Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorka_L

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorka_L

  1. Plisowanka, ja mam spiworek taki cieplutki, ktory pasuje do krzeselka samochodowego, wiec jak bedzie zimno to wsadze malutka w ten spiworek. A poza tym mam takie body/spiochy/pajacyk??? (nadal jestem zawinieta, pomimo ze mi chyba Kisza tlumaczyla, ale jak sie nazywa cos co ma dlugi rekaw, dlugie nogawki i jest rozpinane - pajacyk?) taki bawelniany kaftanik z zakrytymi stopkami i raczkami, czapeczke i rekawiczki. Zawine malutka w kocyk, wsadze w ten spiworek i przeniose do auta. A ktos pisal, ze chyba w Norwegii nie uzywa sie spioszkow, tutaj tez nie :) Nie mam ani jednej pary... ;) A ty co myslisz o jakiejs kurteczce, kombinezonie?
  2. moge Ci pozyczyc mojego kroliczka, on lubi byc wozony po domu :)
  3. No wlasnie czytalam o Twoich szalonych zakupach! Zaszalalas, ale fajnie juz masz z glowy. Ja jakos nie moge sie zebrac aby takie zakupy kosmetyczne, pieluszkowe zrobic... Ale jeszcze jest czas, zabiore sie za to jak juz nie bede pracowac :) Nalesniki to jedna z moich ulubionych potraw... moge sie wprosic? Ja nie mam dzis obiadu, bo chlopak do pozna pracuje,a ja dwie lewe rece w kuchni, tylko piec ciasta potrafie :) Fajnie ze jutro masz wizyte! Ciekawe co u Twojej malutkiej slychac. No moja chyba jest calkiem spora, ale nie znam wagi. Tzn podobno jest idealnych rozmiarow, ale ja jestem malutka :)
  4. Hej dziewuszki! Ja tez juz mam poscielke, i to chyba nawet dwie, bo wczoraj przyjaciolka mi powiedziala ze mi sliczna kupila i mam caly zestaw od mamy :) Ale nie zamierzam urzywac na poczatku. Mala bedzie spala w spiworkach tylko na materacyku. Kolderke dostanie jak troszke podrosnie. Ja dzis sie troche slabo czuje, ale dojechalam do pracy i czekam az dzien dzisiejszy jjakos zleci :) Leniuch jestem straszny :D Kisza super ze bedziesz miala nowy wozeczek! Ale bedzie fajnie wybierac! Ja na moj nie moge sie napatrzec! Stoi caly czas w salonie i tam juz pewnie zostanie. Wlozylam do niego kocyk , zawiesilam torbe i sobie na niego patrze. Moja malutka strasznie sie wypina, zawsze w tym samym miejscu wieczorem rosnie mi strasznie wielki guz :) Kolo pepka po lewej stronie. Wtedy ja glaszcze, a jak przestane to sie chowa. Wczoraj jak chlopak pozno wrocil do domu, jak tylko uslyszala jego glos od razu sie tak wypiela. Doslownie wydaje mi sie aby ja pocalowal i sie schowala. Nie wiem czy my mamy sobie wymyslamy takie rzeczy, ale mi sie wydaje ze mala nas rozpoznaje i sie w ten sposob z nami bawi.
  5. Ja nigdy nie lubilam egzotycznego jedzenia, ale chlopak powoli mnie uczyl. Zaczynal od bardzo lagodnych potraw i tak co rusz to cos dodawal :) I w ten sposob pokochalam rozne kuchnie! Teraz nawet ostrygi jakos przelkne - nadal nie przepadam... a kiedys to na krewetke bym nie spojrzala :) Dobra lece do domku!
  6. oj kapusniaczek z mlodej kapustki to bym chetnie wciagnela! pycha!!! Ja tajskie uwielbiam, takie pyszne rozne curry, byle nie za ostre... 7 min - juz odliczam :D:D:D
  7. no u nas to zajelo... ale milo wspominam - oczywiscie teraz bedac w ciazy :) Moj juz sie nie moze doczekac, a jeszcze bardziej chyba moja mama :D:D:D Kisza a co fajnego kupilas?
  8. Filipki, chyba sie przepracowalas!!! Koniecznie polez!!! i przejdzie! Ja wczoraj jak dzwignelam ciezka siate - bo sie zapomnialam to w sekunde zaczelo mnie rwac w brzuchu.... Tak jakbym sobie miesien naciagnela. jak ja odstawilam to za chwile przeszlo. Wiem ze ciaza to nie choroba, ale trzeba jednak uwazac.
