Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kate79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez kate79


  1. i co tu tak cicho??????????????????????????? matko kochana co to sie porobilo z tym naszym topikiem???? pomor jakis przylazl czy co???? dzis piatek a wy ani nie pijecie, ani zadnych slodkosci nie wsuwacie:p naprawde nie wiem co sie tu dzieje, kiedys za dnia bylo napisane przynajmniej 4 strony, a teraz po jednej dwie........ co sie stalo z tym topikiem sprzed paru miesiecy wstecz :(:(

  2. a co do waszych rozstan z domami rodzinnymi dziewczynki..... to kiedys musi przeciez nadejsc ten czas, normalka. nas kiedys tez nasze dzieci zostawia i pojda swoja droga... i trzeba bedzie wytrzec nos i cieszyc sie ze chca sie usamodzielnic i sprobowac zycia...tak? :) ja tam nie mialam takiego problemu, zwiazanego ze po slubie sie wyprowadzam czy cosik takiego... po prostu nie mieszkam w domu rodzinnym od 19stego roku zycia i wcale nie bylo mi zle z tego powodu, wiele sie po drodze nauczylam a pisze ze od dziewietnastu lat, poniewaz wtedy poszlam na studia... jasne ze na weekendy do domu, ale tez nie zawsze mi sie chcialo:) i tak po studiach znowu nadszedl etap rozlaki, tym razem juz bardzo dlugiej, poniewaz wyjechalam do Anglii i teraz juz nie moge nawet czesto jezdzic chocbym chciala.... zycie...

  3. dzien dobry kobitki:):):) powiem wam ze w ostatnim czasie, bardzo nasz topik przerobil sie tu w jakies rodzinne potyczki... a to nie jest ring!!!!! to jest topik dla kobiet rozpoczynajacych starania, jak to sama nazwa wskazuje!!!! a forum nazywa sie Antykoncepcja,plodnosc, ginekolog a nie w \"rodzinnym kregu\", rodzinnym duze slowo !!! tak wiec moze zajmijmy sie sobai naszymi sprawami, nie wnikajac w dyskusje z pomaranczami :(

  4. no i jeszcze powiem wam ze znow sie pojawil problem pryszczoli :( masakra, i nie sa to jakies malenkie zaskorniki, tylko takie czerwone babliska z ktorymi nic a nic nie da sie zrobic:( a bola mnie jak cholera to samo mialam w tamtej ciazy...... ale w tej juz mam sposobik na nie :):):) ostatnio bylam u kolezanki i ona miala dokladnie to samo !!! zaatakowana twarz, i plecy, no wiec owa kolezanka podarowala mi dwie kostki mydla siarkowego ktore jej zostaly...( dla was w polsce bedzie to latwo dostac, w kazdej aptece czy hipermarkecie) ja niestety tu takiej opcji nie mam.. no i musze wam powiedziec ze dopiero 3 razy umylam iiiii nic nowego mi nie wyskoczylo a staruchy sobie zasychaja :) no ale jest jeszcze do tego krem, ale to tylko przez internet, tez z zawartoscia siarki i olejku rozanego, i juz sobie go zamowilam no mam nadzieje ze w niedlugim czasie pryszczole pojda sobie won :p

  5. witajcie dziewoje :) u mnie poki co wszystko w porzadeczku.... i niech tak juz zostanie:) co do jedzenia to powiem wam ze moja dieta znacznie sie zmienila, to nie to ze mam smaki czy cos tam, ale wcale prawie nie jem slodyczy, za to pochlaniam pomidory, rzodkiewki, brzoskwinie, jablka, gruszki.... no i poki jest lato to trzeba korzystac z dobr natury :):):) a to sobie np na obiad zrobie kalafiorka, a to ziemniaki z kefirkiem, na kolacje jajeczka ... i tak sobie urozmaicam,bardzo urozmaicam nawet :) za to jedyne co sie zmienilo to ze jakos mieso mi nie pasi :(, takie fe jakies dla mnie sie stalo, a ja zawsze tak lubilam miesko i wszystko co z nim zwiazane.... dziwne to troszke, no ale cos tam mi sie poprzestawialo Jesli chodzi o brzusio, to jest to jednak prawda ze w drugiej ciazy szybciej go widac :) a niech sobie rosnie, prosze bardzo :) co by wam tu jescze naskrobac....hmmm pomysle

