BRAVIA

nie nakładaj tłustego kremu ani przed duaciem ani rano!! to nie jest odpowiednie dla skóry tradzikowej! nakładaj krem nawilżający rano, najlepiej taki profesjonalny z filtrem od razu. nie wystawiamy twarzy na słońce ale nie ze względu na przebarwienia, bo takich duac nie powoduje, ale gdy się wygrzewamy to skóra produkuje więcej łoju i zatykają się pory coprowadzi do powstawania grudek i wielkich pryszczy. także na wieczór duac w małej ilości na lekko wilgotna skórę, a rano krem nawilżający z wysokim filtrem (SPF 30 lub 50) z np la roche posay

a jaki Ty masz paulinko dokładnie typ tradziku? jaki jest charakter zmian skórnych które masz? gdzie pryszcze sa najwieksze?

paulinko ale ja Cie bede i tak ciągle namawiać, abys tego nie robiła jeszcze, a jeżeli już się zdecydujesz to koniecznie najpierw zrób sobie próby wątrobowe. musisz sobie zdać sprawę z tego, że wątrobe masz tylko jedną a z pryszczami można walczyć na wiele sposobów. u mnie zaczyna się okresowa fala, niestety nie jest to dla mnie miłe, ale muszę to przetrwać.najgorsze jest to, że za niecały tydzień bedę wyglądała znów jak potwór i jak się tu pokazać w pracy?? przykre to jest, ale zdałam sobie w koncu sprawę, że twarz nie jest najważniejsza na świecie i ludzie nie widzą zwykle takiego wielkiego problemu u nas jak my same sobie to wyobrażamy. głowy zatem do góry, a ja się znow opalałam i nie mam plam, a skóra coraz to brązowsza :) jutro też jeszcze popracuję nad ładnym kolorytem ciałka :) i pewnie się na to na mnie zemści w postaci wielkiego boomu okresowo wysypowego ...wrrrr

hej. no i mam czego chciałam , niestety słoneczko nie wpłynęło zbyt dobrze na moją skórę, pojawiły się nowe gule na policzkach.. to super :( ale to nie wszystko, powolutku zbliża sie kolejny okres więc już się nastawiam, że bedzie coraz gorzej :( szkoda ze tak szybko się to zaczeło. a co do opalania po tetralysalu.. nie mam plam, a wystawiona byłam na słońce przez wszystkie dni tego upału, nie ma żadnego najmniejzego śladu. ale moja skóra nigdy nie była wrażliwa na słońce i zawsze opalałam się od razu na brazowo. hmm i nowa miłośc na forum? blondasek i paulinka?? a swoją droga ciesz się że u Ciebie Paulinko jest lepiej, oby tak dalej, damy sobie jakos z tym g *** radę. a teraz już uciekajcie spać.. wszyscy. sen dobrze robi na buźke, tylko nie zapomnijcie połknąc antybiotyku i posmarowac się duaciem :) hehe z pozdrowieniami Wasza Matka Tereska :)

aniutka nie zmywaj go!! na noc się go stosuje i najlepiej na cała twarz, ja też już nie mam na całej twarzy, ale smaruję całą, tak mi mówiła dermatolog. i stosujesz na noc cienka warstwę, czekasz az sie wchłonie i dobranoc. nie ma zmywania! krem nawilżający stosujesz rano, ae mi po duacu nie był nawet potrzebny, bo skóra sie takafajna zrobiła, nie miała ani jednej sychej skórki. na każdego działa inaczej, wysusza jak nalozysz za duzo, aby więc tego uniknąc umuj buzię, lekko otrzyj i na jeszcze wilgonta lekko skóręrozprowadz minimalna ilośc kremu. jak skóra jest wilgotna, to jest zdecydowanie łatwiej.

roxanka z bliznami jest ciężko, bo trudno się je usuwa, są do tego specjalne specyfiki jak tointex czy cepan. najlepiej pójść jednak do dermatologa, a uzyskasz więcej fachowego doradztwa bo my możemy Ci powiedzieć tylko to co wiemy z doświadczenia, a lekarz dopasuje krem do Twoich potrzeb. a na wągry to ten brevoxyl właśnie, ale to tez długa drogaprzed wyleczeniem, więc radzę uzbroić się w cierpliwośc, no i broń Boże nie wyciskaj bo Ci się zrobią gorsze wągry, takie z wielkimi porami, które lubią zostać już takie rozszerzone. więc nie wyciskaj!!

