adziam...

czesc dziewczyny:) moge sie przylaczyc? jakos wszystkie watki na ktore sie 'wtarabasilam' zamarly (czyzby bylo nade mna jakies fatum?:)) bardzo potrzebuje wsparcia juz pare razy zaczynalam diete i bardzo szybko sie to zakanczalo.. teraz od soboty cwicze i uwazam na to co jem nie licze kalorii, jem 5 posilkow glownie z warzyw, owocow, bialego miesa, bialka - z 3 razy w tyg pozwole sobie na kromke ciemnego chleba, ciemny makaron i czerwone mieso, zeby nie odmawiac wszystkiego ja po prostu lubie jesc:) nie potrafilabym byc na glodowce oprocz tego cwicze jak na razie po 30min dziennie z czego 8mins abs codziennie rano - to obowiazkowo raz mi sie juz udalo tak schudnac i bylam mega szczesliwa:) nietsty druga ciaza zaprzpascila cala prace ale moze w koncu uda mi sie ponownie to osiagnac :) u mnie najwieksza trudnoscia jest siedzaca praca 9h 5 dni w tyg i maz krory chce bardzo przytyc i nie odmawia sobie jedzenia :P pozdrawiam i mam cicha nadzieje ze mnie przyjmiecie do swego grona :) aha, moze i nie mam 35kg do zrzucenia ale te 8kg bedzie baaaaaaardzo trudno zgubic :)

asia-k :*

zabko :* tilli@wp.pl mi jeszcze tylko 3 tyg zostaly i wracam!

to gdzie ja wroce ?:(

hej :) ja dzisiaj jako tako strasznie mnie mdlosci braly i obiad wyladowal w kibelku :( 2 tosty z dzemem + banan 2 tosty z serem zoltym + 2 parowki 4 ciastka owsiane (wlasnej roboty- platki, bakalie,jajko,maslo,miod) ziemniak + 2 lyzki bigosu (to wyladowalo w kibelku :( ) 2 jablka jestem wypluta, kregoslup boli jakby mial sie zaraz polamac caluje i gratuluje dzisiejszej diety :)

Gugajnaa ;) dziekuje kochana ale gdyby wszystko mi poszlo w brzuch to Maly musialby wazyc z 15 kg :D :D poszlo wszedzie po troszce wlasnie w ramiona, twarz, szyje najwiecej :( w dupcie, biodra tez wiadomo - musza trzymac ten ciezar ehhh odliczam juz dni do konca juz sie mecze :( a dzisiaj zjadlam tyle ze az wstyd mi przed sama soba!! :O musli z jogurtem banan + kisc winogron + 5 mandarynek 3 kawalki babki cytrynowej 4 placki z jablkami miske zupy kalafiorowej kromke ciemnego chleba z kawalkiem papryki i pol parowki i... 4 twixy !!! w sensie 4 paluszki buuuu normalnie a fe adziam...

hmm.. no to moze walne i swoje zdjecie ;) tak oto wygladam teraz z 85kg :P http://images43.fotosik.pl/241/0a57f4f05bed48b5med.jpg

zabko - wow!!! zmiana ogromna na buziunce:) a w kiecce wygladasz rewelacyjnie:) widac juz bardzo ze schudlas np. po ramionach bomba tak trzymaj!

zabko - wow!!! zmiana ogromna na buziunce:) a w kiecce wygladasz rewelacyjnie:) widac juz bardzo ze schudlas np. po ramionach bomba tak trzymaj!

Zabko ;) nie ma to jak komplement od kolegi :D:D:D ja pomimo tego ze mezatka to jak mi koledzy meza mowili zwykle ' jejciu jak ty schudlas!!!' to juz mi sie micha cieszyla od ucha do ucha :D Gugajnaa - brawo za dzisiaj :D ja spoko, moge byc, raz dziennie albo poznym wieczorkiem bo wiadomo - obowiazki :O no i po porodzie pewnie jeszcze mniej bo dwojka maluchow to juz bedzie Meksyk ale bede wspierac obiecuje motywowac i kurcze - postaram sie dawac przyklad ;) :D Zabko - ja to jestem zdania ze paczka chipsow jeszcze nikogo nie zabila:) od tego sa pysznosci by sobie czasem dogodzic i w moim chudnieciu tez one sie pojawialy - ale zawsze je spalalam zawsze tyle ile kalorii zjadlam 'ponad norme' tyle spalalam na rowerku nie bylo zmiluj sie:) teraz pewnie na rowerek czasu nei bedzie ale hula hoop wroci do lask:) zeby ten brzuszek wymodelowac znowu ;) na razie mam przed soba ogromna pilke :D ojjj..bedzie ciezko ale co tam warto poswiecic jeden rok nawet by juz do konca zycia miec spokoj :) teraz juz smigam spac buziaki dla Was nie dajcie sie :)

