Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorka_L

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorka_L

  1. :(:(:( Znow nikogo nie ma :(:(:( To ja sie tylko przywitam i lece sobie. buzka
  2. Waikiki strasznie mi przykro... niby taka kolej rzeczy, ale to wcale nie pomaga jak sie straci kochana nam osobe. Mallgos ja jak badalam ukochanego, to przy kazdym wyniku mialam podane normy i porownalam wyniki i po tym wiedzialam ze wszystko OK. Jezeli nie masz norm, to zawsze mozesz zadzwonic do laboratorium i powinni Ci podac, albo poszukaj na necie. warto sprawdzic niz wyczekiwac i sie zamartwiac, bo moze nie ma czym. Moje zakupy ciazowe marnie, kupilam tylko jedna bluzeczke. Wszystkie te ubrania wydaja mi sie ogromne na razie... ale wiem ze juz niedlugo to sie zmieni :) No tu tez sa strasznie drogie, wiec chce poszukac na jakis stronach moze tanszych. A Allegro zawsze moze przeslac do rodzicow i mi przywioza, bo przyjezdzaja niedlugo. Dzieki za podpowiedz. Ide sie zdrzemnac, bo doslownie padam! Zuzka gratulacje! Problem pracy z glowy!
  3. Kruszyna kiedy to sie skonczy! Dziewczyno to juz naprawde zaslugujesz na przerwe!!! Mam nadzieje ze wszystko dobrze bedzie i te zmartwienia beda na zapas... Mocno trzymam!!!! Anna topieknie ze maz tak sie poczuwa. Ja koniecznie chce rodzic z ukochanym, bo chce go miec przy sobie jak nasza dzidzia pojawi sie na swiecie. Mysle ze to bardzo jakos umacnia zwiazek, i mezczyzna rozumie przez co kobieta musi przejsc. Ja zaraz ide spac, bo padam!
  4. Klempa to sie usmialam z tymi majtkami!!! niezla historia!!! Powodzenia we wszystkim i i odezwij sie jak najszybciej bedziesz mogla! zazdroszcze ze juz bedziesz miala swojego maluszka!!! A mi powoli zaczyna brzuch wywalac... w spodnie sie dopne, ale mi ciasno :( ukochany mowi ze juz powoli zaczyna byc widac :) wiec dzis wybieram sie na male zakupy ciazowe :) a tak na prawde to chce jakies jeansy zobaczyc. U nas dzis przepiekna wiosna az sie w domku nie chce siedziec! dobra zmykam bo zaraz mam rozmowe o prace - ktorej i tak nie dostane, bo kto zatrudni ciezarna, ale sprobowac nie zaszkodzi :D:D:D
  5. No halo!!! gdzie sie wszystkie podzialy???? Nieladnie tak sie nie odzywac zupelnie... Anna taka mama to skarb! A jak M? Pomaga, czy na razie sie jeszcze oswaja z coreczka?? Moj wczoraj przed snem sie mnie zapytal czy jak bede rodzic to czy bede strasznie na niego krzyczec, winic go za bol itp, bo jak tak to jemu strasznie sie smutno zrobi i prosil mnie abym na niego nie krzyczala :) co ci faceci maja w glowie? Usmialam sie, ale widze ze wszystkim zaczyna sie interesowac, zaczyna czytac i pewnie gdzies to wyczytal... milego dzionka!
  6. Moze jakies sole do kapieli, albo babelki? Albo jakas ladna chuste na wiosne? Nie wiem co Twoja mama lubi...
  7. moniq wszytkiego naj naj, spelnienia tych najskrytszyh marzen!!! Ja weekendy zawsze mam troche zalatane, wiec czasu na wlaczenie komputera czasami nie mam :( Widze winko sie lalo!Ale Wam dobrze! u mnie byli w nd znajomi na obiedzie, i tez bylo winko, ale ja siedzialam przy zielonek herbatce ;) Niby wiem ze kilka lykow mozna sie napic, ale ja z tych ze zamierzam zupelnie nie pic, nawet kropelki... Waikiki a sernik probowalas? Ja znow zrobilam na niedziele i cala blaszka poszla na raz :( A myslalam ze mi zostanie kawaleczek na dzis...
