Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kellysss

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. joanna... nic nie szkodzi... ;) Jak tam brzuchatki... Nie odzywacie sie...hmmmm? A może rodzicie wszystkie na trzy cztery...? :) :) :) Miłego dzionka :*
  2. hej !!!!!! joanna.. My lecimy juz za 3 dni.. Do tesciow do Wloch ;) herbatka... Ja to na 100% biore chuste i tylko chuste :) ... Zostałam chustomaniakiem...polecam wszystkim mamusia ... No własnie... pada.. :( Moze przywioze troche słonca z włoch jak przyjade ;) Albo wysle wam expresem.. Buziolki i miłego wieczoru... :*
  3. Hej laseczki !!!!!!! Niewiem czy mnie jeswzcze pamietacie... Daaaawno sie nie odzywałam.... (sory) U nas wszystko ok... Alan skonczył juz 5 miesiecy...rosnie jak na drozdrzach... Nosi juz od 3 tygodni rozmiary na 6-9 miesiecy.. ;) Co do OBJAWÓW PORODU.. Kazda ciaza i poród sa inne... U mnie było to tak ze objawy juz miałam miesiac przed terminem... Odszedł mi czop, bóle i parcie na miednice, obnizenie sie brzucha itd. Jednak malutek zdecydował ze wyjdzie 5 dni po terminie... Poród zaczal sie sam z siebie... Najpierw lekkie skurcze(teraz mowie ze były lekkie) ale juz wtedy były mocne i wiedziałam ze to poród natomiast nie wiedziałam co mnie jeszcze czeka.... Skurcze zaczeły sie najpierw nieregularne co 5-20 min... Ale były juz na tyle bolesne ze jak szłam to musiałam sie zatrzymac i podczymywac sciany... (a to był dopiero poczatek) Wody przebili mi juz w szpitalu i nie miałam zadnych upławów typu krew itd...Dopiero jak mi przebili te wody to zaczelo sie ze mnie lac... aaa...smieszne uczucie te wody... sa normalnie gorace i jest ich chyba z wiadro... :) wszystkim przyszłym mama zycze udanych i mało bolesnych porodow... i cieszcie sie waszymi ostatnimi dniami ciazy... a mi brakuje brzucholka... Był taki grzeczny ....hihiihihihi joanna.ie... Ja bede leciała teraz pierwszy raz ze szkrabkiem i wogóle wozka nie biore...Kupiłam sobie chuste i w niej bedzie mały... a na miejcu prawdopodobnie kupie sobie spacerówke bo juz sie rozgladam tutaj dobry miesiac i nic nie widze dobrego... to znaczy potrzebuje lekka spacerówke ale nie parasolke... Alan jeszcze jest mały i potrzebuje wózeczka który rozkłada sie na płasko i jest w miare wygodny...Moze posiadacie lub słyszałyscie o jakis fajnych, lekkich spacerówkach... Moja spacerówka od wozka wazy 15 kg i naprawde nie mam sily znosic jej po schodach ..zwłaszcza ze Alan wazy tez ju 8,5 kg.... Buziolki :**** No i buziaczki dla mamusiek juz z dzidziolkami...