  9. No chlopaka mam zloto! Sam z siebie tak mi powiedzial. Ale wiecie u nas byly dosc dlugie staranka o ta nasza wymarzona dzidzie... to bylo jego marzenie i jak tak sie czeka to jakos pozniej sie to docenia... Absolutnie nie pisze, ze jak sie od razu uda to sie nie docenia, absolutnie! no ja za 19min lece do domku! Juz sie nie moge doczekac, zasiadam z moja ksiazka o porodzie - fascynujaca! Chlopak chyba ma jakies spotkanie wiec bedzie pozno. Po drodze wezme sobie z restauracji jedzonko na wynos - tajskie i taki wieczorek sobie szykuje :D A moja mam nie chciala karmic, wiec jak tylko cos bylo pod gorke to od razu nas odstawila :D Leniuch!!! Ja bede starala sie walczyc, na szczescie mam super polozna, ktora powiedziala ze mi we wszystkim pomoze, i mamy do niej dzwonic o kazdej porze dnia i nocy jak cos bedzie nie tak z mala... no mamy bedzie mi brakowac :(
  10. Ja nie mam takich boli... Czasami cos mnie zakluje, albo zaboli z boku, ale nigdy nie tak jak piszesz.
  11. A wy znow o jedzeniu! Ja wlasnie zafundowalam sobie mieszanke swierzy ananas zagryzany bounty... Ja wanienke dostalam dlatego niebieska a pewnie kupialbym jakas kremowa aby do lazienki pasowala :D:D:D Mozemy sie zamienic. Moja mama okropnie wspomina czas karmienia i bardzo szybko sie poddala, wiec i ja i brat jestesmy wychowani na sztucznym melku. Strasznie mnie do karmienia zniecheca, co mnie denerwuje, ale na szczescie ja chce i bede probowac. Chlopak mnie wczoraj rozbroil, powiedzial ze jak wrocimy z mala z kliniki, to ja moge caly czas lezec w lozku jak bede slaba i tylko sie skupic na karmieniu, a on juz sie reszta zajmie, lacznie ze sprzataniem domu itp. Powiedzial ze bedzie przede wszystkim sie troszczyl abym dobrze sie odzywiala aby nabrac sil po porodzie. No cud chlopina! Mam nadzieje ze sprawdzi sie to w praktyce. Ale chyba tak sie przejal, bo moja mama daleko i balam sie ze bede sama musiala sobie ze wszystkim radzic.
  12. hihihi Twoj synus bedzie mial rozowa wanienke a moja corcia niebieska :) chyba powinnysmy sie zamienic :D
  13. no ja sie akurat nie martwie, bo mamy bardzo ciepla lazienke i podgrzewana podloge wiec malej na pewno bedzie cieplutko :) A jak bedzie wieksza to pewnie ze bede ja kapala w wannie. Nawet ostatnio jak sie kapalam z chlopakiem to kabinowalismy gdzie ona sie miedzy nami pomiesci :) Na szczescie wanna dluga :D:D
  14. No wiec tak jak myslalam kazdy ma inne zdanie :) Dla mnie wlasnie wanienka na wysokosci byla utrudnieniem :) Jak kapalam chrzesniaczke to najwygodniej bylo mi jak wszystko bylo na podlodze, ale moze to dlatego ze ja jestem niska :) Super ze teraz masz stelaz! ja zostaje chyba przy mojej podlodze :D
  15. mi sie wydaje ze wlasnie wygodniej usiasc na podlodze niz stac i sie schylac jak jest na stojaczku. Ale to mi tak jest wygodniej, a innym moze byc lepiej ze stojaczkiem :) Dobrze piszesz zawsze mozna dokupic :) ja pamietam jak moj brat latal po rozne brakujace rzeczy dla malej i bratowej, typu butelka z innymi dziurkami, sylikonowe ochraniacze na sutki :) chlopak ktory jak widzial paczke podpasek to kazal je schowac, bo nie wejdzie to lazienki :D:D Faceci wszystko potrafia zakupic, dlatego jak ja nie jestem pewna czy to bede potrzebowala to nie kupuje teraz :)
  16. mysle ze fajnie jest stawac wanienke na podlodze, przynajmniej wygodnie. Spokojnie sobie siadasz obok, wszystko pod reka no i nie boisz sie ze w razie czego dzidzia sie wyslizgnie na podloge. Moj brat juz sprawdzil ten patent i super!
