Holly_36

Amorku i nie czaj sie z tymi chrupkami,bo Kubusiowi beda na pewno smakowac a szanse,ze cos mu sie złego przytrafi sa malutkie,tylko tyle,ze sie troszke pobrudzi,bo klei sie to dziadostwo:) Przemus jest do mycia ,po jedzeniu ich,ale pod kran lapki i dziubek i dalej jest nówka:)

Amorku :) dzieki...trzesa mi sie łapki :( a poza tym chyba OK,chociaz jakos nieswojo sie czuje:( Ale bede zyc i zyc do pierwszej smierci :P:P

Przed chwila myslalam,ze zjede z tego swiata,tak mnie bardzo zabolalo w okolicy mostka i w strone serca sie rozchodzilo,uczucie było takie jakbym takiego wielkiego łyka powietrza połknęla....pierwszy raz tak mi sie zrobiło:(:( A ja sama teraz w domu z Przemusiem,a jak by mnie chuj strzelił,to co z dzieckiem???Jejuuuuuuussss:(:( Sam na podlodze:(:( jeszcze by gdzies wlazł i krzywde sobie zrobil,jak bym padła:( Wiem,glupie mysli....ale wystraszyłam sie bardzo....Pewnie od kawy tak mi sie zrobiło,bo chlam bez pojecia ....ide po wode....albo moze lepiej wódke:P:P Juz mi teraz lepiej ,jeszcze chyba troszke pociagne:P:P

Meaa:) współczuje Naduni i Tobie,bo to nic gorszego jak widzisz,ze Twoje dziecko cierpi.Nadunia silna babka,to skonczy sie mam nadzieje tylko na tym katarku,ale czujnym trzeba byc:) Mamuniu:) współczuje Ci tego pójscia do pracy:) mnie to czeka dokładnie za miesiac:(:(:( Miałam jeszcze cos pokombinowac z wychowawczym,ale ide do pracy i tak pracuje na pół etatu(bede pewnie miała emeryture ok.100 lat:P:P ) ,to przynajmniej bede pracowac,a tak to "tylko siedze w domu,NIC nie robie i spie calymi dniami!!!!!! ) Jak pójde do pracy,to bedzie podział obowiazków,nie daruje!!! Mamuniu nasciemniaj cos w pracy,jak szef miał rozwiazac firme to Ciebie nie pytał,czy masz gdzie isc.... Babeczko:) Ty to masz dzikie rodeo z tymi swoimi dzieciaczkami:) Mój Bartunio ,teskni do Przemusia bardzo ,a ja do niego tez:(:( zostało jeszcze tylko do piatku wytrzymac:)

