Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ela1974

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ela1974

  1. Anik, problem jest w tym, ze nie ma wozka idealnego, i high treck jest solidnym wozkiem terenowym, ktory ma troche rozkraczasta (bo stabilna) budowe i nie sklada sie z jednego kopniaka, bo jest na to zbyt masywny i skomplikowany. Najprawdopodobniej do jego zupelnego zlozenia do nieduzego samochodu trzeba tez za kazdym razem odpinac kola, nawet jesli sie odpinaja latwo i jednym przyciskiem, jest to dodatkowy zabieg. Jest to wozek do spacerow w lesie, nad morzem, do wycieczek ekstremalnych, itd, Natomiast jesli trzeba wskoczyc do samochodu by szybko poleciec do sklepu, albo szybko zawiezc dziecko do babci czy zlobka, czy gdzies w miescie do pediatry, to takie solidne wozki sa do bani, najlepiej od razu kupic sobie na te "szybkie" okazje leciutka spacerowke-parasolke typu maklarena, ktora sie skada i rozklada jednym kopniakiem z dzieckiem i zakupami na reku, a tez dziecko nie zrobi sobie w nim krzywdy kregoslupowi, nawet jesli siedzisko nie rozklada sie na idealnie plasko, bo przeciez spedzi w tym wozku bardzo malo czasu. Wiec chyba nie ma co sie zastanawiac, ze wozek high treck sie miesci na styk czy nie na bardzo styk w bagazniku, bo sie zarabiesz by go tam ladowac po 3 razy na dniu, tylko moze 2 razy w tygodniu na jakies dluzsze spacery.
  2. Anik, po tym jak nam sie udalo zmiescic Jane Slalom Pro do bagaznika Twingo rocznik 2000, to uwazam, ze kazdy w miare sensowny nowoczesny wozek (nie mowie tutaj o tanich czolgopodobnych pokrakach made in China) sie zmiesci do bagaznika nawet najmniejszego wspolczesnego auta (nie mowie tutaj oczywiscie o Fiacie 126p). :)
  3. Anusiak, jaknajszybciej wybierz sie do dentysty. Przyczyna skurczy moze byc wcale nie tesciowa, tylko stan zapalny zeba. Nie ma zartow, musisz to jaknajszybciej leczyc, jesli zalezy ci na zdrowiu twoim i dziecka. "Udowodniono, że próchnica, kamień nazębny czy choroby przyzębia mogą być pośrednią przyczyną niskiej masy urodzeniowej noworodka, a także wywoływać przedwczesne skurcze. Próchnica zwiększa również ryzyko zakażenia w trakcie porodu i tuż po nim." To z tej stronki http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/zdrowe-zeby-w-ciazy_35433.html
  4. Jadziu, nie przejmuj sie na razie za duzo, i nie czytaj w internecie o jakichs skrajnych patologiach, skoro lekarz sam nie widzi dokladnie patologii, znaczy ze jesli jest to jest naprawde malusienka, i jak mowila zebra, lekarz chyba woli raczej chuchac na zimne i sprawdzic u specjalisty tak na wszelki wypadek. Pozatym chyba pisalas, ze mieszkasz na gluchej prowincji i lekarze oraz sprzet nie sa na poziomie kliniki szwajcarskiej, wiec tym bardziej chyba nie warto na 100% wierzyc co mowi ten lekarz. Dla spokoju pojdz do tego specjalisty, pewnie ma wieksze doswiadczenie i lepszy sprzet, wtedy jak juz cos potwierdzi lub obali to wtedy dopiero bedziesz sie martwic, a na razie nie ma co. Pozatym znam cale mnostwo kobiet (w tym moja rodzona matke), ktore lekarzy niepotrzebnie nastraszyli, ze dziecko bedzie chore i ulomne, a dzieci okazay sie okazami zdrowia. Jednej kolezance kolezanki nawet cudowni lekarze powiedzieli, ze dziecko nie zyje w brzuchu, i zeby przyszla na zabieg, tylko ze gdy przyszla na ten zabieg, to na szczescie jeszcze raz sprawdzili, i okazalo sie, ze dziecko jednak zyje, teraz biega ok. 8 letni chlopczyk. Co ona przezyla, to jej.
