Saskia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Jako wielka fanka wszelkiej maści torebek, a mam ich dziesiątki :-) -chciałam pochwalić talent Kwiatka- naprawdę fajne torebeczki- masz zdolności dziewczyno! Wczoraj jak chodzilam sobie po centrum handlowym- to specjalnie zwracalam uwagę na torebki z materiału- pełno tandety, paskudnych worów. Powodzenia w rozkręcaniu torebkowego interesu! :-D
-
aga29- bardzo dobrze nawilża krem firmy Miraculum- KREM DOTLENIAJĄCY TLENOTERAPIA, i kosztuje chyba mniej niż 20 zł. Wypróbowałam na własnej skórze. poczytaj sobie o nim na stronie miraculum http://www.miraculum.pl/tlen.html Bardzo dobra też jest seria Multiefekt.
-
MAARTA- niezły jest do włosów przetłuszczających się Citrus CR L\'oreala. :-)
-
Cześć Wszystkim! Dawno tu nie zaglądałam! Ale jak zawsze topik cieszy się wielkim powodzeniem! ;-) Chciałam zapytać co sądzicie o tuszu L\'oreal Panoramic curl maskara- mam zamiar kupić! Czy oprócz wywijania rzęs też je pogrubia?
-
Koszalinka- fajny jest żel chłodzący do stóp Yves Rocher -lawendowy z mentolem.
-
Koszalinka- pytałaś o balsamy ujedraniające. Polecam L\'oreala NUTRILIFT mleczko- krem do ciała przeciw wysuszaniu skóru+ ujędranie.- naprawdę bardzo dobre. Ja mam wersję do suchej skóry, bo jest jeszcze do normalnej. Świetnie nawilża i moja skóra jest po nim jędrniejsza. Kosztuje ok 23 zł - pojemność 250 ml. Justa niestety tak jak pisze Koszalinka nie ma w Polsce kolorowych kosmetyków Nivea. A szkoda. Kiedyś zajrzałam na strone www.nivea.com i żal mi się zrobiło że w Polce nie ma kolorówki. :-(
-
Nu skin to nazwa firmy- kosmetyki dostępne w sprzedarzy bezpośredniej.
-
Dziś zakupiłam największy bubel jaki chyba kiedykolwiek miałam- a mianowicie tusz do rzęs Yves Rocher z linii Couleurs Nature- tusz nazywa się Ultra Volume. To chyba kpina, on w ogóle nie pogrubia. Moje nieumalowane rzęsy prezentują się 100 razy lepiej niż umalowane wyżej wymienionym tuszem. Kupiłam zachęcona promocją- miałam kupon dzięki któremu nabyłam ten tusz za 19 zł a nie za 39 zł( cena regularna). Wybrałam kolor śliwkowy. Rzęsy po nim są nijakie, nie widać koloru, rozmywają się , stają się wyblakłe. Tusz gęsty jak cholera, nijak nie chce się rozprowadzić na rzęsach. Coś okropnego. Bez wahania wywaliłam do śmieci. 19 zł to nie majątek, ale czegoś tak paskudnego to jeszcze nie miałam. :-(
-
Josephine- i niestety nie znam kosmetyków które mają mało chemii. :-( No chyba że sama sobie zrobię maseczkę z moich działkowych, bezołowiowych poziomek. Ale podobno taka maseczka ma znikome działanie bo witaminy w takiej postaci nie przenikają do skóry! Działają tylko powierzchniowo. :-(
-
Josephine- ja się za bardzo nie przejmuję i staram się nie patrzeć na parabeny i inne świństwa które zawierają kosmetyki, inaczej bym zwariowała. Należy zachować umiar i nie popadać w przesadę. Uważam ,że gliceryna czy parafina mają więcej zalet niż wad. A parafina nie przechodzi do krwi , więc aż taka szkodliwa nie jest. Jej szkodliwe działanie jest raczej kontaktowe. Co do talku to muszę się przyznać że ostatnio moja mama za moją namową wywaliła do kosza perfumowany talk do ciała. A co do rakotwórczego działania aluminium to badania naukowe też nie są jednoznaczne.W końcu tabletki antykoncepcyjne też ponoć zwiększają ryzyko raka piersi. Tyle samo, a może jeszcze więcej chemi jest w naszym jedzeniu. W warzywach , które rosną przy drogach zjadamy ołów. Ryby morskie pełne są rakotwórczych pierwiastków, zawierają np. rtęć. Wędliny to już w ogóle koszmar- są nastrzykiwane konserwantami, polepszaczami smaku. Lody-sama chemia. Ostatnio odkryto że frytki i chipsy są rakotwórcze bo gdy kartofle smaży się w wysokiej temperaturze to powstaje w nich szkodliwy aldehyd. Już nie wspominając o antybiotykach , hormonach którymi są faszerowane zwierzęta i często nie przestrzega się okresu karencji przez co zjadamy potem te specyfiki w mięsie. Świnie faszeruje się sterydami itd itd. Długo by pisać.
