samadama80

U mnie jeszcze wszyscy spia:) Mały na drzemce, a duży mały odsypia nockę, bo to On dziś zajmował się malcem a ja w sobie odsypiałam. A ja juz nie moge się doczekać kiedy pojedziemy na działeczkę i zrobimy sobie grilla. W tamtym roku kupiliśmy sobie malutką działkę, ale byliśmy na niej może z dwa razy bo jakoś zawsze czasu nie było, albo ja się zle czułam w ciąży. W tym roku zamierzam to nadrobić. Jedyne czego tam nie ma to kibla z prawdziwego zdarzenia, więc czeka nas jeszcze zakup jakiegoś chemicznego wychodka i można nocować.

{czesc] kimizi mamuska masz słodką królewnę w domku. No poprostu wyglądała prześlicznie na spacerku. Pewno te mamy wariatki tak jak ja zaglądajace w wózki innych mam dziś tez wystroja swoje szkraby aby nie byc gorszym ;) Pia zmiana oznakowania mleka to nowe normy które maja uchronić nasze dzieci przed byciem otyłym. do końca roku wszyscy producenci musza wprowadzic nowe oznaczenia. Nic sie nie martw. Ciepła jak uz pic to tylko na wesoło. głowa go góry. jestes dobra mamusią. babeczko mi mąż zakupił cała serię kosmetyków dlA kobiet w ciązy i po ciązy firmy matern i mustela na efekty chyba muszę jeszcze poczekać

dziś na spacerku podglądałam inne dzieci w wózkach i sama się zastanawiam czy dobrze ubieram małego. Ja zawsze ubieram tak jak bym sama się ubrała plus dodatkowy kocyk. Dziś z kocyka zrezygnowałam, ale i tak się zastanawiam czy przypadkiem nie przegrzewam, ale jak zobaczyłam tatusia ubranego w krótki rękaw a dzidziuś w gruby kombinezon i do tego przykryty grubym kocem to zgłupiałam. Boże pewno wyglądałam jak wariatka, do każdego wózka zaglądałam, ale tak bardzo boję się że robię coś złego ze nie umiem inaczej się sprawdzać. Przydałby mi się domowy audyt ;)

Dziś miałam super dzień. Mały zachowywał się wzorowo, z wyjątkiem krótkiego płaczu na spacerku, ale to przez słoneczko które wymykało się z pod parasolki. A tak złote dziecko. Pięknie jadł, spał co 1,5 godzinki pół godzinki no i jedną w południe dłuższą drzemkę 3 godzinną. Mąż wymył okna więc ja juz nie muszę latać z wywieszonym językiem i spieszyć się z porządkami wiosennymi. Mały spi od 19 a ja mam czas dla siebie. Od razu mam lepszy humor.

U nas nocka od 19 do 7 z małą przerwa na herbatkę i kilka razy na smoka;) Dziś pierwszy raz od x czasu siedzimy w łodzi a nie na wyjeździe, myslałam że mąz zajmie się małym a tu lipa, mąż idzie do pracy, bo niby ma zaległości, ale ja mu tam nie wierzę, poprostu wymiguje się od obowiązków. Zwłasza że pracować może w domu, ale jak mi ma marudzić to niech lepiej faktycznie zejdzie mi z drogi. DomiW nie zaciekawie, ale lepiej szybko niż później. Też myślę że to coś w piersi to efekt laktacji. Meaaa no własnie jak katar był taki straszny, wyobrażam sobie jak teraz jest obłożnie chory ;) Co do motorku to mój tez jest straszne napalony, ale ja jestem stracholudek, więc będzie miał silny mór do przebicia. Wolę już jego samoloty niż motory. Lubię zawodowe wyścigi a nie szaleństwo na drogach. Faceci są za dużymi dziećmi na takie zabawki.

dzięki doszło :D

tylko że ja co chwila zaliczam wpadki:(

Kimizi WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO wielu radości i uśmiechu na twarzy