  4. hj laski !!!! Ciekawa jestem czy mnie tutaj ktos jeszcze pamieta..:) Melduje sie ze jestem... Alan ma juz 4 miesiace... Rosnie jak na drozdrzach.. Mielismy problemy z ropiejacymi oczkami, no iw sumieto nadal sa ale od kilku dni mamy kolejny antybiotyk w kropelkach i jakby lepiej... słyszalam ze w polsce przetykaja kanaliki... tutaj nic małemu nie beda ronbic , do 9 miesiaca moga mu ropiec :/ Zaczelismy wprowadzac nowe jaedzonka.... kleik na moim mleczku :) bardzo smakuje małemu.. Kaszka dopiero była jedzonaraz no i tak srednio podeszła... soczek jabłkowy ok... no ale była dzisiaj marchewka i mały ulewa a praktycznie to prawie zwraca cały dzien.. biedaczek... nie wiedzialam ze wprowadzanie zywnosci to tak ciezka rzecz... no trudno... od jutra znowu na samym mleczku jedziemy... aha... karmie nadal piersia odciagajac laktatorem (juz 2 miesiace tak robie i nadal mam pokarm) No ale czasami mi zabraknie na jedno karmienie to wtedy daje mu sztuczne... :)) Co do szczepionek.... Pierwsza na gruzlice powinna byc w szpitalu (nam nie zrobili niewiadomo czego) no a jak nie to robia ja w HSE... Nastepne szczepienia robi sie u GP... O wszystkich szczepieniach poinformuja was pielegniarki srodowiskowe ktore przyjda do was do domu w 1-2 tygodniu po wyjsciu ze szpitala.... Ahhh... jak was czytam to przypomina mi sie moja koncowka ciazy.... Przez 1,5 miesiaca myslałam ze to juz tuz tuz... a urodzilam 5 dni po terminie... No własnie 1.5 miesiaca miałam bóle... Kosci łonowe ,kregosłuip itd.. do tego czop mi odszedł tez miesiac przed porodem... Powiem Wam tyle ze jak sie zacznie na dobre to boli i to nie na zarty i wtedy sie wie ze to TO.... Takze jak macie jakies bóle a ciagle sie wachacie.. nie jestescie pewne czy rodzicie to znaczy ze jeszcze sie nie zaczyna.... ide spac do mojego szkrabka.... buziole :*
  5. Hej laski !!!! Nie pisałam bo mialam gosci... annya... ja byłam własnie wczoraj zAlanem u pani doktor Baranowskiej i taka widac madra z niej babka :) Odpowiedziala mi na wszystkie moje pytania co do Alana... I jestem ogólniew z niej zadowolona... Oczywiscie zapłaciłam 60 euro... No i przyjmuje ona EMC http://www.emc-healthcare.ie/index.php U nas wszystko ok... Alan w piatek konczy 15 tygodni.. Wazy 6900 i ma 63 cm... jest bardzo radosnym dzieciatkiem -ciagle sie smieja aha... ZĄBKUJEMY To znaczy juz widac przez dziasełka wybijajace sie ząbki no ale na wyjscie mozemy czekac nawet miesiac-dwa... Ciagle wkłada sobie rączki do buźki i ślini sie tak ze nie wyrabiam ze śliniakami ..hihihi No i pani doktor powiedziala ze mozemy zaczac wprowadzac kleik... (mieszac z moim pokarmem) Chcialam sie zapytac mamusiek gdzie kupowałyscie kleiki...? i jakiej marki...? No i z kaszkami, soczkami i słoiczkami z owockami itd....tez...?Jakie sa najlepsze i gdzie kupowac...? ok ide gotowac obiadek.. Miłego dzionka
  6. Hej Kobitki !!! No własnie u mnie tak zwlekali z tym BCG .... Do najblizszego HSE poszlismy ok 3 tyg po porodzie i oni kazali nam czekac na tel. .. Do HSE chodzimy na kontrole co dwa tygodnie i ciagle mówili ze mamy czekac na tel.. no i w koncu sie doczekalismy... annya... Nic sie nie martw.. Bedzie wszystko jak ma byc.. ja tez byłam pełna obaw i pytan... :) Co do znieczulenia to ja tez ciagle byłam na NIE ale jak dostalam bóli to jednak poprosiłam o zzo.. :) Takze nie mysl narazie o znieczuleniach bo mozna zadecydowac w trakcie porodu.. Na pewno nie zostawia Cie sama sobie.. :) Ze mna tez była cały czas połozna i mąż... A jak poprosilam o zzo to anestezjolog był w 2 min... No i na koniec porodu (mialam ciezki porod) no to tez jak cos jest nie tak to 4 specjalistow od razu sie zlecialo .... Na sale poporodowa zabrali mnie jakies 2-3 godzinki pop porodzie... bynajmniej tak mi sie wydawało :) Musza Cie doprowadzic do ładu i składu (umyc i pozszywac jak trzeba) No i dzieciatko tez :) Ja rodziłam w Rotundzie i sala poporodowa była tak zrobiona ze kazda mamusia miała taka jakby zasłone no i naprawde nie przeszkadzalo mi ze były tam inne mamusie... Wrecz przeciwnie.. Było z kim pogadac i podzielic sie relacjami z porodu:) Do piersi przystawiaja na pierwsze karmienie jeszcze na porodówce (jak juz ubiora dzidzie)... A potem to juz sama bedziesz wiedziala kiedy dzidzia jest głodna.. :) Buziaki i nie masz sie czego obawiac ... Trzymam kciuki
