samadama80

Babeczko u mnie nie ma znaczenia gdzie jestem. W sypialni, w kuchni czy na balkonie. Wszędzie mam zasięg. Zasięg określa dostawca internetu. Ja mam w toyi. U teściowej tez jest bezprzewodowy net a ona ma ponad 300 m domu, więc o zasięg się nie martw.

babeczko ja mam internet bezprzewodowy. Mobilny jest za wolny. A że i tak z laptopa korzystam tylko w domu wiec wolę cos tańszego i szybszego.

ja jak zwykle jak rano czasu nie znajdę to dopiero wieczorem mogę tu zajrzeć. Dziś zamiast wózka chodziliśmy w nosidełku. Efekt był taki że Dawidek uśmiechał sie do wszystkich i wszystkiego;) Tak zmęczyła go ilość wrażeń ze gdy wróciliśmy ze spaceru padł na 3,5 h, a po drzemce pojechaliśmy do sklepu po nowy wózek spacerowy bo obecny jest troche za duży do auta. W czerwcu jedziemy na miesiąc nad morze to sprawdzi się idealnie. Miał być używany bo mi troche szkoda kasy na cos co juz mamy, ale mój mąż oczywiście tak sie podjarał że Gwidzio ma kolejny nowy wózek Meaaa cieszę sie razem z Tobą:) No i gratuluje córeczki, pięknie siedzi, slicznie stoi:) Widać to prawda że chłopcy sie wolniej rozwijają bo mój tylko o dzień młodszy od Twojej Nadii,a do siedzenia mu daleko o staniu nawet nie mówię

Cześć Pierwszy raz pierwsza. Mały śpi a ja jakoś nie mogę:( Więc buszuję.... jeszcze raz posiedziałam sobie w galerii i mamy po prostu świetne dzieciaczki:) Nie mogę się napatrzeć!!!!

zmykam spać. Jak udało mi się w końcu nadrobić to się zmyłyście Słodkich snów mamusie:) Dobranoc

hejka Kobietki Dopiero teraz bo dzień jak zwykle zabiegany. Ale udany. Wybrałam się dziś do sklepu odświeżyć swoją garderobę no i oczywiście nie omieszkałam kupić coś małemu. Natrafiłam na wielką przeceną w 5-10-15 i obkupiłam też Dawidka:) Kiniaczku fajnie ze już jesteś z nami:) I jak zwykle poprawiłaś mi humor:) Meaaa trzymam kciuki za Ciebie i cieszę się że się odezwałaś . Jesteśmy z Tobą :D Przeżywasz teraz trudne chwilę i nie ma sensu przejmować się tym co się tu wyprawia. Holly gratuluje terminu chrzcin. Udało się :D Mamotomka widać nie tylko Ty masz problem z małym. U mnie problem usypiania urósł jeszcze bardziej niż u Ciebie. Kompletna klapa. Przed oczami mam już obraz 4 letniego szkraba który zaśnie tylko przy mamie. Kiedyś zasypiał sam w swoim łóżeczku a teraz w moich ramionach. Budzi się w nocy z płaczem bo mamy obok nie ma:( Więc co zrobiłam wzięłam go do siebie bo nie mam ochoty co chwila wstawać. Szkoda gadać. Sama sobie bata kręcę:( Szkoda gadać.... Mimo ze tv mam włączone do snu to raczej nie oglądam a słucham, wiec typów swoich nie mam. Zresztą nigdy nie miałam bo wygląd mnie nie pociąga a tylko podoba. I zamiast ciemnego misiaka mam blond koteczka;)ale za to cholernie pociaającego ( pierwszy raz na forum brzydko napisałam;)) A co do reklam to niestety ale czym \"mądrzejsze\" tym mniej osób je rozumie:( Byłam w albumiku dzieciaczki super!!!! I jak tu ich nie wychwalać i nie zachwycać się nad Nimi.