  17. aneta znam pary, tzn kobiety ktorym po porodzie ochota nie powrocila... i co wtedy??? Jakas masakra! no mam nadzieje! To tez juz prawie wszystko masz! Ja wanienke mam od bratowej - sliczna jest, ale nie kupuje do niej stojaczka bo zamierzam ja stawiac na podlodze w lazience. poscielke mama mi kupila i te ochraniacze, ale nie zamierzam ich uzywac przez pierwsze 6 miesiecy. A jakie mama Ci uszyla? Jaki kolor i wzorek?
  18. no fajnie wiedziec co gdzie jest, ale jak mala sie przekreci, to ja bede myslala nadal ze to pupa a to moze bedzie glowka :D:D Aneta to bedziesz miala dostawe! super! Wtedy bedzie radocha rozpakowywania, prania, skladania itp. Ja musze kupic jakies pieluszki tetrowe tylko i takie niezbedne sprawy dla malej dzidzi, ktorych juz sie nie dostaje, jak piluchy, sliniaki, jakies plyny do kapieli, reczniczki no i to chyba tyle... a jeszcze przewijak nakladany na lozeczko, ale za tym juz pojezdze jak bede miala wolne. Odciagacz do pokoarmu dopiero kupie jak mala sie urodzi, bo w sumie nie wiem jak bedzie z karmieniem.. a przez pierwsze dni na pewno nie bede sciagac. jak sie uda karmic to wtedy kupie, taki jakis elektryczny, bo recznym to sie chyba mozna zamachac. A co do celibatu, to u nas juz jest od dawna :( Brakuje mi szalensttw, ale szczerze jak tylko sie rusze to od razu mi sie przypomina jakim jestem wielorybem i odechciewa mi sie przytulaskow... a poza tym mala sie ciagle rusza wieczorami i rano, wiec nie ma mowy aby cokolwiek zdzialac. Raz sie zabralismy i ona tak zaczela szalec, ze przeszlo nam obu. Na szczescie chlopak nie nalega, a wrecz przeciwnie no a mi bardziej potrzebny jest przytulas, buzi i trzymanie za brzuszek niz szalenstwa. Mam tylko nadzieje ze po porodzie to sie zmieni!!!!
  19. No ja po lumpach nie latam, bo wszystko dostaje po bratanicy i od szwagierki... wiec poprostu nie mam co kupowac, bo juz mi sie wszystkie ciuszki nie mieszcza :D:D Ale to tak jak z lumpow, bo urzywane :D:D:D Jedyne co to kupilam sobie dwie super ciazowe sukienki i koszule elegancka do pracy wlasnie na lumpach z ciuszkami dla dzieci i ciezarnych :D
  20. Pysiolka dokladnie tak. Zaczela macac moj brzuch, jak lezalam, i mowi o prosze tu jest wypieta pupa, tu nozka a tu glowka. Wziela moje rece, ulozyla i powiedziala ze jak przycisne to poczuje. Niesamowite uczucie, wieciec ze sie maca pupcie, albo glowke. Sama bym nigdy tak tego nie wyczula. Potem tez smyralismy mala w stopke, az jej serduszko szybciej zaczelo bic - bo w tym samym czasi sluchalismy. Polozna po 28-tyg, jezeli dzidzia dobrze jest ulozona, to powinna byc w stanie wyczuc co jest gdzie. Ja tam wielkiej roznicy nie czulam pomiedzy glowka a pupa, ale dla niej to oczywiste. Fajnie bo wziela tez rece chlopaka i on tez czul :) Przecudne chwile!