  5. Atena, witaj, brakowalo cie tutaj. Mam nadzieje, ze juz mniej wiecej sie urzadzilas. Bardzo cie zazdroszcze , bo u mnie urzadzenie jest w polowie zawieszone, bo maz nie ma czasu, wiec na pietrze jest caly bajzel prac remontowych, ktory trwa w takiej postaci niezmiennie, narzedzia i gwodzdie rozrzucone po podlodze, i czeka na jakas okazje, zeby ktos do nas przyjechal do pomocy. Jak sie lezy na plecach, to ciezar macicy uciska na duze naczynie krwionosne, stad to uczucie dusznosci. Lepiej jest lezec na ktoryms boku. Cod o porodu, to bardzo bardzo polecam przeczytac o nim w ksiazce P. Agrawal "odkrywam macierzynstwo", jest tam na temat samego porodu 60 stron, wyjasnione sa wszystkie szczegoly, znajdziecie fachowe odpowiedzi na wiele pytan, uwierzcie, ze usystematyzowana wiedza o tym, jak to przebiega, nalezy sobie pomagac, i jakie procedury szpitalne sa stosowane niesamowicie uspokaja i daje wiare w wlasne sily. Pozatym wiedzac co robic a czego nie robic podczas porodu, mozna uniknac wiele niepotrzebnego wysilku i nerwow. Strach wynika glownie z niewiedzy.
  6. Jadzia, nie przejmuj sie porodem, naprawde, malo jest na swiecie starszych kobiet, ktore nie rodzily nigdy w zyciu, i kazda przeciez jakos to przezyla, i to w czasach, gdzy nauka i medycyna byly o wiele mniej zaawansowane. Co do wstydzenia sie lekarza, to w trakcie porodu bedzie ci naprawde wszystko jedno, czy zrobisz mu kupe prosto na stol, i czy go obsikasz, byle szybciej urodzic i miec to z glowy. Kolezanka rodzila w Warszawie i przyszedl jej porod odebrac lekarz czarny jak wegiel, ona nawet sie nie zdziwila, byle byl juz lekarz u byle juz urodzic :)))
  7. freuline, milion razy zmianialam pampersa w wozeczku, pod tym wzgledem tez o wiele wygodniej jest miec szeroki i plasko rozkladany wozek, bo w takim typu V to chyba ciezko pampers zmienic. Albo tez moja torba do przewijania rozpina sie suwakami w taki materacyk do przewijania, wtedy dziecko bylo przewijane na laweczce w parku. Ale w wozku wygodniej. Pozatym ten materacyk od torby nie jest za dlugi, wieksze dziecko juz na nim sie nie da polozyc.
  8. Anik, na bole krzyza dobre sa specjalne cwiczenia. Mozesz na przyklad pojsc do biblioteki i skserowac sobie te cwiczenia z ksiazki Dr Agrawal "Odkrywam macierzynstwo", jets tego 4 strony.
  9. Mlody 3 miesiecy sie slizgal w duzej wannie, ja tego szczerze powiem w ogole nie wyobrazam sobie, u mnie nawet 5 latka sie myje w wannie na macie antyposlizgowej. Bo jak raz malutka sie wyrznela w wannie na kosc ogonowa, jak bylismy w odwiedzinach, to po tym przez jakis czas mycie to bylo traumatyczne przezycie. Chyba nie ma co tak przejmowac sie, jak bedzie kapane dziecko, kazda mama sie dostosuje do sytuacji i do dziecka, nikt nie bedzie brudny i zawszony :). I nie ma co cudowac z wanienka i jej rozmiarami, posluzy bardzo krotko, miesiac w te czy miesiac we wte to chyba juz nie ma znaczenia. Ale faktem jest, ze pozwala zaoszczedzic troche wody, w porownaniu do kapieli w duzej wannie. Moja starsza jak zaczela tylko siedziec, to nastal koniec z kapiela (mialam dosc noszenia wody w wiadrze do sypialni), mylam potem ja pod prysznicem w kabinie prysznicowej, siedzaca na macie antyposlizgowej, by nie bylo zimno i nieprzyjemnie w tylek. I do dzis dzien kapiel w wannie jest moze raz na miesiac, to samo dla mlodszej. Bo prysznic jest szybciej, mniej to meczace dla rodzicow, i wode sie oszczedza. Pozatym jak dziecko ma skore atopowa, to lekarze radza jaknajszybciej sie na prysznic przestawic, bo taka skora nie lubi dluzszego moczenia sie.
