Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorka_L

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorka_L

  1. Grazka to pedz meza, bo kumpelki z Kafe sa ciekawe :) Sylwinka dobrze ze to tylko sen!!!!!
  2. Ja dopiero sie teraz dolaczam, bo zapracowana strasznie jestem :( az mnie glowa rozbolala :(:(:( Magda, super ze sie odezwalas! Juz niedlugo! trzymam mocno kciuki! Ja sie strasznie denerwuje przed sobota i badaniami ukochanego... Tak sobie wczoraj myslalam ze dziwnie bedzie jak rano bedzie szedl do lazienki, ale nic nie mowie bo nie chce go stresowac... mam nadzieje ze latwo pojdzie, bo czas bedzie nas strasznie gonil - doslownie wszystko co do min wyliczone, aby sie nie spoznic do laboratorium! Magda gratulacje z okazji rocznicy!!! Grazka, super ze masz juz mebelki! Przeslij fotke! Asia, Sylwinka, teraz codziennie musicie sie pokazywac na forum, bo inaczej bedziemy myslec ze jestescie na porodowce :) Suri, super ze juz lepszy humorek! czasami trzeba sie wyplakac! Polusia super ze malutki dobrze i pieknie zdrowo rosnie! Dla calej reszty buziaczki!!!! Ja czuje sie super, juz nie moge sie doczekac czasu po badaniach, jak bede mogla zaatakowac ukochanego!!! no i starankowy czas nadchodzi :D:D:D Oj znow bedzie goroaco!!!
  3. SURI moze sie poprostu denerwuje... No i oczywiscie wszystkie zmiany przerazaja. Mam nadzieje ze to tylko chwilowe i zaraz bedzie super! A jak dzidzia sie urodzi to maz bedzie niesamowity! Bedzie Ci pomagal i sie Toba opiekowal. Dlatego wydaje mi sie ze wazne jest aby maz byl przy porodzie, bo o wiele bardziej docenia swoja kobiete. Suri bedzie super zobaczysz, jak juz mu dzasz synka to bedzie Cie na rekach nosil! A ja wlasnie sie wygrzalam na slonku, zjadlam lunch i znow zabieram sie do pracy :(
  4. Ojej SURI a czemu chce cie sie beczec? Tak bez powodu??? Jak bez powodu to becz, zawsze pomaga!!!! No bratowa zlota mi sie trafila! I za nic bym jej nie zmienila!!! Ja tez musz pomyc okna, ale nie moge sie za nie zupelnie zabrac.. nie chce mi sie i pewnie zostana brudne....
  5. Oj Anna to masz niefajowo! wiem jak takie rozbestwione dzieciaki do szalu moga doprowadzic.... a rodzice nic nie widza... Moja chrzesniaczka taka byla jak miala 3-5 latek. Robila co chciala, byla bardzo zlosliwa, a moja ciocia uwazala ze poprostu dziewczynka jest zdecydowana i asertwyna... nie wiem co to za asertywnosc jak dziecko robi co chce! No i bratowych wam tez nie zazdroszcze... Ja na szczescie mam najkochansza bratowa na swiecie! Jest doslownie jak moja siostra! Jest to jedyna os ( no poza mama i najlepsza przyjaciolka i wami :) ktorej powiedzialam o poronieniu... cudownie mnie wspierala i za to im teraz z Hania pomagam jak moge :) U nas dzis najgoretszy dzien lata!!! Zaraz bede zmykac do parku sie poopalac!
  6. Kruszyna ja wlasnie skonczylam oglada pierwszy seria Dr House i zaraz kupila druga! super jest i bardzo wciaga! A te dzici takie biedulki tam byly! Suri maz juz trenuje, super! wydaje mi sie ze jak juz zona w ciazy to nie mozna miec wymowki, ze sie boi wziac dzidzie na rece :) I tak jak piszesz usmiech takiego malenstwa wszyskto wynagradza! Ja wczoraj po ciezkim dniu pojechalam do Hani i jak ja wzielam na rece to od razu o wszystkim zapomnialam :) Moj ukochany wczoraj zobaczyl pojemnik, jaki mu kupilam na badanie i troche sie przejal... i oczywiscie bylo pytanie ile ma wyprodukowac... aby nie bylo za malo ani za duzo aby sie z niego nie smialy panie w laboratorium... oczywiscie powiedzialam ze ja zaniose to sie przestal przejmowac. Jest doslownie jak duze dziecko, slodki :D:D:D Sylwinka, a jak Ty sie czujesz bo nic nie napisalas?
  7. Ja mam dzisiaj urwanie glowy w pracy!!!! Doslownie do wc nie mialam czasu pojec :( ale juz wszystko opanowane, zostalo jeszcze 15 min i do domku a raczej do Hani!!! A jutro zafundowalam sobie wieczor z kolezanka u kosmetyczki :) zrobie sobie pedicure :) Kasia a co za super projektor macie?