  8. Czesc Dziewuszki! Jak Wam weekend minal? Anna mam nadzieje ze to tylko chwilowe kolki i przejdzie malutkiej. Pewnie musisz byc niezle zmeczona, bo jeszcze porod pewnie musisz odespac... A u mnie weekend super, w sob bylismy na spotkaniu w szpitalu z polozna. Bardzo mi sie podobalo, wszystko szybko, sprawnie, bez nonsensu... zbadali mi siusiu, zmierzyli, zwarzyli, zrobili wywiad odnosnie mojej i ukochanego rodzinki i mam sie zglosic za 1,5tyg na dalsze badania. A za 3 tyg usg. Dostalam pelno literatury itp. W niedziele mielismy brata z rodzinka na obiedzie i znajomych i bylo bardzo fajnie. U nas wczoraj byla doslownie wiosna wiec bylismy na spacerze z Hania :) bratowa przyniosla mi ciazowe ubranka - nasmialam sie bo sa wielkie :D:D:D A jak wasze dzieciaczki sie miewaja? Agi, Madzia co u Was? buziaczki!
  9. Agi to super! Ja tez zawsze mam bardzo dobra cytologie :) No zobaczymy co bedzie z ta praca, bo jak im powiem o ciazy to prawdopodobnie sie wycofaja... ale zupelnie sie nie zalamuje, bo chetnie sobie odpoczne :D:D:D
  10. Gafi trzymaj sie dzielnie! Nie potrafie sobie wyobrazic jak musialo byc Ci ciezko! Ale juz po, a czas jednak leczy rany... Mam nadzieje ze plany poszerzania rodziny powroca, jak psychicznie i fizycznie dojdziesz do siebie! A takie ciagle krwawienie to musi strasznie organizm oslabiac... Trzymaj sie dzielnie!!! Studia - super pomysl! A ja dzis czuje sie super - w sumie juz od kilku dni :D:D Ale lenia mam strasznego, najchetniej to bym sie tylko krzatala po domu, robila pozadki z ogrodku, bo do nas przyszla wiosna i drzemala na kanapie przy ksiazeczce... Ale mialam dzis rozmowe o prace i jezeli wszytko dobrze pojdzie i moja ciaza ich nie odstraszy, to chyba zaczne juz niedlugo... Milego wieczorku wszystkim zycze!
  11. Kruszyna daj znac czy cos sie dowiedzialas, zalatwials?? Kurcze denerwuje sie Twoja sytuacja, bo wiem jak to w PL, nikt tam sie zadnymi przepisami nie przejmuje... To jednak jest dobre w UK, ze tutaj wszystko musi byc zgodnie z przepisami, inaczej prawnicy od razu sie za to zabiora... Agi super, zbieraj sile i korzystajcie z m! U mnie jakos sie zmienilo i zupelnie nie mam ochoty na szalenstwa :( wieczorami brzuch mi wywala i czuje sie jak napompowana... mam nadzieje ze mi to przejdzie i powrocimy do dawnych zwyczajow :D:D:D Ja juz po rozmowie i calkiem dobrze poszlo, powiedzieli mi ze chca mnie od razu zaprosic na drugi etap rozmow... jest tylko jeden problem... mam za duzo doswiadczenia... jak mnie to denerwuje! to chyba powinien byc pozytyw! no nic zobaczymy. Milego wieczorku wszystkim zycze!
  12. Kruszyna daj znac czy cos sie dowiedzialas, zalatwials?? Kurcze denerwuje sie Twoja sytuacja, bo wiem jak to w PL, nikt tam sie zadnymi przepisami nie przejmuje... To jednak jest dobre w UK, ze tutaj wszystko musi byc zgodnie z przepisami, inaczej prawnicy od razu sie za to zabiora... Agi super, zbieraj sile i korzystajcie z m! U mnie jakos sie zmienilo i zupelnie nie mam ochoty na szalenstwa :( wieczorami brzuch mi wywala i czuje sie jak napompowana... mam nadzieje ze mi to przejdzie i powrocimy do dawnych zwyczajow :D:D:D Ja juz po rozmowie i calkiem dobrze poszlo, powiedzieli mi ze chca mnie od razu zaprosic na drugi etap rozmow... jest tylko jeden problem... mam za duzo doswiadczenia... jak mnie to denerwuje! to chyba powinien byc pozytyw! no nic zobaczymy. Milego wieczorku wszystkim zycze!
