Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samadama80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samadama80

  1. hejka mamusie Moj mały hitlerek nie daje mi zyć. Maruda od samego rana. Teraz leży obok mnie zakłada sobie pieluchę na głowę śmieje się a jak mu się znudzi to ryczy aby mu zdjąć. Zdejmuje a on na nowo zakłada. Głuptas mały. Po co mu zabawki??? Mamuniu cieszę się że z malutką ok. a szmerki mniejsze, może się okaże że operacja wcale nie będzie potrzebna. Oj ty biedna stresów się pewni straszne najadłaś. Ciepa córka świetna, tatuś musi być dumny jak paw:) Sylvie ja nadal podaje te dla dzieci. I chyba jeszcze długo będę podawać. Kefirku pomysł ze spotkaniem ze swoja młodzieżą super. Dla nich będzie to coś co zapamiętają na całe życie i zawsze z łezką w oku będą wspominali o tym że kiedyś mieli takiego pedagoga który zawsze o nich pamiętał. Nieważne co im podarujesz dla nich może to być nawet jajko niespodzianka a i tak urośniesz w ich oczach.
  2. Dawidek padł w objęcia Morfeusza :) Lecę poczytać książkę. Ciepła jeśli jeszcze nic nie wybrałaś to ja polecam ericha segala dla mnie super czytałam i ciągle powracam
  3. Misty wcale nie smęcisz więc nie uciekaj. Nie Ty jedna masz takie mysli. Ja dokładnie to samo przezywam. Do tej pory zapatrzona byłam w swoją pracę, "robiłam karierę";)hiii spędzałam w pracy po 12 godzin i nagle z dnia na dzień stałam się kurą domową. Nie powiem że mi to nie odpowiada bo dom to moja oaza i ostoja i swoje obowiązki traktuje jak przyjemność ale przychodzą dni że żal mi tego co utraciłam. Niedawno to się nawet popłakałam. Zal mi się zrobiło bo ominęła mnie fajna uroczystość na której co roku wręczają nagrody dla najlepszych pracowników i mnie na niej nie było, nagrody nie dostałam choć wcześniejsze takie cieszą mój wzrok. I tu nawet nie chodzi o ta nagrodę tylko o fakt iż moja praca była doceniana natomiast prowadzenie domu i wychowywanie dziecka jest niezauważane a tym bardziej chwalone. Po prostu tak jest i byc musi:( Nie wiem jak długo wytrzymam???
  4. Kiniaczku nasz kochany siadaj na dupie bo inaczej ją Tobie spierzemy. Sprzątanie poczeka!!! Kefirku stopka w dechę ;) Holly zastrzyk od ciptologa czy może na kręgosłup??? Mały spać nie idzie:( Już od godziny w łóżeczku się przewraca i jakoś nie zapowiada się na spanie:( Dziś był u nas pediatra osłuchał, opukał małego bo bałam się o ten katarek aby nie przeniósł się na płuca. Na szczęście wszystko ok:) Przy okazji pobawił się z małym, posprawdzał odruchy i też wszystko ok. Wyjaśnił jak karmić, wprowadzać zmiany, doradził szczepienia... Cieszę się z tej wizyty bo jego ustawowy ze tak powiem pediatra nigdy nie ma czasu na takie rozmowy.
  5. Hejka Mamusie:) Trzeba było mi zostać u teściowej i dalej wypoczywać a tak nie mam czasy na nic. Wróciliśmy w sobotę wieczorem bo w niedzielę mieliśmy iść na dzień dziecka organizowany przez szpital w którym rodziłam ale koniec końców pokłóciłam się ze swoim ślubnym i nigdzie nie pojechaliśmy:( Niedzielę spędziłam u rodziców bo wydawali obiad z okazji dnia dziecka:) Wczoraj natomiast u mnie był dzień dziecka przyszli dziadkowie, ciocie, wujkowie. Drzwi się nie zamykały, spać położyłam się dopiero około 2:( Mały dostał tyle zabawek że można dostać oczopląsu. Za moment \"wyjdą\" z pokoju;) Nadrabiam Was :)
  6. hejka My też od 5:30 na nogach właśnie przez to bulgotanie w gardziołku:( Byliśmy w środę na szczepieniu to pediatra stwierdziła że nic tam nie słychać i widocznie ślinka się zbiera bo mały ząbkuje. Fridą odciągam katarek no i oczywiście oklepuje:( Meaaa mój mąż ma podobne podejście jak Twój, dlatego ciągle sypiamy w osobnych pokojach bo On musi się wyspać!!! A randka udała się było bardzo miło :)
