Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samadama80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samadama80

  1. Hejka cos ostatnio nie mam weny.. Asik pewno tez nie mogłabym się skoncentrować. Świetna wiadomość!! Meaaa co za historia, aż ciarki przechodzą. Barylko ciekawe czy tym razem będziesz zadowolona z fryzjera?? Ja idę we wtorek i przyznam że mam pietra bo idę w ciemno, nigdy u niej nie byłam a wybrałam ja bo jest blisko. mam nadzieję że nie pożałuję.
  2. Hejka Zimno, nawet Dawid nie chciał dziś wyjść na dwór. Mówi że zimno i woli domek:P Barylka ślicznie wyglądasz. Co Ty chcesz od swoich włosów. Ładnie się błyszczą a to najważniejsze. Zafarbuj henną na swój naturalny kolor i będziesz miała po kłopocie.
  3. Hejka U nas weekend bardzo udany i fajny. Impreza zapowiadała się klapą bo w ostatniej chwili rozchorowały się 3 osoby, ale mimo wszystko było bardzo sympatycznie i miło. Dziś pojechali ostatni goście więc w końcu odpocznę, bo trochę wysiłku mnie ta impreza kosztowała. ale żeby nie było za miło to dziś pokłóciłam się z mężem. Równowaga w naturze musi być zachowana:(
  4. Przepraszam że się wtrąciłam ,ale to moja dziedzina (no nie do końca) wiec jestem na bieżąco w kursach walut
  5. Kessi brzuszek śliczny. choć domyślam się że jest już Tobie ciężko a i plecki tez dostają nieźle w kość.
  6. Hejka Pogoda podbijająca, nie dość że ciemno jakby wieczór się zbliżał to jeszcze śnieg znów zaczął padać!! Oczywiście że menu już wybrane, mój mąż się zawsze śmieje z mojej organizacji przyjęć, bo wygląda to jakbym co najmniej dla głowy państw je wydawała:P Izu faktycznie ciasto bardzo łatwe, teraz nie robię ciast bo będę miała tort, ale przepis sobie przemycę do moich bo brzmi słodko:D Zresztą wszystkie tam zawsze kopiuje bo nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą. bardzo dziękuje za przepisy dziewczyny:) Ja uwielbiam gotować. Pia jeśli możesz podaj ten przepis na grecką musakę, za tydzień mam kolejna imprezę to będzie jak znalazł. Kessi teraz to już wrzuć na luz. Odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj. Barylko balladę to namiętnie oglądałam. Na początku myślałam że to prowokacja bo ciężko uwierzyć mi było że dziewczyny są tak głupie. Niestety to prawda:( No i dziś spokojnie możesz sobie szykować jedzonko na hausa, dziś czwartek:P Mamunia kto nie ryzykuje ten nie ma, brzmi przysłowie, ale jest tez takie że mądry polak po szkodzie. Trudny orzech do zgryzienia macie. Ale jeżeli pomysł dobry, to warto przeanalizować sytuację. o dotację możesz się starać bezpośrednio z UE, wtedy nie jesteś ograniczona kwotą z UP.
  7. Meaaa przeczytałam to co napisałam i muszę sprostować. Nie uważam że Nadia ma akurat tę chorobę, wiem że miałaś robić wymaz i inne badania więc może przy okazji dla świętego spokoju i to sprawdzisz. W żaden sposób nie chcę Tobie niczego sugerować tak po prostu przy czytaniu pomyślałam o Nadii.