Mam jeszcze większego doła niż miałam. Jestem beznadziejną matką. Dziś przychodzi pora karmienia, która pokryła się z porą drzemki. Podaje butlę, ciągnie ciągnie i nagle ryk. Myślę sobie nie chcesz jeść, chcesz spać, spij. % minut snu i ryk więc ja dalej podaję butlę, i powtórka. Mały ciągnie ciągnie i znowu ryk, odkładam, mały 5 minut spi i ryk. Tepa głowa czytaj ja biorę butlę, patrze ze nic do tej pory nie upił, eureka dopiero mi zaświtało. Sprawdzam butlę a tu nie leci. Za dużo kleiku :( nawet mnie było ciężko coś uciągnąć. Zrobiłam kolejną butlę, mały ujadł 60 i padł, że nawet stado słoni by go nie obudziło. Biedak wymęczył się strasznie moją głupotą. dziewczyny mam już nowe konto na tlenie, specjalnie sobie założyłam bo ta na gmailu nie przyjmowała wiadomości. Proszę kobitki, niech mi któraś prześle mój adres samadama80@o2.pl

Witam u nas nocka spokojna, pobudka o 5 na butle i do 7 sen jeden spacerek mamy juz za sobą, po 14 wybieramy się na kolejny:) Piękna pogoda więc trzeba korzystać :D Dzis kupiłam malutkiemu parasole do wózka i teraz słonko nam nie straszne:) CiepłaPłomieniem może Ty wyślesz mi książkę, od Ciebie wcześniejsza doszła Pozdrawiam:)

nie wiem co jest grane :( miejsca mam dużo, ponad 300 MB A może spróbuj na tą skrzynkę a.noskowska@gmail.com

no i nie pochwaliłam się my też mamy za sobą pierwszy dorosły posiłek :) Więcej z tego wylądowało na śliniaku niż w żołądku, ale coś tam zjadł. :) Za to pierwszy dorosły napój bardzo ale to bardzo mu smakował. Jak się skończył to w płacz więc ja mu butlę, ale butla bee ;)

meaaa spróbuj jeszcze raz teraz powinno być ok :) holly ja też mam krągłości :( ale muszę sobie czymś humor pocieszyć a zakupy to najlepszy sposób

Dziś mój tato zajął się małym a ja z mężem pojechałam na zakupy. Też mam nowy płaszczyk :) Dziś mąż miał dzień zakupów a ja dobrze to wykorzystałam i trochę go obkupiłam. Kurcze śmieje się z mojego taty że mama mu nawet sama buty kupuje na patyk a sam jest nie lepszy. nienawidzi sklepów, ubierania, przebierania..... Dziś 2 godziny prasowałam i zwieszałam firany w salonie. I na sam koniec mówię że coś mi nie gra. No i miałam rację bo przeszukałam zdjęcia pokoju z czasu kiedy te firanki wisiały no i gdzieś zgubiłam dodatki. Jutro o ile je znajdę to mam powtórkę z rozrywki dziewczyny może Wy wyślecie mi książki:) proszę

Mamunia świetnie, bardzo się cieszę że z Zosią i jej serduszkiem lepiej :) Szkoda tylko że takie maleństwo katarek męczy. Ja jak mały miał katar robiłam w domu inhalacje z amolu. Pomagały po pół godzinie i mały przesypiał pięknie noc, tylko jak pediatra się o tym dowiedział to nie pochwalił mojej metody, tam jest alko no i dziecko mogło go wchłonąć sylvie ze skórą maleństwa na pewno sobie poradzisz, kłopot, ale zawsze mniejszy niż przy alergii. :) A co do bebilonu pepti to mój jak jadł to słyszałam jak robił kupkę, po prostu przepływał przez niego. no i chyba też muszę kupić parasolkę, bo słoneczko ewidentnie przeszkadza Dawidkowi

ewach WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO

pogoda piękna więc dziś pewno będą pustki na kafeterii :D Bo wszystkie maluszki na słoneczku:D ewcia ja jeszcze raz proszę o książki :D jagusiaster@gmail.com kimizi nie wiem na ile to jest prawda a tylko poradnikowe rady, ale ponoc dziecko w ten sposób daje znać że jest gotowe na rozszerzenie diety. Mam identyczny problem z małym. Przez dwa tygodnie spał od 19 do 6-7a w tym tygodniu budzi się parę razy a ja za każdym razem podaje herbatkę,dopiero nad ranem podaje mleczko i jest spokój.Ale ja mam nie przespana noc jak po urodzeniu Dawidka. Dzis od razu podam mleczko bo widać go potrzebuje.