  21. milego dzionka! Ja sie nie napracowalam za bardzo w pt i teraz mam duzo do nadrobienia... ale nie chce mi sie strasznie! plecy mnie bola od tego siedzenia a mala sie wierci jak szalona :)
  22. Hej dziewuszki! Znow naplodzilyscie tyle, ze nie dalam rady nadrobic :) Weekend mialam dosc zalatany, wiec nawet nie mialam chwili aby komputer wlaczyc... w pt zlozylismy lozeczko i przemeblowalismy sypialnie. Super wyglada! jak juz lozeczko stanelo, to za nic nie dalam do zlozyc do kartonow! Myslalam ze bedzie mnie smucilo ze stoi puste, a efekt jest odworotny, ciesze sie jak malpa do banana! Nie mam jeszcze materacyka, ale i tak jest super! W sob od rana zakupy, sprzatanie a wieczorem chlopak zabral mnie na balet, och jaki piekny. Rozplywalam sie doslownie! Balet z Rosji, wiec wszystko perfekcyjnie dograne, muzyka niesamowita. A w nd zaprosilam znajomych na spozniona impre urodzinowa. Zorganizowalismy piknik w parku, wiec od rana bylam na nogach od 7 rano pieklam ciasta, chlopak robil salatki itp. Dzien bardzo sie udal! a wieczorem bylismy na wizycie u poloznej. Wszystko super, mala jest glowka w dol, nawet czulismy jej mala lepetynke :) Ale jeszcze moze sie poprzekrecac i polozna powiedziala ze mam sie tym zupelnie nie denerwowac. Rozmawialysmy duzo o porodzie i cudownie spokojna wyszlam. Duzo mi wytlumaczyla jak wazny jest spokoj i poczucie bezpieczenstwa. Wtedy cialo radzi sobie cudownie z bolem, ze jest do wytrzymania. Mowi ze kobiety u nich nie krzycza, tylko co najwyzej jecza, bo krzyk - taki rozpaczliwy spowodowany jest strachem - co podnosi adrenaline, ktora wszystko utrudnia. A jak wszystko idzie spokojnie, to kobiety jakby mucza - jak krowy. To sie nasmialam :D:D:D Powiedziala ze do porodu jeszcze jest troszke czasu i postaraja sie mnie przygotowac tak abym nie mogla sie doczekac :) Kisza a co do twojego bylego, to az brak slow. Ja nie wiem jak dzialaja prawa, ale na pewno nie zostaniesz z reka w nocniku, jezeli tylko masz sile walczyc. Wydaje mi sie ze pewnie w Holandii sa jeszcze bardziej srogie prawo niz w PL. Przynajmniej w UK tak jest. Ojciec nie moze sie wywinac! Zycze Ci duzo tej sily, bo nawet jezeli Ty tej kasy nie bedziesz chciala, to dzidzia zawsze bedzie mogla ja wykorzystac w latach pozniejszych!
  23. aneta nie dziwie sie ze przeplakalas tyle, ja tez zalewalabym sie lzami, bo czlowiek tak bardzo sie stara!!! Pewnie ze kochasz swoje szkraby! Duzo Cie kosztuje nioszenie ich pod serduszkiem, ale jestes dzielna i donosisz spokojnie nawet za 34 tydz! Zobaczysz! Wszystko sie ulozy, a Ty poprostu lez i odpoczywaj!!! Koniecznie, bo juz tyle sie poswiecilas, ze 5 tyg to nic w porownaniu z tym co do tej pory przeszlas. Pamietam Twoje wypowiedzi, zawsze cos. Moja kolezanka niedawno urodzila blizniaki - dwoch chlopakow i tez miala ciezko.... Teraz jest najszczesliwsza mama, miala CC bo oba mieli pepowinki wokol szyi, ale zuplenie nie bylo to niebezpieczne! Maz da rade i bedzie Cie kulinarnie rozpieszczal i nawet nie mysl o mroznokach itp! Ja zaraz zmykam i bede bawic sie w meblowanie :) tzn bede siedziec na lozku i patrzec jak chlopak sklada lozeczko! A co do tego ze nie wiem, to tez czasami mam wrazenie ze moze lepiej... przynajmniej nie zaprzatam sobie glowy pierdolkami... A wychodze z zalozenia, ze jak cos sie bedzie zle dzialo, to moje cialo mi podpowie i wtedy sie mna zajma. Tak bylo w przypadku anemii. Przynajmniej spokojnie i szczesliwie przechodze ciaze :) Ale fajnie mi z Wami zlecialo popoludnie! A pracy nic nie ruszylam!
  24. Tak jestem z trojmiasta :) urodzona w Gdansku, mieszkajaca w Sopocie :) Ja patryjotka :) Tata by sie usmial, bo zawsze mi mowi ze za malo czytam wiadomosci o PL, ale to dlatego ze mnie denerwuja ciagle skandale :) Uwazam ze to wielki przywilej moc przynalezec do dwoch krajow i miec mozliwosc nauczenia sie od razu dwoch jezykow. Jedyne co to nie zabiore sie za ortografie, bo zawsze bylam noga!
  25. ja tez bym chciala tak jak moja mama mnie wychowala. Cale dziecinstwo i jako nastolatka troszke sie jej balam i dlatego strasznie nie broilam, a teraz jest moja nalepsza przyjaciolka. Jak choc raz dziennie do niej nie zadzwonie to czuje ze czegos mi w dniu brakuje... ale ja jestem miekka... widze to jak traktuje zwierzeta... poprostu rozpieszczam, wiec podejrzewam ze taka sama bede z mala. ciesze sie ze chlopak jest stanowczy! Ola a w jakim szpitalu rodzisz? Ja jestem z pomorza, wiec jestem ciekawa :D
×