Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ela1974

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ela1974

  1. Kasiu, z tego co piszesz, chyba masz skracajaca sie szyjke. Powinnas wiecej wypoczywac i unikac wysilku i stresu. Ten krazek na szyjke nazywa sie pessar, tutaj na kafe jest caly watek mu poswiecony, poszukaj.
  2. Anik, pojdz do dermatologa z tymi kurzajkami, jakis azot czy inna elektrokoagulacja nie sa metodami chemicznymi i pewnie mozna je stosowac w ciazy. Wlasnie kurzajki ponoc nigdy nie na sie do konca wyeliminowac, papillomavirus siedzi w organizmie i wylazi podczas oslabienia organizmu lub okresu przemeczenia, czym niewatpliwa ciaza jest. Jako babcine remedium skuteczna ponoc jest mieszanina pewnych olejkow eterycznych, ale w ciazy generalnie srednio sa zalecane olejki eteryczne. Do tego to metoda naturalna wymaga bardzo wielkiego zamozaparcia, bo trzeba nanosic mieszanine 2 razy dziennie codziennie przez 8 tygodni, bez zapominania, wtedy kurzajki znikna.
  3. Beatris, super, ze zostajesz w domciu, i ze z plucami OK. W domu i sciany lecza, jak to sie mowi. Co do imion, to tyle jest przepieknych, jak tak poczytalam, nie da sie tyle dzieci narobic, by je ponazywac ;D. Mi sie podobaja nadawane w Rosji Albina, Ilona, Marianna, Regina, Renata. Elwira, Wlada (l ma byc kreskowane, bo inaczej lada ze sklapu wychodzi :), Olesia, Zoja, Aldona, Nazar, Nikita... Z tych francuskich to meskie Guillaume (Gijom sie czyta), Albert, Jerome, Etienne, damskie - Elodie, Abigael, Thais, Anais, Genevieve... Tyle tych imion jest, ze na prawde nie warto miec kolejna Julke, Zuzie czy Kubusia.
  4. Freuline, wiec w przeliczeniu na euro te pampersy, co widzialas, byly tansze, niz u nas, bo po 0,12 e za sztuke. Tyle ze niewiele, a przeciez srednie zarobki w Polsce wcale nie sa europejskie, szkoda, ze ceny i owszem :(.
  5. Freuline- policzmy moze w przeliczeniu na 1 pampers, by mozna bylo porownac. Normalnie pampers 1ka kosztuje 0,34 euro. Dzis udalo mi sie kupic za 0,10 euro. Ja piernicze, zaraz pewnie tam pojde i jeszcze kupie pare paczek. Bo ta paczuszka 27 sztuk, to przeciez na 2 dni, dziecko na poczatku potrafi zuzywac ok 12 pampersow dziennie. Normalnie pampers 4ka kosztuje 0,23 euro, W promocji mozna kupic za 0,15 euro, tyle ze trzeba sie napolowac na te promocje. Tez nie warto robic zapasy naprzod, nawet jak sie trafi super promocje, bo nie wiadomo, jakie bedzie dziecko, czy nie bedzie reagowalo alergia na jakies pampersy, albo czy jego budowa anatomiczna nie wykluczy pewnych pieluch. Mojej kolezanki corka mogla tylko huggisy nosic, bo reszta jej obcierala nogi. Moje dzieci na poczatku nosily firmowe pampersy i huggisy, a im starsze, to mialy coraz bardziej badziewiaste pampersy z Lidla itd, na szczescie nie mialy alergii. A co tam, wlasnie powinny w starszym wieku miec mniej komfortowo i bardziej mokro, by szybciej sie przekonac do nocnika.