  13. Kruszyna, musi byc jakis przepis chroniacy kobiety na urlopie macierzynskim!!! Mysle ze moga Ci zlikwidowac posade, ale na pewno nalezy Ci sie kilkumiesieczna odprawa!!! Podzwon po urzedach i dowiedz sie jakie sa przepisy! Nic sie nie denerwuj na zapas! A ja wlasnie ucze sie do moich rozmow, ale szczerze to nie chce mi sie chyba na razie pracowac... posiedzialabym jeszcze w domku tak ze dwa miesiace... tak mi tu dobrze, cisza, spokoj, wszystko sobie spokojnie robie... wlasnie zajrzalam do ogrodka i zobaczylam jak mi kwiatki zaczynaja rosnac... oj jaki len mnie ogarnal!
  14. Gagaka bierz leki tak jak Ci gin zalecila a badania tarczycy mozesz sobie zrobic - robi sie TSH i FT4. Jezeli wyniki beda nie w normie to skonsultujesz z lekarzem... Ja tak uwazam... nie mozna sie zawsze sugerowac co kto i jak, bo wiadomo ze kazdy jest inny i wymaga innego leczenia. Na pewno warto przebadac tarczyce, bo jest bardzo duzo kobiet ktore maja z nia problem, ale zupelnie o tym nie wiedza. Wlasnie wlaczylam kompa i zauwazylam ze nie wyslalam tego posta... ale ze mnie gapa! Leci z opoznieniem :)
  15. Kruszyna to niezle zakupy Ci sie szykuja :) Grazka a co robicie za remoncik w przedpokoju??? Moj ukochany sklada szafe - to taka zabudowana, a klnie jak szewc! a ja sie chowam w pokoju bo nie chce mu wchodzic w parade... lepiej mistrzowi nie przeszkadzac... juz nie moge sie doczekac jak skonczy i zaczne sie tam urzadzac. Szafa jest w pokoju dzidzi i beda sie nia z dzidzia dzielila :) ale jest dosc duza bo na cala sciane :D no i w koncu, po 30 latach doczekalam sie lustra, takiego gdzie moge sie cala zobaczyc :D stoi na razie w salone i czeka na zawieszenie. A jutro bede miala stresujacy troche dzien bo o 14.30 mam rozmowe o prace a potem dzwonili do mnie z takiej agencji rekrutacyjnej, abym przyszla na rozmowe. Wiec bede latac jutro jak wariatka!
  16. Napisz czy sie udal i czy smakowal :)
  17. Ja na szczescie mysle pozytywnie i dlatego wszystkie dolegliwosci mnie ciesza, bo wiem ze wszystko jest OK :) A oto przepis na serniczek - new york style :) skaldniki: 150g herbatnikow digestive 15g platkow migdala ( moze byc zmielony migdal) 60g masla (nie slonego) 75g ciemnej czekolagy (65% kakaa) 150g cukru - takiego do wypiekow - drobengo (ale mysle ze moze byc tez normalny) 250ml smietany (18-stki) 600g serka mascarpone 2 duze jajka 1 lyzeczka esencji waniliowej rogrzac piekarnik do 170 stopni. polamac herbatniki i wrzucuc do miksera wraz z migdalami i zmielic do konsystencji okruchow. Dodac roztopione maslo i miksowac az sie wszystko wymiesza. przelozyc to do nasmarowanej maslem formy do sernika (23cm), wyrownac i wlozyc do piekarnika na 10-15 min az sie zarumieni. zmniejszyc temp piekarnika do 140 stopni. stopic czekolade na parze (tzn wlozyc do szklanej, zarodopornej miski, ktora umiescisz nad garnkiem z gotujaca sie woda i pod wplywem pary czekolada sie roztopi). W misce ubic razem reszte skladnikow. wylac miksture na upieczona podstawe z herbatnikow i polac z gory roztopiona czekolada. Nabierasz troszke czekolady na lyzke i polewasz sernik - robia sie takie maziowe wzorki - mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi... piec sernik przez 30 min az sie upeicze po bokach a w srodku nadal jest jak galaretka. wylacz piekarnik i zostaw sernik w srodku - najlepiej przez noc... to jest niemozliwe bo pieknie pachnie :) zycze smacznego, jak masz pytanka to pisz :) Jest na prawde latwy i przepyszny - bardzo delikatny!