  7. Co słychac kobitki ...? nic nie piszecie....:/ Co tam u Waszych dzieciaczkow (tych w brzuszkach też)...? Alan za tydzien konczy 3 miesiace.. Boshee, ale ten czas leci... Dopiero co miałam taki wielki bzuch i pełno wątpliwosci co do porodu... A tu mam juz go przysobie 3 michy.. :) Jest słodziutkim dzieciaczkiem... Czasami ma dni ze płacze ale to tylko czasami bo ogólnie to grzeczny z niego chłopczyk... Przedwczoraj bylismy na ważeniu--> 6500 kg no i niby 62cm.. W co ja nie wierze bo juz ubranka na rozmiar 68 cm sa na niego prawie na styk... także chyba go źle zmierzyli... W przyszłym tygodniu mamy tez szczepionki... Dopiero pierwsze bo wczesniej albo nie mieli szczepionek albo nie miali czasu no i moje dziecie ma dopiero teraz BCG i szczepionke co sie daje w 2 miesiacu życia... :/ Bedzie je miał dzien po dniu... och mój bidulek.. Az sie boje o niego... Mam nadzieje ze jakos to zniesie... A jak wasze dzieci zniosły te szczepionki...? Dobranoc i kolorowych :*
  8. Ja tez rodzilam w Rotundzie i nie mialam zadnych takich tel. ani wizyt domowych w czasie ciazy.... Połozna przyszla do mnie tydzien po porodzie i tylko raz... A z jakiego nr dzwonila ta połozna... Jak masz nr. to oddzwon..moze cos jej sie pomylilo i mysli ze ty juz urodzilas ... :)
  9. nedwed321......... Ja karmie piersia juz prawie 3 miesiace i nie podawałam wit d3 i z małym jest wszystko ok.... Kiedys jej nie podawano takze mysle ze nie jest ona az tak konieczna... anitaa...... Polskie kliniki sa zazwyczaj płatne, ale słyszalam ze mozesz miec gp w emc... GP jest bezplatny , płaci sie tylko za pierwsza wizyte... A najlepiej zebys zadzwonilam tam do nich i sie dowiedziala....jak to jest z GP.... Pewnie wiesz ze Gp jest lekarzem do którego w czasie ciazy chodzisz na przemian z wizytami w szpitalu.... polecam Rotunde... I nic sie nie martw ze nie znasz Angielskiego... Zawsze mozez isc z męzem no i przy porodzie tez moze byc mąż takze nie jest tak zle... a poza tym moze trafisz tak jak ja na pielegniarki i położne polki bo tez tam sa.... Powodzenia..
  10. annya... ja niestety nie mam maternity bo nie pracowalam od 4 miesiaca ciazy... siedze obecnie na jobseekerze... co do glulozy... to mialam tez podejrzenie o cukrzyce w 8 miesiacu ale na szczescie wszystko bylo ok... radze Ci zrobic sobie diete i nie martwic sie, bo jak bedziesz dobrze sie odzywiac to wszystko bedzie ok.... a ja zaraz ubieram małego i lecimy na mały spacerek... Szkoda ze wlasnie sloneczko zaszło... mam nadzieje ze sie nie rozpada... milego dzionka
  11. hej dziewdczynki!!! Nie odzywam sie ale Was ciagle czytam... Chcialam sie cos was zapytac bo zgłupialam.. Ostatnio byłam u znajomych (kolezanka jest z wysp maurizius a jej maz z wloch) no i maja 4 miesieczna corke... Wlasnie probowali mi wmowic ze mozna podrozowac z dzieciatkiem z jego aktem urodzenia... i ze paszport nie jest potrzebny jak lecisz do krajow uni europejskiej tak jak to dotyczy dorosłych..... to prawda...? bo mi sie wydaje ze nie.... No i jak to jest wogóle z tym paszportem w tej ambasadzie...? robi sie osobny dla maluszka czy wystarczy wpisac do swojego paszportu...? no i trzeba byc chyba zarejestrowanym w tej ambasadzie...tak..? jak to jest... Bo ja nic jeszcze nie zalatwialam a na wakacje mamy zamiar leciec do polski z małym.....