-
Marinka- niestety aluminium to ten składnik bez którego antyperspirant nie może istnieć, bo to właśnie dzięki niemu mniej się pocimy. Najlepiej robić co jakiś czas miesięczne przerwy w stosowaniu antyperspirantów i w tym czasie należy używać dezodowrantów bez aluminium- można takie znaleść np Johnsosn\'s Ph 5, 5 w sztyfcie. Miałam na studiach toksykologię i tak radzono robić. Ale niestety te bez aluminium są mało skuteczne. :-( Josephine- kremy z Herbapolu z serii Plantacea są bardzo dobre. Miałam pod oczy i nawilżająco- łagodzący do twarzy. Ten do twarzy jak go sie nałoży to tworzy białą powłoczkę która jednak w miarę rozsmarowywania znika dość szybko. Bardzo dobry pod podkład. :-)
-
Martika- szklane opakowania Herbiny wycofali już parę miesięcy temu! Teraz są nowe opakowania, które widziałaś i nowe zapachy. Ale też są dobre! Tylko są o 10 ml mniejsze i o 1zł droższe niż poprzednia wersja.
-
Wareczka cieszę się , że mogłam pomóc. Pozdrawiam. Kiki- ja mam róż Bourjois - leży na dnie szuflady z kosmetykami. Mam numer 30 - masz rację kolor jest na pierwszym miejscu a drobinek to trzeba się z lupą dopatrywać. Ale nie to jest najgorsze- on wchodził mi w pory skóry i czasem wygladało to jakbym miała siniaka na kościach policzkowych, więc musialam bardzo delikatnie go nakładać, bo ta 30 jest bardzo rudo- brązowa. I tak bezużyteczny spoczął w czeluściach przepastnych mojej szuflady. :-P
-
Ponieważ wiele razy była na tym forum poruszana sprawa szkodliwych związków zawartych w kosmetykach to chciałam dodać coś od siebie. Mianowicie chcę poruszyć temat nanotechnologii. Jest to nowość ostatnich lat- np. L\'oreal w swoich kremach reklamuje nanosomy pro-retinolu. Nanocząsteczki są tak małe że przenikają przez skórę do głębszych warstw komórkowych. Wielu naukowców i toksykologów alarmuje,że nanocząstki mogą być bardzo groźne. Mogą nawet uszkadzć DNA komórkowe, są tak małe że łączą się ze strukturami komórkowymi. Przechodzą przez barierę krew -mózg. Nanotechnologię stosuje Clinique, Estee Lauder i wiele innych. Dlatego zwracajcie uwagę czy na opakowaniu jest napisane,że krem zawiera nanocząsteczki. W składzie powinno to być umieszczone, bo firmy chwalą się tą nową technologią, która jednak może okazać się tragiczna w skutkach. Np. często kremy przeciwsłoneczne zawierają dwutlenek tytanu- to właśnie on chroni przed promieniowaniem, który jest w postaci nanocząstek tak małych, że może latami gromadzić się w komórkach. I to tyle.
-
Sophie- dobry szampon oczyszczający to L\'oreal Citrus CR- kosztuje jakies 9 zł.On opóźnia proces przetłuszczania się włosów. Jest bardzo dobry- polecam. :-)