Zabko ;) nie ma to jak komplement od kolegi :D:D:D ja pomimo tego ze mezatka to jak mi koledzy meza mowili zwykle ' jejciu jak ty schudlas!!!' to juz mi sie micha cieszyla od ucha do ucha :D Gugajnaa - brawo za dzisiaj :D ja spoko, moge byc, raz dziennie albo poznym wieczorkiem bo wiadomo - obowiazki :O no i po porodzie pewnie jeszcze mniej bo dwojka maluchow to juz bedzie Meksyk ale bede wspierac obiecuje motywowac i kurcze - postaram sie dawac przyklad ;) :D Zabko - ja to jestem zdania ze paczka chipsow jeszcze nikogo nie zabila:) od tego sa pysznosci by sobie czasem dogodzic i w moim chudnieciu tez one sie pojawialy - ale zawsze je spalalam zawsze tyle ile kalorii zjadlam 'ponad norme' tyle spalalam na rowerku nie bylo zmiluj sie:) teraz pewnie na rowerek czasu nei bedzie ale hula hoop wroci do lask:) zeby ten brzuszek wymodelowac znowu ;) na razie mam przed soba ogromna pilke :D ojjj..bedzie ciezko ale co tam warto poswiecic jeden rok nawet by juz do konca zycia miec spokoj :) teraz juz smigam spac buziaki dla Was nie dajcie sie :)

gugajnaa - niesamowicie poruszylo mnie to co napisalas hmm..mysle ze masz w tym gruba racje ja tez zawsze nalezalam to tych 'wiekszych' nigdy nie przelroczylam 80 (oprocz ciazy oczywiscie :P ) ale mysle ze nie raz bylam blisko zawsze nosilam L albo XL az tak bardzo mi to nie przeszkadzalo bo jak na wysoka dziewczyne z biustem to jakos sie to rozkladalo ale zawsze marzylam zeby byc szczupla.. w momencie jak doszlam do 65 kg dziewczyny - to jest inne zycie!! serio nagle [patrzysz w lustro i nie wierzysz ze 'ta wlasnie' bluzka wyglada tak znakomicie wlasnie na tobie ze mozesz isc w 'tych' spodniach i sie nie wstydzic spodniczki, spodenki - nie ma granic ty sie czujesz lekka polecam naprawde WARTO SIE ZAPRZEC ja wazylam te 65kg po raz pierwszy od chyba 12 lat teraz mam 85kg i czuje sie fatalnie :( kregoslup wysiada trace oddech ja wiem ze ciaza to inna sprawa niz otylosc ale boze mam porownanie jestem 19kg wieksza niz na starcie i wiem ze wroce do poprzedniej wagi bo wlasnie mam to porownanie:) Gugajnaa - prosze Cie z calego serca - WALCZ KOBIETO by sie sama poczuc lepiej dla siebie obiecuje ze wroce najszybciej jak moge i bede walczyc z Toba:) tak prawdziwie , do konca

łojej :) dziewczyny kochane - JA CHCE MIEC DOKAD WROCIC ;) zycze wszystkim Zdrowych i Pogodnych swiat :) i Udanego Sylwestra dla mnie nowy rok - nowe zycie :) juz sie nie moge doczekac az wskocze znowu w rozmiar numer 10!! ale bede potrzebowac waszej pomocy :) na razie zatrzymalam sie na 14...i mam nadzieje dobrnac do konca w 14 :D nogi i dupcia az tak bardzo nie poszly do przodu ale od pasa w gore ostro ;) trzymam sie juz troszke otrzej bo nie chcialabym przekroczyc progu +20kg .... a grozi mi to niezmiernie :D ah te slodycze ja tez jestem uzalezniona najlepsze jest to ze JA MUSZE, ale jak zjem - Maluszek od razu sie buntuje :( i tak troszke sie sprzeczamy w zwiazku z tym ale co by nie bylo juz niedlugo :) buziaczki

hej!!!!!! buziaki dla Was kochane ja dawno temu pozegnalam sie z 6... a teraz pozegnalam 7... :) ale coz. jeszcze 2 miesiace :D i niedlugo powroce hihi pozdrawiam i witam nowe dziewuszki :)

