Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samadama80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samadama80

  1. ja powiedziałam wcześnie bo już w 6 tygodniu, zresztą u mnie nawet nie dało sie tego ukryć bo miałam ciągle wymioty, omdlenia...więc od razu poszłam na zwolnienie. Jeżeli czujesz się dobrze i chcesz pracować to ja bym wcześniej nie mówiła niż przed 3 miesiącem. Zresztą ja nie wiem gdzie pracujesz, jaką masz pracę. Sama wiesz czy powinnaś powiedzieć o tym swojemu pracodawcy, bo przecież kobiety w ciąży mają swoje przywileje. Nie mogą siedzieć powyżej 8 godzin w pracy, powyżej 4 przed kompem i tak dalej i tak dalej...
  2. Kasiu założyłaś już nowy topik????
  3. Dzień Dobry Mamusie:) U mnie ciężki dzień. Mały marudny od samego rana. Nie mogę nic zrobić i oddalić się od niego na metr bo od razu jęki. W ogóle mam jakiś kiepski humor:(Jesień idzie czy co???? Holly zastępcy się Tobie zachciewa;)Nie dość problemów z jednym dzordzem??:) Kasiu jeszcze raz gratuluje a co do pracy to ja bym od razu im nie mówiła, ale oczywiście to jest moje zdanie:) Ciepła i Mamuniu wracajcie do zdrowia:)
  4. Dzień Dobry:) Co do pustek to może kafe chodzi Wam tak jak i mnie czyli wcale. Dziś aby się tu dostać robiłam parę podchodów i ciągle awaria. Pia my z maluszkiem już od lutego ciągle wędrujemy. Z początku była to dla mnie wielka męczarnia bo nie wiedziałam ile czego...Ale z czasem wyrobiłam się do perfekcji i takie pakowanie całej naszej trójki na weekend to kwestia 20 minut i jesteśmy gotowi do drogi. Może byśmy tak nie jeździli z małym, ale jak Dawid zobaczy nosidełko to aż trzęsie się ze szczęścia że będzie jechał samochodem;) Pia gratuluje męża, mój nigdy nie wpadnie na taki pomysł:( Nawet kwiatka bez powodu nie kupi co dopiero prezent.... Miśka zdrówka dla Was Kimizi ładnie to tak w pracy???;P Dla mnie i tak jesteś fajową nauczycielką więc i ja się Tobie przyznam że nienawidziłam nauczycieli aż do momentu jak Cię poznałam. Dla mnie nauczyciele to inni ludzie.... Oczywiście poznałam wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę.
  5. Ewcia straszny słodziak z Twojego brzdąca:) Do schrupania
  6. Amorku śliczne zdjęcia. Pięknie wyglądasz:) Meaaa świetne zdjęcia. Nadia ma bombową czapeczkę:) My jak zabraliśmy małego do zoo to zamiast oglądać zwierzęta gapił się na ludzi i ich zaczepiał;)
  7. Mój też się tuli ale tylko do mamusi i tatusia:) Obcy są beee;) No chyba że to dziecko albo piesek:)
  8. Masz rację meaaa aż miło się ogląda filmik:) Nadia jest boska:) W zwierzętach fajne jest to że normalnie na dorosłego dawno już by się obraziły i okazały swoje niezadowolenie jednak dla małych dzieci maja wiele cierpliwości:)
  9. Dobry Wieczór Mamusie:) My już w domku. Imprezka szybko się nam wczoraj skończyła bo już o 18 mały zrobił się strasznie marudny więc opuściliśmy towarzystwo. Wyszliśmy na dwór a mały uradowany i rozanielony o spaniu nawet nie myślał:( Chyba przeszkadzał mu tłum ludzi:( Wróciliśmy do teściów i poszliśmy spać z Dawidkiem:( Rano wstaliśmy pokręciliśmy się troszkę i wróciliśmy do domku. Nudny weekend:) Kasia:D Gratuluje:D Wiesz jakiś czas temu śniłaś mi się, umówiłyśmy się na spotkanie u mnie na którym miałaś zabrać ode mnie ubranka po Dawidku, bo uwaga byłaś w ciąży:D Pytam po co Tobie ubranka dla chłopaka jak będziesz miała dziewczynkę. Nic Tobie nie mówiłam bo nie chciałam abyś pomyślała że jakaś nadgorliwa jestem:P Bardzo się cieszę:) i jeszcze raz gratuluje:)
