Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

adziam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez adziam...


  1. a wlasnie przypomnialo mi sie jak zaczynalam cwiczyc to zrobilam sobie Tiffany Rothe - cwiczenia na talie - shaking waist workout i dopiero po tym poczulam co to znaczy miec BOKI!!! jezuuuuuuu, ok 4 dni dochodzilam do siebie polecam ;)

  2. oh.. ja mialam ten sam problem i w sumie dalej mam ;) na rozbicie grudek tluszczu na brzuchu wedlug mnie najlepszy jest hula hoop, i np pozycja pompkowa i podciaganie na przemian nog , jakbys biegla, skakanka, wszystkie cwiczenia Tiffany na talie bardzo dobre jest Boxer babe - sama na sobie wyprobowalam ja jeszcze od niedawna stosuje pas wibrujacy - spinajacy miesnie cwiczenia typu rowerek, bieganie, pajacyki - niestety u mnie spowodowaly spadek wszystkiego a brzuszka najmniej ;) polecial tylek, cycki, ramiona, uda... brzuch to ciezki orzech do zgryzienia ;)

  3. okej, mam zapas ciezarkow od 0.5kg do 60 kg w domu i laweczke ( ja uzywam tylko tych do 1.5kg reszte maz ;)) pomyslalam sobie, ze skoro juz w domu sa moglabym je jakos wykorzystac nie chce juz tylko cardio mlucic codziennie jak rozlozyc trening? ile powtorzen na dana partie miesni? gdzie moglabym cos takiego znalezc?


  4. hej ;) gugajna - idziesz jak burza :D ciesze sie, ze masz teraz wiatr w zaglach :D mam pytanie - te -cm co wpisujesz w stopke to je dodajesz wszystkie do siebie? a zapisujesz sobie gdzies osobno ile dokladnie spadlo z jakiej czesci ciala?

  5. Explore - czasem napady glodu sa dobre, podbijasz metabolizm trzeba tylko napchac sie odpowiednimi rzeczami :P nawet jak masz dni ze jesz co 5-10 minut - jedz - widocznie organizm cos chce ja w takie dni robie sobie salatke warzywna zapychajaca na maxa marchewka, kukurydza, pieczone ziemniaki, tunczyk, ogorek konserwowy, jajka, jablko, groszek zielony, lyzka majonezu (moze byc 0% tluszczu) i wcinam:) fajnie ze dalas tak czadu na rowerku moj rowerek ostatnio stoi i sluzy jako wieszak :P moze sobie zrobie przyszly tydzien jako dzien rowerkowy.. hmmm na razie staram sie nie przekraczac godziny cwiczen dziennie co ciezko mi wychodzi bo tyle chcialabym ich zrobic ze daje rady w godzine hehe.. musialoby byc jakies 2 a to stanowczo za duzo dzisiaj jestem troszke zla na siebie bo wypilam caly litr soku owocowego.. stanowczo za duzo :) tyle cukru - zbednego no coz. dawno nie pilam:)

  6. hejka:) Explore - najwazniejsze ze bylas na silowni gorzej by bylo gdybys to zjadla i olala cwiczenia:) no juz, bylo stalo sie, trudno bierz sie w garsc i do roboty:) pieknie cwiczysz!! a waga? raz skacze w dol raz w gore, tym sie nie przejmuj

  7. hej ja jestem anty papierosowa nienawidze zapach wyczuje na kilometr nawet moj maz rzucil palenie po 18 latach po prostu bo mu powiedzialam ze chce aby dozyl wnukow i nienawidze byc dotykana smierdzacymi paluchami nigdy ale to nigdy nie zapalil przy dzieciach nawet w domu czy przed domem jedynie palil w pracy bo ja nie lubie i w koncu .. co za sens podpalac??? 3 lata bez kupowania fajek i masz fajne wakacje:/ jak dla mnie KOMPLETNIE BEZSENSOWNY NALOG nawet przyjemnosci nie daje, tylko kase sie z tego toczy a ludzie umieraja.. sorka ale po prostu nie rozumiem a w ogole dla mnie juz najbardziej chore jest jak widze kobiete w ciazy podeszlabym i normalnie trzasnela na oprzytomnienie siebie niech jeszcze truje... ale nienarodzone niewinne dziecko?? dobra, powiedzialam co chcialam :P a tak poza tym dziewczyny... co to za zdrowy styl zycia z papierosami :(

