Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samadama80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samadama80

  1. A gdzie tam kasę oddał, jeszcze chciał za robotę hiiii głowy do roboty nie ma, ale tupet ogromny
  2. Amorku mąż mnie przekonuje że nie jest tak zle, miejsca które wyszły żle są przy podłodze a tam ma stać łóżko. Wiem że będzie mnie to raziło ale nie uśmiecha mi się wydawać kolejnej kasy na tapetę zwłaszcza że taniej nie wybraliśmy. Garderoba mi nie przeszkadza że jest brzydko wyklejona bo tam i tak wszędzie będą półki i szuflady, ale sypialnia to moje miejsce i sama nie wiem co mam robić. Salon i pokój Dawidka z braku "fachowca"będzie robił mam mój tato, zobaczymy czy i jemu się dostanie:P
  3. ja też wpisuje się na listę babć:( Siwych włosów przybywa mi w zastraszającym tempie. Ja farbuje ale na odrostach widać:(
  4. Holly ja jeszcze raz polecę radical, znam masę osób które widzą poprawę włosów po używaniu produktów z tej firmy
  5. Barylko bo facet który kładł mi tą tapetę chyba robił to pierwszy raz. Jak zobaczyłam ją dziś rano z daleka to byłam zachwycona, ale jak weszłam do sypialni to nie szczędziłam epitetów nie zważając że obok są koledzy tego pseudo fachowca, Wieczorem uprzedzony przez kolegów już od progu się tłumaczył, ale dla mnie chęci to za mało jak na kogoś kto nazywa siebie fachowcem
  6. Hejka Coś mnie ostatnio zgasiło i jakoś nie mam weny aby pisać, dziś wena odżyła bo tapeciarz podniósł mi tak adrenalinę że pod koniec dnia pojechałam na nowe mieszkanko jeszcze raz, na spokojnie obejrzałam co by nerwy nie dodały złego obrazu i kazałam zrywać a jemu podziękowałam za dalszą współpracę. Mąż ucieszony bo wcześniej ochrzanił pozostałych więc nie tylko on jest tym złym:P Malutki podziębiony a ja już cała w panice i drżę na każdy jego kaszel. Wariatka jestem, ale pierwszej nocy jak zaczął kasłać prawie wcale nie spałam nasłuchując czy z nim wszystko ok. Teraz jest już lepiej ale jak oszalała co chwila sprawdzam czy aby nie ma gorączki, gili w nosie......Przed wczoraj moich znajomych 1,5 roczny synek nie mógł w nocy spać i rodzice wzieli go wyjątkowo do lóżka (nigdy tego nie robię) nagle dziecko zaczęło lać się im przez ręce, straciło na moment dech w szpitalu powiedzieli że to bezobjawowe zapalenie płuc. A no i wyprowadziłam się od męża do mamusi:) Czuję się jak za starych dobrych czasów. Mamusia o wszystko zadba. Wiem że za moment będę z radością wracała do męża bo mama mnie wkurza upierdliwością i gderaniem ale póki co się cieszę:) No i zawsze dla mnie trochę więcej luzu bo nie tylko ja muszę mieć oko na Dawidka. Ta przeprowadzka to na potrzeby remontu bo czasem nawet dwa razy musiałabym go zawozić do mamy albo na odwrót więc wygodniej nam było przeprowadzić się do rodziców. Z mężem robimy sobie randki: do garażu odprowadzić samochód i spacerkiem ( w te mrozy ) do domu:) Barylko fajnie to sobie wymyśliłaś z tymi schodami. Kute mają swój niepowtarzalny urok. No i te Twoje sny hiiiiiiiii..........uśmiałam się. Ja lubię takie pojechanie sny dlatego dziś najadłabym się karkówki z grilla na noc:P Holly mieszkasz na pięknych terenach, ale za nic nie zazdroszczę tobie tych mrozów. Rok rok u Was najzimniej. abeczko olaboga rety to się w głowie nie mieści co piszesz o tej kobitce:( Meaaa polecam tabletki na katar, opuchlizna szybko zejdzie a Ty nie będziesz taka zasmarkana Amorku ciesze się że zakupy się udały ale humor to pewno Kubuś Tobie poprawił bo i jamu dziś pewno ząbki nie dokuczały.