  10. Pia- Pascal jest boski. śliczny śliczny śliczny. Meaaa Nadia wygląda na bardzo grzeczną dziewczynkę:) Bardzo wydoroślała:) Ciepła o włosach już Twoich pisałam że ich Tobie zazdroszczę że ciągle coś z nimi robisz a one ciągle świetnie wyglądają. Zazdroszczę!!! Amelka na pewno tej zimy nie zarżnie;) Amorku stanowicie śliczną 3. Kubuś rośnie jak na drożdżach:) Babeczko ja już nawet nie będę mówiła nic na temat galerii, próbowałam sama się dowiedzieć dlaczego masz takie problemy, niestety bez rezultatu:( Nie wiem jak wyglądają Twoje szkraby:( Barylka śliczną masz córeczkę. Nie mogę się napatrzeć:P Ewcia zdjęcie z rowerkiem bombowe:) Ile radości:D Holly masa zdjęć do komentowania. Widać że spotkanie ze znajomymi się udało. Piękne miejsca. Jak będziesz zła na męża pooglądaj sobie wspólne zdjęcia. Bardzo fajna z Was rodzinka:) Kasia nowych fotek brak, ale rozumiem że teraz masz inne rzeczy na głowie. Fajnie że udało się Tobie znaleźć taki fajny żłobek:) No i to na tyle bo godzina zero wybiła;) Idę kąpać małego:)
  11. Kimizi nam własnie teraz ocieplają blok, teraz to znaczy od lipca!!!! Hałas przy tym niemiłosierny. Ja po prostu wychodzę z domu:P i wracam jak kończą pracę;) Dodałam nowe zdjęcia do galerii i teraz popatrzę sobie na nasze szkraby:)
  12. Dzień Dobry Mamusie:) U nas dziś piękna pogoda więc większość dnia na dworku spędziliśmy. Zaliczyliśmy kilka placów zabaw i chyba wszystkie psy zaczepiliśmy po drodze;) GumiAga pewno aż to konsultacji z lekarzem będziesz miała kamień na sercu. Niby nic, ale jednak coś.... Nie martw się na zapas bo takie rzeczy się zdarzają i póki co należy to tylko obserwować. My mamy ciągle UKM powiększone, na granicy wodonercza, ale przy tak małych dzieciach to jeszcze wszystko możliwe.
  13. No i ja się przywitam:) niestety nie z kawką bo wczoraj byłam na czyszczeniu ząbków i niestety przez kila dni zakaz picia kawy i herbaty:( A ja inaczej nie potrafię zacząć dnia :( Jezdziki super, bardzo mi się podobają. My małemu tez juz jezdzik sprawiliśmy taki 4 w jednym jednak on woli bawić się u babci najnormalniejszym, zwykłym plastikowym;) Zresztą z zabawkami jest podobnie, ma mnóstwo fajowych zabawek ale jego ulubioną są buteleczki po actimelkach i denacolach;)
  14. Dobry Wieczór Mamusie:) My już w domku i aż mnie szlak trafia bo właśnie się rozpakowałam i znowu muszę się pakować bo w piątek znowu wyjeżdżamy:( Nie pamiętam kiedy ostatni raz spędziłam weekend w domu:( Wyjazd nam się udał, ba nawet bardzo. Malutki grzeczny i ciągle uśmiechnięty. trochę nie jestem w temacie, ale zaraz się wkręcę;) Holly dzielna babka jesteś. Ja w takich momentach tracę głowę:( Pia ja dziecka bym nie oddała tej niani:( Brud dyskwalifikuje ją już na początku selekcji:( Babeczko fajne prezenty:) Aż chce się gotować:) Mamuniu cieszę się ze z serduszkiem malutkiej ok:) Bardzo się cieszę:D Co do śpiworków to u nas były fajne do momentu kiedy mały nie nauczył się wstawać. Nakupowałam ich z 5 no i niestety poleżą sobie dla siostrzyczki;)
  15. Dzień Dobry Mamusie:) Ciepła pierwsza jak zwykle i pewno już drugą kawę szykuje;) U mnie pobudka o 5:( ale zjadł i poszedł dalej spać. Nie wiem co już dawac na ta kolację aby przesypiał całą noc. Było juz tak ładnie i znowu się popsuło:( Z mężem się pokłóciłam od rana, ale zaraz idę na basen to się odprężę. Co do Eltona i adopcji to sama nie wiem. Za adopcją w związkach homoseksualnych nie jestem, ale też nie do końca. Bo każde dziecko ma prawo do miłości, do przytulenia..... Ale z drugiej strony rolą rodzica jest tez pokazanie wartości a pokazywanie że życie w 2 facetów jest normalne dla mnie nie jest normalne. Wiem że domy dziecka nie są dla dzieci.