  10. Z ciekawostek, ktore wyczytalam na rosyjskije stronie internetowej - w 30 tygodniu przyszla mama moze przytyc od 8 do 10,5 kg. Czyli moje 11 kg calkiem sie wpisuja w rosyjskie normy, moze to tylko wg francuskich norm (a w koncu jestem duzo wieksza od przecietnej Francuski) to jest zaduzo. Wiec pocieszam sie rosyjskimi normami. Druga ciekawostka - wg rosysjskich lekarzy dziecko wybiera swoje ostateczne polozenie w brzuszku w 30-32 tygodniu. Wiec jesli usg na tym etapie pokaze najlatwiejsze do porodu, glowkowe polozenie, warto wedlug nich go "zabezpieczyc", noszac pas , ten taki ortopedyczno specjalistyczny, ktory podtrzymuje brzuch i nie daje dziecku sie odwrocic. No ale mi, szczerze mowiac, nie chce sie w ten pas bawic, pozatym w ogole nie widze noszenia takiego pasa w upaly, a upaly pewnie juz nie za gorami.
  11. moni17, ale sie usmialam z tego, ze chlopak lubi pojsc na lewo... Dzis mialam wizyte u giny, wszystko ok, oprocz ze mnie zjechala, ze nabralam juz 11 kg wagi. Ale nie bede sie tym przejmowac, bo startowalam przeciez z 54 kg, na pewno nie ma w tym jakiegos standardu, bez sensu jest twierdzic, ze pani, ktora przed ciaza wazyla 80 kg, i ta co wazyla 50 powinne obie nabrac tylko te przepisowe 8 kg. Beatris, trzymam mocno kciuki, bys jaknajszybciej doszla do zdrowia. A niby mowia, ze wyrostek to taka najbanalniejsza operacja. Mialam wyrostek w wieku lat 12, pamietam ze chyba tydzien po operacji juz skakalam przez 3 schody, czym omal nie doprowadzilam swoja mame do zawalu. Ale blizne mam bardzo brzydka i olbrzymia, jak francuscy lekarze ja widza, to robia wielkie oczy i pytaja sie co to jest. No co ja - wyrostek w radzieckim wykonaniu. Na co jeden lekarz dowcipnis - to oni to szabla robili? Tez pamietam, ze dali mi wtedy do znieczulenia jakiegos "glupiego jasia", po ktorym mialam przez chyba kika tygodni jakies zaburzenia psychiczne. A w tych czasach nikt mi tego nie wyjasnial, ze to sa skutki uboczne narkozy i o zadnym psychologu mowy nie bylo, musialam to odcierpiec. Ale ten moj wyrostek to juzzupelnie zapomniana przeze mnie sprawa, i brzydka blizna tez sie nie przejmuje, tak samo bedzie i u ciebie, zobaczysz. Z kazdym dniem bedziesz sie czula coraz lepiej. Dzis sie nadenerwowalam w sprawie magnezu. Gdy powiedzialam swej lekarce, ze magnez jest tylko na recepte , zrobila wielkie oczy. Ale wypisala mi te recepte, na Magne B6. Poslalam meza do apteki, ale mu wreczyli jakis tanszy zastepczy lek tego magnezu, ponadto kazali zaplacic, bo magnez nie nalezy do lekow refundowanych. Przez 2 poprzednie ciaze nalezal, ale teraz go skreslili. Po czym sama poszlam do apteki, bo co to jest, nie dosc , ze sama place, to daja mi ten tanszy odpowiednik, a ja akurat w ciazy nie zycze sobie tanszego odpowiednika nieznanej firmy, a wole zazywac sprawdzony i dobrze oczyszczony ten z firmy Sanofi Aventis. W aptece powiedzieli, ze oryginalnego Magne B6 nie maja i trzeba go zamawiac i czekac kilka tyggodni, bo wszystkim daja ten zastepczy. Po dlugich wyjasnieniach okazalo sie, ze faktycznie Magne B6 skreslili z listy lekow refundowanych, ale przy tym firma Sanofi go w dodatku przemianowala na Magnevie B6, i ten Magnevie lezy pieknie u nich na polce. Nastepnie pani usilowala mnie przekonac, ze zaplace za niego jak za zboze, i ze powinnam wziac ten tanszy lek. Na co ja sie uparlam, ze w ciazy wole doplacic, ale chce ten z Sanofi. W koncu dali mi ten co chcialam i kazali za 2 duze opakowania doplacic 5 euro, co jest odpowiednikiem 5 biletow na autobus, albo jednego duzego chleba. Porabalo ich zupelnie z tym magnezem.