  7. Kefirku my Dawidka tylko jeden raz badaliśmy, więcej nie musieliśmy
  8. Ja tylko na moment, podczytałam coście napłodziły :) i zaraz zmykam na randkę z mężem. Dawidek zostaje z teściową a my drinkujemy. Tu nie ma gdzie drinkować chyba że w mordodajni;)wiec jak za starych czasów teść wiezie nas na randkę do lokalu a później przywiezie. Jak szczeniaki;) Tylko pic n legalu możemy;) Wszsytkiego Najlepszego dla świetnych mam:D Mei, Baryłki, Kefirka dla Was: Holly ja wiem że tu juz każda mama podała swój sposób na kupkę, u mnie taki problem był bardzo sporadyczny, ale mama mówiła że ona z nami miała swój sposób a mianowicie zaraz po przebudzeniu albo jeszcze na śpiocha dawała przegotowanej wody. Mam nadzieję że problem kupkowy zginie nie ważne którym sposobem. Oj biedny nasz Kiniaczku:( Wracaj jak najszybciej do zdrowia Kimizi ja zadzwoniłabym na policję i powiadomiła o balandze w przychodni!!! to niedopuszczalne!!! Meaaa trochę się uśmiałam jak czytałam Twojego posta że Nadunia ma jeść i koniec;) Do niejadka musiałabyś się przyzwyczaić tak jak ja to zrobiłam. Też brałam tabletki uspokajające;) A teraz jak nie chce to nie musi, jak zgłodnieje zje;) Pia ja też przegrywam jak jest i nie ma nikogo w domu;) Teraz walczymy z usypianiem:( wygranymi to Dawiek ciągle sie chwali. Ale ja też się uczę;) i juz nie tak łatwo mamę oszukać udawanym płaczem;)
  9. Cari wiesz ja też nie chciałam odwiedzin, ale głupio było mi odmówić, więc sama ukręciłam sobie bata:( Ale Wsparcie jest jej jak najbardziej potrzebne!!
  10. ja wpadłam tylko na monet pod czytać coście napłodziły przez wieczór, przy okazji życzę wszystkim mamusią i ich dzieciaczkom spokojnej nocy:) Pia teściowa mieszka ode mnie około 50 km w malutkiej mieścinie co to tylko kościół i spożywczak mają;) Niby nic się tu nie dostanie aż do czwartku kiedy to jest wielki targ a nim wszystko za grosze. Dzis kupiłam sobie białą koszulę za 30 zł podczas gdy u mnie poniżej 100 nie znajdę;)
  11. Hejka Mamusie:) Mimo że wstałam o 5 to czuje się jak na urlopie. Od wczoraj jesteśmy u teściowej, więc odchodzą mi obowiązki domowe i jak tylko teściowa wraca z pracy to opieka nad malcem:) Dziś wybrałam się na ogromny targ i porostu byłam w szoku ile rzeczy można tu kupić. Asortymentem przebijają galerię;) Wszystko!!! Oczywiście małemu też się coś dostało:) Zwłaszcza że tu kupuje za grosze:) Pia ja nadal kupuje słoiczki z owocami, nawet jabłkami bo wiem że na pewno zdrowe i nie pryskane. Dziś właśnie słyszałam historię jak to rolnik sprzedawał ogórki dopiero co pryskane. A jak chciał komuś znajomemu sprzedać to wybierał te niepryskane. Rolnicy mówią tak \"miastowy jak świnia wszystko zje\" Straszne ale prawdziwe. Ale daje też normalne jabłko takie w kawałku, wkładam do specjalnej siateczki. Dawidek sam sobie je ściera. Bo przecież nie mogę dać się zwariować i kiedyś w końcu musi zacząć jeść te wszystkie pierwiastki;) Cari mleka sztucznego nie można przechowywać w butelce bo ponoć rozmrażają się w niej bakterie, ale czy to prawda czy tylko naciąganie klientów??? Ja spotkałam sie z przypadkami gdzie w szpitalu pielęgniarki przygotowywały mleko na parę godzin, więc nie wiem ile prawdy w prawdzie;)
  12. czesc Mamusie Napisałam się i dupa blada!!!!:( Więc tylko wpadłam podczytać, przywitać i od razu pożegnać!!! Amorku jak nowe mieszkanko??? Fajnie że już jesteś z nami:D
  13. Lepiej zmykam się szykować bo jutro z samego rana jedziemy do teściowej na parę dni. W końcu sobie odpocznę:) To może tyle głupot nie będę gadała i pisała.