  8. Balbi - piekna sprawa🌼 z pogotowiem rodzinnym ale wracajac do tematu olej presje schudniesz to bedziesz miala wiecej sil dla swoich podopiecznych:) poza tym masz troszke lepiej bo wychodzisz na miasto co jakis czas wiec wyobraz sobie szok ludzi ktorzy by cie zobaczyli po takim czasie ;) :D u mnie nikt nie zauwaza niczego bo widza mnie codziennie :P a szkoda bo przydalby sie jakis choc maly komplement :P Badzia - o wlasnie zauwazylam, wysoka kobitka z ciebie :D ja na swoje 170 czasem uwazam sie za 'wysoka':) jedno Ci poradze - nie ograniczaj drastycznie kalorii - bo nie w tym sens:) ja zaczynajac 4 tyg temu nie schodzilam ponizej 2000 - ale minusowalam 30 minutowym treningiem teraz organizm sam ogranicza kalorie, nie ma takiego apetytu, jestem szybciej najedzona:) i jesli mam ochote zjesc ziemniaka - jem, mam ochote zjesc makaron, wybieram pelnoziarnisty ale jem, wczoraj mialam na kolacje przed cwiczeniami miske ciemnego makaronu ze smietana, bialym serem i cukrem :P niedlugo mam miesieczne wazenie i mierzenie:) ciekawe...

  9. Badzia - oby na jak najdluzej :D z kazdym dniem jest lepiej, serio a w pewnym momencie juz wchodzi w krew :D bozie, ja jeszcze 4 tyg temu bylam glodna co 2h hehe i jak zjadlam sniadanie o 8.30 to juz o 10.30 myslalam co zaraz zjem a teraz sniadanie o 8.15 teraz 12 i w sumie to dopiero zaczynam czuc ssanie ale ladnie pije swoja herbatke mietowa i cieplo sie po zoladku rozchodzi w siatce czeka jablko, batonik z musli i zupa pomidorowa :D Balbi - mysle ze cos w tym jest.. ja mam precje bo musze sie prezentowac elegancko codziennie taka praca, ale to pozytywnie nastraja a co robisz na wsi ?

  10. hej :D gratulacje dla tej dziewczyny Gugajna :) to sie nazywa samozaparcie!! 60 kg!!! tutaj na portalu jest taka dziewczyna Melissa - moje zmagania z kilogramami, zaczela od 112 a teraz ma 60kg, na ostatniej stronie dodala zdjecia porownawcze, normalnie obled :) u mnie bardzo dobrze:) jestem mega pozytywnie nastawiona dumna z siebie ze codziennie zciagam tylek z kanapy wieczorem po polozeniu dzieci spac i zabieram sie za cwiczenia najgorszy jest moment startu - tak mi sie nieeee chceeeeeee ale jak juz odbebnie rozgrzewke to chce wiecej i wiecej i wiecej dopoki po prostu nogi sie nie zaczynaja trzasc i centralnie wiem ze juz nie moge :) u mnie zawsze tydzien latwiejszy niz weekend bo pilnuje siebie w pracy, zdrowa niskokaloryczna zywnosc, wiekszosc salatek i nieprzetworzonego jedzonka w weekendy natomiast pozwalam sobie na wiecej, jak to sie mowi - podbijam metabolizm ze wcale to nie oszczedzam na jedzeniu ;) zeby organizm nie pomyslal ze ciezkie czasy nastaly i nie zaczal magazynowac :) powoli zaczynam siebie lubic w lustrze :) pozdrawiam:)