ciesze sie blondynku, że udało mi się Cie rozbawić :) takie życie :) ja się nawet opaliłam ładnie teraz mimo że unikałam takiego leżenia plackiem na słoneczku. poza tym filtr 25 też trochę mnie przyblokował. ale jest fajnie, ja z natury mam ciemniejsza karnację, więc nie mam co narzekać, a na solarium nie pojde nigdy, bo moja koleżanka się przykleiła kiedyś i musiała się odskrobywać od łózka.. no to soryy :) niech Was to nie spotka. lepiej kupić sobie balsam garniera i skórka jest brązowa bez solarki

jak mu nie dasz tyłka przed slubem..to dadzamu inne. faceci już nie czekają :) :) sory, ale jestem przekonana ze tak bedzie. poza tym nie wyobrazam sobie pierwszgo razu z facetem który ma już te 26- czy tam ile lat a ja jeszcze nigdy nie uprawiałam sexu :) lepiej mieć wprawę :) ale rzeczywiście to nie jest temat na ten topic to powiem, ze moja buzia już wyglada znowu lepiej, takie sa upały a mi przybył tylko jeden pryszcz wczoraj na policzku, a dzisiaj juz nie ma po ni sladu, kocham duac, kocham tetralysal ...aha poza tym sex dobrze działa na cerę, szczególnie taka jedna odmiana... ale nie powiem :) hehe

a ja jednak będę twardo przy swoim, że tabletkidla 16-latki to stanowczo za wczesnie, ja mam 21 i sie dalej zastanawiam czy to nie za wczesnie, no i doszlam do wniosku, że nigdy nie bede brać, to jest syf jakichmało. jak masz faceta i z nim współżyjesz a poza tym chcesz tabsami wyleczyc tradzik to jeszcze ok, ale jak brać tylko na pryszcze to.. wydaje mi się ze to zdecydowanieza wczesnie dla Ciebie paulinko. a sok z aloesu jest fajny, piłam dłuuugo, ale już nie piję, być może to on mi też pomogł oczyscic organizm z toksyn.

latem to ja raczej stosuje tylko korektor i na to lekki podkład z oriflame taki niby korygujący. ale efekt jest bardzo dobry, bo ten podkład sprawia, że skóra jest matowa, a nawet jak się zacznie błyszczeć przy ogromnym upakle, to później jak się wejdzie do pomieszczenia, to znowu staje sie matowa. a cena nie jest wysoka, bow promocji kosztuje 19.9 zł a ja go mam za 15.31 zł, więc cena śmieszna. poza tym on nie zatyka porów, kujpiłam już sobie drugie opakowanie, ale tego nie mogę skończyć, taki jest wydajny.

miya ja tak zawsze robie, ale nie udało mi się jeszcze trafić na dobry podkład z aptecznej półki więc kupuje moje ulubione z drogerii

wiesz, ale na tetralysalu jest napisane, żeby się nie narażać na ekspozycje słoneczną. aja to robiłam już przez dwa dni.ale ja się lepiej czuje jak nie siedzę cały czas w domu. wazne ze jest już lepiej z moja twarzą :) aż miło czasem na siebie popatrzec w lusterku

ale to się idzie do apteki z małym pudełeczkiem po kremie pod oczy i sobie nalejesz podkładu z testera, nawet nie trzeba kupowac, pójdziesz do różnych aptek i tak sobie ponalewasz to bedziesz miała więcej niż w jednej buteleczce podkładu :) haha :) a ja dzisiaj znowu byłam nasłoneczku i nie mam plam, więc chyba tetralysal nie spowodował tego u mnie, ale opalałam się dzisiaj z filtrem spf 25 i nie lezałam na słoncu tylko cały czas spacerowałam po rzeczce. na twarzy mam dośc sporo takich malutkich krosteczek.. takie potówki bardziej. głównie na nosie, ale zauważyłam, ze i tak mi się mniej tłusci twarz odkąd reguarnie używam duac i tetralysal, ja jestem zadowolona z efektu

miya nie ro mikrodermabrazji zanim się nie wyleczysz, bo bedzie gorzej niż przed. jak Ci kosmetyczka to poleca to tylko chce na Tobie zarobić

wróciłam z tego opalania :) nie mam narazie jakiejs plamy nowej na skórze, więc chyba ok, może wyjdzie później...ale wątpie, wydaje mi się że tak straszą tym słońcem. a moja buzia jest coraz ładniejsza, widać, że to jednak pomaga, dwa miesiące kuracji i jest o niebo lepiej, jak sobie zobaczyłam dzisiaj swoje zdjęcie sprzed paru miesięcy to..uuu.. teraz wyglądam super.. do okresu :) ale to jeszcze tydzień ładnej buzi przede mna, pozniej bedzie gorzej , ale po okresie znowu bedzie lepiej :) to mnie tylko pociesza

hejka, ja dzisiaj ide sie opalać, zobaczymy, postaram się być w ruchu cały czas, bo podobno tylko wylegiwać sie nie można. poza tym jakiś filtr i bedzie ok, mam nadzieje, ale nie mogę siedzieć tyle czasu w domu i nic nie robić, bo mój ukochany tez przeze mnie siedzi w domu, bo nie chce mnie samej zostawiać. no to zobaczymy, mam nadzieje, że plamy mnie ominą. jak nie to będę płakac, ze byłam taka lekkomyślna i przez jedno opalanie zniszczyłam sobie twarz i całe ciało... mądry polak jak widać rownież przed szkodą

ja mam nadzieje, ze mi nie wróci, bo już własnie mnie tu tata namawia żebym jechała z nim jutro posurfować na desce a a tu co?? nie moge, bo antybiotyk biorę to sie nie mogę opalać :( dzisiaj tylko jeden pryszcz się pojawił nowy, oczywiście musiałam go usunąć, jeszcze kilka widzę ze się czai na wyjście :( na dzien stosuje teraz maść cynkowa punktowo na te miejsca gdzie te glupie pryszczole chcą wyjść, nie wiem, czy to coś da, bo robię to dopiero drugi dzień.