  8. Asia ja jezdze o 4 roku a nie 4 lata :) moi rodzice zawsze nas zabierali na narty jak bylismy mali! uwielbialam te wypady i dlatego tak strasznie mi zalezalo aby ukochany sie nauczyl, bo tez bedziemy nasze dzieci zabierac! Kasia ja Cie naucze jezdzic :D:D:D Asia, strasznie lubie czytac jak opisujesz ciaze! Nie czesto sie spotyka kobiety, ktore tak uwielbiaja ten stan i nie narzekaja na wilkosc brzuszka, albo ze im troszke ciezko! Ja pewnie bede z tych co bedzie sie denerwowac ze czegos nie bede mogla zrobic, bo brzuszek przeszkadza :D:D:D
  9. Sylwinka pewnie ze mozesz! bedziemy sie scigac!!!! Nie pomoge ci w prasowaniu, bo strasznie nie lubie! Nawet koszul do pracy mi sie nie chce wyprasowac wiec ciagle chodze w tych samych ubraniach :D:D leniuch jestem :D:D:D
  10. Kruszyna to matak pracujaca od rana! taka zalatana! No to mam nadzieje ze po komplementach z pracy juz sie super czujesz!!!!
  11. Kasia no przecudny bobas!!!! Wyglada na zdrowiutkiego i szczesliwego! sliczne pyzy ma!!! no i taka chlopieca buzke! SUPER! Moj chlopak nauczyl sie jezdzic dopiero 3 lata temu :) Troche go zmusilam, bo nie wyobrazalm sobie aby nie jezdzil :) na poczatku bardzo mu sie nie podobalo, ale pozniej jak zalapal to teraz lubi... przynajmniej tak mowi :) Asia, oj dziwne te ulkady tutaj sa... no ale nic sie nie da z tym zrobic... juz jestes na ostatniej prostej. Mam nadzieje ze zadna cukrzyca Ci nie wyjdzie no i ze synus poczeka na meza! Po bracie i bratowej widze jakie to wazne aby byc razem w tych pierwszyc chwilach! Jednak jako para o wiele lepiej sie to przezywa i pomaga sobie nawzajem! Och jak wam zazdroszcze!! ale oczywiscie tak pozytywnie!
  12. Asia to juz tuz tuz!!! Ale musicie byc niesamowicie z mezem podekscytowani!!! koniecznie dawaj znac Sylwince sms-em jak cos sie zacznie!!!! Ja na nartach od 4 roku jezdze, wiec chlopak sie smieje ze jak bede w ciazy to pozwoli mi jezdzic tylko z maluszkami na oslej laczce w kopnym sniegu :) Kasia a moze jakies nowe zdjatak nam przeslesz? Ciekawa jestem jak Twoj synus sie zmienia! Ja doslownie za kazdym razem jak jade do Hani to widze jak buzka jej sie zmienia! No i oczywiscie dzis znow jade :)
  13. Narty zabukowane :D:D:D Jedziemy koniec lutego na tydzien do Francji :) Stwierdzilismy ze planujemy wszystko tak jakby dzidzi nie bylo... a jak sie pojawi to super i na pewno nie bedzie nam smutno ze sie z naart wycofamy, albo ja nie bede jezdzic... (no moze tylko na malych gorkach :):) Jeszcze zobaczymy. Wynajelismy wille na 12 os, 4 pokoje z 4 lazienkami, i z podgrzewanym basenem na zewnatrz :) wiec co najwyzej bede w tym basenie sie moczyc :D:D:D Asia ja wszystkie badania robie tu prywatnie i zaraz wyniki na maila mi przesylaja, bo przez tel nie mozna (zreszta tak samo w pl) no i jeszcze pozniej poczta. Super to jest, bo nie musze jezdzic a mam wyniki doslownie tego samego dnia.
  14. No musi byc dobrze! Zastanawia mnie dlaczego nam sie nie udaje, jak chodze na monitoring, mowia mi ze wszystko jest super, a @ przylazi... no ale mam nadzieje, ze poprostu tak ma byc a nie ze cos jest nie tak... Ukochany zaczal brac witaminki, juz nie pije kawy, tylko ziolowe herbatki (jaminowa i rumiankowa) no i kapiele juz nie takie goraca sa... :D:D:D I najcudowniejsze ze to wszystko sam z siebie. Ja mu nawet slowa nie powiedzialam, bo nie chce go denerwowac... Kasia jak maluszek? boli go jeszcze brzuszek? Sylwinka a Madzia juz podekscytowana ze siostrzyczke zaraz bedzie miec?