  18. Witam dziewuszki!!! Waikiki Ty mnie nawet nie strasz... przerazaja mnie takie wiadomosci! Ale wierze ze wszystko bedzie dobrze. No i obiecalam przepis - dzis wieczorem!!! Mallgos - tarczyca bardzo czesto jest problemem... wiem, bo ja mam wielka niedoczynnosc - odziedziczona po mamie :) lecze sie od bardzo wielu lat i na szczescie wszystko mialam wyrownane przed staraniami. Mam nadzieje ze U ciebie nie bedzie problemu! Najwazniejsze to nie tracic wiary i przec do przodu! Uda wam sie na pewno!!! ja dlugo musialam czekac na moja mala kruszynke, i warto bylo walczyc, wylac te wszystkie lzy, bo po takiej wyczekanej ciazy czlowiek jeszcze bardziej sie cieszy... tak mi sie wydaje... chyba podbiore jakis wasz przepisik dzis na obiad :D:D:D
  19. Waikiki napisze przepis wieczorkiem, bo musze ta ksiazke odszukac. jest przepyszny i dosc latwy - skoro mi wyszedl :D:D:D Ja dzis zaczynam dzien od wyprawy do ikea...
  20. zuzka11 nick...... wiek....... skąd?........... starania od? ........termin@ lolitka....25 lat........małopolska.......od 11.2009.......03.04.2010 gagatka..25 lata......małopolska........od 04.2009..... 16.03.2010 mallgos.. 28 lat........mazowieckie......od: 05.2009..... ewuska99.. 25lat.....zach-pom..........od:06.2008..... moniq123. 24lata.....kujawsko-pomo...od: 11.2008.... Gabrysieńka..29 lat ...śląskie ...........od 08.2009...... karla83...26 lat .......pomorskie ......... 10.2008......... loza.......23lat .........podkarpackie ... od 07.2009..... Paula_27...27lat.......wielkopolskie..... od stycznia 2009.... OJolinar ...24 lata.....śląskie............. od lutego 2009.... Linijka......25lat.....świętokrzyskie... .. od maja2009..... klaudusia...26lat......mazowieckie....... od 08.2009....... zuzka11....28lat.......lubelskie........ od 02.2008....ok. 11.04.2010 atka1112..22 lata....dolnośląskie.......od 01,2009.... 8.12.2009 Gafi.........39 lat .....mazowieckie.....od stycznia 2009 Mamą być...23lata.....zach-pom........od 08.2009...18.02.2010 Zaciążone. Pseudonim.......Wiek..........województwo..........term i n porodu Pestka............26lat..........dolnośląskie......... .. .15.czerwca 2010 waikiki............26 lat..........wielkopolska..........19 czerwca 2010 Klempa............. 27 lat............śląskie .............31 marca 2010 Rudzielec2606....36...........zachodniopomorskie.......12 lipiec 2010 little lady m..22lata....malopolskie.... Dorka_L.........29lat....................................16 pazdziernik 2010 wpisuje sie do tabelki na zyczenie gagatki :D:D:D
  21. Czesc dizewczynki! Ale tu wesolo i kulinarnie :D:D Ja niestety Wam nie pomoge, bo dwie lewe rece jestem w kuchni, co prawda w pt upieklam pyszny sernik z sera mascarpone. dumna bylam z siebie, ale ja tylko do slodkiego sie nadaje :D:D widze nowe badania, super! nie wiem czy wam pisalam ze moja znajoma 2 lata sie starala i to badanie na wrogosc zrobila jako ostatnie no i wyszlo ze zabija wszystkie plemniki meza... po drugiej inseminacji im sie udalo i maja teraz piekna dziewuszke!!! na wszystko sa sposoby!!! i uda wam sie zobaczycie!!! a u mnie ok, nadal mecza mnie straszne migreny, wszyscy sie smieja ze to na chlopca :D:D a poza tym to wszystko ok, mam juz wizyty u poloznej wyznaczone oraz usg - 11 kwietnia. juz sie nie moge doczekac. oczywiscie kazdego dnia mocno za kazda z was trzymam bo wiem ze kazdej sie uda!!!!