  16. Hejka Mamusie:) Ja jednak nie pojechałam , może i sram żarem, ale nie lubię ryzykować najdroższą mi istotą na świecie. Wczoraj poczytałam sobie jakie mogą byc konsekwencję takiego przekroczenia granicy to mnie ciarki przeszły. Pia ja bym jednak pojechała na pogotowie i swoja drogą pokazała to też już po weekendzie pediatrze. Jest gorączka a z artykułu który podesłała Ewcia jest to wskazanie do szybkiego kontaktu z lekarzem Głupia jestem ale tak juz mam ze jeżeli chodzi o dzieci to dmucham i chucham:P Nasz pediatra zawsze się z nas śmieje jak wymyślamy kolejne niepokojące objawy i jednocześnie pochwala że wolimy profilaktykę od leczenia. Babeczko jak się popatrzy na te ubranka to wszystko ładnie i pięknie wygląda dopiero jak się kupi to się okazuje że to zupełnie zbędne i niepraktyczne. Pamiętacie dziewczyny ile rzeczy z wyprawki nie zdały egzaminu??? Tomaszkowa Przede wszystkim zdrówka i przespanych nocek. Wszystkiego naj naj... Meaaa straszysz mnie??? Przez Ciebie nie pójdę na zabieg!!!:P
  17. Pustki tu dzisiaj??? Ja mam areszt domowy i pilnuje Dawidka. Mąż z rodzicami poszli posłuchać kapeli góralskiej. No i mamy pierwszy zgrzyt na wycieczce:P Jutro mieliśmy wszyscy jechać na słowacje i dopiero przy kolacji uświadomiłam sobie że mały nie ma ani dowodu ani paszportu. Oczywiście dla rodziców jednych i drugich to żaden problem, myślę sobie mąż prawnik ich tam zaraz uświadomi a tu co?? Przytakuje im i mówi a po co mu dowód. Wściekłam się. Pod byle pretekstem ściągnęłam go do naszego mieszkania i wysuszyłam mu trochę głowę. Dopiero chłopak zmądrzał. Brak mi słów....Koniec końców ja zostaje w Polsce a oni jadą:):( Babeczka aż mi się miło zrobiło jak czytałam o Twojej wizji świąt. Ja pochodzę z wielodzietnej rodziny i u nas zawsze był to niezapomniany czas. I tak sobie myślę jak moi rodzice byli wstanie wytrzymać z naszą czwórką:P Kimizi kuruj się kuruj bo dzieci w poniedziałek będą zawiedzione jak ich nowa Pani nie przyjdzie. Może zastosuj sobie inhalacje???
