Dorka_L

On do wielu wozkow pasuje a jak nie, to zawsze mozna taka nakladke dokupic.

garcina tez jestem zdziwiona ze Ci powiedzial aby mniej wody pic... wszyscy lekarze nalegaja aby pic jak tylko sie da i wlasnie wode a nie zastepowac jej herbata, bo niby jest to plyn, ale nie nawilza tak dobrze organizmu... No i dziwie sie ze tak ci powiedzial ze przez sadelko - bardzo nieladnie! Tak jak k_sako pisze pewnie ma marny sprzet... szkoda ze jestes niezadowolona z wizyty. No ja tez czytalam ze te siedzonka sa najbezpieczniejsze. A bedziesz kupowala to podstawke aby tylko wpinac w samochodzie? bo ja sie zastanawiam...

To wspolczuje... no wiem ze namieszalam, ale dzis jestem jakas kopnieta... Najadlam sie zelkow haribo i jest mi niedobrze i chyba mi mozg calkowicie zjadly... Tez bym byla zla! co to znaczy ze zapodziali probowke w krwia! to jakas granda! No ale nic nie zrobisz... Mam nadzieje ze jutro bedzie bezbolesnie i uda im sie szybko sie wbic... Ciekawa jestem jak Zuzka...

no ja chyba spie! Pomieszalam Cie z Zuzka!

Ja mam fotelik maxi cosi, bo pasuje mi do wozka jaki chce. Poczytaj moze na necie opnie odnosnie bezpieczenstwa, bo to chyba najwazniejsze. Ale fotelik jest przesliczny!

Wow Balonik to dalas czadu :D:D:D

A nie wiem, ja sie nie znam dokladnie na tych badaniach... wiem tylko ze anemia jest czesta, moja bratowa w ciazy miala straszna anemie, a corcia okaz zdrowia! No zadne inne podobne imiona mi nie przychodza do glowy, poza Roman i Roma (ale oba sa paskudne, w szczegolnosci Roman... )przepraszam jezeli kogos urazilam... Karolina i Karol Julia i Julek No prosze jaka wena :)

No szalona, dziewczyno dzis po pracy pakuj!!! Przeciez Ty w kazdej chwili mozesz sie na porodowce znalezc! Ja panikara pewnie bede miala torbe przy drzwiach juz dwa miesiace przed :D:D:D Ale mam nadzieje ze wszystko do torby juz masz i to kwestia tylko wlozenia tego...

Aneta super wiesci! Cudownie by bylo gdybys miala parke!!! to musi byc przecudowne uczucie! Wielkie gratulacje! Nie martw sie wynikami, duzo kobiet ma anemie podczas ciazy... Mozesz nazwac Ola i Olek , albo Ala i Alek :) Fajnie ze chcesz dac podobne imiona - nie spotkalam sie z tym wczesniej. A co do rozmiaru to przed ciaza nosilam spodnie - rozmiar w biodrach 26, teraz nie mam pojecia, ale brzusio jest spory, juz od kilku tyg chodze tylko w ciazowych ciuchach, bo w nic innego sie nie mieszcze. Ukochany mowi na mnie big mamma :)

Ja nie wiem bo nie mierze obwodu... ale jest dosc spory... No i tak jak piszesz wieczorem jest zawsze znacznie wiekszy :) Az czuje jak wszystko mi sie naciaga :( Wiec smaruje sie jak dzika aby nie miec zadnych rozstepow... zobaczymy czy to cos da!

Fajnie masz ze masz jeszcze tylko tydzien! Ja musze jeszcze 2.5 tygodnia czekac, ale w czw przyjezdza do mnie mama wiec mam nadzieje ze ten czas szybciutko zleci, bo juz nie moge sie doczekac!!!! U nas juz sa truskawki i ja pochlaniam codziennie niesamowite ilosci! Najpierw to sobie jadlam ze smietanka, albo robilam koktaile, a teraz to doslownie nie moge ich obrac, bo co obiore to od razu zjadam zamiast do miseczki :D:D:D i w ten sposob mojemu ukochanemu przynosze doslownie kilka truskawek... ;) Moja dzidzia na razie kopie bardzo delikatnie i nie ma w tym zadnej rutyny, ale na szczescie jak pierwszy raz kopnela to ukochany byl przy mnie i razem poczulismy. ale to byla radosc!

To dobre :D:D:D:D Moj pewnie bedzie siedzial jak na szpilkach! No prosze jaki Twoj jest spokojniutki! Fajnie, przynajmniej Cie nie stresuje! A torba juz spakowana?

no wierze, pewnie juz sie nie mozecie doczekac!!! A maz wszedzie chodzi z telefonem i za kazdym razem jak dzwonisz to jest nerw ze moze to juz to :D:D:D Jakos nie wyobrazam sobie tych ostatnich tyg, dni, czlowiek siedzi jak na szpilkach... A jak u Was powodzie?

mallgos moze wyjdzie wam plan, ale odwrotnie - najpierw adpotowane, a pozniej wasze :D:D:D Oczywiscie zycze aby spelnila sie pierwsza opcja! pamietam jaka ulge ja poczulam, jak zapytalam a co jak nie bede mogla miec dzieci i kamien z serca mi spadl, jak chlopak powiedzial ze zaadoptujemy! tak jak pisalas poczulam sie znow kobieta! i to bardzo kochana bo wiedzialam ze chlopakowi zalezy na rodzinie ze mna a nie na dziecku! moj ukochany juz w drodze!!!!