  7. I ja mówię dobranoc Spokojnej nocy mamusie..
  8. tapety kupowaliśmy w leroy merlin w Ikei chyba nie posiadają? Wy kobitki Amorku i Barylko też powinnyście być z siebie dumne. Amorku bo nadzorujecie budowę na odległość a to nie lada wyczyn a dla Ty Barylko że latasz za tymi wszystkimi rzeczami sama i wszystko na Twojej głowie. Ja już dziś wiem że jak za parę lat będziemy się przeprowadzać do domu to tylko gotowego bo nie widzę siebie w roli ani w roli nadzorcy ani w towarzyszeniu mężowi przy wyborze byle pierdołki.
  9. Widzę że tematy remontowe:P Ławki super i do tego bardzo solidne. Ratanowych mebli ja nie polecam, bo one tylko ładnie wyglądają jak się o nie dba.
  10. Hejka W końcu wgrałam sobie OneNote i mogę tworzyć nową książkę kucharską, jak znajdę chwilkę to posegreguje sobie Wasze przepisy:) Nie jestem na czasie bo obowiązki, obowiązki i jeszcze raz obowiązki. Cały piątek siedziałam przy garach aby przyszykować wszystko na imprezę dziadkową. Tyle jedzenia nie poszło mi na żadnej innej imprezie. Ale to dobrze, bo czuję że został doceniony mój trud. A jak goście wychodzili to pytali czy dostaną coś na wynos bo później by coś zjedli ale miejsca nie mają:P Tak spodobała im się impreza że już umówili się na następną tym razem bal przebierańców, bo to przecież karnawał, ale ja nie piszę się na samotne przygotowanie "żarcia" dla 20 osób i jeszcze im w trakcie imprezy usługiwać. Zresztą Piotrek powiedział że ich już nie zapraszamy, za dużo jedzą, piją a w dodatku nie chcę wyjść przed 2 w nocy. Za starzy jesteśmy:P Malutkiego nie wzruszały hałasy, obudził się gdy kładliśmy się spać. Złośliwiec mały:p A dziś byliśmy w IKEI i oglądałam rozwiązania do szaf i kuchni, bo właśnie jesteśmy na etapie projektowania garderoby. Wybraliśmy już wszędzie tapety ( dziś już zakupione)i farby (jutro z rana) Największy problem mamy z pokojem męża bo pokój styl gabinetowy to nie mojego męża a jednocześnie trzeba upchnąć gdzieś książki, biurko, fotel…. A w sklepach albo totalne bon ton albo młodzieżówka. Nie jestem w temacie, tz. Czytałam w tak zwanym między czasie więc za bardzo nie pamiętam co miałam napisać. Pia jak Julka?? Już całkowicie wróciła do świata żywych??? Kolejny raz pogratuluje męża bo mój nigdy nie odważyły się na kupno kurtki dla mnie bez zapytania czy mi odpowiada. A Twój mąż dodatkowo trafił w coś co się Tobie spodobało!! Co do Wiednia to bardzo Wam zazdroszczę wyjazdu, zawsze chciałam tam pojechać, ale ciągle mam presję przed nieznajomością języka. Parę lat temu byliśmy na wakacjach w Niemczech i całe szczęście że była z nami para która płynnie mówiła po niemiecku bo po angielsku mało który Niemiec potrafi. A widzisz miałam o czymś innym ale ja jak zwykle schodzę z tematu. Uwielbiam podróże same w sobie, ale mam wyjątek nie wtedy gdy jest bardzo zimno. Nie wiem jakie są prognozy dla Austrii ale w Polsce jest tak zimno że mi się nawet po bułki rano nie chce lecieć nie mówiąc o zwiedzaniu.