  6. Beaqtris, trzymaj sie mocno, dasz rade, juz prawie polowe ciazy przetrwalas, i dalej tez przetrwasz. Czy wiesz, ze oficjalny termin ciazy, od ktorego zaczynaja reanimowac noworodka, czyli ma juz on szanse przezycia poza organizmem matki, to 22 tygodnie. Wiec jescze ociupine i malenstwo juz moze nawet samo sobie poradzic, na tyle jest duze. Co do imion wschodnich, to w rosyjskim top-100 rankingu sa takie imiona jak Andrzej (3 miejsce), Aleksy (5), Dymitr (6), Valery(35), Konstanty (36)... Dzis w sklepie zobaczylam pampersy rozmiaru 1 ze znizka, wiec kupilam paczke, a co. Bo jesli zwykle duze pampersy zawsze kupuje bardzo tanio, poluje, kiedy sa promocje typu -70% taniej 2ga paczka, to te cholerne 1ki nigdy w zyciu nie bywaja w promocji, chyba wiedza, ze swiezo upieczeni rodzice i tak nie maja wyjscia, musza je kupic i tak i tak natychmiast jak dziecko sie urodzi. I sa tez najdrozsze. Co mnie zaskoczylo, to to jak technologie ida do przodu, w paczke 27 pampersow a jest naprawde malutka, wielkosci sredniej paczki podkladek dla kobiet.
  7. Dziewczyny, nie pamietam kiedy u mnie ta kreska sie pojawiala, ale ostatnia skubana sie trzymala chyba do konca karmienia, czyli do 15 miesiaca po porodzie. Potem zaszlam od razu w ciaze, kreska zniknela, i wcale za nia znow nie tesknie, mam juz jej serdecznie dosc. U mnie najsmieszniejsze zjawisko jest, jak w ciazy znika pepek. Normalnie mam taki bardzo gleboki i schowany, w ciazy powoli sie splytcza az znika zupelnie i z trudem da sie poznac, gdzie byl. Kwoka123, a dopisz sie, dopisz tez do naszej listy. Freuline, alez oczywiscie, ze w marcu z terminem na lipiec to mozna calkiem pewnie juz poznac plec. Vivian, tesciowa sie nie przejmuj. Imie wybieraja rodzice i takie jakie im sie podoba, a nie rodzinie. U mnie dlatego m.in trzymamy w tajemnicy do konca, by nie bylo chociaz przed porodem gadania i trucia. Po przy Zoscie tesc nas prawie wydziedziczyl, tak sie upieral, bysmy nadali Juliette po jego zmarlej zonie, ale ja sie uparlam, ze nie, bo gdzie jeszcze Juliette jak mamy juz Julie i pozatym jestem zabobonna i wiem, ze nie wolno nadawac imienia po zmarlym przodku. Oj byly utarczki z tego powodu, ze szok. Ale swoje wywalczylam :). Kornelka, fajnie, ze dobrze wszystko na wizycie. A mi osobiscie wcale sie nie spieszy juz miec dzidzie. Bo nic jeszcze nie gotowe, dom w robotach budowlanych, i jak sobie przypomne te nocne karmienia co 2 godziny, to mi sie slabo robi i siebie pytam, czy na glowe padlam, ze sie na takie meki dobrowolnie sie naszykowalam na stare lata :))). Bo sek w tym, ze jeszcze wcale nie odespalam z mloda, teraz wychodza nam na raz 4 zeby (trojki) i noce mamy z glowy. Zamiast spac i wypoczywac, musze godzinami nosic na rekach cierpiace 9 kilo.
  8. Beatris, biedactwo, chyba cierpisz w tej ciazy za wszystkie grzechy swiata. Jedno pocieszenie, ze wiesz, kiedy sie to skonczy - z porodem :). A moze sproboj oprocz paracetamolu leczyc sie dieta, ziolami i wizualizacja. O diecie, ktora pomaga w pozbyciu sie roznych dolegliwosci i o ziolach duzo jest w ksiazce dr. Preeti Agrawal "Odkrywam Macierzynstwo". Callaa, mialam imie jak 3 inne dziewczynki w naszej klasie, co gorsza, 3 z nas mialy tez nazwisko na te sama litere. Masakra. Moje corki nosza imiona klasyczne, nikt nie pyta jak to sie pisze, ale bardzo rzadkie tutaj. Wlasnie jedna jest Julia, ale nie spotkalam jeszcze tutaj zadnej innej Julii oprocz niej :). Druga ma na imie Zofia. Juz na porodowce sie zdziwili, i