  12. czsc dziewczyny !!!! annya ... No własnie ta moja gp, to taka pani z wysp Mauricius... Nazwisko nie pamietam bo takie strasznie dziwne :) :) W kazdym badz razie juz złozyłam papiery na nowego GP bede miała tutaj pod nosem (mieszkam w dublinie na tallaght)... Bedzie to jakis Irlandzki lekarz...Jeszcze go niewidzialam :) w przyszly poniedzialek zobacze go na szczepieniu :) mam nadzieje ze bedzie ok... tak bynajmniej slyszałam.... Tak czy tak chcialam sie wybrac prywatnie na wizyte kontrolna do polskiego pediatry... no i tutaj dziekuje madziareie za nr. do Baranowskiej... Prawdopodobnie do niej sie wybiore ale jeszcze nie wiem kiedy.... aha madziareie --> mogłabym wiedziec ile ona bierze za wizyte...??? milego dzionka :*
  13. Alicia.ie ---> gratuluje mamusiu :) madziaraie --> no własnie , co to za durni lekarze ??? :/ joanna-ie --> zazdroszcze porodu :) no i witam nowe forumowiczki :) A u nas wszystko ok.. Mały skonczył 7 tygodni.. Na ropiejace oczka dostalismy w koncu antybiotyk do wkrapiana... Niby juz mu przeszlo ale chyba nie do konca, bo jeszcze czasem mu wychodza ropki... Ale pobuszowałam w necie i wyczytałam zeby robic delikatne masaze w kacikach oczu dziecka... Zeby udroznic kanaliki... no i masuje... Ponoc do 3 miesiaca wszystko ma przejsc.. za tydzien bedziemy szczepic malego (pierwszy raz) zobaczymy co mi tym razem powiedza o tych jego oczkach .. :/ Wogóle to zmieniłam gp... bo ta babka co mialam do tej pory to juz mnie dobijała, a poza tym przyjmuje w centrum a ja mam do centrum daleko.. Własnie na szczepienie idziemy juz do nowego gp :) miłego dzionka :) :*
  14. Hej kochane !!!!!! Dawno sie nie odzywałam, ale ciagle podczytuje :) Moj Alanek skonczyl w piatek 6 tyg.. Ale ten czas leci... Mały rosnie jak na drozdrzach(na mleczku mamusinym:) ) Przy urodzeniau miał 52cm i 4240kg, a teraz 60cm i 5300kg Ostatnio meczymy sie z kolkami... Na poczatku uzywałam infacol, pomagał ale teraz juz nie pomaga .. i tak sie meczymy codziennie.. daje mu cherbatki z kopru ale tak naprawde to duzo to nie pomaga.. czy ktos zna jakies inne leki albo cokolwiek co mozna zrobic jak mały ma atak tych wstretnych kolek:/ Joanna ie- Gratuluje ..buziolki dla WAS dziewczynki... Niusienka mi tez jest przykro.. Ale nie martw sie..widocznie fasolka była za słaba... Lepiej że stało sie to teraz niż pózniej w zaawansowanej ciaży... Trzymam kciuki za zabieg ..zeby było wszystko ok..buziol :* No własnie.. Nas poinformowalio akcie urodzenia w dzien wyjscia ze szpitala... no i zrobiłgo mój mezulek dopiero tydzien po wyjsciu ze szpitala(brali nasze dowody i orginał aktu małzenstwa-ja miałam robiony miedzynarodowy bo brałam ślub we włoszech takze jak jest po polsku to tak jak mówi kina28 trzeba tłumaczyc) No i przyszło mi niedawno do domu pisemko do wypełnienia o child benefit w którym podalam nr. mojego konta i inne pierdoły i odesłałam...No i pieniazki bardzo szybko wpłynely na konto.. zaraz po nich doszedł nastepny list ze przyznali mi early child suplement i ze juz mieli dane mojego banku to od razu wpyneły takze te pieniazki... No i maja wpływac tak co miesiac... :) Buziolki i milej nocki
  15. Hej KOCHANE !!!! Nie odzywałam sie bo była u mnie moja mama z siostra i jakos czasu nie było.:) Moj maluszek w piatek skonczy 5 tygodni.. Boshe jak ten czas leci... Mielismy juz kilka kryzysów z laktacja ale dzielnie walczyłam i nadal karmie piersia... Sutki nie raz były poobgryzane :) no i pomogl Bepanthen, naprade rewelacja.. ani79 .. witamy ponownie i dzieki za gratulacje...:) joanna_ie ..cierpliwosci :) No i mam pytanko... Mojemu maluszkowi nadal ropieja oczka.. przemywam mu woda przegotowana i rumiankiem na zmiane i jak juz sie wydaje ze przeszlo to na nastepny dzien znowu ma zaropiale te oczka...czy kos ma jakis sposób lub lek na to ??? miłego dzionka..
×