Hejka:) Ale babski wieczór sobie urzadziłyscie i kilka stronek zapisane,pleciuły jedne!!:) Meaa:) jak Nadunia? Męczy pewnie ja ten katarek? Kurcze ,to nigdy nic nie wiadomo,czy Mala sie przeziebila,na tej podłodze,chyba,ze mama ja tak trzymala codziennie,bo katar to z reguły wyłazi po 3 dniach,tak mi sie cos zdaje... Kiniaku:) zdrowa Ty jak kon,to sie ciesze:)bardzo:):) To na co teraz chorujesz to pikus w porównaniu do tego czym Cie straszyli,ja pierdziu....!!!!Teraz nerwy bedziesz leczyc!! No i gratuluje weselicha i funkcji :P:P to teraz bedziesz miala calkiem nowego tatusia:P Mnie nadal nerwy trzymaja:(,mój M ,juz wczoraj zagadaywał itd,a ja nadal wkurwiona,bylismy na zakupach,pewnie tak wygladalismy jak Kiniak ze swoim,jak ida na zakupy!!!:P:P Zła jestem,bo tak zadko,jestesmy tylko we dwoje,tzn we 3 ,bez Bartusia,to zamiast wykorzystac ten czas jak najlepiej,to tego jelopa nie było całymi dniami...a jak juz wrócił po 21 ,to obiadu zazyczył,noszzz kurwa!!!Niedoczekanie!!!Siedze sama całymi dniami,tysiac razy musze Przemusia podniesc,przeniesc,plecy mnie bola tak,ze rano mało nie płacze jak mam go z łózeczka wyjac i jeszcze Jasnie Panu upierdolic obiad i najlepiej ,zebym zgadała na która bedzie!!! O....!!!Zle ze mna,zaczynam miec faze,po chuj mi chlop???A to juz niedobrze,niczyja słuzaca nie BEDE!!! Dobra nie smece!! Babeczko:) Bartus ma 11 lat... W.Kaska miło mi ,ze zaprosilas mnie na NK,piekne zdjecia macie i super z Was rodzinka:) Amorku:) Baryłko:) nie sadze,zeby chrupki Flipsy zrobily krzywde dziecku,rozpływaja sie szybciutko,mój tez nie mial zabków i mu je dawałam,ma swedzace dziasełka,to dobrze,ze sobie czyms je podrapie:) Ja dawalm tez pietke z chleba,ale wtedy to juz siedzialam i pilnowałam,zeby sie mi chłop nie ciapnał duzego kawałka,a miał radoche,ze hej,plakał jak takie rozmemlane mu zabierałam:) Pia:) mam nadzieje,ze Pascalowi nic nie jest po tym wietrzeniu tatusiowym:) Tylko nie przyznawaj sie zbyt szybko,ze z papierzyskami sie obrobiłas:) Dzisiaj mam plan zwiac mojemu M,na cały dzien,niech posiedzi tez sobie sam, wróce na ciemna noc!! Niech zobaczy jak to fajnie,tia tylko on bedzie sie byczył i lampił w TV,a ja musze posprzatac,ugotowac,poprac,poprasowac...sprawiedliwosc!!!

Ale plecy mnie jebia okrutnie!!! Codziennie mnie bola....a juz dzisiaj zajebiscie jebia:(:( Zyc sie nie chce!!! Obiadu dzisiaj tez nie robie,dopóki nie bedzie PROSZE a nie MUSZE,bo to mój OBOWIAZEK!!

heja:) Baryłko:) Ty jajcaro:) tak mnie rozsmieszyly Twoje pomysły,ze musialam zwiac spac,bo przeciez,"taka obrazona i zła jestem " a miska tak mi sie cieszyła ,ze szok!!!No pomysly masz super!!! Z Babeczka do spółki to sikanie po nogach z Was:):) Babeczko zaprosilam Cie na NK:) Co ja dzisiaj bede robic 'taka obrazona"???Nie myslcie ,ze nie mam co robic...musze ubrania Bartka przejrzec i odłozyc te za małe i w ogóle szafe przejrzec,bo pełna a nie mam w czym chodzic...wyrzuce to w czym nie chodziłam od roku ,to i tak juz nie bede w tym chodzic!

Baryłko Ty mały zboczunie!!! Zero krazków na anakonde,bo jak obrazona jestem,to całe plemie anakondów mnie guzik obchodzi:( Babeczko,nie obrazilam,nawet mi sie spodobal bardzo pomysł:P

Tak Babeczko :):) bedzie CHLEB na 100 sposobów i na sniadanie,obiad i kolacje:P:P

Baryłko,ja dawalam kropelke dentinoxu na smoczek do dzioba,zawsze to lepiej jak nic,zawsze sie mu rozeszło troszeczke po dziaselkach,bo tez nie chciał dac posmarowac!

Dzordz własnie wszedl....chleb kupił:P:P to sie nazre!!!! Jutro chyba ide ja do 22 !!!

