik sie tylko wpina, ale tak jak piszesz jak nie ma sie super duzo kasy to nie jest ona niezbedna. Ja zamierzam mala wozic z przodu jak bede sama a z tylu jak juz ktos bedzie ze mna jezdzil i chyba bym sie wnerwiala jakbym miala ja przekladac...
  13. nie jest konieczna i ja nie bede kupowala, bo kosztuje prawie tyle co fotelik :) Jak sie przypnie pasami, to spelnia swoja funkcje. Na pewno jest latwiej tylko go wpinac i wypinac z tej bazy, ale jak dla mnie to zbedny luksus...
  14. miki to podobnie jak my :) Jeszcze co prawda nie mamy ustalonego czasu kiedy bedzie drugie dziecko, ale postanowilismy wozek, lozeczko itp kupic w kolorach uniewersalnych aby pozniej chlopca w roz nie pakowac :) krzeselko jest granatowe, ale w sumie nie robia ich w jakis ciekawych kolorach, przynajmniej w UK.
  15. Moja kuzynka zmienila fotelik po 5 miesiacach, bo dla synka stal juz sie niewygodny, wiec to oczywiscie zalezy od dziecka. I w ten sposub ja sie na niego zalapalam :)
  16. Ten fotelik bedzie pewnie tak na pierwsze 6 miesiecy, wiec nie trzeba go koniecznie wpinac do wozka... Tak mi sie wydaje... Pewnie ze to wygoda jak sie wyskakuje do sklepu na chwilke, ale jednak zalecane jest wozenie dzieci w gadolach na plasko. Ja zamierzam go tylko wpinac na jakies szybkie wypady. Jak kupujesz urzywany to upewnij sie ze nie jest po wypadku! No wizyty teraz co chwila ktoras z nas ma! Ja usg za 5 tyg a wizyty co chwila, wiec nawet sie juz nimi tak nie ekscytuje i sie nie denerwuje. Teraz juz jestem znacznie spokojniejsza, bo wiem ze nasze dzieciaczki maja ogromne szanse, bo sa juz duze :) Ale niech jeszcze sobie siedza w brzuszkach :D
  17. m1m2 zupelnie sie tymi krzykami nie przejmuj! wiadomo ze kazda z nas bedzie jakies odglosy wydawac, ale mam nadzieje ze nie jakies takie paniczne. Moja kolezanka mowila ze jej najlepiej sie muczalo jak krowa i jej to wielka ulge przynosilo. Moja mama np zupelnie nie krzyczala bo tylko ja to nakrecalo i rodzila mnie i brata bez slowa :) wracaj do pozytywnego nastawienia, bo porod to przeciez zupelnie naturalna rzecz i kobiety sa do tego stworzone. Kazda z nas da rade przez to przejsc!
  18. Nadrabiam moje zaleglosci i widze ze temat wozkow ciagle sie przewija. Dla mnie bardzo wazne bylo aby byl leciutki, ale to dlatego ze bede musiala go wkladac i wyciagac z auta... moj juz stoi i salonie i nadal nie moge sie na niego napatrzec :)
  19. no wydawalo mi sie ze bylam raczej normalnej postury przed ciaza i zdrowa... Podobno moja corcia bardzo dba o siebie aby jej nic nie zabraklo i malo mi zostawia... normlanie to czerpiemy energie z naszych zapasow (tluszczyku, ktorego wcale nie musi byc widac) a ja tych zapasow nie mam i czerpie energie z miesni... co jest niewskazane bo oslabia organizm. Ale jestem teraz na miesnej diecie (fuuuuuuuuuuuuuuuj!) i ma byc lepiej! No powiem Wam ze ten fotelik wyglada niesamowicie wygodnie! Sama bym taki chciala. Ja wizyty mam co dwa tyg i jeszcze kiedy tylko cos mnie niepokoi, wiec ostatnio czesto bywam. Kurcze troche ciezki ten ostatni trymestr...
  20. moja bratowa miala fotelik w zestawie z wozekiem i wszyscy sie dziwili dlaczego mala tak strasznie nie lubi jezdzic autem... Wsadzili ja niedawno w moj maxi-cosi i mala nie chciala wyjsc z samochodu. Cos chyba w tym jest, ze one sa bezpieczne ale rowniez bardzo wygodne dla dzieciaczkow.