Ciepła ubiegłaś mnie mądra kobieto;)

Witajcie Kobietki:) Zacznę tak jak zazwyczaj. Nie dajmy sie zwariować pomarańczowym zazdrośnikom. Nocka spokojna. Malutki wstał w dobrym humorze i własnie bawi się ze mną w akuku przez osłonę łóżeczka. Słodki szkrabek. Zaraz zjemy kaszkę i idziemy na długi spacer bo piękna pogoda się zapowiada:) Ja tez bez dzordza bo @:( Miłego Dnia Mamusie:)

meaaa!!!! No co Ty!!!???? Dasz się wygonić???? Dasz pomarańczowym za wygraną. To dla nas jesteś tutaj nie dla nich. My Ciebie potrzebujemy!!!??? Dziewczyny to zaszło za daleko. Pomarańczowe miały być ignorowane!!! A może lepiej byłoby gdyby od razu usuwane!!! A przede wszsytkim nie komentowane!!!!!

Cari radio super właśnie dodałam sobie do ulubionych. Będziemy słuchać:) Wielkie dzięki :D My już po kąpieli. Nie obyło się bez płaczu przy zasypianiu. Nie wiem co się stało mojemu Dawidkowi. Wcześniej zasypiał sam, jak się przebudził porozglądał się i dalej spał. A teraz jak się przebudzi a mnie obok nie ma to wpada w ryk. Sam już nie uśnie, tylko na rączkach:( Czy ja coś źle zrobiłam. Boje się że będę miała takie dziecko jak z superniani nic bez mamy:( Jak oduczyć go zasypiania beze mnie??? Dziś tak się zdenerwowałam że musiałam wyjść i wróciłam do malego dopiero jak się uspokoiłam a on w tym czasie wył bo mamy nie ma:( wzięłam na rączki płacz mija :( Naczytałam się tych wszystkich mądrych książek a nic mi nie weszło do tego głupiego łba:( Zła jestem na siebie!!!!!

Witaj Patinko My tez już po obiadku. Malutki zjadł duży słoiczek bo małymi się nie najada i tak się zastanawiam czy i tym się najadł bo buźkę otwierał jak do dalszego karmienia. Szkoda że mleczka tak nie lubi jak \"dorosłe jedzonko\" Przecież nie będę mu dawała na śniadanie obiad i kolację słoiczków. Barylko gdyby nie te słoiczki to mój byłby największy niejadek;) Malutki ponownie odpadł;) jakiś śpiący dzień dzisiaj

olać pomaranczki Pia bardzo mi przykro z powodu kontuzji. Mam nadzieje że Julka zbyt mocno nie przeżyje twojego zemdlenia. Ty jesteś mądra babka i pewn jej juz wytłumaczyłaś na czym śmierć polega. Nie przemęczaj się chociaż wiem że to trudne przy tak dużej rodzinie. Dla Ciebie Nadziejomyszki podoba mi sie pomysł ze wspólnym mieszkaniem na jednym osiedlu:D

Dobry Wieczór Kochane Niedawno wróciliśmy od teściowej. Po raz pierwszy jestem zadowolona z wyjazdu.Udany weekend;) Malutki był grzeczny i wesoły a rodzinka męża nie traktowała Dawidka jak zabawki. Mój mąż w końcu grzecznie powiedział co myśli o robieniu z dziecka małpi z zoo. Boże jak on się zmienił. Jak ja bardzo kocham mojego męża. Właśnie takiego z jajami:) A propos jaj;) to u mnie jest Humbi i pewno by mnie zabił jakby to przeczytał ale mówię też krowi cycuch;) mamatomka pielęgniarka środowiskowa??? Zajrzała tak po prostu??? Ja swojej na oczy nie widziałam. babeczko krzesełeczko świetne. Mój mały wcina już jabłuszka i bananyi. A spróbuje mu zabrać. krzyk i lament jakby go ktoś ze skóry obdzierał;) Kessi śliczną masz rodzinkę:) Córeczki jak księżniczki:) DomiW gratuluję ząbków:) Fajnie masz że już że od razu aż tyle się wybiło:)