  14. sorki miało być Kefirku;) A to dlatego ze moja głowa szybciej pisze niż palce piszą
  15. Kefirku u mnie też już były spięcia przez kafe i to dość poważne, ale co ja niby miałam robić jak on całe dnie pracuje a jak już zjawi się w domu to zamyka się u siebie. I nagle zastanowił się co ja robię wieczorami skoro Dawidek tak szybko zasypia. I gdy olśniło go że to nie tylko takie pitu pitu tylko nałóg to wręcz zazdrość go wzieła. Ale tak jak u Ciebie sam jest sobie winien bo pracuje całymi dniami a jak już wraca to zamyka się u siebie i dalej pracuje:( Pokłóciliśmy się ale chyba dopiero po kłótni zrozumiał że to On sam mnie w Was wepchnął!!!
  16. Cześć Mamusie:D Wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta:) Byłam w galerii, oczywiście znowu siedziałam godzinę jak nie dłużej bo uwielbiam szkraby i wprost nie mogę się napatrzeć. Kochane dzieci:) Pia zdjęcia rewelacyjne. To cyrkowe powaliło mnie;) Pascal to wykapany tatuś:) Ciepła Amelka jest przesłodka:) Mała królewna:) W ogóle wszystkie nasze dzieciaczki są piękne:D Barylka stopka świetna :D Kiniak nie przejmuj się mężem mój też nie pamięta. Szkoda bo to dla mnie szczególny dzień. Moje pierwsze święto. My teraz czekamy na tatusia, jak wróci damy mu jeść i pójdziemy do mojej mamy na rodzinne spotkanie:)
  17. Cari ja codziennie bawię się z Dawidkiem. Czytam mu, opowiadam bajeczki, pokazuje przedmioty, opowiadam co robię. Przytulam, całuje, ćwiczę, pierdze w brzusio, szyjkę.......Jak dostaje nową zabawkę to zawsze pokazuję i tłumaczę co i jak. Bawi się też sam i to wcale nie krótko. Na macie wytrzymuje około 2 godzin.Dawidkowi wystarczy że jestem w pobliżu.
  18. Cześć Kochane Kobietki:) Sylvia, Kasiu dla Was i dużo dużo uśmiechu i radości na co dzień. My dziś mieliśmy kolejny udany dzień. Miałam jechać z małym i koleżanką do salonu odnowy biologicznej, ale w końcu ja spanikowałam tłuc się przez całe miasto z wózkiem i wybrałyśmy się na spacerek. Oczywiście mały oczarował moją koleżankę która została jego fanką. Teraz malutki smacznie spi a ja nadrabiam zaległości. Wiecznie mam zaległosci:( Pia ja wybrałabym się do lekarza, to lubi wracać i lepiej tego nie lekceważyć.
  19. Dziś uciekliśmy z domu do moich rodziców i zostawiliśmy tatusia z jego aktami;) On miał ciszę i spokój do pracy a my mnóstwo frajdy u dziadków bo tam rodzinne spotkanie a że mam trójkę rodzeństwa do tego ich życiowi partnerzy to Dawidek miał się z kim bawić, był uśmiany po pachy. Mądra babcia wsadziła go do wózka dla lalek i woziła po pokoju. Normalnie płacz po wyjęciu tak mu się podobało. Jak babcia zgra zdjęcia wstawię do albumu. A teraz nadrabiam zaległości zboczuchy;)
  20. My już po kąpieli i marudzeniu do snu:( Ale muszę być silna i koniec z usypianiem w ramionach!!! Dawidek ma swoje łóżeczko i tam ma zasypiać i spać. Kolejne ząbki idą:( Więc noce niespokojne, w dzień marudzenie i gryzienie. Skubany swoich paluszków już tak nie pcha do buźki, ale jak tylko moje się nawiną to gryzie z całej siły, a że już ma dwa ząbki to zaczyna to boleć;) Kessi u mnie z laktacją myślałam że będzie ciężko, bo miałam masę mleka a lekarz nie chciał mi przepisać tabletek bo mam karmić piersią!!! Więc odciągałam sobie mleko tylko do uczucia ulgi. na początku dwa razy dziennie, później raz aż w końcu go nie było. Badałam piersi i jak tylko coś się tam zaczynało zbierać to od razu masowałam.
  21. hejka mamusie U nas nocka spokojna, ale malutki już o 6 baraszkował, na szczęście do 7 zajął się sam sobą:) Potem mąż wyszedł z małym na spacerek w nowej spacerówce i okazało się że jest o wiele lepsza od tej starej za którą daliśmy kupę kasy. Już się nie mogę doczekać wakacji:) Ja już posprzątana, wyprana, ugotowana i mogę odpoczywać:) a wieczorem jedziemy na imieniny do mojej koleżanki:) życzę wszystkim udanego weekendu:)
  22. takie informacje znajdziesz na stronie operatorów jakich u siebie posiadasz Niestety zestawienia nie ma:(
  23. niestety nie:( popytaj wśród znajomych.
×