  8. Meaaa właśnie przeczytałam ten artykuł, pomyślałam sobie o Tobie bo przecież Nadia o ile się nie mylę w tych godzinach miała napady kaszlu. http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1635578,1,zapomniana-choroba-znow-zabija,index.html
  9. Hejka Dawid z opiekunką świetnie sobie radzi. Opiekunki nie będę chwalić co by nie zapeszyć:P Dziś byliśmy na bilansie, mały położył się na golasa na kozetce, włożył sobie ręce pod głowę i mówi" badać, tutaj, jeszcze tutaj" Wszystko było ładnie do póki doktor nie sprawdziła gardła. wstał i mówi że idzie do domu i mama tez ma już iść. Ubaw po pachy. Teraz siedzę i przeglądam przepisy na imprezę dziadkową która wyprawiam w piątek. Będzie 17 osób i każdy lubi zjeść. Ostatnio miałam tyle imprez że wszystkie pomysły kulinarne mi się pokończyły. Może macie jakiś przepis na fajne i szybkie danie na ciepło. A może na jakaś super sałatkę?? Będę wdzięczna Izu my w salonie mamy ściany szare. Nie widać tego ani na zdjęciach ani w rzeczywistości. tapetę mamy w kwadraty i jeden z tych kwadratów ma właśnie kolor szary, tylko minimalnie ciemniejszy. Amorku my tez już myślimy o wakacjach i tak samo marzą nam się wakacje w ciepłych krajach. Ale póki co ciągle mamy obawy. A to wulkan, a to zamach, teraz zamieszki w Tunezji.Gdzie jechać aby nie spotkała się przykra niespodzianka? Jeszcze samemu to pół biedy, ale z dzieckiem?? daj znać jak się na cos zdecydujesz. Babeczko super ze nie tracisz entuzjazmu do pracy.
  10. Hejka Pia żłobka nie znalazłam bo takiego na godziny w okolicy nie ma, klubu malucha też nie, wpadliśmy na inny pomysł i od razu go zrealizowaliśmy. Wynajęliśmy nianię, taką sprawdzoną, godna polecenia i zaufania. Byłam u niej w domu, znam jej syna i córkę i mam nadzieję że Dawidek jej nie wystraszy:P Meaaa koniecznie "mile" przywitaj męża. Moj Dawidek też nie lubi myc głowy, ale uwielbia jak jest dzielny i jak wyrażam mój podziw więc dzielnie znosi polewanie wodą, ba nawet sam sobie polewa aby pokazać jaki jest dzielny:P Pomarańczo u nas na sam widok lekarza Dawid płakał, kupiliśmy mu zestaw małego lekarza, chyba trochę pomogło, na ile przekonam się w poniedziałek bo wtedy mamy bilans 2 latka Mamuniu najszczersze życzenia urodzinowe. Szczęścia, zdrowia, pomyślności. Piwa, wódki i miłości.Miłych dni, ciekawych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń. Izu dzieci zawsze będą mnie zaskakiwać. Czyli jednak prezent udany:P Wiktorek nadal w szpitalu, wykryli wadę serca czeka go kolejna wizyta w szpitalu.
  11. Witam z rana:) Uwaga mój mąż już w pracy. To cud jakiś bo o tej godzinie to zazwyczaj otwiera pierwsze oko. Znowu mamy problem z Dawidkiem, bo zrobił się bardziej dziki niż był. Nic tylko mama mama i mama. Ewentualnie pies riko i ciocia Ola. Nie mogę wyjść z domu na moment bo od razu płacz bo nie ma mamy. Nie wyobrażam sobie żłobka czy przedszkola od września. Ja byłam takim samym dzieckiem i wiem że jeżeli tego nie zmienię to ciężko będzie mu pójść do szkoły i nawiązywać nowe znajomości. Myszko ile ciepła i miłości bije z Twoich słów. Pięknie wyglądacie, Twój mąż pewno chodzi dumny jak paw że ma w domu tak piękne kobiety:) Meaaa mam dokładnie tak jak Ty, czasami wydaje mi się coś niesprawiedliwe bo coś nie poszło po mojej myśli, ale wystarczy chwila a z pokorą spoglądam na swoje życie i cieszę się każdym dniem. Wiktorek dziś 2 dzień w szpitalu. Trochę ciężko bo jedyna alternatywa na leżenie w łóżku to noszenie na rączkach a Wiktor trochę już waży. Barylka u nas były ścinki o wszystko. Mimo że mamy podobny obraz wyglądu mieszkania to mój mąż bardziej ceni sam wygląd a ja funkcjonalność. Super że Natalka złapała taki kontakt z tatą, pewno jest mu bardzo miło że tak bardzo za nim tęskni. Holly wyglądasz zjawiskowo. Ani śladu bólu!! Misty czekamy na zdjęcia z mieszkanka. Kiedy planujecie przeprowadzkę??