  12. Jak juz rozmowa zaszla na temat teg0, co jesc i czego nie jesc po porodzie, by nie bylo kolki alergii i problemow z laktacja, to pozwole sobie wypowiedziec swoja opinie, ktora potwierdza tez 20 letnia praktyka lekarska Dr Agrawal. Sa dwie wersje, dlaczego niemowle ma kolke. jedna, ze to zwiazane jest ze stresem matki, ktory sie przekazuje dziecku. Z mojego doswiadzcenia, jest to nieprawda, z pierwszym niemowlakiem bylam w mega stresie, bo samotna matka w obcym kraju, latajaca do pracy, dziecko kolki nie mialo. Z drugim tez na poczatku mialam Sajgon, bo w domu byl straszny upal w ktorym sie gotowalo i sie denerwowalo nawzajem 8 osob, w tym 4 dzieci, dziecko tez nie mialo kolki. Natomiast kolke wynikajaca z niewlasciwej diety mialam wyrazna okazje przecwiczyc tylkp przez kilka upojnych nocy, gdy poprzedniego dnia pozwolilam sobie na jakies odstepstwo od diety, wiec za kolejnym razem, gdy kusilo mnie jakies swieze czerwone jablko, jak sobie przypomnialam, jaka cene mam za to zaplacic, to chec na jablko jak reka odjal. Jestem wiec przekonana, ze kolka i inne dolegliwosci brzuszkowe wynikaja wylacznie z tego, co zjadla przedtym matka. Wiec podstawowe zasady (cytuje ksiazke "dieta po porodzie": - kazdy posilek powinien byc cieply, gotowany i podawany regularnie. Duzo gotowanych warzyw (oprocz kapusty, kalafiora, fasoli i grochu). Moja mama gotowala dla wszystkich barszcz ukrainski, przy czym dla mnie odlewala kilka porcji przed dodaniem kapusty i fasoli). Najlepiej warzywa w zupie oraz gotowane na parze. - Przez pierwsze 6 tygodni po porodzie nie nalezy jesc surowych warzyw i owocow, nie pic sokow. To potwierdzam rekoma i nogami ze swego doswiadczenia. Szczegolnie kolke jak w banku ma sie po wszystkich owocach koloru czerwonego, nie wiedziec czemu. - Na drugie danie mozna jesc ryz, kasza jaglana, gryczana, jeczmienna, platki owsiane, ziemniaki. Unikac produktow z bialej maki oraz kaszy manny. - Jesc ryby gotowane, jajka, mieso gotowane (na poczatku unikac kurczakow z hodowli przemyslowej oraz wedliny i kielbasy), -Wegetarianie moga jesc fasole mung. Inne fasole nalezy wprowadzac powoli, obserwujac reakcje dziecka. - Slodycze (czekolada, slodkie bulki, ciasta, ciasteczka), cukier - moga byc przyczyna kolki. Zamiast tego mozna w malych ilosciach i ostroznie uzywac naturalnego miodu, zjesc jablko na cieplo, moczone migdaly i moczone rodzynki. u nikac orzecho oraz innych suszonych i kandyzowanych owocow. - Unikac glutaminianiu sodu, zup w proszku, produktow z puszki, kostek bulionowych, przypraw curry. Matka musi uwazac na produkty o ostrym smaku takim jak czosnek i cebula, zwlaszcza w pierwszych tygodniach po porodzie, gdyz niemowle moze na nie zareagowac wzdeciami i kolkami. Od siebie dodam, ze moze tez zareagowac odmowa jedzenia piersi, bo mu mleko bedzie mialo niedobry smak. Aczkolwiek dzieci sa bardo rozne, moim w ogole nie przeszkadzal nigdy czosnek ani cebula w jedzeniu cyca z apetytem. Ale chyba nie jadlam czosnku tuz po porodzie, lecz nieco pozniej. -Warto stosowac oleje tloczone na zimno, u nikac olejow rafinowanych. Nie jesc cytrusow cale karmienie piersia, sa mocno alergizujace. -Warto wyeliminowac czarna herbate, kawe oraz inne produkty zawierajace kofeine. -Z nabialem na poczatku rowniez ostroznie. lepiej unikac mleka, mleka w proszku, serow przetworzonych, jogurtow, deserow mlecznych, majonezu, serow zoltych i topionych. Mozna jesc maslo, smietane w malych ilosciach, naturalny bialy ser Mozecie powiedziec, ze to przesada, i ze w takim razie w ogole nie wiadomo, co mozna jesc. Ano mozna, no wlasnie w tej ksiazce dieta po porodzie jest masa smakowitych przepisow nie zawierajacych kolkogenne skladniki. Pozatym nawet moja mama , starej daty, w poczatkowych okresach mego karmienia piersa pichcila z powodzeniem mnostwo bardzo dobrych i smacznych prostych dan ukrainskich, w ktorych nie bylo nic kolkogennego. Bo kuchnia ukrainska glownie sie opiera na kaszach i gotowanych warzywach wszelkiej masci. Mam nadzieje, ze ta informacja chociz komus z was oszczedzi nieprzespane noce i mase nerwow, oraz kilku dzieciaczkom oszczedzi cierpien i da dobry start w sensie zdrowia.