  11. guga:) nie ma czego zazdroscic walcze tak samo jak wy :) ChceMiecSzczupleCialo - super napisane :) ja kolejny dzien wczoraj na + zdrowe posilki plus 45 min cwiczen w ogole mam takie zakwasy ze glowa mala zmienilam zestaw cwicze i dzisiaj rano z lozka nie moglam sie podniesc ;)

  12. balbi- czasami tez musi byc ten odpowiedni moment w zyciu ja juz pare razy wracalam na 'dobre tory' i zawsze cos pozniej bylo nie tak, jakies problemy rodzinne albo finansowe i nie w glowie bylo mi odchudzanie zeby wejsc na odpowiednia sciezke trzeba na prawde sie temu poswiecic, a jak mozna sie poswiecic kiedy mysli sa zajete totalnie czym innym? nie badz dla siebie za bardzo surowa - bo to nie w tym tylko rzecz:) Twoja Niunia jest chora i teraz pewnie to zajmuje ci mysli ja wczoraj i dieta pieknie trzymana i w sumie 60min cwiczen :D wiec dzien na + co dziwne waga troszke w gore... ale cm z brzucha spadly hmmmm

  13. hej:) mnie nie bylo bo i poniedzialek i wtorek mielismy wole w uk wiec znajomi do nas przyjechali z dziesmi na noc bylo i piwko i martini i kielbaski z grila i chlebek i pizza i troszke chipsow ehh ale nie zaluje :P bylo bardzo przyjemnie :) ale dzisiaj wracam na poprawne tory wstalam nawet o 5.30 rano i zrobilam 8 mins abs i 8 mins arms :D ja tez mam tak ze niektore 12(pl 40) na mnie wisza, niektore so ok, niektore 10 (38) sa w sam raz a niektore za ciasne.. jestem tak pomiedzy :P jak juz bede wchodzic w kazda 10 bede szczesliwa :)

  14. hej:) ja wczoraj zrobilam 30 min rowerka w dosyc szybkim tempie :) i kolejny dzien 5 na + :D ChceMiecSzczupleCialo - ty to masz werwe do cwiczen :D Balbi - mniaaaaam, kielbaska z grilla, nie ma nic lepszego :D co do luster u fryzjera mam to samo!!, zawsze moja twarz wydaje sie stara i blada...hmmm hehe ale swiat jest maly!!!! (chodzi mi o chomika):D dobre dobre Binga -ja tez jem regularnie - 8, 11, 13.30, 16, 18.30

  15. dziendobereczek :* u mnie motywacja wagowa :) dzisiaj 5 dzien nawet maz wczoraj zastygl jak zobaczyl mnie cwiczaca po czym jak zobaczyl moj wieli zeszyt w ktorym wpisuje co zjadlam i wypilam - zbaranial ale powiedzial ze wspierac bedzie i pogratulowal :P Guga - u mnie tez koniec @ :) ChceMiecSzupleCialo - zgadzam sie z Toba w zupelnosci dlatego nawet prowadze ten zeszyt chcialabym udowodnic ze nie trzeba wcale drastycznych diet aby schudnac, wystarczy ruszyc 4 litery ;) ja jem normalnie ale zdrowo, mysle ze kalorycznie to i nawet do 1800kcal a jednak cos sie dzieje :) Binga - ja mysle ze motywacja to pic na wode, trzeba po prostu poczuc to raz a pozadnie, trzeba zalapac bakcyla i wiedziec ze to wlasnie TERAZ najgorsze pierwszych pare dni.. Balbi:) uwielbiam mielone Guga - dziekuje :* mysle ze w koncu zlapalam wiatr w zagle

  16. udalo sie ruszylam dupsko mialam 8 min stretching, 8 mins arms, 8 mins abs i 8 mins legs :D 8 mins na pupe juz sobie darowalam, ale nastepnym razem wlicze w seans ;) bedzie 40 min cwiczen modelujacych jednego dnia a nastepnego 20 min ostrego rowerka i 20 mins hula hoop mam nadzieje ze to pomoze :D 4 dzien diety za mna :) po cichu powiem ze jeste, z siebie dumna ;)
×