kate79

dobra to ja spadam, i jeszcze raz zycze wszystkiego najlepszego w 2009 roku wszystkim babeczkom :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

a z landlordami roznie to bywa :(

o raju i to akurat dzis, a na dworze taka zimnica...... wspolczuje to sylwek w domu? w lozeczku?

a co tam u was z tym ogrzewaniem? no i pytalam wczoraj gdzie sie tak zalatwilas z ta choroba?

wczoraj mowilam do mojego meza, ze za rok to juz naprawde bedziemy we trojke, i zrobimy takiego sylwka ze ho ho-maluszek bedzie mial flaszke mleka, mamusia(jak nie bedzie karmic) flaszke szampana, a tatus? za to ze bedzie pil w tym roku sam- to za rok nic!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D dobrze obmyslane co? :p

no widze ze czesc babek juz wrocila z malowania:) angioletto jak widac wymalowana jest w niebieskie kwiatki i ma ich baaardzo duzo,to dlugo jej nie bylo- no to dobrze mowilam ze poszly sie malowac babole :D mnie na moje pryszczole nawet zlociste palmy by nie pomogly :p

a gdzie wszystkie???? poszly sie malowac na sylwestra? :D

Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka, idzie Nowy Rok, stary już umyka więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana, niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana. Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc nową butelkę wina i razem wypijmy za nasze zdrowie, aż się zakręci nam troszeczkę w głowie. Szampańskiej zabawy, szalonych chwil, udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku... dla wszystkich babeczek zyczy Kate :)

dzien dobry babeczki:) no nareszcie nie siedze sama w dolnej tabeli, kurka musialabym uaktualnic, ale ja juz sie pogubilam z tymi tygodniami:p

no i w nowym roku do dziela tak???

a my w sylwestra w domu :( pierwszy raz od niepamietnych czasow bede siedziec w chacie:p

o jeny ale cie wzielo!!! strasznie, gdzie sie takzalatwilas?

a co u Folika, wszystkie babeczki w miare mozliwosci sie melduja.... a Folik chyba wyrzucila komputer :D

ale ciiiiichutko.......

powodzonka.trzymaj sie :)

no to spoko ty masz chociaz dobrze o tyle, ze mieszkasz w polsce to przynajmniej mozesz liczyc na normalna wizyte u gina ,nie to co my mieszkajace w Londynie....masakra

z seksem?? hmmm u mnie post, nie pytalam o to gina, ale przy nastepnej wizycie zapytam wiem napewno ze jak juz sex to nie do konca, bo sperma ma na poczatku ciazy jakis negatywny wplyw

kup sobie odrazu kwas foliowy!!! mowil ci gin?

a tak to jest np jak masz na 6 ,to moze byc dwa tygodnie do przodu, lub do tylu .... no wlasnie...... pokrecone

oni tak na poczatku dziwnie obliczaja te terminy, bo od ostatniej miesiaczki potem jak juz pojdziesz do gina i bedziesz w bardziej zaawansowanej ciazy to pomierza ci malenstwo w brzuchu i powiedza dokladniej

ja tez zadnych dolegliwosci ciazowych nie mam, nic!!!! oprocz tego ze cycochy mnie bola i bardzo mnie wypryszczylo- ale wiesz miedzy nami jest 10 lat roznicy i u mnie pryszczowe hormony powariowaly :), u ciebie moze byc ladna buzia

dziewczyna bonda a no widzisz ludzkie historie sa podobne, mamy po te 18 lat i myslimy boze jaki on cudny i kochany, ....a po 5 latach ten cudny mowi ci ze on sie jeszcze nie wyszalal itp, ty tez stwierdzasz no tak.... zamiast szalec w wieku 18 to ja juz powazny zwiazek zalozylam....i tak wali sie wszystko

nie placz klara, nie taki byl moj cel zeby cie zasmucic-zycie pisze scenariusze, a ja juz troche przeszlam i dlatego taki niby twardziel jestem:) bedzie dobrze, jesli tylko wy bedziecie sie kochac i wspierac to musi byc dobrze.tak???

klara ja tez zaczelam chodzic z moim pierwszym chlopakiem jak skonczylam 18stke, i myslalam ze to juz to do konca zycia.... i po 5 latach niestety pekla banka mydlana A ty teraz dbaj o siebie, a co do badan i takich tam to ginekolog powinien cie poprowadzic

no to jak to mowia im wczesniej wyjdziesz tym dalej zajdziesz :)