  13. Hehehe, Anik, ja sie odwaze napisac, ze jak ci dziecko bedzie cale noce decybele nadawac i wyginac sie w reku jak szczupak z rzeki wyciagniety, to sama z siebie nie zechcesz wiecej tknac tych truskawek czy kapusty...
  14. Balbiino, allegro ma mozliwosci, by wplynac na niepowaznego kupujacego. Najwazniejsze, ze ty postapilas uczciwie, i prawda na twojej stronie. Pociesze cie, ze tez duzo sprzedaje na ebaju i ludzie sa bardzo rozni, mozna trafic na nieadekwatne persony. Ja szczegolnie pamietam jedna pania, ktora kupila za 1 euro u mnie super markowa uzywana bluzeczke na roczek, ktora w sklepie kosztuje 35 euro, i potem dopatrzyla sie (chyba pod lupa) jakichs plam na rekawie i zrobila cale halo. Ze tez sa ludzie, ktorzy kupuja uzywana rzecz za grosze, i potem maja straszne pretensje, dlaczego ona nie jest w stanie nowym jak ze sklepu, gdzie kosztuje majatek. Ogolnie najwiecej klopotow chyba mialam z tymi, co kupowali jakies rzeczy ode mnie za 1 euro, stawialam te cene symbolicznie, bo jestem przeciwna wyrzuceniu na smietnik tego, co ktos jeszcze moze uzyc. To nie, wielkie pretensje, dlaczego rzecz nie jest jak nowa za 50 euro. Ale przeciez wyraznie pisze, ze rzecz jest uzywana, i opisuje wszystkie mozliwe defekty. Albo inna pani, ktora kupila ode mnie antene pokojowa do TV za 1 euro i wielkie pretensje, ze brakuje 2ch wysuwanych antenek, ale ja te antenki odkrecilam i ladnie zawinelam w papier, polozylam w kartonie obok, by sie nie pogiely czy nie wylamaly sie czy nie zniszczyly podczas transportu. A ta pani taka kumata je zapewnie wyrzucila razem z kartonem, i do mnie zarzuty wysyla. Nastepnym razem bede zakladala, ze wszyscy kupujacy sa malo sprawni umyslowo, i na przykladtakie osobno zapakowane antenki bede skotczem przyklejac do korpusu anteny.
  15. Oczarowanaa, kiedys byly zupelnie inne czasy, po pierwsze wszystko bylo bio i ekologiczne, nie bylo tyle chemii, po drugie zarazki i pasozyty nie robily jeszcze wyscigow z farmacja, i nie byly na tyle agresywne i grozne, jak sa teraz. Po trzecie, kiedys dla kobiety poronienia i smierc dziecka w niemowlectwie byla na porzadku dziennym, kobiety zachodzily po nascie razy w ciazy, a dzieci uchowalo sie moze 4-6. Nikt tak sie nie przejmowal, czy ciaza dobrnie do konca, czy sie nie uda, bo czasami byla to nawet ulga jak bylo o jedna gebe mniej do nakarmienia. Wiec trzeba wychodzic z tego, ze zyjemy w naszych czasach, a nie dawnych i nie lekcewazyc m. in. zagrozenia listeria, gdzy niektorym jest szalenie trudne zajscie w ciaze i jej utrzymanie. Mysle, ze kobieta, ktora zaliczyla problemy z ciaza i szpitale i robila sobie setki zastrzykow, by utrzymac ta ciaze, raczej nie bedzie lekcewazyc tego, co mowi wspolczesna wiedza lekarska o produktach, ktore moga uszkodzic dziecko albo wywolac poronienie.