  6. witajcie dziewuszki :) na samym poczatku gratuluje nowym brzuchatkom, no zaroilo sie tu troche na to lato, a na nasetepne to juz dzieciaki beda na kolanach szurac :):):) witam tez nowa kolezanke:) u mnie wszystko ok, oprocztego ze chodze jak snieta ryba :p, i szukam tylko okazji by spoczac na lozeczku jak juz czuje taka totalna niemoc, moze to ta pogoda tak dziala na mnie, bo tu w Londynie od paru dni mamy takie upaly ze masakra, dychac nie ma czym :(

  7. i jeszcze jedno slowo do Chciejki Chciejka-ty chyba na glowe upadlas zeby taki facet -jakim jest ten twoj gagatek, z ktorym wiecznie cosik masz,mialby byc ojcem twojego dziecka !!!! oszalalas chyba!!! to ma polegac na wzajemnej pomocy, opiekunczosci, a przede wszystkim milosci- a nie podkulaniu ogona i spiepszaniu kiedy pojawiaja sie jakies problemy!!!! dziewczyno nie masz 40stu lat zeby z kims takimsie wiazac z ostatecznosci, a chocbys nawet miala 49,5 lat to od takich cwaniakow trzeba sie trzymac z daleka powiedz co ten facet ci jest w stanie zaofiarowac?????? oprocz kupy zmartwien :( bez sensu zwiazek kobieto jestes mloda, rozwin swoje skrzydla wreszcie

  8. no nareszcie jakies powolne pozytywne myslenie, przeciez dziewczyny wy sie nie bzykacie bo np macie ochote tylko ooooooo bo teraz, bo dzis, bo cos bedzie...nie nie tedy droga. i te wasze chlopy tez juz pewnie zestresowane chodza ze nie moga was \"zapylic\" :), tak wiec odpusccie sobie troszke i wyluzujcie a bedzie dobrze.....no bo jak inaczej musi byc dobrze przeciez nie :) to cycki do gory, przestac macac te szyjki bo se jeszcze jakas infekcje pochwy zapodacie i potem dopiero bedzie no to jak juz dotarlo..... to zycze wszystkim milego dnia kupta se babby jakas sexi bielizne to meskie plemniki zaraz glowki podniosa :)

  9. a z drugiej strony panietajcie dziewczyny ze II kreski na tescie to nie wszystko wiadomo pierwsze co to -radosc a potem stresy i obawy....najpierw aby przetrwac te najbardziej strachliwe 12 tygodni... ufff jak juz to przejdzie to juz myslimy ,swietnie jest ok..... jednak roznie to bywa...wiem z autopsji..... tak wiec moje drogie forumowe kolezanki, przestancie macac te szyjki, wywalcie te wykresy i termometry i cieszcie sie po prostu wolnym sexem a swoich partnerow traktujcie jako mezow i facetow a nie tylko dawcow spermy:p

  10. ja wszystko rozumiem, ze czlowiek chce, ze sie napala, ze mysli....o a moze to juz, ale przez to sam sie blokuje i wmawia sobie podswiadomie rozne oznaki ciazy.... Rea w moim przypadku to nie jest kwestia szczescia ani czarodziejskich sztuczek, w tamtym przypadku planowania ciazy bzzzzz bylo wiele razy poniewaz staralismy sie wtedy naprawde o dzidziusia ,a ze sie udalo w pierwszym cyklu to ok teraz np nie planowalam kolejnej ciazy, ale i tez nie zabezpieczalam sie-pomyslalam ze bedzie to bedzie- no i przy 1 bzzzz w ciadu calego miesiaca to rzeczywiscie wyglada na czarodziejska sztuczke, ale tu kwestia naszej glowy i wolnosci umyslu bardziej sprzyja zachodzeniu a nie ilosci plemnikow ganiajacych do jajeczka

  11. po prostu przestancie ciagle o tym myslec, nawet nie wiecie ile psycha moze zdzialac..... baaaaardzo duzo, ciagla mysl o posiadaniu potomstwa coraz bardziej Was od tego oddala, poniewaz za bardzo sie napalacie....wiem ze to ostre slowa, ale to prawda..... znam taki przyklad z mojego srodowiska znajomych i juz wam opowiem..... to sa ludzie mniej wiecej w naszych latach, bardzo udana i kochajaca sie para, starali sie o dziecko 6 lub 7 lat !!!!!!!!!!!! kliniki, badania, cuda wianki..... i co? adoptowali dzieciatko jakos w sierpniu tamtego roku a w pazdzierniku A i K dowiedzieli sie ze zostana RODZICAMI ale juz swojego dziecka rozumiecie ? tyle lat staran....... a tu taki figiel...... no i co psycha potrafi zrobic???? same widzicie
×