  12. Pia, Mamunia "Cień Wiatru" na zawsze pozostanie w moim sercu, takich książek sie nie zapomina. Bardzo polecam przeczytanie!! Mamuniu wiem o czym mówisz. Mój mąż na urodziny kupił sobie Quada po czym na tydzień przed świętami miał na nim wypadek, efekt złamana ręka żebra, stłuczone kości. W domu przybyło mi jedno dziecko któremu nie sposób było dogodzić bo wszystko było podane za późno (tz nie w chwili skończenia prośby o podanie czegoś) Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem mózgu sobie nie uszkodził:P Meaaa dobrze że jesteś przewrażliwiona, lepiej w tą stronę niż matka która ignoruje niepokojące objawy. Widziałam zdjęcia z (chyba wigilij) ogrom ludzi. Uwielbiam takie święta:) U mnie w tym roku było 17 osób przy stole:) Kimizi Twoja córeczka jest niesamowita. Zapisuj jej teksty kiedyś razem będziecie się z tego śmiały. Amorku zdrówka dla Was. Baryłko wyglądałaś bosko:D Normalnie gwiazda z Ciebie. Zdjęcia z karkowa bardzo sentymentalne, kocham to miasto i uwielbiam do niego wracać Mamatomka zdjęcia z ospą nie wskazują na ciężki okres. Tomek jak zwykle uśmiechnięty. Bardzo współczuje Tobie kolejnego szpitala. Holly jestem w szoku. Chociaż tyle że wiesz co Tobie dolega. Trzymam kciuki!! Sciskam Izu zdjęcia z urodzin Kubusia świetne. Kubuś ma diabełki w oczach. Przesłodki GumiAga Twoje zdjecia też widziałam, są super!! U mnie nałożyło się trochę problemów głównie zdrowotnych. Moja siostra która niedawno poroniła ponownie jest w ciąży, ale nie jest nam dane cieszyć się bo ciągle ma zagrożenie poronieniem. Biedna nawet wstać herbaty nie może sobie zrobić bo musi bezwzględnie leżeć, znaleźli jej polipy, które w końcu okazały się guzem. W wigilię moja babcia wylądowała w szpitalu na serce, okazało się że jej serce już prawnie nie pracuje a rozrusznik jest już bardzo słaby do tego doszły kłopoty finansowe no i Wiktorek któremu każdy lekarz daje inną diagnozę. Więcej spędzają w szpitalu niż w domu. Ach... Nawet Dawidkiem pochwalić się nie mogę bo gdy dziś to chciałam zrobić to dał mi taki koncert i pokaz buntu 2 latka że myślałam że w Tworkach wyląduje:P Ogólnie jest pociechą całej rodziny, wszystkich rozśmiesza a swoją postawą powoduje że nikt nie potrafi mu się oprzeć. Odkładnie wie jak celować aby zmiękczyć serce drugiej osoby. Nawet mój tata który nie łamie nigdy zasad nie może mu się oprzeć. No ale charakterek to on ma. Mimo że wychowujemy go bardzo rozsądnie bez rozpieszczania i pobłażania to czasem daje w kość.
  13. Hejka Na początku najlepsze życzenia urodzinowe dla wszystkich naszych 2-latków. Ogromny całus!! Oby dzieciństwo minęło Wam radośnie i beztrosko z uśmiechem na twarzy!! Troszkę mnie nie było bo za dużo miałam na głowie. Teraz jest już lepiej wiec będę mogła częściej do Was zaglądać:) Święta mimo że z kłopotami minęły bardzo radośnie a sylwester wręcz szampańsko. Widać w życiu potrzeba czasem kopa aby zobaczyć jak dużo człowiek posiada i jak łatwo to stracić. Zupełnie nie jestem w temacie wiec jakoś nie wiem co mam pisać:(
  14. Hejka Od 4 spać nie mogę, znowu coś mi się pomieszało. Misty przez Ciebie przesyłam najlepsze życzenia urodzinowe dla Wiktorii:) Ogromny całus:D Mamunia może Zosia nabywa w tym czasie inne umiejętności. Dawidek nie umie i nie chce tańczyć, Twoja Zosia to tancerka przy moim synku. Na każdego przyjdzie czas. Kimizi jesteś super nauczycielem!! Miło się czyta że jest jeszcze ktoś kto wierzy w młodzież. Mamunia takiemu złodziejowi od razu rękę bym odcięła!! Piękne święta sprawił pracownikom. Barylka u mnie sklepów pod dostatkiem, co z tego skoro mąż ma gorączkę jak ma mnie gdzieś zawieść, a nie daj boże abym go poprosiła o pomoc w zakupach.