  11. No i tyle sobie posiedziałam. Mąż skończył pisać apelację i zaprasza mnie na imieninowego drinka:D Dobrej nocy życzę i oby maluszki dały się nam wyspać tak do 8:D
  12. NadziejaMyszki uwielbiam Harrego:) oglądałam po kilkanaście razy każdą z adaptacji filmowych. Miłego oglądania:)
  13. Witam, Dziś już do Was z rana pisałam ale coś mnie wywaliło i tak bardzo się zadrażniłam że zamknęłam na cały dzień kompa. Tyle pisania i wszystko na marne:( Kessi a dla mnie tło nie ma żadnego znaczenia w ogóle nie zwracam na nie uwagi bo szukamy wzrokiem tylko tego co mnie interesuje. Ale tło jest bardzo ważne, w ogóle strona jest ważna a jak ważna to wiedz że dla mojego męża brzydka strona, źle zrobiona,to jest już argument aby zrezygnować z danej usługi. Amorku nie doradzę w sprawie mebli ogrodowych bo my kupujemy jedne z tańszych aby nie było żal zostawiać ich bez opieki na działce. Rozpiętość cenowa garnków mnie powaiła na kolana. Znalazłam 1 garnek za 40 zł np. IKEA i za 1000 zł. Więcej wiedziałam zanim zaczęłam szukać niż teraz. Te które nam Amorku podpowiedziałaś są w bardzo korzystnej cenie więc może na nie się zdecydujemy skoro Twoja mama jest zadowolona. Pia a dlaczego uważasz że obecne garnki są niedobre??? Pia ja od paru tygodni robię brzuszki przy małym. Dawidek przynosi mi wtedy poduszki i podkłada mi je pod głowę, bo skoro leżę to pewnie chce mi się spać. Ciekawe co wykombinuje Pascal jak mama będzie zasuwać na rowerku??? Holly cieszę się że się odezwałaś:) Życzę zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków Patusiu królewny prześliczne:) Napisz proszę coś o swoich bliźniaczkach: jak mają na imię, czy lubią ubierać się tak samo, mieć te same zabawki. Moze pisałaś więc z góry przepraszam Izu bardzo mi imponujesz!!!!!! Przepraszam ale nie jestem wstanie odtworzyć to co każdej miałam odpisać
  14. Hejka Meaaa cena zapiera dech w piersiach. życzę owocnych negocjacji. dziś szukamy pralki i przypomniało nam się że jeszcze nie mamy garnków do indukcji. Macie jakieś typy??? Mamusiu Twój mąż pracuje przy sprzęcie AGD, może nam coś doradzi??? W międzyczasie nadrabiam:)
  15. Babeczko łączę się z Tobą i siostrą w bólu. My w tamtym roku przechodziliśmy to samo u mojej bratowej i jedyne co nas uspokajało to słowa lekarzy że natura wiedziała co robi... Pia z tymi aranżacjami zgadzam się w 100% My na nowym mieszkanku bardzo dużo będziemy mieli ściągniętych z zapatrzonych apartamentów wypoczynkowych a ściślej łazienkę i kuchnię
  16. U nas smok , smoki muszą być. Bo mały ma 2 smoki do zasypiania. Jak wasze maluchy mają koce, maskotki tak mój Gwidzio ma smoki. Jak uśnie to już mu nie potrzebny. Jak się budzi to oddaje mi do ręki, to jego znak że już się wyspał i spać nie zamierza. Ja też dołączyłam gdy brzuch miałam wielgachny i też mi ciężko było, ale bardzo szybko poczułam się jak jedna z wielu która ma takie same problemy, obawy, bolączki...... W grupie raźniej
  17. Misty to dobrze że zdecydowałaś się na wizytę u lekarza. I masz bardzo mądrą mamę, bo moja mama jak mieliśmy przypadek załamania w rodzinie to wstydziła się komukolwiek powiedzieć. Czasem zwykła rozmowa, wyżalenie się działają cuda. No i obowiązkowo zbadaj tarczycę, bo to ona może być sprawcę Twoich humorów. Lubię babskie spotkania byle tylko na drugi dzień miał się kto opiekować dzieckiem:P
