Holly_36

Hejka Własnie Kawa czy Herbata leci z mojego miasta:) Nawet Bartek z babcia tam sa :)

Messina:) bardzo dobrze,ze nasze dzieci urodzily sie w grudniu,bo według chinskiego horoskopu urodziły sie w roku szczura i miesiacu szczura,a to im wrózy duzo dobrego i beda bardzo inteligentne:):) Ja tez szczur,ale sierpniowy :P Lece spac...:)

Baryłko:) nie martw sie tak bardzo tym karmieniem,Twoja córcia moze potrzebuje mniej jedzonka,ładnie wazy,dobrze sie rozwija , a Ty sie zadreczysz...Moze nie chce miec nadwagi na przyszłosc??:P Nadziejko:) Ale Twoja gwiazda ma piekne oczka:) Fajniusia jest:) I juz chyba ze skórka jej sie polepszyło ladnie:) Kurcze...a jakos nie moge sie przełamac do pieskow i kotków w mieszkaniu...umarłabym,zeby pies Przemka polizał...pod tym wzgledem dziwaczka jestem. wiem,ale przeciez,taki piesek nie uzywa papierku toaletowego,ani nie myje tyłka mydłem tylko tym jezykiem.....No to juz widze jak mnie zdzielacie przez łeb:P Lubie zwierzatka na filmach przyrodniczych... jak biegaja po podwórku na wsi,ale w mieszkaniu...to chyba nigdy...moze kiedys zmienie zdanie:)

To moze podawaj ten Viburcol to czopek homeopatyczny,wiec jej nie zaszkodzi ,a mam nadzieje,ze pomoze:) Meaaa dzieki za przepisy ,jak juz sie zaczne z gotowaniem,to przydadza sie i to bardzo NIE LUBIE GOTOWAC:(:( a jeszcze bardziej zawsze brak mi pomysłów ,wpienia mnie to!!! Dziasj zrobiłam wielki gar leczo i bedzie na dwa dni,bo chłopaki lubia :)

Messina :) masz racje,ze Twoja córeczka jest sliczniutka :)

Messina:) przykro mi ,ale ja nie wiem ,jak to jest jak dzieciaczki tak bardzo cierpia przy zabkach mój synek ma dwa,ale wyszły prawie bezbolenie,tylko smarowałam dentinoxem... Sa granulki homeopatyczne,podobno dobre i czopki Viburcol. Trzymajcie sie :) Pia a Twoim maluszkom zycze zdrówka:) Dzisiaj u nas było mokro,dobrze,ze chociaz ciepło....czyzby to juz koniec lata ?

No i odkryłam zródło,braku apetytu u Przemusia...on niecierpi tych wszystkich kaszek....Wczoraj wylałam mu kaszke i zrobilam samo mleczko i wciagnał wsio :) Ale i tak profilaktycznie zaciska usteczka,zeby nie jesc,dopiero jak mu poleci na jezorek pare kropel mleczka to zaczyna szamac,ale chytrus!! Martwie sie o Kiniakowa:(:( Mam nadzieje,ze ja "tylko" nastraszyli :( Ciepła:) pieknie Amelka smiga w chodziku....Ale ja tez poczekam ,az przyjdzie czas na chodzenie na nózkach...Ja nie byłam chowana na chodziku,a jakie mam zryte plecki:( Co ma byc to bedzie,jak ktos zdrowy to nic go nie ruszy ,a jak zdechlak,to kazde dziadostwo sie przyplacze :) Kami :) gratulacje zdanych egazminów i zagladaj czesciej jak czas Ci pozwoli:) Baryłko:) dzisiaj i ja tu jestem :) Pia:) Swietne zdjecia:) A Twoj maz co tam robił przy okazji karmienia Pascala:) No i Julka i Pascal sa do siebie podobni:) Trampolina jak widac,ma szereg zastosowan w Twoim domu,Mały po niej smiga super,a mysle ,ze niedlugo bedzie po niej brykac :P I fajnie Ci,ze mozesz wreczyc rodzenstwu Pascala,chociaz na chwile Ci lzej...a on przy okazji poznaje rózne smaki :P