  22. Czesc Dziewczyny! przede wszystkim duzo zdrowka dla Maxa - biedaczek sie nameczy a Ty Mery nastresujesz... ale dzielnie wszystko znosisz widze... no i duzo zdrowka dla starszego synka! SURI mam nadzieje ze Twoj maluszek niczego nie zlapal! Na pewno bedzie dobrze, nic sie nie martw i moze porozmawiaj z tesciowa jak kobieta z kobieta... sama miala dzieci, wiec chyba powinna zrozumiec... Kruszynka, aby podpowiedz Mery pomogla i obys miala troszke latwiej no i Kasia! Polusia mam nadzieje ze Twoj maluszek przybiera na wadze... to tez musi byc smutek i stres... Sylwinka jezeli Twoje ksiezniczki chore to duzo zdrowka dla nich!!! Asia mam nadzieje ze moje malenstwo bedzie taki Aniolek jak Twoje :) moze jak sie pomiesza krew ang z pl to takie aniolki wychodza :D:D:D A u nas super, obiad rodzinny w pt sie udal z moim przepysznym sernikiem - dumna z siebie bylam :) powiedzielismy tesciom i ukochanego siostrze z mezem! Strasznie sie ucieszyli, tesciowa juz chce mnie na zakupy zabierac - super reakcja! W sob powiedzialam kilku najblizszym znajomym, dziadkom i kuzynostwie! byly lzy radosci, krzyki i ogromna radosc!!! kumpelki tylko sie pytaly czy wpadka czy planowane :) mowilam ze planowane, to koniecznie chcialy wiedziec ile sie staramy.... to odp ze tak dlugo aby byc niesamowicie szczesliwi ze nam sie udalo :) Ogolnie znow czuje sie marnie, bo nadal mnie mecza niesamowite migreny, ale chlopak sie mna zajmuje, wiec jest OK! Agi a co tam u Was? Ale mamy piekna pogode co? Buziaczki dla madzi!!!!!
  23. Mallgos doskonale rozumiem z tymi wizytami! Ja nigdy nie mialam zadnych problemow i jak poszlam na kontrole, jak postanowilismy sie starac o dzidziusia, to wszystkie diagnozy, testy doslownie mnie zrujnowaly psychicznie! nigdy sie tego nie spodziewalam!!! Ale mialam tez dziwne uczucie ze jak szlam i cos mi nowego znajdowali i dawali nowe lekarstwo, to jakos nabieralam nadzieji ze w koncu sie uda. Ja mialam super gin, ktora zawsz wielkim pozytywizmem mnie napalala. Dacie rade kochane!!! Kazdego dnia za Was bardzo mocno trzymam!!! Tylko nie wolno tracic nadzeji!!! A wiadomo ze sa dni lepsze i gorsze! Waikiki mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz! Co to za klucia? Moze maluszek ci na cos naciska??? Ja sie jeszcze na tym nie znam! A my zaraz idziemy na kolacje z tesciami i bedziemy sie dzielic wiadomoscia :) juz nie moge sie doczekac! buziaczki, milego wieczorku!!!
  24. Zuzka super!!! Ja jak stracilam prace, to troszke sie podlamalam, co bedzie dalej, dzidzia na drugi plan itd, ale moj ukochany powiedzial ze absolutnie niczego nie zmieniamy, zycie toczy sie dalej o dzidzie dalej walczymy i wlasnie w tym cyklu sie udalo!!! czego Wam bardzo mocno zycze!!! A ja wlasnie upieklam sernik... ciekawe jak smakuje, jeszcze za goracy aby probowac :(
×