stwierdzili, ze od bardzo dawna juz im tutaj zadna Zofia sie nie pojawila :). Wszyscy tutaj wybaluszaja oczy, jak slysza, jak ma na imie. Jak to, tylko Zofia, tak pospolicie? Bo wlasnie ostatnio jest szalona moda na wydziwnione i nowoczesne imiona, nigdy nie moge zapamietac imion dzieci na placu zabaw, bo jedno dziwniejsze od drugiego. Moja lipcoweczka bedzie tez miala imie proste, klasyczne, ale bardzo niemodne obecnie :). Ale jak - wiedza na razie tylko ja i maz. Musi byc w koncu jakis sekret, ktory odkryjemy wszystkim dopiero po urodzeniu. Milegp dnia
  9. Dobrywieczor, Vivian, osobiscie zebym miala dylemat czy usg3D czy biurko dla corki, to wybralabym bez wahania biurko. Bo niby to 3D ma pomoc w ewentualnym wykryciu wad, ale przeciez jest duzo opinii, ze zwykle usg 2D na dobrym sprzecie wykrywa te wady rownie dobrze. Oczywiscie, zawsze jest szansa, ze w razie czego, odpukac, cos pojdzie nie tak, i bedzies miala do siebie pretensje, ze zrobilas o jedno badanie za malo, bo posluchalas jakichs tam bab z forum. No ale ewentualne wady to nie sa rzeczy od nas zalezne. Z innej znow strony lekarze moga nastraszyc ciezarna, ze dziecko bedzie chore, a bedzie zdrowiutkie, itd. Usg to nie wyrocznia Sybilla o 100% nieomylnosci. Znajoma neonatolog mowi, ze pol miasta biega przez nia ochrzszzconych na sdzybciocha, bo po porodzie te dzieci mialy wyglad, jakby zaraz mialy umrzec, pare punktow Apgaru, a potem jakos sie zmobilizowaly i teraz sa okazami zdrowia. Tez tak powiem, ze rozumiem dlaczego Francuski maja takie szalone zaciecie na jaknajwiecej badan prenatalnych, bo Francuski uszkodzone ciaze usuwaja bez chwili wahania i zachodza w kolejna ciaze, by w koncu urodzic zdrowe dziecko. Natomiast Polki raczej urodza kazde dziecko, nawet gdy wiedza na pewno, ze jest chore, wiec pewnie dla Polek badania prenatalne niewiele tak naprawde wnosza oprocz dodatkowego stresu w ciazy. To sa takie moje dywagacje, ale o ilosci i jakosci swoich badan kazda kobieta powinna sama decydowac, by potem miec czyste sumienie, ze zrobila wszystko co powinna dla zdrowia swego dziecka. Milego wieczorku
  10. Milego romantycznegoi walentynkowania wszystkim lipcowkom. Kto sobie walentynkuje, ale chyba nie ci ktorzy maja 3ke dzieci :) Dzis wieczorem odbylismy szalona akcje pozbywania sie za grosze niepotrzebnych 6 mebli na rzecz innej rodziny, tez o 3ce dzieci :). Maz z tamtym facetem natachali sie jak osly, bo trzeba bylo duze lozko zniesc ze strychu, itd. Teraz maz spi jak zabity. Ale jestem cala happy, to byl najlepszy walentynkowy prezent, jaki mozna bylo wymarzyc, bo cierpie dotkliwie z powodu zagracenia domu, i kazde pozbycie sie niepotrzebnych rzeczy raduje mnie jak malo co. Vivian, gratuluje coreczki. Antosia -sliczne imie. No i takiej kreatorce mody i akcesoriow to tylko corki miec, by je upiekszac. Co tam po synie - na niego glownie dzinsy i podkoszulki mozna zalozyc, za to corki to masz pole dla popisu. Wlasnie moja kumpela, co szyla i dziergala przesliczne stroje dla corki bedzie miala chlopca i sie zali, ze nie da sie juz zamortyzowac tej sterty sukienek z falbaneczkami po corci :).
  11. Calla, takie znamiona ponoc ma co 10te dziecko, wiec na tym topiku ze dwa dziecka takowe beda miec. To tez prawda, ze moga sie pojawic tez po urodzeniu, a nawet w doroslym wieku, ale nie stanowia zadnego zagrozenia dla zdrowia, jedynie moga byc nieestetyczne. Najczesciej znikaja same, a jak w rzadkich przypadkach nie znikaja, to laserem je sie usuwa bez problemu.