  15. myślałam że posiedzę a tu guzik, Dawid nie chce spać więc nic z netu:( Pozdrawiam
  16. Hejka Dziś kolejni jubilaci:D Jak ten czas szybko leci:) 100 lat dla naszych 2 latków:) Wszystkiego najlepszego, zdrowia i dni pełnych uśmiechu ciocia Aga życzy. Meaaa nie zazdroszczę sytuacji, mam nadzieję że znajdziesz lepszą pracę a wtedy udasz się do owego szacownego pana prezesa i powiesz co o nim myślisz. Co do Nadii to pomarańczka dobrze radzi. Lepiej sprawdzić bo może powód kaszlu u Nadii jest błahy i wystarczy dobrać odpowiednie leki. Nie lubię gdy lekarze dają lekarstwa bo coś wypada dać. Nadia w ostatnim czasie tych leków trochę nabrała, a problem nie zniknął, dlatego dobrze że chcesz znaleźć przyczynę, ja tego nie nazwałabym że przesadzasz. gorzej zrobiłabyś jakbyś nie reagowała. Jesteś wspaniałą matką i dlatego chcesz dla swojej córeczki jak najlepiej. Skąd przyszło ci do głowy że się nie nadajesz?? Pia z tymi zabawkami to żadna kokieteria, u mnie jest problem bo mam bardzo dużą rodzinę, widzą że drogich prezentów maja nie kupować, ale zabronić im nie mogę przynieść drobiazgu. Efekt taki że Dawid zachowuje się tak jak by mu się należały zabawki a ja nie chcę go tak wychować. Holly bardzo mi Ciebie szkoda z tymi pleckami. Barylko mój Dawidek to problemów z jedzeniem nie ma, ale sam to sobie jedyne co to picie weźmie, ale nawet nie odkręci. Gratuluje masz już prawie dorosłe dziecko w domu:)
  17. Babeczko gratuluje pracy!!! Życzę szybkiego awansu:) Jak się czuje siostra?? Mamunia sama przygotowujesz tak duże święta?? Gumi Aga ściskam Cię mocno, mam nadzieję żę masz w sobie wystarczająco dużo siły aby udźwignąć swoje problemy. Izu pewno już w Polsce:) Jak Kubuś zareagował na śnieg?? Barylko oglądałam zdjęcia na NK, Natalka ma śliczne włoski, śliczna dziewczynka, nie mogłam oczy oderwać. Mój Dawidek jak ją zobaczył zawołał "lala" Ciepłapłomieniem pomysł Pia bardzo przypadł mi do gustu, możesz np, pytać klientek czy już mają wszystkie prezenty a jak nie to proponuj swoje usługi. Na pewno nie wszystkie panie skorzystają ale nawet choćby jedna skorzystała to forsa twoja, tak jej by nie było
  18. Pia przywołałaś mnie:) Strasznie się za Wami stęskniłam. Możecie mnie nie czytać, czytać to nie ma większego znaczenia ale fajnie jest jak ktoś o mnie pamięta. Złoży życzenia, pomoże lub spojrzy na fakty z innej obiektywnej strony. Mamaolka mam nadzieję że teraz nie znikniesz na zawsze bo każdy coś tu wnosi, Ty także jesteś ważna, nie zapominaj o tym.