  15. No mam nadzieje ze beda w ten sam dzien... Denerwuje sie, ale juz troche mniej. Wczoraj zakupilam mu dwa pojemniczki w aptece :)
  16. TO musialysmy pisac w tym samym czasie :D:D:D bo jak zajrzalam to nikogo nie bylo :( Wlasnie co sie z Asia dzieje... Jak tam jej wyniki badan, moze juz jest na porodowce...? Ja samopoczucie calkiem niezle! Mialam nie za dobre kilka dni, ale juz lepiej! A jak u Ciebie? Ja teraz nie moge banana ruszac az do soboty :(:(:( a jak nie moge to mnie strasznie korci ;)
  17. Wstawac spiochy!!! Co tu wszystkie spia! Znow pierwsza jestem.... Zapraszam na wspolne sniadanko!
  18. SURI dobrze piszesz :) nie wazna za ktorym wlozeniem :D:D:D Ona sie tak tym chwali, bo ma troszke kompleksy, poniewaz jej partner ma juz synka z poprzedniego zwiazku i ona strasznie nad tym ubolewa, dlatego takie to dla niej wazne aby wszyscy wiedzieli ze im to sie od razu udalo! SURI wspolczyje ze masz takie problemy... zawsze tak mialas czy w ciazy zaczelo Ci to doskwierac? Polusia a maz z Toba sie do mamy przeprowadzil? Super jest miec taka pomoc! Ja na obiad bede miala makaron z pesto i parmezanem. Szybki, latwy obiad, ale strasznie mam na niego ochote!
  19. Oj kruszyna chcialabym aby to juz bylo po... Ale jeszcze kilka dni nam zostalo :( no nic! ja sie bardziej wszystkim denerwuje niz chlopak, sama nie wiem dlaczego. On chyba to zauwazyl, bo caly weekend sie mnie pytal czy ze mna ok, bo jestem jakas przygaszona. Nie poszlismy na spotkanie z ciezarna kumpelka w niedziele, bo po jej sms-e nam sie odechcialo, jak napisala ze bedziemy celebrowac powstanie malenstwa w przeciagu pierwszych dwoch tyg staran... Chetnie rozmawiam o dzieciach, ciazach itp, ale jakos smutno mi sie robi jak ludzie opowiadaja jak to szybko im sie udalo i jakie to proste... dla jednych proste, a dla innych nie... Polusia a ty sie nie zasprzataj biedulo! Pewnie poo takim czasie to niezle sie juz nazbieralo w mieszkaniu! Super masz ze z mama sobie jestes i Ci pomaga!
  20. SURI kolezanka odwolana.. badania najwazniejsze teraz dla nas! Od dzis abstynecja do soboty :( Jak na zlosc mi sie oczywiscie chce poszalec :) Hania przecudowna, w pt mi zasnela na rekach i mnie przytulala! Doslownie nie mialam serca jej do lozeczka odkladac. Kasia moja bratowa kupila specjalne kropelki na kolki, i przed kazdym jedzonkiem daje jej kilka kropelek. Podobno bardzo pomagaja. Anna a spodnie ciazowe zakupione?
  21. Czesc dziewczynki. Ale milo spedzilam sobote z ukochanym. Rozmawialismy o naszych staraniach I moich dolkach ostatnio. Kolejni znajomi sa a ciazy, za pierwszym razem. Chyba doslownie w noc poslubna im sie udalo! Bo 2.5 miesiaca temu bylismy na ich slubie. Chlopak mnie przytulil I powiedzial ze bedziemy nastepni! Pozniej zobaczylam ze sobie jakies wit nakupowal! No strasznie mnie ujal! Cudny jest! Zaraz sie zbieramy I jedziemy do hani na ciacho, ktore moj chlopak piecze! Milej niedzieli! Buzka!
  22. no w sumie tak, ale to przeciez nie jej wina ze mi sie nie udaje a jej sie od razu udalo! Ja pewnie tez bym szalala z radosci! No pewnie zacisne zeby i bede takie komentarze przepuszczac :) aby sie nie denerwowac. Spotkanie jest z okazji uczczenia 3-go miesiac jej ciazy i bedziemy ogladac zdjecia z usg itd. Na szczescie wiecej moich przyjaciolek nie ma jeszcze dzieci, wiec takie spotkania nie sa za czesto :D:D:D
  23. Ja dzis mam duzo pracy, bo szef idzie na urlop w poniedzialek i przekazuje mi duzo obowiazkow! oj bede zarobiona w poniedzialek no i pewnie caly tydzien... ale przynajmniej czas szybko zleci :) Przelozylam chlopakowi wizyte na 10 rano, bo dopiero od 10 maja otwarte... mam nadzieje ze damy rade i ukochany sie nie spozni na mecz za bardzo... Kolezanke juz odwolalam, napisalam ze jade na szkolenie z pracy. Szkoda mi troche, ale nie za bardzo mam wyjscie... Sila wyzsza... zaraz po pracy jade do Hani i juz nie moge sie doczekac! Zrelaksuje sie u rodzinki i zapomne o wszystkim. W niedziele mam sie spotkac z kumpelka, ktora jest w 3-cim miesiacu i nie wiem czy chce... Normalnie to mi to nigdy nie przeszkadza, i bardzo sie ciesze, ale ona ciagle podkresla ze im sie od razu udalo, po dwoch tyg staran... no i ciagle pyta kiedy my sie zabierzemy bo czas juz goni... Nie chce mi sie juz klamac i tlumaczyc... No nic zastanowie sie jeszcze.
×