  12. Malinowka, wszystkiego najlepszego z okazji slubu, oby wspolna droga byla jaknajdluzsza i bardzo szczesliwa. Wlasnie sie doczytalam, ze bardzo dobrze wrozy parom, w ktorych malzonkowie maja podobne imiona, to znaczy najlepiej miec jaknajwieksza wspolna liczbe spolglosek. Ucieszylam sie, bo wszystkie spolgloski w moim imieniu ma tez moj maz w swoim. Bardzo dobrymi malzenstwami, ktore znam, sa Marta i Bartek, Basia i Bartek, a takie co znam, co maja takie same imiona, to w ogole maja po 50 lat szczesliwego stazu razem - Henryk i Henryka, Julien i Juliette, Paul i Paulette... Calla, co do twego pytania o znamiona, taki maly blad w rozwoju naczyn krwionosnych, to nie wiadomo, skad sie biora, ale najczesciej znikaja same do 3go lata zycia. Moja starsza corka miala takie na posladku, wygladalo jak malina, w tej chwili prawie nie ma po nim sladu. Dobrej nocki wszystkim
  13. Witajcie, dziewczyny, przepycham wam troche sloneczka przez kable, u nas od kilku dni normalnie wiosna, +10-15 stopni, widzialam juz u ludzi w ogrodkach pierwiosnki i przebisniegi. A mi juz wylazly z ziemi takie pseudonarcyzy. Moja mala nadal sie zle czuje, dzis caly rane wisiala na rekach, nic nie dala zrobic. Ale sukcesem jest, ze zjadla na obiad az calego banana. Do szpitala na kroplowke boje sie ja zabrac, bo u nas grypa szaleje, brakowalo jej jeszcze tego zlapac. Na seks ochota chyba wrocila, ale nie ma kiedy go uprawiac. maz byl wczoraj od 5j rano do 22j w delegacji, w nocy do 1:30 nosil mala na rekach, teraz spi jak zabity, a mala na nim spi. Biedak chronicznie sie nie wysypia juz od nie wiadomo ile tygodni. Na usg 3d nie wybieralam sie w poprzednich ciazach i teraz tez sie nie wybieram, bo nie odczuwam takiej potrzeby. 2d mi w calosci wystarczy, jesli chodzi o oszacowanie, czy dziecko jest zdrowe, a jego uroda i tak nic nie ma do tego, jak bedzie wygladalo po porodzie i jak pozniej. Wlasnie ostatnio ogladalam zdjecia tuz po urodzeniu mojej mlodszej corki, wygladala jak najprawdziwszy kosmita :) Pozdrawiam serdecznie
  14. Witajcie, dziewczyny. Troche lepiej u nas ze zdrowiem, ale dziecko nadal nie chce nic jesc i co gorsza pic, musze wlewac na sile do buzi co 15 minut roztwor nawadniajacy, masakra. Ciaza to jeszcze nic w porownaniu do roboty i zmeczenia ktore potrafi zafundowac juz urodzone dziecko :). Moni, doskonale wiem, co czujesz. Niestety ciaza to taki stan, w ktorym kobieta ma dodatkowo obciazony organizm i nie jest w stanie funkcjonowac fizycznie i psychicznie tak samo jak zdrowy mezczyzna. Na dodatek niestety pod koniec ciazy i tuz po porodzie nie moze zarabiac na rodzine, musi ja ktos utrzymywac bo ma inne sprawy na glowie. No taki jest kobiecy los i mezczyzni powinni starac sie to zrozumiec.Niestety jeszcze duzo jest wychowanych takich macho i niepredko wymra, co stawiaja kobiecie wymagania wyzej, niz sobie. Bardzo zdrowe podejscie demonstrujesz, anik, a niech ta chata mchem porosnie, ciaza to wyjatkowy okres, w ktorym jestes w pelni usprwiedliwiona z tego, ze nie harujesz jak wol, i trzeba z tego na maksa korzystac, bo potem amen, poza ciaza jak kobieta zechce sobie odpaczac na kanapie z ksiazka, to zaraz beda jakies pretensje od calego swiata. Namietnie korzystam z kasy dla kobiet w ciazy i niepelnosprawnych w supermarketach, i jeszcze przeganiam, wraz z ekspedientka najczesciej, niekumate osoby, co probuja tam sie wcisnac, choc nie sa w ciazy czy inwalidami. A co, choc przez krotkie pare miesiecy w zyciu moge sobie pozwolic na luksus niestania w kolejce za wyladowanymi do granic mozliwosci wozkami i babcinkami, co wyjmuja po jednym