  21. Hej dziewczynki!!! Ale Asiulek mialas super wypoczynek w gorach! No i powodzenia w wozkowych szalenstwach dzis! Daj znac co upolujesz! Z tym spaniem to wiadomo ze najlepiej jest na lewym boku, ale dokladnie nie ma co przesadzac, bo wiadomo ze w nocy sie krecimy i nie ma chyba mozliwosci aby caly czas spac na jednej stronie, bo czlowiek by zdretwial. A jezeli dzidzi bedzie niewygodnie to spokojnie da nam o tym znac :) Ja nie klade sie zupelnie na plecach, ale to dlatego ze mnie od razu strasznie kregoslup zaczyna bolec. Madekin mysle ze lozeczko super wymiarow. Ja kupilam najmniejsze jakie moglam znalezc, aby nam sie zmiescilo. i powiedzialy mi znajome ze do 2-3 roku spokojnie starczy. A co do tego bolu, to ja mialam podobnie... Cala prawa strona plecow mnie bolala, miednica i noga, ze az nie moglam chodzic. Przekladanie z jednego boku na drugi to byla masakra i okazalo sie ze mam skrecona macice, tzn obnizona troche z jednej strony i teraz chodze na zabiegi nastawiania. Na poczatku sie z nich smialam, bo to takie przyciskanie, ale widze juz po 3 sesjach ze to bardzo pomaga. Zapytaj swoja lekarz to Ci doradzi. Ja mam ponad 10kg na plusie... a okazalo sie ze w moim przypadku to stanowczo za malo. Polozna mi powiedziala ze musze zdecydowanie wiecej jesc, bo mala ma wystarczajaco jedzonka, ale dla mnie juz nie starcza... i jestem teraz na wysokokalorycznej diecie - mieso, makarony, chlep itp. Brzucho mam ogromny, ale to dlatego ze jestem niska :) Ale smiesznie wyglada, bo czuje sie jakbym musiala nosic plecak aby na twarz nie poleciec :D Agisia a ile masz zelaza? Ja dokladnie mialam tak samo, ze mialam anemie i zaczely sie wtedy omdlenia... Zaraz musialam zmienic diete i brac zelazo w tabl. Dobrze ze CI to wykryli, ale nic sie nie martw, bo zelazo szybko sie podnosi! No to walnelam Wam poemat :D:D:D
  22. hej dziewczyny! mam do nadrobienia 50 stron!!!! no to przeciez jak przeczytanie ksiazki doslownie :D:D:D:D Ale to dobrze, znaczy ze duzo sie dzieje! U nas OK, ostatnio mam troche problemy bo okazalo sie ze jestem jakas nierowna... tzn miednice mam nierowno ulozona, i przez to strasznie bola mnie plecy... doszlo do takiego stopnia ze nie moglam sie ruszyc, ale juz chodze na akupresure i jest znacznie lepiej! Przez to mala nie za dobrze jest ulozona, bo glowke ma w dol ale niestety plecy do moich plecow, ale jeszcze ma czas :) A tak poza tym to super spedzilam czas z rodzinka i przyjaciolkami! Zorganizowaly mi baby shower - super niespodzianka! Mam nadzieje ze to juz ostatni tydzien pracy i WOLNE! juz mam dosc, dzis siedzenie przy biurku daje mi popalic ze wstaje jak pokrec... no nic zaczne nadrabiac zaleglosci :)
  23. papapa dziewczynki! Zapisuje stronke i do napisania!
  24. Dokladnie!!! Dobra zaczynam sie powoli pakowac!
  25. on to tylko robi jak sie na niego nie zwraca uwagi... najchetniej to kladzie sie kolo mnie na kanapie i mam go glaskac po glowie. A jak mu sie znudzi to lata po mieszkaniu jak szalony. Jak sie wybiega to znow przychodzi sie poprzytulac. Przyznaje jestem troszke walnieta na jego punkcie :D A teraz masz jakies zwierzatko?
×