-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dosia109
-
Witam w szczególności nowe koleżanki .Ja się odzywam czasem...raczej rzadko ale pamiętam o Was i jak mam chwilkę to czytam co tam u was słychać :) teraz u mnie sezon w pracy więc mogę zniknąć na dłużej....ale się nie gniewajcie dobrze? odezwę się
-
Witam Witam również Asię . Ja zaglądam raczej rzadko a piszę jeszcze mniej ale jestem z Wami sercem i duchem .Kokosanki bardzo chętnie:) Wiki trzymam i ja za Ciebie paluszki . Niestety już roboczo wita mnie wiosna ,więc jeszcze mniej mnie tu będzie ale nie gniewajcie się na mnie i pamiętajcie czasem .........zajrzę kiedyś :(
-
WITAM!!!! nie czytałam poprzednich stron ale tu było chyba gorąco! Pozdrawiam i zajrzę jeszcze Dobrej nocy
-
Witam i przepraszam za nieobecność. mam tyle pracy,że nawet nie zaglądam do kompa ,bo jak już zajrzę ,to wciąga....Niedawno tylko udało mi się wygospodarować odrobinę czasu na Piotra Szczepanika ,który zaszczycił nas swoją obecnością ,godzinny koncert to i tak dużo jak za darmochę no nie? Fajny z niego starszy pan i dowcipny , cieszę sie że mogłam iść. Wszystkim solenizantkom z tego okresu ,w którym mnie nie było -WSZYSTKIEGO NAJ!!!!!!! Aaaaaaaa dzięki wieeeelkie ,że nie omijacie mnie z pocztą , przynajmniej tyle mam z tego życia ,przy porannej kawie :))
-
Witam już Święconkowo WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! przede wszystkim zdrowych i bogatych Świąt , mokrego Dyngusa
-
Witam Siadam z kawką i czytam ale to jest wszystko na co mnie stać......wybaczcie,że z pisaniem gorzej :( Witaj Bolcia Dzięki Takisku za nowy adres :)
-
niestety niema pierwszego zdania kawału -nie weszło......... KOBIETA MIAŁA PAPUGĘ W DOMU, KTÓRA CIĄGLE POWTARZAŁA.:
-
- Precz z Kaczyńskim! Precz z Kaczyńskimi! Ktoś z sąsiadów podkablował i niedługo do kobity puka policja: - Dzień dobry, policja. Dostaliśmy wezwanie, że pani papuga obraża naszego prezydenta i premiera. Proszę pokazać papugę. Kobieta przynosi klatkę z papugą, a ta już od progu drze się: - \"Precz z Kaczyńskimi!\" Kobieta miała papugę w domu, która ciągle powtarzała: Policjant upomina kobietę: - Jeśli to się będzie powtarzało to będziemy musieli uśpić papugę, a panią wsadzić do więzienia. Kobieta po wyjściu funkcjonariuszy prosi papugę: - Słuchaj papużko, nie mów tak więcej proszę, bo mnie zamkną a ciebie uśpią i po co nam to. Kilka dni spokoju, ale papuga sobie przypomniała i znowu zaczęła swoje: - Precz z Kaczyńskimi! - na całe gardło. Na drugi dzień kobieta dostała wezwanie do sądu na rozprawę - papuga jako dowód rzeczowy. Kobieta poszła więc do spowiedzi powiedzieć księdzu co jej leży na sercu. A ksiądz mówi: - Słuchaj kobieto - ja mam też papugę, która mówi i jest podobna. Na czas rozprawy podmienimy papugi i nikt się nie skapnie. No i jak uradzili, tak zrobili. Dzień rozprawy, kobiecina z księdzem podmienili papugi i babka leci do sądu z kościelną papugą. Sędzią mówi: - Proszę wnieść klatkę z papugą. Klatka z papugą wniesiona - papuga nic. Nie odzywa sie słowem. Oskarżyciel podpuszcza papugę: - Czy papuga mówiła \"Precz z Kaczyńskimi!\" ? Papuga nic. Sędzia podpowiada: - Precz z Kaczyńskimi! - oskarżyciel i oskarżyciel posiłkowy też zachęcają: - Precz z Kaczyńskimi! W końcu cała sala skanduje: - Precz z Kaczyńskimi! Precz z Kaczyńskimi! A papuga zawodzi kościelnym głosem: - Słuuuuchaaaaj Jeeeezuuuuu jak cię błaagaa luuud.....
-
Witam!! U mnie wszystko ok -mam dużo pracy , dzięki za pozdrowienia
-
Witam wiosennie nowe koleżanki Mój ogródek jest mniejszy o jakieś 200 metrów od Twojego Nataszko,ale i tak mam tam co robić :) no cóż ale to lubię :)tylko niestety nie mam aż tyle czasu... pozdrawiam :)
-
Witam Dokładam swoje 5 groszy do życzeń!!! jeszcze żyję ,jeszcze nie zaczęłam z powrotem palić (ale chyba trochę przytyłam :) ), czuję wiosnę pełną piersią i aż chce się żyć! Już grzebię w ogródku ,co prawda jeszcze nie sieję kwiatków ,ale stare liście sprzątam itd już mi się chciało ,a przy takiej pogodzie to aż milo.... pozdrawiam
-
Witam Odmarzam powoli ,a nie palę dalej twardo.... Całuski dla Was i duża buźka dla Podnoszącej
-
Witam JA też zamarzam !!!! nie chce mi się nic ,dlatego tylko czytam..... dzięki za pamięć i za pocztę niezmordowanej Dajence Vikusi i Takiskowi , (czasem i inne dziewczyny coś podrzucą :) ) takową pocztę co dzień rano poczytam. pooglądam i mam cały dzień dobry humor. JESTEŚCIE WIELKIE!!!