groszu z portmonetki z szybkoscia zolwia, omawiajac przy tym z ekspedientka wszystkie szczegoly dzisiejszej pogody. Ebudka, gratuluje synka i dobrych wynikow. Calej rescie dziewczyn, co maja swietne wyniki, tez gratuluje, a te co maja dolegliwosci, to przeciez sa normalne ciazowe dolegliwosci, nie tam jakas rzadka nieznana choroba, lekarze doskonale znaja jak z tym sobie poradzic, glowa do gory. Marta, a juz krotko sie ludzilam , ze juz nie bede seniorka, ale nici z tego, pozostane topikowa babcia :) Dzuczek, w Londynie sa cudowne bodziaki z Marksa i Spensera, sprzedaja sie w paczkach po 6 czy po 10, juz nie wiem, sa z bardzo dobrej grubej i takiej "tlustej" bawelny, maja bardzo szerokie zapiecie na zatrzaski z dolu, bardzo wygodnie jest je zakladac, to moje najbardziej ulubione bodziaki. Moje corki je odzdziedziczyly po jednym chlopcu i nosza takie, z traktorami i samochodzikami, ale je ubostwiam, i wole od roznych tam rozowych cudenek. Co do zakupow, to bardzo polecam na zimowych wyprzedazasz nabyc pare kapci z podeszwy z mieciutkiego polyurethanu. To sa jedyne kapcie, w ktoryh mozna poruszac sie bezszelestnie jak Indianin, co jest kardynalne wazne jak chce sie wymknac po cichhu z pokoju dziecka, jak sie go odlozylo do lozeczka, albo w nocy sprawdzic, czy oddycha :). W lecie bardzo sie sprawdzaja miekkie japonki, najlepiej, by mialy nieco podwyzszona piete. N wiosne i lato uchowaj was Panie Boze nabyc buty na sznurowkach - umeczycie sie niepotrzebnie. Teraz mam takie zimowe polbutki na zamku blyskawicznym, i juz mnie wnerwia to za kazdym razem, jak mam schylic sie je zapiac. Na wiosne mam buty na rzepach, to juz lepiej, bo w zasadzie same sie zapinaja. A najlepsze to sa buty, do ktorych w ogole nie trzeba schylac przy zakladaniu - takie a la mokasynki czy pantofle. Spadam spac, bo nie widze na oczy. Milej nocki
  15. Anusiak, cos podejrzany ten lekarz jest. A nie robilas usg w 12 tygodniu? Chyba powinnas sie wybrac na usg, by rozwiac wszystkie watpliwosci. Po co masz sie stresowac niepewnoscia. Ludzie, dzis dostalam jakies oficjalne papierki z porodowki. Napisali, ze zalecaja trzy rzeczy: co miesiac udawac sie do ginekologa lub poloznej, zrobic trzy usg: w 12, 22 i 32 tygodniu i wybrac sie na szkole rodzenia. Dostalam tez liste rzeczy na porodowke. Jest bardzo minimalistyczna, jak porownuje do znanych mi poprzednich list. Chyba chodzi im wlasnie, zeby zabierac do szpitala jaknajmniej rzeczy, bo szpital to siedlisko zarazkow. Ale sie smialam, bo na liscie jest nawet budzik i dlugopis.
  16. Dziewczyny kochane, chyba waszymi modlitwami, ale jest mi nieco lepiej, tyle, ze dziecko nadal chore, dzis wieczorem idziemy do lekarza. Malinowka- pieknego udanego slubu, na pewno wszystko pojdzie jak z platka, a nawet jak sie pomylicie, to bedziecie potem mieli ubaw, co wspominac :). klasyka: " i nie dopuszcze cie az do smierci", zamiast "i nie opuszcze cie az do smierci " :) Ahh, sama bralam slub koscielny we wrzesniu, mam swieze jeszcze wspomnienia tej pieknej chwili. My bezsczelnie podgladalismy do sciagi przy co dluzszych tekstach :). Dziewczyny, jak ktoras z was jest z Krakowa i chce sobie zrobic sesje fotograficzna w ciazy, to mam znajoma, ktora jest zawodowym fotografem i moze wam ja zrobic za rozsadna cene. Zdjecia robi na prawde ladne. Podaje do niej maila: bas.budniak @ gmail. com. Oczywiscie, jak bedziecie pisac, pousuwajcie spacje w adresie, napisalam adres ze spacjami, by jakis automatyczny rozsylacz spamu nie wylapal adresu z forum. Mysle o was wszystkich, przede wszystkim dobrego zdrowia i jaknajmniej dolegliwosci.