  16. Kwoka, mysle, ze w tym morzu wpisow nie odszukasz juz mego maila, wiec podaje ci go jeszcze raz: laxandra06 na gmail kropka com.
  17. Kornelko, czytalam, ze laktator lepszy jest reczny, bo mniej niszczy piersi, w dodatku kobieta, ktora przez prawie cale karmienie dziecka siedzi z nim w domu uzyje go moze raz czy dwa, jak trzeba gdzies samej wyjsc (do dentysty itd), a moze i wcale go nie uzyc ani razu, wiec nie ma co inwestowac w elektroniczny. Ja przez 3 miesiace codziennie po 2 razy dziennie sciagalam mleko, bo nosilam go do zlobka, i to wystarczyl mi reczny laktator, bylam z niego calkowicie zadowolona. Do nie wygonce mnie tylko - osobiscie uwazam, ze to nierozsadne, by przygotowanie wyprawki odkladac na sam koniec ciazy, kiedy kobiecie jest ciezko juz nawet wyjsc do sklepu po bulki, juz nie mowiac o jakichs maratonach sklepowych i wybieraniu chegokolwiek przez bite godziny. W pierwszej ciazy kompletowanie wyprawki zaczelam powoli w zasadzie odkad sie dowiedzialam sie o ciazy. Troche mi zeszlo czasu z tym, bo zbieralam pomalutku po znajomych, po rodzinie, kupowalam uzywane w internecie, to wszystko potrzebuje duzo czasu, aby to wyszukac i organizowac. Oczywiscie jak ktos ma mnostwo kasy, to nie ma problemu, zajezdza wielkim samochodem przed Smyk, idzie z lista w reku i kupuje wszystko po kolei jak leci, laduje do bagaznika i juz. Ale jak ktos musi oszczedzac, to musi na to sporo czasu przeznaczyc. Albo czas albo pieniadz, stara zasada kapitalizmu :). W 7m miesiacu mialam juz w zasadzie wszystko, i cale szczescie, bo nie dosc na koncowke mialam watpliwa przyjemnosc wegetowac w najgoretszy lipiec za ostatnie 50 lat, wiec wyjscie gdziekolwiek to bylo wyzwanie, no i jeszcze urodzilam 17 dni przed terminem.
  18. Anusiak, magnezu dla kobiety w ciazy niby trzeba 350 mg dziennie. Kup sobie Magne B6, i bierz, jak tutaj ktoras mi powiedziala, rano i w obiad po 1 tabletce, a wieczorem 2. Zaczelam tak brac od tygodnia i czuje wyrazna ulge w dziedzinie skurczy.
  19. Balbiina, uwazam ze Antonina to przepiekne imie. Tosia, Tonia, Antosia. Nie znosze imion typu Nikola czy Dzessika, bo pasuja do malych blond Polek o nazwiskach Rzepka czy Debicka jak krowie siodlo. Znalam jednego Iranczyka o wybitnej iranskiej urodzie i imieniu Kevin. Mowil, ze znosi to imie z trudem tylko dlatego, ze rodzice w ten sposob zaprotestowali przeciw rezimowi w ich ojczystym kraju, ktory porzucili przez ten rezim. Ale Polakom przeciw czego protestowac i wypierac sie polskich korzeni?
  20. Abecia, Pani Doktor Agrawal, ktora pracuje ponad 20 lat w poloznictwie, pisze, ze nie ma zadnych naukowych dowodow na to, ze niewystarczajaca ilosc pokarmu jest cecha dziedziczna. Ilosc pokarmu nie zalezy tez od rozmiaru biustu - tak samo duzo pokarmu moga produkowac duze, jak i srednie czy calkiem male piersi. To prawda, ze trudniej jest przystawic dziecko do duzej piersi, jednak mozna to zrobic przy odpowiedzniej pomocy.