Gdzie jestescie,ze tu tak pusto???:( Pia:) nie przeszło mi,obiadu tez dzisiaj nie zrobiłam!!!Naszykowałam ciasto na gofry, Dzordz wpadł do domu na pare minut,po pustych garach przeleciał,obczaił swiatło w lodówce:P i pusty chlebak:P i poleciał...Gofry bym mu upiekła,ale skoro nadal jezyka nie ma ,to ciasto do kibla wyleje i jutro ,juz zupelnie nic nie bede robic....bede miała wolne!!!! Jak bym dzisiaj zrobiła ten obiad,to by bylo,ze to jednak mój obowiazek!!!!Stac przy garach!!!Jak do mnie latał,to brak obiadu mu nie przeszkadzał i zapraszał mnie do knajpy,a teraz to mój OBOWIAZEK!!!! Niedoczekanie!!! Mamuniu:) ciesze sie,ze z Zosia dobrze i chyba to powiem....a nie mówiłam???:P Pia:) No te chłopy to jednak maja pojecie o dzieciach,niech sam w samych gaciach idzie na zimno!! dzisiaj Przemko sam pierwszy raz wstał w łózeczku na nózkach:):) Samadama:) witaj leniwcu:P Babeczko:) pewnie,mala pizze zamówiłas,ze ja tak wciagnełas prawie,ze nosem:P Ewcia:) ja Przemusiowi daje słoiczek owocków lub owocków z jogurtem dziennie,daje tez mu jabłuszko skrobane łyzeczka...polizac winogronka i te owoce ,które sama jem:) Nie lubie tej niemieckiej atmosfery....ale trudno przetrzymam:(

Heja:) Tak mnie wczoraj mój Dzordz wkurwił,ze juz nie chciało mi sie nic pisac:)Poszłam spac do drugiego pokoju spac:) Od 3 dni moj ksiaze Pan wraca po 21 do domu,nie moge go doprosic o zakupy,ba,nawet o kawałek chleba,ale ja chleba i tak nie jem...no i wczoraj przylazł do domu i pyta gdzie obiad????!!!! i czemu chleba nie ma???!!!!.Noszzzz!!! tak go zjebałam,ze zamówił pizze i sie nazarl!!Na to jebane 3 pietro nie bede sama zakupów ciagac,za nic na swiecie!!!Wystarczy mi ,ze Przemka wciagam to mi oczy wychodza i jeszcze jasnie panu zarcie bede ciagneła!!!!Nie ma czasu na zakupy to i na zarcie niech nie ma czasu!! I jeszcze do mnie ,ze obiad to mój obowiazek!!!! No nie,zaden kurwa mac chłop nie bedzie mnie tu szkolił!!!Obowiazek to ja mam w stosunku do dzieci!!!A chłop jak zapyta i poprosi to mu zrobie!!A nie jak pytam o której bedzie,to mówi,o 15,potem o 17,a przyjezdza po21!!! I ja mam stac i ten obiad mu odgrzewac 10 razy!!!!!!!Niedoczekanie zadnego chłopa!! Ale sie wyzaliłam!!

Mamuniu ja chce do Ciebie do tego zaru u nas chłodno :(:(:( buuuuuuuuuu....pierdzielona tundra!!! Lece laski na rehabilitacje,cały chuj mi ona daje...ale chodze cierpliwie!!! Przemko do Jaszczurki :)

CÓÓÓÓÓÓÓRRRRRRRRCCCCCCCCCCIIIIIIIIIIIAAAAAAAAAA!!!! Jak to pienie brzmi,az sie rozmarzyłam ...:P:P:P

Biedna Martusia:(:( Mamuniu zdrowka zycze!!! Ciepła:) no cudny kombinezonik upolowalas:) ja tez chyba polatam po lumpeksikach,bo Przemko wyrasta ze wszystkiego,ale na chłopakow to bida z nedza i w sklepach i w szmateksach:(

