hmm ciekawa jestem co jest wazniejsze praca czy to aby zwiazek byl udany i szczesliwy.a mianowicie mam taki problem..jestem z chlopakiem 3 lata,oboje mamy po 18 lat.on zatrudnil sie w firmie ochroniarskiej,a ja robie w domu tipsy zelowe.wczoraj mielismy duze spiecie..dowiedzialam sie ze znowu wyjezdza w sobote zeby ochraniac impreze.tylko jest maly problem..to jest koncowka wakacji,on ma w poniedzialki i czwartki korki z matmy wiec sie nie widujemy,w soboty jezdzi na imprezy,mecze itd,a na dodatek sie dowiedzialam ze w przyszlym tyg jedzie od czwartku do soboty do krakowa a w poniedzialek i wtorek ma korki.zostaje nam sroda i niedziela..nasz zwiazek sie wali,a on mi mowi ze potrzebuje pieniedzy..chce sobie kupic gre,monitor itd..tylko ze mnie zalezalo na tej sobocie..to jest nasza rocznica i mialo byc fajnie..co ja mam zrobic?;( on mi mowi ze jestem rozpieszczona ksiezniczka,ze nie wiem jak wazne sa pieniadze..ale ja przeciez tez zarabiam ale tak ustawilam to sobie zeby sie z nim widywac popoludniami..ja juz nie mam sily ;(