Ja tylko na moment. Korzystam z okazji ze mąż odsypia a raczej dogorywa po nocy muzeów;) a malutki ma właśnie drzemkę. Jak się budzi idziemy do mojej mamy na obiadek a później jedziemy na imieninki. Jak wrócę nadrobię resztą co napłodziłyście przez weekend zboczuszki;) Zobaczycie przeniosą nas na inny temat;) Meaaa masz śliczną córeczkę. Nasza przodowniczka;) Pięknie siedzi. Mój Dawidek cos tam próbuje ale bez trzymanki to mały pijaczek jeszcze;) Póki co nauczył się pełzać;) łapie się za koniec maty, podnosi dupcie do góry i się przesuwa;) dżdżownica mała;) Holly ja tez podaje na kranówce:) Na mineralnej mleczko robie tylko jak jesteśmy u teściowej bo nieodkamieniają czajnika:o A swoja drogą to nie wiem jak można pić taką herbatkę z kamieniem zamiast fusów;)

U nas dzionek spokojny. Spacerek nudny bo pierwszy raz byłam na nim sama z Dawidkiem. Zazwyczaj chodzę z moją mamą i 2 letnią bratanicą. Mama bierze małego a ja latam z Ingunią. Zazwyczaj tak ją wymęczę że wpada do domu i sama kładzie się spać:) Kiedy będzie tak z moim Dawidkiem. NIe zaśnie beze mnie. Nie musi być utulany, ale muszę obok być. Męczące to czasem. Z racji tego że ratujemy swoje małżeństwo aby spędzać ze sobą więcej czasu przenieslismy obiad na 13. Mąż robi sobie przerwę w pracy, dziś mieliśmy pieczoną rybkę, soczewicę i surówkę. Widzę że humory Wam coś nie dopisują. Ah Ci panowie;) z nimi zle bez nich jeszcze gorzej.

sorki za literówki, całe szczęście że Dawidek mi pomaga ;)

Hejka mamusie:) Ale zrobiłyście mi smaka:D U mnie dziś młoda kapustka, kopytka i kurczak pieczony w rękawie:) Ale jutro pewno wykorzystam któryś z Waszych przepisów:) Aż głupio mi to pisać ale muszę się pochwalić, Mój malutki Dawidek spał od 19 do 8 rano i pewno dłużej by tak spa dyby nie buszujący tatuś. co prawda przebudził się o 5 pogadał chwilkę do mnie i oczka z powrotem mu odpadły. W dzień za to daje trochę popalić. Mimo że ząbki się przebiły to wręcz szarpie zabawkami , kłócąc się na całe gardło;) Słodki głuptasek:) Barylko rivanol bardzo dobry tylko zależy na co?? Od czego spuchł ten palec??

My już po kąpieli. Po raz ostatni chyba w pokoju, bo dziś mieliśmy mały potop, kiedy to wanienka mężowi się przewróciła;) Nie wiem jak to zrobił:O???Od jutra kąpiemy w brodziku:) Parę miesięcy temu zalaliśmy sąsiadów wodą z kaloryferów, mam nadzieję że tym razem obędzie się bez konfrontacji z sąsiadami. Na razie cisza:) Mąż wrócił z piwnymi rozmaitościami, zmykam Miłego wieczoru mamusie:)