ja mysle ze do przelomu wiosna/lato 2010 zabka bedzie juz miala -30kg :)

z tego co ja widze - zabka ma 75 ;) a 68 to jej trzeci cel :)

zabka Malenstwo mam nadzieje przytulic na poczatku lutego wiec jeszcze troszeczke.. i potem o ile tylko czas pozwoli - powracam:) do wakacji chcialabym miec ponownie 65 kg mysle ze dieta + dwojka maluchow (czytaj - duzo ruchu ;) ) mi pomoze :D aniaminka :) zawsze powroce i przypomne i bede sie uparcie trzymac swojego nota bede : bardzo gratuluje -10kg :) zabko - tez lecisz w dol jak... jak ta temperatura :D:D:D bravo

hej :) gdzies tu przelecial moj nick ? :D ;) Aniu - ja mialam torbiele na obydwu jajnikach pcos i cukrzyce typu 2 i caly czas sie bede upierac ze zmiana zywienia, pozbycie sie tluszczyku wiele zmienia ja nie musialam chodzic do endokrynologa i placic kase nie musialam wpychac w siebie lekow wystarczylo samozaparcie, dieta i duzo ruchu pcos to nie jest nieplodnosc :) moje dwie ciaze to potwierdzaja ok:) a teraz co u mnie :) tyje :P :P :P hehe no ale to dobrze jestem wlasnie na 78kg ide sobie powolutku, systematycznie w gore z wykresem od lekarza jest ok nie objadam sie... ale i nie zaluje sobie ;) maluch duzy - bedzie ponad 4 kg ciesze sie ze dietka wam idzie :D pozdrawiam

jagaaga :D ba! pewnie ze pamietam i caly czas utrzymuje wersje ze juz niedlugo do Was znowu dolacze :)

hej Niunie :) wpadam sie przywitac i pomachac raczkami :D:D:D Gratuluje ubytych kilogramkow wszystkim ! Aniaminko bravo :D no i nowa kolezanka widze ze tez ladnie poszla z kg w dol!!!! wow!! jestem pod wrazeniem -34?? kurde:D pobilas mnie ;)

hej Niunie :) wpadam pomachac raczka na przywitanie ;) widze ze ladnie dajecie rade wzloty i upadki sa zawsze:) trzeba po prostu umiec sie podniesc i isc dalej :) gratuluje ubytku wagi i rzucenia fajek ;) a u mnie masakra hihi jem co chwila :) a to buleczka, a to toscik, a to jabluszko, mandarynka, winogronko itd ale jest jeden + !!!!!!! nie jem slodyczy!!! w ogole :D odrzucilo mnie totalnie nawet od cukru w kawie! jest mi po slodkim tak niedobrze ze ojoj :) no nic to niedlugo dobije 70kg tak czy siak :) pozdrawiam mocno :)

aha - i na mierzeniu w szpitalu okazalo sie ze nie mam 169 tylko 171 cm ! :D jednak w szpitalu to cie dokladniej zmierza niz domowymi sposobami na futrynie drzwi :P

hej :) wy sobie liczycie w dol kg a ja bede liczyc w gore ;) hehe moze troszke mnie to przychamuje :P dzisiaj jak do tej pory na sniadankko kromka chlebka ciemnego z nutella ;) 2 sniadanko platki fitness z rodzynkami, orzechami, bananem i jogurtem truskawkowym, potem przekaska pol rogala z serem zoltym i keczupem :D mam w tej ciazy taka chcice na ser zolty ze co dwa dni kupuje nowe opakowanie :D

gugajnaa hihi - ide po najwyzszej lini tycia :D jak tak dalej bede nabierac to do konca ciazy osiagne 80 kg ! ale co tam wtedy wroce tutaj i pospalam z wami te kg znowu ;) zabka bardzo mi milo sie zrobilo :)

hej:) pozdrawiam wszystkie i gratuluje spadku wagi :D:D ja..wrecz przeciwnie ;) waze juz 67,6... ale co tam jakies 4g z tego to moje 4cm szczescia:) pozwalam sobie na jedzonko jem czesto i mniejsze porcje ale nie powiem zeby bylo mega-zdrowo ;) ruchu natomiast mam od groma a wiem ze po porodzie z 2 maluchow waga mi spadnie szybko gugajnaa - wyczytalam od aniaminki ze masz 85?? jejciu, kobito szalona :D super extra bomba zabka 83? dziewczyny dajecie czadu jak nie wiem :)