  17. A u mnie masakra, ledwo zyje, mlodsza zachorowala na jelitowke i mnie zarazila, bo jak niby mam sie nia nie zajmowac. Rzygamy i nic nie jemy, co gorsza, nawet pic sie nie da, bo od razu wszystko sie zwraca. Zmowcie za nas zdrowaska, bardzo was prosze, bo nie wyrabiamy sie, tata tez na rzesach chodzi, spi po 3 godziny dziennie. Tylko starsza biega rzeska, odpukac, a to chyba dlatego, ze nie pozalowalam dla niej 120 euro na nieodplatna szczepionke przeciwko rotawirusom. Bo chodzila do zlobka, wiec szzcepilam ja na co tylko sie dalo. A teras pluje sobie strasznie w brode, ze nie zaszczepilam mlodsza, bo stwierdzilam, ze jest "domowa" , a nie zlobkowa, to nie bede przesadzac ze szczepieniami. No to zalatwilysmy sie obie rowno. Serce mi sie kroi, jak patrze, jak cierpi, biedactwo, nic nie je od trech dni, nie pije prawie nic, wciskam male lyczki plynu nawadniajacego przez strzykawke. Wisi na raczkach albo taty , albo mamy, ale ja od wczoraj tez padlam, i tylko jeczy zalosnie "mama, mama".
  18. Dziewczyny, uchowaj Boze odpowiadac choc jednym slowem trollowi - rozwali nam topik. Zebra - co do gondoli, no chyba nie ma co sie szczypac i latac z metrem krawieckim po sklepach mierzac gondole, bez przesady. Nasze dzieci sa z lipca, wiec na koniec zimy, powiedzmy w marcu, beda mieli 8 miesiecy, nikt 8-miesiecznego dziecka w gondoli juz nie wozi. Bo gondola glownie jest przeznaczona do wygodnego spania podczas spaceru, a gdzies okolo 6go miesiaca, gdzy dziecko zaczyna siadac, staje sie bardzo ciekawske swiata i na spacerach juz nie spi, tylko chce ogladac swiat w pozycji siedzacej. No moja mlodsza to akurat spala w gondoli do 8miu miesiecy, ale to tylko dlatego, ze od razu byla przyzwyczajona, ze wszystkie dzienne drzemki odbywaja sie na ulicy, i wozek przy tym stoi na tarasie i sie nie rusza, wiec nie ma co zbytnio ogladac. Tez byla zawsze bardzo mala, mniejsza od przecietnych srednich rozmiarow, wiec sie miescila w tej gondoli, nawet w grubym kombinezonie. Ale juz na spacerach to chciala tylko siedziec.
  19. Aha, zapomnialam powiedziec, ze na swoja bezsennosc tez probowalam pic wieczorem herbatke pod nazwa "spokojna noc", z taka slodka spiaca pania na opakowaniu, gdzie jest m.in. melisa, ale g... pomoglo. Wszyscy mowia, ze ciaza to nie choroba, ale dlaczego caly czas mamy kalejdoskop dolegliwosci, jedne znikaja, za to inne nas dopadaja. No ponarzekalam sobie ot :)
  20. Jestem z wami, ale nie mam czasu na pisanie w ogole. Zlapal mnie katar. Modle sie, zeby na katarze skonczylo, ale uprzykrza zycie jak nie wiem co. Pije herbatki z miodem i cytryna, i tyle. Kasiu, twoje bole wygladaja na rwe kulszowa. Ona poteguje sie w ciazy. To sie leczy, wiec warto to zglosic do swego lekarza. Kolezanka, ktora ma ciaze o kilka tygodni mlodsza wlasnie sie dowiedziala, ze beda mieli synka. Troche jej zazdroszcze, ale oni mieli lepsza metode na chlopca, bo kochali sie co 2gi dzien, a my jak kroliki codziennie :) wiec coz. Zato mysmy mieli przy tym 2 razy wiecej frajdy :). W srode maz po raz pierwszy postawil nasza 4,5 latke na narty. Byli dumni jak pawie, mala chce jesszcze smigac z gorki. A niby niedawno byly te pampersy i raczkowanie. Ide sie poloze, bo to rzadka chwila spokoju. Weekend zapowiada sie pracowity. Pozdrowienia dla wszystkich lipcowek.