  18. Holly ile będziemy Ciebie prosiły abyś w końcu zrobiła porządek z twoim kręgosłupem, Wykończysz się nam:( Tabletki nie rozwiązują problemu tylko go przygaszają. No i niestety uzależniają. Bierzesz ich więcej i więcej bo dopiero duża dawka przynosi ulgę i nagle okazuje się że nie funkcjonujesz już bez leków
  19. Hejka:) Ja już na nogach od 5:( Mały przestraszył się nowego miejsca i już było po spaniu. Mam takiego lenia że nawet nie chce mi się iść po kawę i mleko. Zjadłam kaszkę na płynno małego:P Wczoraj cały dzień spędziliśmy w górach:) dziś jeżeli pogoda dopisze idziemy na Kasprowy:) Nie chwaliłam się ale ten wyjazd jest wyjątkowy bo pojechali z nami nasi rodzice:) Jak braliśmy ślub to daliśmy im w formie podziękowania za wychowanie, troskę i pomoc voucher na namiętny weekend we dwoje, ale nasi staruszkowie sami już się nie zorganizują więc zebraliśmy ich i pojechaliśmy wspólnie. Ubaw mamy nie z tej ziemi, bo zachowują się jak dzieci. Wszystko trzeba im pokazać, zaprowadzić, wytłumaczyć, nie mówiąc o tym że co chwila gubią się. Wczoraj mąż musiał im nawet pokazywać jak obsługiwać prysznic!!! Co prawda taki z bajerami, ale wszystko jest wypisane. Całe szczęście mamy osobne pokoje bo zamęczylibyśmy się a nie wypoczęli;) Cari szczęśliwego powrotu do domu życzę. Lubię podróżować ale dla mnie najprzyjemniejsza chwila to usnąć we własnym łóżeczku po podróży Kessi widzę ze zadomowiłaś się na nowym mieszkanku na dobre:) Fajnie mieś takich pomocnych i miłych sąsiadów:) Pia pomysł na roladki ciągle za mną chodzi i przejdzie mi dopiero wtedy kiedy je zrobię i zjem:) Ciepła ja nie mogę słuchać takich historii, rozklejam się do łez i ciężko mi wrócić do dobrego humoru. Nie ma nic gorszego niż cierpienie i bezsilność. Tomaszkowa nie wiem co powiedzieć. Współczuje całej Waszej trójce. Wiem żę już byłaś u lekarza i nic to nie dało. Bużka dla Ciebie i Tomaszka Kimizi nie zazdroszczę sytuacji z mieszkaniem. Jednak znając Polskie sądy jednak sprzedałabym tym młodym;) Zwłaszcza że macie kredyt. Meaaa już łączę się z Tobą w bólu bo za miesiąc też mnie czeka ten zabieg:(
  20. Hejka My już spakowani czekamy:) I gotowi do drogi:) Uwielbiam góry, ciekawe czy spodobają się małemu? Ciepła filmik rewelacyjny. Mała spryciula z Amelki:) Ewica u mnie różowe i czerwone ubranka w prezencie to już standard:P Z początku nic sobie z tego nie robiłam i normalnie zakładałam, ale teraz mały jest już na tyle duży że nie będę go za dziewczynkę robiła i spokojnie odkładam wszystko dla córeczki. Meaaa powiem Tobie że masz nie za ciekawą sytuację i wybrnąć z niej aby i wilk był syty i owca cała będzie ciężko. Zgadzam się na pewno z Pia że może problem tkwi w tym że nie ustaliłyście co może a czego nie może Twoja mama? Może najzwyczajniej w świecie nie chce się Tobie wtrącać. Ty świetnie sobie radzisz.... Ja znam podobną sytuację z drugiej strony i wiem że punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. No i na pewno mądre było to co Pia napisała a pisać nie chciała;)
  21. No nie jest u mnie tak źle:P Właśnie zaczynam powoli nas pakować, bo jutro w nocy jedziemy do Zakopanego na tydzień:D Mojemu mężowi tak bardzo podobają się wypady z synem że co chwila wymyśla jakieś wycieczki. I pomyśleć że jeszcze parę miesięcy temu nawet do restauracji z nim nie chciał wyjść.