pierwszy miesiąc stosowałam sam duac i efekty były zauważalne, więc uważam, żebez tetralysalu również bardzo dużo zdziałał, a teraz juz jest jak jest, ani lepiej, ani gorzej, po prostu pod skóra mi jeszcze siedzi trochę tego dziadostwa i wiem, że jak przyjdzie czas na okres to znowu będę wyglądała paskudnie, tak się zastanawiam, co mogę jeszcze dla siebie zrobić, żeby wyglądac lepiej, moja dermatolożka jest na urlopie, a chciałabym chyba ten vitosept jednak spróbować, lepiej żebyto wylazło teraz a nie za miesiąc kiedy będę miała kontakt ciągły z klientami..

dziewczyny nie uogólniajcie!! ja z tradzikiem walcze juz z 10 lat i było naprawde cięzko, nie miałam miejsca na twarzy gdzie by nie było guli ropnej i nie byłam przewrażliwiona, nadal mam tradzik, ale duac z antybiotykiem doustnym akurat na mnie zadziałał dośc skutecznie. nie możecie z gory mówić, ze jak nam pomogło to znaczy ze mielismy po 3 krostki. ja miałam na twarzy okolo 30 gul wielkich zawsze bo liczyłam, wiecej nieraz było i to nie były pryszcze tylko wielkiegule, które pokrywały dosłownie całą twarz, wierze ze Wam coś pomoże, tylko się nie załamujcie, nie jestescie z tym same, my też walczymy cały czas!!

ja uzywam do mycia twarzy zelu z ziaji oczywiście do higieny intymnej tego z macierzanką, bo on jest przeciwgrzybiczy więc również dba o florę bakteryjną aby sie zarazki nie lęgły. a uważam, ze stosowanie duacu dwa razy dziennie mija się z celem, powinno się raz dziennie i to całą twarz a nie punktowo dwa razy dziennie. i wtedy rano stosuje sie dobry nawilżacz i nie ma problemu

każdy z Was ma po trochę racji, ale musicie patrzec na swiat trochę szerzej, wystarczy poczytać więcej i z każdej wiedzy wyciągnąc to co dla nas jest teraz najważniejsze. przyczyną tradziku jest głównie zatykanie się porów wiec dobra dieta to tylko dodatek, który może nam pomagać w walce z chorobą, trzeba ustabilizowac swoje zycie, aby hormony mogły się produkować w odpowiednim tempie i odpowiedniej il,ości. to trudne, bo aby tak było należałoby rzeczywiście mieć ustabilizowaną diete oraz NIE STYRESOWAC SIĘ. bo stres to czynnik ogromnie chorobotwórczy, gdyż zmiata nasza bariere ochronną niczym domestos zarazki. kazdy z nas może sie tu mądrzyć i na pewno każdy z nas ma rację w niektórych aspektach, ale to jest nasze zycie, nikt Ci nie będzie dytktował drogi jaką masz wybrać, osobnik nie zabrania Wam pić mleka, nie każe też obżerac sie tłustym mięchem, on Wam pokazuje drogę, którą możecie iść. a ja Wam polecam tłustego tuńczyka z puszki :) jak zawsze :)

a w owocach jest strasznie duzo cukru.. każdy mówi co innego, ja wiem, że warzyw nic nie pobije, nawet owoce

kurcze ale ja sie staram nie dostykac, ale tak strasznie swedzi ze czasem lekko dotkne to czuję ze powierzchnia skóry jest taka nierówna i az boli..boje się ze mnie obsypie strasznie. albo sdie na coś uczuliłam znowu

kurcze a ja nie wiem co mi się dzisiaj dzieje, strasznie mnie swedzi twarz, nie nakładałam nic nowego .. normalnie czuje jakby mnie miało obsypać strasznie,

ja niestety na policzku, a tak się cięzko goi, wogole kiedyś mi wyskoczyło cos na styku z warga, i bardzo długo była taka gula, której sie nie dało wycisnąc, kiedyś tam sie jednak udało ale został mi ślad dośc ciemny, już chyba 3miesiące a to jakie było ciemne takie jest i wogole nie widac, zeby się rozjaśniało, musze sobie skoczzyć po ten cepan albo toitex i zaczac walczyc z bliznami