  19. Pia ja mam taki ekspres jaki wklejała Mamunia i ja jestem bardzo zadowolona bo bardzo wygodny i nie trzeba myć, niestety cena jednej kawy to ponad 2 zł. Ja zazwyczaj kawę pije parzoną więc z ekspresu korzystam okazjonalnie. Dla mnie kapsułki są zdecydowanie za drogie, wychodzi drożej niż kawa z automatu na uczelni
  20. Hejka Z góry przepraszam ale nie jestem w temacie. Przejrzałam tylko zamiast przeczytać każdą z Was. Jak mi się uda to nadrobię. Na początku chcę złożyć najlepsze życzenia dla naszych dwulatków. Dużo, dużo zdrówka oraz uśmiechu na co dzień. Nie wiem jak Wy (mamy dwulatków) ale ja cały dzień chodziłam i nie mogłam uwierzyć że mam tak duże dziecko) Dla jubilatów i solenizantów 100 lat. Swoją drogą tabelka to dobry pomysł i przydałaby się jeszcze taka z naszymi świętami, imieninami, urodzinami. Życzeń zdrowia nigdy za wiele :P Bardzo dziękuje za życzenia zarówno dla mnie jak i dla Dawidka. Urodziny wyprawiliśmy wspólnie i nawet tort mieliśmy wspólny oczywiście w kształcie auta. Dawid jak go zobaczył to chciał się nim bawić a gdy zaczęłam go dzielić to lamet i łapanie się za głowę co ta matka robi, psuje JEGO auto:P Tort okazał się brudzący i wszyscy goście mieli niebieskie języki co bardzo spodobało się Dawidkowi, do tego stopnia że jak ktoś miał za mało niebieski język kazał jeść jeszcze torta:P Oczywiście nie przepuścił gościom i co chwila domagał się aby śpiewać mu 100 lat:) Grudzień to taki czas gdy Dawid dostaje mnóstwo zabawek, odkąd się urodził to powtarzam aby nie kosztować się na zabawki i jeżeli już mają ochotę kupić zabawkę niech się na nią wszyscy składają. Efekt ciągle ten sam. Dawid dostał 2 grudnia 10 zabawek, 6 grudnia 10 zabawek i na święta kolejne zabawki. Rozumiem że każdy chce coś kupić, ale to nie znaczy aby rozpieszczać dziecko. Dawid jest na etapie malowania kredkami świecowymi kartonowych pudeł i zabawkami które dostał bawił się każdą po 5 minut. Przesadzam ale nie lubię rozpieszczania. Na szczęście słodyczy już nie kupują bo Dawid ich nie lubi. Zawsze jak coś dostanie słodkiego to od razu daje Dawidkowi po czym Dawid wypluwa jakby dostał coś obrzydliwego, już więcej razy gość nie przyniesie słodyczy. Z bliźniakami nie najlepiej tz z Wiktorem, po któreś z wizyt w szpitalu odetcheliśmy z ulgą bo okazało się że guz jest mniejszy a lekarz stwierdził że to naczyniak. W tamtym tygodniu zebrali się lekarze i jeszcze raz go badali i długo rozmawiali o jego przypadku i niestety dobrych wieści nie przekazali rodzicom. W styczniu ma wrócić lekarz który na tym oddziale onkologicznym zajmuje się naczyniakami i to on ma podjąć decyzję co dalej. Do tego czasu mają czekać. Są tak skołowani sprzecznymi diagnozami że boją się szukać innych lekarzy. Oj nawet nie będę Wam opisywać historii chorób dzieci bo pewno nie jedna z Nas przy najbliższym kaszlnięciu pewno kazałaby zrobić rentgen i serię badań. Misty widzisz narzekasz na ta swoją wieś a jednak ma swoje plusy. Mięsko, nabiał, warzywa masz z pewnego źródła. Ja jak nie mam pomysłu na kolację to otwieram słoik z mięsem i robię z nim kapnapki. Sama robię, kupuje mięso, doprawiam wkładam do słoików a później pasteryzuje. Dawid wcina aż miło. A mój mąż to z językiem wywieszonym na nie patrzy Ale tak serio nawet jak masz niespodziewanych gości to świetna zakąska:) Różnica z kupnym jest ogromna bo Dawid kupnego do ust nie da sobie włożyć a jak mi się to uda to wypluwa. Są jeszcze pasty jajeczne, rybne nimi też się zajadamy. Kanapeczki na które i ja się skuszę zawsze. Przyznam Ci się że tylko moi panowie zdrowo jedzą ja lubię frytki, chipsy i schaboszczaki. Pierogi, makarony, pyzy, kopytka i prażuchy. Nie umiem się tym rzeczom oprzeć:( Trzymam kciuki a mnóstwo pomysłów znajdziesz w necie. Meaaa bardzo nieciekawa sytuacja, miejmy nadzieję że szybko się wyklaruje. Mam nadzieję że przemyślałaś swoją decyzję aby zostawić sprawę bez odzewu, szkoda by było aby twoje milczenie wyglądało na skruchę. Jeszcze ktoś gotów uwierzyć. A tak z innej beczki masz wspaniałego męża, dobrze że wspiera Cię w tej sytuacji.
