Holly_36

I juz nie denerwuj sie na swojego meza,chłopy jak zobacza piłke ,to maja pełne gatki ze szczescia:):)Mój tez jest kibic zapalony,kiedys grał w piłke prawie zawodowo :) Az mi sie przypomniało to co Kessi wczoraj pisała,bo mój jest,piłkarz,inzynier i jeszcze samochodami sie zajmuje....ale zle nie jest:P:P To umowa stoi:P:P:P My tyz mielismy chrzciny robic w swieta,ale po pierwsze nie chce mi sie za to brac,bo my jeszcze nie małzenstwo i po rozwodzie,i czekamy na sprawe w sadzie o zaprzeczenie ojcostwa,takie tam głupie polskie prawo.Przemus ma nazwisko mojego exa :(:(:( i trzeba zrobic z tym porzadek:) A Blaneczka na pewno bedzie cudnie wygladac w szydelkowej sukienusi:):) Zamawiaj pogode na swieta :) na lany poniedziałek :P:P:P

Meaaa:),ale Nadunia slodka :):) super sie krzywiła,marcheweczka był ble...:) Moim zdaniem próbuj jutro znów...To nowy smak ,wiec taka jest tej reakcja,ze krzywi sie i wypluwa,zreszta,dzieci maja taki odruch wypychania z buzki:) Mój syropek Eurespal tez wypluwał i sie krzywił ,a potem,taka cudowna rureczke z jezyczka robił :) Kiniaczku :) ja tez nic nie pamietam,jak karmiłam Bartka,cos mi swita o kaszkach,.... i uwielbiał pulpety z ziemniakami,słoików nie lubił...chyba?...to co ja mu dawalam???hmmm?Ja pierdziu nie pamietam,za długo czekałam z drugim dzieckiem....Ale co tam,bedziemy próbowac:) I damy rade :) No i własnie moje dziecko zjadło o 19.30 a teraz o 22.30 znów 150 wsunal,zobacze co pózniej bedzie???

Kimizi,jak ja bym chciała byc taka GRUBA jak Ty teraz :(:(.Wzrost mamy podobny(ja 161) a waze 77,6 jednak ciut schudłam :) Myslę,ze raczej powinnyśmy isc na terapie pozytywnego myślenia :):) Moze sie wtedy samoocena polepszy :):) Najwazniejsze jest ZDROWIE,zawsze sobie tak mówie...i pomaga....na troche:)

Aaaaaa....ale Ci mezczyzni maja pojecie:P Ciesz sie ,ze nad morzem nie mieszkasz,bo by Lenkę na Morsa wychował:)

Kimizi:) moze sie sen kiedys spełni....i gdzies zrobimy zlot ?:) Pia:),Bartek czesto chorował,miał bardzo czesto zapalenie krtani,ze ledwo zipał i bałam sie go samego zostawiac,ze zasne i go nie usłysze,a potem....to juz synek został.....zameldował sie na stałe:):) Ale tez to było w pierwszym małzenstwie:) i jakos wieczory nie kojarzyły mi sie dobrze,wiec zwiewałam :P:P:P,a potem to juz....rozwód:). Teraz tatus bardzo kocha swojego synka,ale z mamusia to tylko on sypia:P:P i bardzo dobrze :P:P

No i wszystkie sobie poszły,jak ja tu przyszłam

oczywiscie chciałam napisac,ze sie mleczkiem NIE najada :)