  21. Uzywalam ten oto odciagacz do smarkow z nosa. Moja corka nie umiala wydmuchac nosa praktycznie do 4ch lat. Mialam tez pompke ale byla do d..., lepszego od tego wynalazku z rurka nie ma. Sa no niego jednorazowe koncowki, moze byc sterylizowany w steryzilatorze, i w odroznieniu od zdjecia, do srodka wklada sie kawalek waty, ktory pelni role filtra, zatrzymuje sluz i bakterie, wiec matka sie nie zarazi. http://www.alphamega.net/L-MB-fr.html
  22. Freuline, cwiczenia Kegla trzeba wykonywac 3-5 razy dziennie, i efekty sa ponoc po 2-3 miesiacach. Naprawde trzeba miec samozaparcie :)
  23. Witajcie, Ja mam taki Sajgon, ze po prostu padam. 2 gosci w domu, ktorzy na szczescie troche pomagaja, ale trzeba je karmic, starsza ma przez caly dzien goraczke 40 stopni, mlodszej sie leje z nosa, co 5 minut trzeba nos wycierac, na dworze mamy upal 30 stopni, a w domu 25, co bedzie w lipcu, jesli na poczatku kwietnia tak przysmazylo juz. Caly dzien marzylam , by sie polozyc, zaraz urzeczywistnie swoje marzenie. Anusiak, wiele moich znajomych mialo guzki w piersiach, niektore usuwaly, niektore musialy sie leczyc. Prawda jest taka, ze jak sie to kontroluje i leczy sie w pore, to nie ma wielkiego zagrozenia, o wiele gorzej, jak sie nie zwraca uwagi i sie zapusci. Druga obserwacja, ktora mi sie nasuwa, ze wielu z tych znajomych mialo guzki po okresie dlugotrwalego stresu. Wiadomo, ze jakis tam stres w zyciu zawsze bedzie, ale mieszkanie z niedobra tesciowa, to chyba za duzo. Czy nie daloby jakos rady zamieszkac osobno, niech by nawet w jakiejs ciasnej kawalerce? Trzymaj sie na razie dzielnie, bedzie dobrze. ide sie rabnac do wyra.
  24. Dziewczyny, wlasnie przestudiowalam otrzymana w prezencie ksiazeczke "Zdrowa dieta dla kobiet w ciazy", autorstwa mojej guru Preeti Agrawal. Rewelacja, naprawde, mnostwo wspanialych przepisow, i mnostwo wskazowek, jak przy pomocy diety unikac roznych dolegliwosci. Nie wiedzialam na przyklad, ze nie trzeba jesc na kolacje na przyklad jablek, i wcinalam jablko, po czym sie dziwilam, co mi tak w nocy ciezka na zoladku. Ide cos upichnic, natchniona przepisami.
  25. Susi, mam nadzieje, ze u ciebie wszystko w porzadku, masz juz za soba ten feralny 23 tydzien, na pewno jest ci lzej na sercu. Dbaj o siebie. Wszystkie dziewczyny, dbajcie, prosze o siebie, i jak sie dobrze czujecioe, to nie znaczy to ze trzeba myc okna, nosic ciezkie siatki z zakupami itd. Wlasnie moja kolezanka wrocila od lekarza podlamana, ma termin prawie na srodek sierpnia a juz ma szyjke macicy w zlym stanie i lakarz kazal ciagle lezec. A jak ma lezec, jak ma male dziecko, i jest zupelnie sama bez pomocy, maz od rana do nocy w pracy. A gdy jej mowilam, zeby nie myla okna, to "nie, ona umyje, bo ona nie moze zniesc brudnych okien", i jak byly u niej fachowcy co kladli jakies tam kafelki itd, to ona nie mogla zaczekac 5 dni, kiedy przychodzi pani do sprzatania, tylko szorowala na czworakach 2 pietra podlog po tych facetach, skrobiac skobaczka jakis tam klej czy cos tam oni naniesli na podeszwach. I tak dalej. No jakos tam moge zrozumiec, ze brud wnerwia, sama mam obecnie bardzo brudne podlogi, bo wczoraj faceci caly dzien robili na poddaszu, ale gdzies musi byc zdrowy rozsadek, ktory powinien powstrzymywac kobiete w ciazy od wykonania ciezkich prac w pozycjach niesprzyjajacych dobremu polozeniu i ukrwieniu plodu. Dziewczyny, ktorej lekarz przepisal Magne B6, ile go trzeba brac dziennie, i o jakich porach? Wlasnie mi kolezanka przywiozla z Polski. Milego slonecznego dnia.
×