  21. Misty trzymam kciuki abyś znalazła odskocznię dla siebie. Może jest coś co kiedyś zawsze Cię interesowało, ale nie poświęciłaś temu uwagi. Odgrzeb swoje zainteresowania, zadzwoń do koleżanki.... Jest taki fajny program SketchUp do projektowania wnętrz, może pobawisz się w projektanta,
  22. Goniu szkoda:( Maz rację to niesprawiedliwe że liczy się kumoterstwo a nie kompetencja:(
  23. Dobry wieczór:) Nie chce mi się już drugi raz pisać bo się rozpisałam. Szkoda ale mam za swoje, mogłam skopiować:( Izu dobrze że już lepiej:) Zdrówka U nas dzień pod znakiem szaleństwa w śniegu, którego tyle co kot napłakał, ale Dawid jak go zobaczył to oszalał. O 8:15 się obudził, śniadanie jadł z butem w ręku a o 9 był już na dworze. Białe szaleństwo. Ale ta jego radość jet tak autentyczna że i mnie cieszy że on się cieszy i nawet cieszy mnie śnieg którego nienawidzę, ale że jego cieszy to i mnie dziś śnieg ucieszył:P Idę lulu bo głupoty piszę A Meaaa ja polecam jeszcze książkę naznaczona, też w tematyce wampirów. Mamuniu czytałaś już Szeptem, pamiętam że się przymierzałaś??
  24. Hejka:) Dawidek próbuje walczyć i przekonać mnie że nie chce spać. Od godziny a to siusiu, a to kupka, a to głodny albo można trochę pokrzyczeć: MAMA, MAMA!!! a jak przychodzę to śmiech jakby zrobił mi super kawał. Dziś się z niego nieźle uśmialiśmy. Jedliśmy śniadanie a Dawidek oglądał teledyski w TV, właśnie skończył śpiewać jakiś boysband a Dawid na cały głos "huje" cokolwiek to miało oznaczać. Ostatnio chodził i wołał "japa" okazało się że to przyczepa. Mamuniu przepraszam ale ja mam trochę inne zdanie na ten temat. Uważam że sprawa o alimenty nie jest sprawą pomiędzy byłymi małżonkami a rozstrzygnięciem alimentów dla dziecka. Jednakże sąd musi kierować się zarówno dochodami jak i wydatkami i dopiero wtedy podjąć decyzję o kwocie alimentów. Wydaje mi się że gdyby Twój brat wynajął jednak prawnika umiałby poradzić sobie w sędzią feministką jak i nad wszystko pokrzywdzoną ex:P Twoja była bratowa jest perfidna ale i na nią są legalne sposoby to stowarzyszenie które na forum się pojawiło na pewno będzie umiało pomóc Twojemu bratu. Sms będą jak najbardziej przydatne bo to wymuszenie. Zal mi Twojego brata bo w tej chwili pewno świat mu się wali i nawet tam gdzie spodziewałby się sprawiedliwości nie może jej znaleźć tylko kolejnego bata załapał:( Izu na zatrucia najlepsza orzechówka a jak nie masz to wódeczka z dużą ilością pieprzu. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Zdrowia dla Was MamaOlka dziś za Twoim przykładem mój Dawidek też latał z latarką. Zabawa po pachy:) A co do Olka i jego przymiarkach do żłobka to masz tak jak i ja. Dawidek ma ciągle kontakt z dziećmi, chodzimy na rożne zajęcia, ale niech no tylko wyjdę na moment od razu jest taki ogromny płacz i lament. Ja poczekam jeszcze parę miesięcy, może dojrzeje do zostania bez ze mnie. Ja tłumaczę to sobie że Dawid spędza ze mną całe dnie, jeżeli już z kimś zostaje to z moją mamą więc nie dziwię się że Dawid nie wyobraża sobie mojej nieobecności.
×