Mallgos cudowne podejscie! podziwiamn ludzi, ktorzy wlasnie marza o rodzinie a nie o dziecku... nie wiem czy ma to sens... ale znam kilka parek, ktore nie moga miec dzieci, ale nie sa zupelnie adopcja zainteresowani... a szkoda... ja tez tak bym postapila i gratulacje wspanialego meza!!! Zuzka super wiesci! to niech pecherzyk dzis sie jeszcze trzyma no i mam nadzieje ze jutro dojdzie do IUI! Super! Julcia to swietnie ze macie skierowanie! maz pewnie tez potrzebny, bo moze jemu zrobia badania, wypytaja... ja tam wierze ze Wam sie uda! ja czasami wolalam aby cos bylo nie tak, bo mialam nadzieje ze wylecze to i zaraz sie uda!!! no i jak tylko wzielam dostinex na uregulowanie prolaktyny, a mialam tylko delikatnie ponad norme to sie udalo...! Gagatka, wiem jaki to stres! ja tez strasznie te pierwsze tyg przezywalam. ciagly stres, ale teraz juz jest super! tez sie balam porodu, ale jak Waikiki pisze pozniej chec poznania dzidzi jest znacznie mocniejsza niz strach! ja zauwazylam ze juz sie mniej boje, wiec spokojnie, znajdziesz jeszcze sile i nie bedziesz mogla sie doczekac porodu :) A ja czekam na chlopaka az wroci z pracy i razem cos przygotujemy na obiad, ale nie wiem co...

no wsluchiwalam sie juz od jakiegos czasu.. ale tak jak ktoras pisala ze jak to dzidzia kopnie to sie wie, ze to ona :)

Waikiki dobrze piszesz!!! Zawsze za dolki i gorki! I nawet jak juz sie jest w tej upragnionej ciazy to roznie bywa...

A nie wiem czy Wam pisalam ale moja kruszynka juz daje nam o sobie znac! W sobote tak udalo jej sie kopnac ze nawet chlopak poczul! Przecudowna chwila! Wczoraj wypiela sie i brzuch mi wystawal delikatnie z jednej strony :) i jak sie dotknelo to mozna bylo cos poczuc, no i dzis tez juz sie przywitala. Jest to cos niesamowitego i juz nie moge sie doczekac jak znow da nam o sobie znac!

Ja tez uwazam ze dziwnie wygladam, bo to takie pozowane zdjecia... ale robie aby miec pamiatke :)

Suri, Polusia biedulki te wasze maluszki! To musi byc bardzo niefjane patrzec jak sie mecza... Ja wlasnie porzucilam swierza sakatke, ktora mi ukochany przygotowal, na rzecz czekolady i zelkow... ale jestem paskudna mama!!!

Dziewczyny chetnie bym wam oddala z 10 stopni! jest doslownie nie do wytrzymania, no i chyba dzidzia nie za bradzo lubi jak jest tak goraco! Mi nie przeszkadza ale jak siedze w aucie i bezposrednio mi na brzuch daje to slabo mi sie robi - dziwne uczucie! Mallgos ty rezygnuj ze staranek, ale czulosci z mezem jak najbardziej!!! Dla zabawy a nie obowiazku :) Moniq kazda chyba z nas miala takie wahania nastrojow... Ja nie raz ryczalam bo zaczelo sie plamienie, czulam sie bezsilna i ja jeszcze mialam straszne poczucie winy ze nie moge dac dziecka ukochanemu. Nawet mialam etap ze myslalam ze moze odejde, aby on mogl sobie ulozyc zycie z kobieta ktora da mu rodzine. Kiedys mu o tym wspomnialam to tak dostalam po lbie (oczywiscie w przenosni) ze juz nigdy tak nie myslalam. Chyba dzieki niemu wlaczylam bo on caly czas mial bardzo pozytywne nastawienie do wszystkiego i jak to stwierdzil, wiedzial ze sie uda. Malo na ten temat rozmawialismy, bo on uwazal ze to tylko bedzie mnie stresowac i po co! Zylismy sobie normalnie - ale ja zawsze liczylam, sprawdzalam, zapisywalam, jezdzilam po lekarzach - to nie jest latwa droga do celu! Ale warto wytrwac i walczyc az sie wygra!!!! Dziewczyny ja wam kazdego dnia dopinguje i wiem ze Wam sie uda! Na prawde skoro mi sie udalo, to Wam tez sie uda! ja bylam pewna ze nie moge miec dzieci z przyczyn niewyjasnionych!

no wlasnie ociagam sie strasznie z tym zdjeciem :D:D musze sobie jakies pstryknac, bo ostanie mam z przed 3 tyg!

no slyszalam o magnezie... Zapytam przy nastepnej wizycie - za miesiac :D:D:D

Super brzuchol! Ja jestem dzien przed Toba, ale mam wiekszy :( bede chyba wygladac jak wieloryb pod koniec, no i moj idzie od samej gory... Smiesznie ze kazdy brzuszek jest inny!

Kamilka polecam jednak wziasc paracetamol jak tak strasznie boli. Ja wiem jak to boli bo mam migrene przynajmniej raz w tyg :( probowalam wszstkiego i nic nie pomaga... poza paracetamolem a on jest dozwolony w ciazy a juz w drugim trymestrze to nie ma zadnych przeciwskazan. Ja zawsze cierpialam na migreny... i przed ciaza nic nie pomagalo :( A teraz paracetamol to moj najlepszy przyjaciel! Ale biore tylko wtedy kiedy juz mocno zacznie bolec i zbiera mi sie na spotkanko z kibelkiem...