-
Witajcie sorry ,że nie piszę ale żyję i mam się dobrze czytam czasem ale przeważnie za mało siedzę ,żeby mieć na to czas
-
CZEŚĆ Witam ze stacji hibernacji ...nosa za próg nie wystawiam, zapadłam w odrętwienie zimowe.......marznę...... Dzięki wielkie Bosi za Marcelinkę słodkie stworzenie, aż oczy się śmieją na takie cudne dzieciątko.. Całusy dla solenizantki Uściski dla Wszystkich
-
Witam No ja rzeczywiście zapadłam w sen zimowy.......... już wyzdrowiałam ,ale wiecznie jestem przemarznięta.Nie mogę długo siedzieć przy kompie bo tu jest zimniej niż w psiarni a poza tym. nie mam szans na dłuższe posiedzenie.Rano nikogo niema więc tylko posprawdzam pocztę , uśmieję się przy tym nieraz do łez, pogram w scrabble i ruszam do roboty , potem wracają córki i już do nocy mam z głowy,zarezerwowany komp.No a teraz to jeszcze gorzej bo zaczęły się ferie, więc pewnie odezwę się za dwa tygodnie...... buziaczki ślę i życzę szybkiego powrotu wiosny
-
Witam Nastawiam wodę jako pierwsza , parzcie sobie co tam chcecie ja piję z rana kawkę. Już mi lepiej. Choróbsko sobie poszło ....ale zostawiło po sobie coś.....w uchu mi się zrobiło coś...jakaś grudka, ale jeszcze mam do wzięcia antybiotyk przez 4 dni , to pewnie i to przegoni. Bosiu u Puchatka wszystko ok , tylko już nie ma czasu na pisanie ,bo ma dużo innych spraw ,które ją absorbują do reszty ....a że dzieci więcej jak czasu , to i kompa mało dla siebie ma , tak jak ja . Nie chce mi się już toczyć bojów bez przerwy, bo ile można.? Pozdrawiam wszystkie cieplutko i dziękuję za pamięć przy rozsyłaniu poczty. Zawsze do kawy mam co pooglądać i poczytać
-
Witam dopiero dziś się nadaję żeby usiąść chwilkę i do Was kliknąć ....zaraz wracam z powrotem do łóżeczka.....jestem chora i mam gorączkę ,więc muszę leżeć i się wypocić . Dziś już lepiej ,ale zapalenie całkiem będzie wyleczone jak wybiorę cały antybiotyk , odezwę się jak już się całkiem dobrze poczuję. Buziaczki
-
Witam Ksymciu ja rodziłam 3 razy a za każdym bałam się jeszcze bardziej niż za pierwszym....racja jest ,lepiej być pod czujnym okiem lekarzy, ja się zawsze bałam ,że coś może w drodze się przytrafić i co wtedy? A tak to są lekarze na miejscu. Spinki rzeczywiście mam fotki na tlenie....gapa ze mnie ...wielkie dzięki Mało piszę bo mało czasu...jak już to wszystko przeczytam co tam nagryzmoliłyście to już brak czasu na moje wypociny , dlatego tylko łapką czasem pomacham
-
Witam Nataszko Twoje zdjęcie dostałam , Ktosiu dzięki za szopkę.... ale Spinki nic nie mam......piszesz,że wysyłasz do wszystkich a mojego adresu chyba nie masz w skrzynce .....bo ja nic nie dostałam. :)
-
Witam i uciekam...:))
-
CZEŚĆ` Dzięki za piękną zimę Ofka ,no cóż...dobre i na zdjęciach popatrzeć ,chociaż temperaturę wolę taką jak teraz , ale to się pogodzić nie da.......żeby był śnieg i +10 st C a szkodaaaaa.. Takisku nie martw się ja cierpię na tę przypadłość od wielu lat.....w lato dopiero 30 stopni mnie zadowala a zimą ...? Lepiej nie mówić....... zimne ręce , nogi i nos a..... i spuchnięte palce i nogi szczególnie wieczorem, ale u mnie to ewidentne kłopoty z krążeniem. Witam JO czy OJ-JO dla Ciebie
-
Witam Widzę,że wczoraj tylko Mar Mi się odezwała...??? Ja też się nie udzielałam , ale to jak zwykle przeważnie przez dzieci...zawsze mają czas dla siebie przy kompie ,....a dla starej matki nie ma.Poza tym proza życia ..trzeba pracować , żeby jeść mógł ktoś. Pozdrawiam i ściskam mocno
-
Witam Sylwestrowo!! Wszystkiego co najlepsze naszym jubilatkom ( jak to ładnie brzmi...) nnnnnnajpiękniejszych chwil w życiu, które dopiero teraz się na dobre zacznie!!!! Życzę najwspanialszego sylwestra i najbardziej udanego 2007 roku, aby niczego nam nie zabrakło !!
-
Witam Ija też jeszcze żyję.....trochę się przejadłam, bo brzuch urósł, ale zaraz to przepalę mam nadzieję......rzuciłam palenie ,więc musiałam się wziąć za ćwiczenia , bo niebezpiecznie przybywa .... No cóż po świętach i trzeba się za robotę wiąć. Ja na Sylwestra nigdzie się nie wybieram ,spędzę ten dzień przed telewizorem .O północy pójdę popatrzeć na fajerwerki i to tyle.Ekscytujące ,prawda?