  21. Aha, zapomnialam dodac, ze po 75g glukozy siedzi sie 2 godziny w laboratorium, a nie godzine.
  22. Wlasnie sprawdzilam w necie - test z 50 gr glukozy (O'Sullivan), wykonuje sie miedzy 24 a 28 tyg ciazy. Pobiera sie krew na czczo, potem wypija sie roztwor glukozy, i siedzi sie 1 godzine w laboratorium, po czym pobiera sie jeszcze raz krew. Drugi test, jak mi sie wydaje, stosowany u tych, u ktorych pierwszy test wykazal ryzyko cukrzycy, to prowokowana hyperglikemia (OPHG), pobiera sie krew na czczo, potem wypija sie 100g glukozy, po czym siedzi sie w laboratorium, i krew jest pobierana po 1 godzinie, po 2ch i po 3ch. 75 g glukozy, to jak zrozumialam, zaleca sie od gdzies 2007 roku zamiast 50 g, wiec 50g to przestarzaly test, a 75 g to obecnie zalecany.
  23. Malinowka, czosnek obniza cisnienie, wiem, bo sama jestem niskocisnieniowcem, to moze po czosnku sie tak poczulas. Tak , jest krzywa cukrowa 50 i 75, chyba obie sa miarodajne na okreslenie, czy sie nie ma cukrzycy ciezarnych. Do tabelki , to raczej z OM, bo co usg, to termin sie troche koryguje :). Pryznajmniej ja sobie wmawiam, ze u mnie bedzie z OM, bo to 2 tygodnie szybciej. Juz mam taki brzuchol, ze w szoku jestem, co to tez bede dzwigac pozniej. Waga pokazuje 6 kg na plusie. Ale na szczescie doczytalam, ze norma w moim tygodniu to 2-6 kg na plusie, wiec pocieszam sie, ze jestem w gornej granicy normy i jeszcze nie kandyduje do superotylosci.
  24. Niepoprawna optymistka -22 tydzien to wcale nie za pozno na polowkowe. Mi wyznaczyli dokladnie 22 tydzien dla polowkowego jeszcze gdy bylam w 12 tygodniu na pierwszym usg. Oczarowanaaa, gratuluje zdanych egzaminow. Bedziesz miala najmadrzejsze dziecko, bo sie uczysz w ciazy. NICK ............WIEK ........TERMIN..........PŁEĆ........SKĄD JESTEM Ela1974.........36............02.07............DZ............francja xAneczQax.....25............05.07........................ ....śląskie Moni 17..........26............07.07............................l ubelskie Atena02.........26.............13.07..................... ....małopolskie(Kraków) Oczarowanaaa 24.............13.07...........CH............Małopolskie morelka22.......25............15.07...................... .....śląsk callaa.............25............15.07................... .........podlasie rubina............33............16.07.................... .......dolnyśląsk zebra1807.......33............18.07...................... ....śląskie Justyna..........28.............20.07.................... .....mazowieckie asia-lipcówka...30.............23.07.................... .....śląskie anik_82..........28.............27.07.............?...... ......dolnośląskie
  25. Witajcie, dziewczyny, Jestem padnieta na maksa, czytam was uwaznie, ale nie mam sily pisac. Staniki do karmienia zaleca sie kupowac w 8m miesiacu ciazy. Powinny byc o rozmiar wieksze od zwyklego noszonego w tym 8m miesiacu, nie na styk, bo po porodzie dochodzi wkladka laktacyjna, plus oczywiscie piersi sie nalewaja mlekiem. Jak mnie bezsennosc meczyla, to czytalam ksiazke, ktora mi wpadla do rak, czyli "Regulamin tloczni win" johna Irvinga. Ksiazka glownie o aborcii i sierotach, nie polecam kobietom w ciazy, ale czlowiek taki durny jest, ze nawet wnerwiajace rzeczy chce do konca doczytac. Ale cos tam jednak bylo ciekawego do czytania. Napisane bylo tam stwierdzenie, ze kiedys dawno w minionym stuleciu uwazano, ze gdzy dziecko zaczyna kopac, to jest to polmetek ciazy. Pozdrawiam serdecznie i dobranoc
×