Hihihi:) Kessi :) tak samo pomyslalam o Kasi ,ze bedzie pierwsza z naszego topiku na nowym:P:P ,u Krystianka pierwsze wyszly zabki,a to podobno znaczy,szybkie rodzenstwo dla niego:P No i Kasia w koncu na swoim,to moze szalec:P:P Tiaaaa,ja sie smieje,a sami bawimy sie codziennie ,korzystamy,ze Bartka nie ma(bo ten to ma słuch bardzo dobry:P:P ) i to na dodatek na Jana,bo nadal,zadnych prochow nie biore,oj bedzie....jak bedzie :P Kessi:) zazdroszcze Ci ,ze lubisz poszalec w kuchni,a pochwalic sie przed sasiadami to dodatkowo dopinguje...Bedzie tak ,ze Babeczka Ci wywrózy przyszłosc kulinarna w TV,albo w najgorszym przypadku jakas knajpke w Irlandii :)

Pierdzielona kafe pozarla mi posta wrrrrrr.... Pia:) Gumi-ago ja nie nosze Przemusia tylko sporadycznie wszystkiego moze bylo razem 4 razy,smigamy wózeczkiem..... Pia:) a ten Twój osobisty fizjoterapeuta nie naprawia Cie??Pewnie ma robote co wieczór,bo jak sie natyrasz cały dzien,to musi Cie od nowa reperowac??:P:P Ten z TV ,to rzeczywiscie ciensza wersja Miska :P ech sie upisalam i pozarlo mi posta!!!!!!! Meaaa dzieki za zaproszenie,przekaze mojemu M. Mazury piekne,tylko tak wszedzie z nich daleko i zima zimna i dluga :(:( dobrze,ze net dolata :P:P

Hejka:):) Ja tez z kawka do Was przyszlam:) Ciepła,pieknie wygladałas:) fajnie by bylo wrocic do takiej figury:) Ja tez sie lepiej czuje jak mnie jest mniej:) Dostalam wczoraj pare zdjec ze Zjazdu naszego i wkleilam je,zebyscie poogladaly moje zadupie:P Potem je wywale,bo zatkałam pewnie albumik:P Meaa:):) jak tam glówka???Nie boli? I dywan pewnie dzisiaj juz puchaty,a nie kudlaty :) Misty:) mojemu tez do kumpli sie chciało,ale go wyleczylam i nie ma wyjsc solo!!! Pia:) to wczorajsze angielskie znikniecie wybaczone :):)

Kessi:) buzka dla Ciebie,zeby te dziury jamy pogoiły szybciutko :) Tez smigam spac:) Pa:):)

Meaaa juz widze Przemusia i nadie jak raczkuja po tych wypicowanych panelach Twojego meza:P:P:P po drodze gdzies bekna se i to rozniosa,łooooo matko ,chyba by juz nas wtedy znielubil :P

Przemko jak na zyga na dywan to tak szybko to łapa rozmazuje,ze szok,z reguły zdaze wytrzec,ale jak nie to łapke tam pcha szybciutko :)

Mój Dzordz pracus wrócił dzisiaj ok.21 ,do tego czasu chyba Przemus mnie testowal,bo jeczał strasznie,jesc nie,bawic sie tez nie chcial ,na raczki chciał,ale zaraz wyginał sie na wszystkie strony,umeczył mnie jak nie wiem co....wykapałam goscia ,ubrałam ,a ten dalej stekał...przyszedl tatus ....dał mu flaszke wyduł do dna popił piciem i w jednej sekundzie odplynal....noszzzzzz!!!! wychodzi na to,ze chyba ma mnie dosc!!! Za to Bartus z babcia baluja na calego ,chodza na tance codziennie,codziennie tam sa atrakcje....i dzisiaj wrócili do pokoju,a Bartus mówi do babci; ale bartek dał cadu(czadu) dzisiaj jak pijany zajac:):) skad on to wzial to nie wiem :):)

Strasznie kosmate!!!! Meaaa ,Ty budz swojego pracusia i zrób z nim co trzeba,zeby sie mysli rozczesały:P

Jasne,ze bysmy sie dogadały zwłaszcza po jakiejs wodzie rozmownej:P Na zadne narty nie jezdze,bo....zimno mi jak zwykle :P