Hejka:) Net mi sie spierdolił :(,tzn.to cudowne ustrojstwo zwane routerem :( Kessi :) dziekuje kochana,ze tyle do mnie sie napisałas i poszukałas mi tych chiropraktyków,poczytam i poszukam takiego fachowca,nie mam nic do stracenia.Dzisiaj byłam u neurologa i ten pokiwał głowa i powiedzial,ze TO musi bolec,bo takie zryte:( Wypisał mi nowe leki m.in tramal ,buuu ,znieczulana na maksa jestem ,a i tak boli:( O operacji powiedzial,ze owszem mozna ciac,ale to pomoze na dwa lata a potem znów pod nóz,bo to co naprawia,bedzie sztywne i padnie mi nastepny krag ,który przejmie jego funkcje....złamka :( Jestem zdołowana i zła!!!! W tym chiropraktyku chyba moja jedyna nadzieja,poza tym mam rehabilitacje,zaczynam 20 lipca po znajomosci ,bo terminy sa na wrzesien....zajebiscie :(:(!!!

Ja chce:) Masz do mnie maila chyba:)

A Wy gdzie Laseczki??

Przemek własnie awanture mi zrobił o bułke i to jaka,jeszcze go takiego wpienionego nie widziałam:P:P Wyciumkał kawałek bułeczki,to mu ja zabrałam a on w ryk:P:P Meaa:) hmmm,dziewczynka powiadasz:(:(:(Troche zepsuta ta dziewczynka,bo z ogonkiem:P

Kiniaczku:) będzie dobrze musi byc:):) Kurwa mac,ze tez Ciebie wsie plagi sie imaja ....Ja wierze,ze dobrze musi byc,wszak mialysmy plan na drinka w Ełku:)

Przemusiowi wszystko sie podoba,jak dotad,bawi sie ładnie przez kilka minut :) Kimizi :) no własnie patrzyłam na prognoze pogody..no i u Ciebie 5 !!! stopni wiecej,chetnie zamieniłabym sie !! A Przemko twardo chce siedac w łozeczku,dzisiaj obnizamy wyrko!!!

No i mamy nowy mebel w domu,dodałam zdjecie:),zeby nie ta dupa to bym zaczynała uczyc sie fruwac,bo niedługo nie bede miała gdzie stopy postawic :)

I Baryłko,jak nie wciskam mu na siłe ,nie chce to nie je,jak pije to zbyt mocno sie nie przejmuje,moze zmniejszył mu sie apetyt,za to pije jak smok,takie cienkie herbatki,albo soczki rozcienczone :)

Heja:) Czesc Lasencje :) Baryłko:) ja daje Bebilon 1 ,bede juz zmieniac na 2.A myslicie ,ze moge zrobic tak,zeby przejsc na NAN2. Ten bebilon drogi po pieronie i na dodatek tyle go ostatnio wylewam,ze szok ,bo nie moge trafic na ilosc która Przemkowi pasuje jak zrobie 180 to wsunie ze 100,reszta do zlewu,jak zrobie 150 to wciagnie jednym łykiem i beczy,nosz...wrrrr Na TVN 24 wspominaja o Ełku :) i o nowych cudach natury :)czyli Mazurach:)

Ciepła wszystkiego najlepszego ,spełnienia marzeń,duzo milosci i zdrówka konskiego:P

Dobra ,to i ja se pojde...łepek zmyje i wysusze to co na nim zostanie :P PA:) Barylko,oby jebiace plecki były przejsciowe:( ,trudno mi w to uwierzyc,bo z dnia na dzien jest gorzej,nawet bym se dała kolonoskopie zrobic,zeby tylko przestały tak mnie mocno bolec:(:(

Własnie pokarmilam Przemusia,mało znów zjadł,ale 3 łyzki kaszy wsypałam,to juz przynajmniej nie samo mleczko i nadal spi:) Kimizi:) dzisiaj zdjełam przewijak,bo strasznie girkami w niego walił:) A tez sie kiedys tak przekrecil,ze siedzial pod nim ,głowa walił od spodu i jeczał,wygladał jak piesek w budzie :P:P E tam samoocena.....taka prawda,lustro mam :(