  18. Hejka kobitki:) Malutkiemu też idą ząbki więc dziś bez spaceru nerwowo nie wytrzymam:P Teraz śpi a raczej odsypia bo wcześnie dziś wstał. Wczoraj mój mąż obudził się z myślą że nie mamy prezentu dla dziadków i nerwowo zaczął szukać, nawet z odbiorem osobistym czas oczekiwania parę dni. Nie ma bata nie zdarzymy. Mówiłam mu o tym miesiąc temu i śmiał się wtedy ze mnie że jestem w gorącej wodzie kąpana. Przypominałam co tydzień aż nagle go olśniło. Wczoraj do 12 siedzieliśmy i szukaliśmy sprzęt do kuchni. to było nasze trzecie podejście i po 4 godzinach udało nam się. Przynajmniej tak mi sie wydawało bo na sam koniec Piotrek stwierdził że jeszcze musi się zastanowić. Umie mi ten facet podnieś ciśnienie!!!!! Pia mówiłaś że urządzania domu to już przyjemność dla mnie to koszmar, bo robię to z mężem który sam nie wie czego chce. Meaaa, Myszko jak wszystkie zazdroszczę Wam spotkania. Bo w końcu mogłyście naprawdę coś do siebie powiedzieć, pokazać emocje. Słowa są słowami i w zależności od tego jak są czytane bywają interpretowane. A już najbardziej zazdrosne powinny być nasze dzieciaci bo miały okazję pobawić się z rówieśnikiem:P I jestem zdania co Pia że, spotkać się, zależy tylko od nas. Hiii ja już widzę jak mnie mąż puszcza samą do któreś z Was, albo gdzieś w Polskę:P On zazdrosny jest nawet o sąsiada który znosi mi wózek:P A co dopiero stracić mnie z oczu. Ja mrożonki daję cały czas. Zresztą sama też na jesień mrożę np dynię, koper, natkę a później dodaje do obiadu. Mrożonki wyjmę ile chcę, natomiast brokuł świeży muszę zużyć od razu Babeczko mnie też ciekawość zżera co to za interes.
  19. GumiAga hiii gratuluje pomysłowość:P hiiiiii Babeczko właśnie tak to jest z tymi naszymi panami. tak mają dwie lewe ręce a co do czego przyjdzie to wszystko potrafią:) Wiesz jak ostatnio mój mąż gotował bo ja byłam na wyjeździe z małym: przez skype:P Ustawił sobie kompa w kuchni a ja przezywałam mu instrukcję, krok po kroku. Mówiłam co gdzie leży, czego ma dodać.....A tak naprawdę to wiem że chodziło o pogadanie bo smutno tak samemu w kuchni siedzieć nie mówiąc już o jedzeniu w samotności
  20. Mamuniu ja mimo wszystko polecam Tobie wakacje z dzieckiem. Wypoczywa się inaczej to fakt, ale zawsze jest to odskocznia dla Ciebie. Tobie też należy się wypoczynek!!!! Nie umniejszaj swojej osoby!!
  21. Hejka mamusie:) My już w domku. Wesele się udało. Malutki za bardzo nie dał w kość babci bo już go chce z powrotem:) chyba wszystkie babcie mają to do siebie że lubią wciskać jedzenie. Wczoraj co nie poszłam do kuchni to malutki coś wcinał. A później babcia martwi się ze nie chce jeść posiłków i mówi że od niej nie chce jeść:P Ściskam wszystkie mamy co musiały wstawać do maluchów. Ja dziś tak padnięta byłam że dopiero mąż usłyszał płacz Dawidka. Przeczytałam wszystko ale sama nie wiem komu co miałam odpisać.
  22. Zmykam dziewczyny szykować się na weselisko. Już jutro z samego rana wyjeżdżamy a walizki puste:( Dawidek jedzie z nami i dla mnie to najlepsze rozwiązanie. Na czas wesela będzie opiekowała się nim babcia a jak odeśpię to będę miała go obok siebie:) Życzę spokojnej nocy:)
  23. Amorku bardzo dziękuje super!!!:D
  24. Amorek co za pytanie??? płakałam jak zorientowałam się że nie mam mojej książki. błagam, nie tylko proszę:P mój adres jagusiaster@gmail.com
×