  22. Hejka Ostatnie dni mnie wykończyły. Najpierw ten ząb, wizyta u dentysty i to nie jedna niestety:( Później wezwaliśmy lekarza do małego bo zaniepokoiło nas to że zaczął chrapać. Myśleliśmy że to katar, ściągaliśmy a tam nic nie było. Lekarz jeszcze bardziej nas zmartwił bo powiedział że mały ma powiększone migdałki i może od tego chrapać:( Na razie mamy go obserwować i jeżeli chrapanie nie minie czeka nas wizyta u laryngologa i leczenie:( Na domiar złego dostałam kolejnego ataku migreny, leki za nic nie działały i przez dwa dni siedziałam zamknięta w ciemnym pokoju lub wc:( Małego musiałam oddać bo nie byłam wstanie się nim opiekować:( Na szczęście ból powoli już ustępuje i dziś już wstałam z łóżka. Aleks29 jeżeli chodzi o wózek spacerowy to ja mam dwa jeden na co dzień ( Qunni) i jeden w podroży często podróżujemy więc na nim nie oszczędzaliśmy http://www.90n.pl/sklep/product/p/470/bebe,confort,viva,plus.html. Jak dla mnie obydwa są bombowe. Pia wiem że Tobie nie do śmiechu, ale dla mnie Mr. Demolant to agent nie z tej ziemi. Współczuje bo musisz mieć oczy na około głowy, pięć rąk i tyle samo nóg aby za nim nadążyć ale jednocześnie podziwiam Pascala za jego zdolności, zwinność i mądrość. Trafił się Tobie wyjątkowy "egzemplarz" mężczyzny;) Babeczko bardzo Wam współczuje. Masz rację ze smutny czas, ważne abyście byli teraz razem. Bużka dla Ciebie. Ewcia zdrówka dla Eryczka. Mamusiu nie lubię nudów w pracy, ale od czego jest internet:P
  23. Dla mnie niestety impreza niezbyt dobrze się skończyła bo wypadł mi opatrunek z zęba a w domku będę dopiero we wtorek:( Szlak!!!! Jakoś wytrzymam, ale wszystkiego mi się odechciało:( Grzecznie poszłam spać o 11
  24. Witam, Mały pięknie spał do 7 i przed chwilą znowu poszedł spać:) Mój wczoraj też się ululał:P Ale na tyle przytomnie aby ubłagać szwagra aby mógł z nim spać, bo inaczej pozostało by mu spanie na podłodze w przedpokoju ;) (ma zakaz spania z nami jeżeli wyziewa szkodliwe opary;) ) Oj udała się impreza. My zastanawiamy się nad zakupem nocnika. Na razie jesteśmy na etapie myślenia niż postanowienia. Może i byśmy się zdecydowali ale nasz mały Dawidek nie usiedzi w miejscu nawet przez chwilę więc takie sadzanie może go tylko rozdrażniać. Nie wiem sama co mam myśleć. Mam duży znak zapytania;) Pomaranczko ja raczej nie udzielam sie z rana, ale prawie zawsze jestem i podczytuje. Pierwsze co robię to włączam lapka i wstawiam czajnik na kawę. Robię śniadanie dla siebie i męża. Jeżeli nadal mam czas to siedzę na kafe aby nikogo nie obudzić. Jeżeli chodzi o Twoje drugie pytanie to zawsze mam czas dla męża. To raczej on ma go mało dla mnie:P Dopiero wieczory mamy dla siebie:)
  25. Ja tylko na moment wpadłam na dół do sypialni małego aby zobaczyć co u niego i przy okazji podczytam co u Was i odpocznę od gości. Robimy sobie właśnie pożegnanie lata. Zjechała się cała rodzina męża. Jest bardzo przyjemnie ale ja już chyba wolę mniejsze imprezy. Tłok mnie męczy. Nawet nie można z każdym porozmawiać tylko krzyczeć trzeba;) Kimizi ja to już zgłupiałam z tym kolejnym mlekiem. Dawidek pije Nan activ, na małym opakowaniu jest informacja że 3 jest od 9 miesiąca a na dużym ze 2 podaje się jeszcze w 9 miesiącu. Zgłupiałam Dziewczyny powiedzcie mi czy wy się sugerujecie jakimiś normami żywieniowymi w jadłospisie swoich dzieci. Tz chodzi mi o to ile czego w tygodniu dziecko powinno zjeść. Ile razy mięso, ryby itd... Ja miałam takie normy do 6 miesiąca a teraz to moje widzi mi się...Jeśli macie podzielcie się ze mną bo przyznam że mnie to moja niewiedza gryzie. Lecę, mąż po mnie przyszedł :( :)
×