justyśka**

O rety ale się porobiło. Ale szkoda się tresować bo po co. Ja dzisiaj załatwiłam badania krwi wszystkie ale i tak zrobiłam je odpłatnie:/. Bo niestety okazało się że internista mi wszystkich skierowań nie wypisze i , że powinnam się zapisać do państwowego ginekologa. No cóż na to nie dam się namówić .Trudno tylko szkoda mojego czasu bo mogłam już dzisiaj iść na wizytę do gina a tak to muszę czekać na wyniki:)

Hej dziewczyny:). Ja dzisiaj mam wolne ale pewnie mało co sobię dzisiaj odpocznę. Zaraz zabiorę się za gotowanie mojej ulubionej zupki a popołudniu do lekarza pierwszego kontaktu, jutro rano na badania ehh , ale przynajmniej do pracy nie muszę iść dopiero w weekend.

No i tylko na specjalne wyjścia się kalkuluje:)

Nie no stefci zgadzam się z Tobą absolutnie solarium w ciąży wykluczone to jasna sprawa. I też nie chodzę, jedyne co zostaje to balsamy i samoopalacze jeśli ktoś lubi i ma cierpliwość, a z tym sprayem to jest tak,że nie ma żadnego promieniowania i tylko takie same składniki jak w tych balsamach czy samoopalaczach ale nie wiem jakie to ma składniki. Czytałam tylko, że nie jest szkodliwe ale do końca to nie wiem.

Stefcia ale ten spray działa tak samo jak każdy samoopalacz tyle ,że cię róno wypryskają. Może źle to ujęłam

No i proszę jak pięknie stefcia wprowadziła selekcję:D

Kasia dobre wieści przynosisz. Super.

Monia ulżyć tak w nosie powinien fizjologiczny roztwór soli morskiej to można do nosa bo to nie są żadne krople a fajnie oczyszcza drogi oddechowe. A ja jakieś takie kołatanie mam w klatce jakiś taki niepokój. To pewnie przez niedobór potasu. Czy któraś z was bierze taki suplement tych pierwiastków? Przewertowałam różne fora i podobno można w ciąży takie rzeczy łykać , ale zadzwonie jeszcze do ginekologa i dowiem się.

Lara najważniejsze żeby myśleć pozytywnie. Nie ma co za wczasu wymyślać problemy i stresować się. Odpoczywaj kochana:)

Witam wszystkie:) U mnie troche na zewnątrz cieplej i nawet nie jest tak bardzo zasypane, nawet jakoś bez sensacji do pracy dotarłam. Dzisiaj pracuję do 19 masakra ale może jakoś przeżyję.Niby wczoraj wyspałam sie popołudniu i powinnam być dzisiaj wypoczęta , ale gdzie tam widocznie moja fasolka wolałaby żeby mamusia całe dnie spędzała w ciepłym łóżeczku:) To miłego dnia kochane

Asiula będę w 7 tygodniu wtedy

Asiula 22 stycznia

Asiula ja nic nie biorę na podtrzymanie, lekarka nie widziała nic niepokojącego. Ale teraz jak tak was czytam to zastanawiam się czy nie powinnam. Powiem wam że mam lekki stres przd wizytą czy wszystko będzie ok, czy serduszko już będzie biło...

Asiula kolejne usg to bedę miała teraz jak pójdę znaczy 22 stycznia czyli jeszce 2 tygodnie:)

Stefcia nie ma reguły ważne żeby lekarz miał powołanie:) Zwłaszcza ginekolog bo w końcu troszcy się o dwie ( a czasem i więcej- Asiula:))oswoby

Ja jakoś nie mogę się wyłączyć i spać. Już trochę się lepiej czuję, ciśnienie w normie teraz ale i tak jakaś taka zmulona jestem. Monia ja miałam usg na pierwszej ciążowej wizycie:)Znaczy po niecałym tygodniu bez zmory i z pozytywnym teście. Ginekolog stwierdziła że to początek trzeciego tygodnia, ale już było widać maleńką krpoeczkę w powiększonej macicy.Kolejną wizytę zaliczę za dwa tygodnie z kompletem wyników badań:)

Dziewczyny ja się chyba położę na chwilę bo marnie się czuję:/ uff

Monika 26 no leków na ciśnienie w ciąży brać nie można, ale dostałam recepte od mojej ginekolog tak na wszelki wypadek. Miałam nadzieję , że mi się nie przyda ale muszę to wykupić jakoś tak cały czas było mi nie po drodze:/

No ja się martwię bo tyle się o tym naczytałam. A teraz mają być jeszcze skoki ciśnienia przez tą pogodę ehhhh. Ale jutro do pracy i potem 3 dni wolne:)

Witam dziewczynki . Ja też dzisiaj poźno i ledwo co zwlokłam się z łóżka ale to dlatego ż miałam koszmarną noc. Tak strasznie dokuczało mi ciśnienie , że najpierw nie mogłam zasnąć a potem budziłam się co jakiś czas. Kolo północy miałam 140/93 na tradycyjnym ciśnieniomierzu bo jak zmierzylam elektronicznym to byłam gotowa zbierać się do szpitala 160/99 do bani taki sprzęt:( A teraz już czuję się lepiej i na szczęście mam wolne to moge sobie przeleżeć cały dzień w łóżeczku. Bo do lekarza rodzinnego ide dopiero 14 stycznia pewnie jakoś przeżyję tylko mężuś wystraszony chodzi. Gosia ja na miejscu twojej znajomej pędziłabym do lekarza. Nie ma żartów i nie ma na co czekać, szybka diagnoza jest ważna.

Hmmm mnie chyba biorą mdłości tyle , że nie poranne a wieczorne:( Co wieczór tak mnie muli że masakra ale jakoś nie mam możliwości żeby \"dać coś z siebie\":) ale z dwojga złego wole chyba wieczorem niż rano jak się spieszę do pracy:) A ten dzisiejszy mróz wpakował chyba nas wszystkie do łóżka tak wcześnie. To wszystkim miłego cieplutkiego odpoczynku;)

No ja dotarłam do domku ale oczywiście nie bez niespodzianek:) Dobrze że mam mężczyzn w pracy to pomogli mi odpalić autko. Asiula cieszę się że wyniki ok. A teraz ide do mężusia bo zmarznięty wrócił :) i tzreba wygrzać