Kimizi:) ale Ci sie kolezanka trafiła .....dowal jej jeszcze,przeciez i tak niedługo Cie tam nie bedzie,moze Cie zapamieta :P

Mamotomka:) ale radocha:) juz widze w kazdym kacie piłka :P:P To sa wlasnie chlopaki,tak za tymi pilkami sikaja :) Bartek to kolekcjoner,kazda piłka mu sie przyda,Przemko tez za piłkami az sie trzesie i taki na nie jest zawziety,ze szok!! Baryłko:) No nie martw sie,zobaczysz Twoja Niunia,tez bedzie to wszystko robiła,Przemus dopiero od paru dni siedzi,z kazdym dniem lepiej i jeszcze obkładam go poduchami,zeby miał lekkie ladowanie,z brzucha na plecki,tez sie nie przekreca,tylko wokół własnej osi!! I pozdrawiam matematyczne umysły....ja to zakuta pała jestem pod tym wzgledem,umie policzyc tylko kase w portfelu:(

Ufff....Baryłka balam sie ,ze u Was cos gorszego:) Kiniaczku:) Ty to juz stara lekomanka jestes,ja chyba juz tez:P Jak poczytałam o tej twojej kolonoskopii co Cie ma czekac,to muł mi przeszedł :P Umylam łepek i nałozyłam WAXa ,siedze teraz w reklamówce na glowie i reczniku,bo włosy ze mnie spadaja nadal garsciami :(:( wrrr Bede stara ,koslawa ,bolaca jak wrzód na dupie i jeszcze łysa,boooooska Niunia ze mnie bedzie :( O dupie nie wspomne!!! Niech juz taka sobie bedzie,plazowac sie nie bede,bo widowisko bedzie jak ta lala....Kiedys moze schudne....

Pia :) wlazłam,na Twój profil na NK,bo myslałam,ze jest tam Twój mail,bo chciałam Ci wyslac maila z pamiatkami po PRL :) No i juz Ciepła chwalila sie manuelem :) Gratuluje:)

Hejka:) Jestem,zyje jeszcze,dupa po zastrzykach boli:(:(,strasznie mnie ten ketonal wali po łbie :(:( i tak zle i tak niedobrze:( Jak boli,to zyc sie nie chce,jak zastrzyk zapodam to jestem zamulona:( Przemko poszedl spac o 19 to czuje,ze pobudka bedzie w nocy nie jedna:( Mało cos je ostatnio.Dzisiaj zjadł,tylko mleczka 180 + troszke zupki i z 400 ml herbatki i soczku,jak mu sie pic chce,to za nic jedzonka nie wcisne :( Moze mu cos jest??? Aaaa :) Pia te zastrzyki dozylne to podawalam sobie w zyłe i to ta na stopie :P:P ,ale tych dodupnych sobie nie robie,bo nie umiem i sie boje,a dupa wielka ,ale podziurkowana jak sitko same zrosty i guzy :) Mam doła....bo jak ja teraz taka koslawa jestem,to jak bedzie dalej...??Strasznie bolaca mnie starosc czeka :( A operacja??Podobno jak zoperuja jeden dysk to siadaja zazwyczaj ,te albo wyzej ,albo nizej:) I Pia szczesciaro,dobrze Ci ,ze nie lubisz ptasiegop mleczka,bo jak bym mogła pozrec całe za jednym podejsciem:P I dupa rosnie :( Jest w co walic zastrzyki :P Sorki,ze nie pisze wiecej ,ale jakas zpizdzona jestem strasznie :( Pogoda znosna:) Mogłoby byc jeszcze cieplej :0

Boje sie sama sobie dawac zastrzyki,bo kiedys pielegniara zawalila mi w dupsko kijowo i nie miałam czucia do kolana :(:( A sama moge sobie walnac jeszcze gorzej:( Dozylne sobie robiłam i sie nie boje:( Ale te dodupne to boje sie baaaaaaaardzo :(:(