U nas noc i dzień wariatów. Mały budził się milion razy. Rano smaruję mu dziąstełka i czuję coś twardego, sprawdzam i MAMY 2 ZĄBKI:D Wczoraj ich jeszcze nie było. Pewno dlatego spałam tylko 3 godziny:( A później pranie sprzątanie, gotowanie, zakupy spacer i w końcu chwila dla siebie:) Mały dalej marudny jak diabli:( Kasiu zdjęcia świetne. Bobaski uśmiechnięte od ucha do ucha:) Kiniak ja Tobie nie mogę doradzić w kwestii małżeństwa bo jak napisałaś łatam je:( Nadal się kłócimy, ale postanowiliśmy nie chować niczego pod dywan i od razu mówimy co nam leży na sercu. To zmieniliśmy i okazało sie że nie taki diabeł straszny gdy się chce go przegonić. Misty Tobie też nie powiem jak rozmawiać:( ALe trzymam kciuki za Was abyście znaleźli kompromis:)

CiepłaPłomieniem z Amelki robi się gwiazda:) Śliczniutka. Normalnie modelka wie jak się ustawić aby dobrze wyjść;) Mamuniu śliczna kobieta z Ciebie. Córeczki też boskie:)

Cześć Mamusie:) Od piątku łatamy nasze małżeństwo. Obydwoje stwierdziliśmy że tak dłużej byc nie może. kłótnia za kłótnią o wszystko i nic. Dziecko zamiast nas połączyć spowodowało że przestaliśmy być partnerami a osobami które mają ze sobą dziecko. Już mamy pierwsze sukcesy za sobą. Od piątku spędzamy cały czas w trójkę. Byliśmy razem na grillu, na działeczce a dziś to juz pojechaliśmy po całości i poszliśmy to eleganckiej restauracji na obiedzie gdzie towarzystwo wybredne i płaczące dzieci nie są wskazane. O dziwo obsługa była bardzo życzliwie nastawiona i nawet słowem nie pisnęła że im gości wystraszymy;) Na szczęście Dawidek był grzeczny i uśmiechem rozbrajał towarzystwo. A mój mąż zobaczył że z dzieckiem można robić to co dotychczas i nadal spędzać miło czas. Normalnie czuje że żyje:) Kimizi dobrze ze z Lenką już lepiej:) Może to właśnie efekt zmiany proszku. Wystarczy powrócić do dziecięcego i wszyski wróci do normy:) Ewcia ja na swoim przykładzie uważam że mleko może byc mało treściwe. Jak karmiłam małego piersią to non stop był na cycu. W momencie gdy dokarmiłam go butlą czas jego snu by zdecydowanie dłuższy. Dla pewności odciągałam sobie okarm wiec wiem ile zjadał. Jako noworodek potrafił zjeść mojego mleczka 180 a sztucznego 60. Mamunia widać że komunia to nie tylko wielkie wydarzenie dla dzieci, ale i dla rodziców. W końcu to ich pierwsza wielka uroczystość do której przygotowują się cały rok. A prezenty niczego sobie, za moich czasów....;) Fajnie że wszystko się udało. Zaraz skoczę do albumiku zreknę na zdjęcia.

wracam nadrabiać zaległości:) Ponoć topik zmienił tematykę;) a ja to przegapiłam ;)

Ciepłapłomieniem przesłodką masz śpiącą królewnę:) Wymiękłam jak oglądałam filmik:) No i powtórzę co inni juz napisali, ale to prawda że masz ładny głos. Taki kojący:)

hejka Pia kurcze ale miałaś dzień. Twój humor koło zatoczył:) Dawaj nam częściej swoje rady bo widać świetnie męża wychowałaś:) A kobitkami się nie przejmuj, bo ja uważam zresztą nie tylko ja że świetna z Ciebie babka. Mamatomka mój dziś od 7 rano próbę głosu daje. Pod wieczór aż sąsiadka wpadła niby do mnie przynieść mi gazetkę, ale coś mi się zdaje że przyszła sprawdzić co robimy naszemu synkowi że on tak ciągle krzyczy.Mam nadzieję że jego gardło to przetrzyma;)

kojec tak, chodzik nie. Chodziki odradzają ortopedzi. A kojec wygodny. Niestety kolejny grat w domu:( Już nie mogę doczekać się przeprowadzki:)