ja tez już mówię dobranoc

ewcia ja tez poproszę. Jako matka właśnie przeżywam chwilę załamania więc przyda mi się edukacja, może wtedy poczuję się pewniej. Z tych książek mam tylko język niemowląt jagusister@gmail.com

jak przeczytałam o tych kaloryferach to myślę sobie jak to dobrze że u nas grzeją, ale tak dla pewności sprawdzam i niespodzianka. Przestali grzać. WIOSNA IDZIE :D

u mnie dzień koszmarny od 5 na nogach bo mały już sie wyspał, na 8 do szpitala a tam koszmar. Pierwsze 2 godziny płakałam jak płakały inne dzieci. Normalnie szpital tortur, z co drugiego pokoju płacz dziecka dobiega. Warunki fatalne, personel niemiły no i ciągle ta niepewność robić małemu cystografię czy może jeszcze poczekać. Myślałam że tego psychicznie nie wytrzymam, mały tak strasznie płakał, że ja sama się rozryczałam i jego ulubiona kołysanka bardziej przypominała płacz psiaka niż mamusi. Jak wróciliśmy na oddział mały już zapomniał że miał cewnik i kontrast a mnie nadal łzy leciały. Na szczęście wynik nie pokazał żadnych anomalii :D Boże dziewczyny nigdy nie zostawiajcie samego dziecka w szpitalu, to czego się dziś naoglądałam można by dać do programu typu UWAGA Popołudnie już lepsze byliśmy dwa razy na spacerku, bo pogoda piękna a i mnie przydał się spacer po trudnych chwilach. kessi dla mnie sen to też nie powód do pozostania w domu. Ubieram i wychodzę :) glosy oddane, drzewka odwiedzone :D

Ciepła ja jestem a raczej Dawidek jest na humanie, a dokładnie na humanie premium plus z LC-PUFA. Ja jestem zadowolona. Mały robi piękne kupki. Ale nie sugeruj się naszym doborem mleka bo co dla jednego dobre nie koniecznie jest dobre dla innego dziecka. Mój mały był przez chwilę na bebilonie pepti i on nam nie służył podczas gdy inne dzieciaki piją właśnie bebilon pepti.

my na dole mamy sąsiada, młody chłopak mówimy na niego UM CYK CYK, bo gdy tylko jest w domu to słucha na full techno,dokładnie pod naszą sypialnią. Na szczęście małemu to nie przeszkadza to częściej my się budzimy niż mały, a UM CYK CYK potrafi tak od 4 nad ranem

Witajcie trochę czasu mi zajmie aby nadrobić to co naskrobałyście. Zaczynam od końca (tak jak każdą gazetę ;) ) Wyjazd bardzo nam się udał, pogoda dopisywała :) Juz planujemy kolejny wyjazd na maj :) Od dziś powrót do codzienności i jej problemów. Jutro jedziemy z małym na cystografię :( mam nadzieję że wszystko będzie ok. Strasznie się boje. Ale co tam musimy byc dzielni :) meaaa Naduni do twarzy z marcheweczką :) Babeczko z chłopami zle ale bez nich jeszcze gorzej. Mój jest niereformowalny, jak co drugi facet. Pokłócę się,przeprosi,zrobi dobrze, aż do następnego razu :( bo nagle wypada mu z pamięci Głosy oddane

a widzisz właśnie mi powiedział że byłaby ale musiałabym być osobiście a ja jeszcze w tedy z łóżka nie miałam siły wstać