Amorku :):) tak sie ciesze :):),ze okazało sie wszystko OKI, bycie mama to ciezki kawałek chleba :):) jeszcze nieraz bedziesz miała takiego stracha, trzeba byc czujna,ale panikowac nie można,bo zgłupiejesz pewnego dnia ....głowa do góry :):) Ewcia ...to u ciebie dzisiaj WIELKI dzień :P:P:P,oby sie wieczór udał :):) Mamuniu :):) jesli chodzi o mleczko pt.Bebilon 1,to moje obserwacje sa takie: moje dziecko nim sie najada,bo pochlania ok.150-200 i po trzech godz jest wsciekle głodny,po żadnym poprzednim tak nie miał:)Moze taki ma okres w zyciu,ze chce jesc wiecej :)...nie wiem?? ale moim zdaniem to chyba mleczko nie teges jest.Mam wrazenie,ze zjada puste kalorie,sie napasie,ze az steka,a zaraz znów by cos wsunął:) Pia :) Pascal to mały spryciarz:):) Mój Przemus od wczoraj takie wygibasy robi na przewijaku,ze szok:)To połozyłam go na plecki na płaskim,to właśnie prawie sie przekęcił na brzusio ...troszke go popchnęłam za pupkę a on fik i juz lezy na brzusiu i to zadowolony:):) Na brzuszku lezy coraz dłuzej bez awantury....bardzo sie z tego ciesze:) Baryłko ja tez Bartkiem spałam i to do 5 lat ,bo samemu mu sie przykrzyło:):)

Mamunia bedzie dobrze:) my tu wszystkie bedziemy trzymac kciuki za Zosienke i za Ciebie :):) Kessi :)pokaz nam swoja fryzure,moze nie jest żle tylko po swojemu musisz ułożyc.Ja po wyjsciu od fryzjera,w pierwszej szybie wystawowej sie przeczesuje po swojemu.:):) Ciepła,alez mi kobieto smaka zrobiła na ten jabłecznik,mmmmm:):) A faceci to chyba przechodza przesilenie wiosenne:):):)

Ewcia Misia teraz to ta druga :)

Mnie sie podoba bardziej ta pierwsza,tylko ten snoopek...taki wyrazny:),ta pierwsza wydaje sie jakas zgrabniejsza:)

Mamunia ,a Ty sie nieżle relaksujesz:):) wydzierasz kłaczki z brwi:):) Te chłopy to wszystkie takie samusieńkie,maja chyba jakis wredny gen:):) A ja posprzatałam ,maluszek zasnął i sobie myśle,ze tez sobie sie zdrzemnę.....położyalm sie,i słysze juz stekanie Przemusia no to ja na równe nogi.....a ten bąk nadal spi,a ja juz nie usnęłam,bo mnie sie wydaje,ze juz sie nie opłaca:(:( Doszłam do wniosku,ze na jakis czujnik ruchu sie położyłam,bo jak ja sie kłade to on udaje,ze wstaje :):) Dooooooobry synus mi chyba rosnie,nastepny znieczulony chłop?

Amorku :) Jeszcze nie panikuj....wiem łatwo mówic...ale spokojnie ,jedz do lekarza,moze to jeszcze nic złego... I nie rycz na zapas....no szybciutko głowa do góry przeciez musisz,pomyslec szybciutko co teraz robic...idz do lekarza...

Kasiu...widzisz,czasami im taniej tym lepiej:):) Lece do swojego Jęczyka:):)

To super,ze nadunia juz ma buzkę zagojoną:):) Mojemu cos sie ciagle pojawia ,jedno znika,to drugie jest:):) W tygodniu pójde z nim jeszcze do innej pediatry,zobaczymy co ona powie,na ten pysio :):) Przemus miał strasznie jajeczka odparzone ,tam pod torebka,i juz wszystkim sypałam i smarowałam i duuuuuuuupa:(:( W koncu znajoma mi poleciła masc,która sie robi na recepte i w koncu dupka cacy!!!A masc za 5 zł cała puszka 100g:) Jakby któras chciała przepis to sie polecam:):)

Aaaaaaaaaaaaa Sylvie ,ja podawałam,swojemu synkowi Bebilon pepti,to tak wypychał jezorkiem smoczek,ze ja byłam w szoku,ze takie małe dziecko ma taki długi jezorek:):)Bedzie chyba pyskaty....:P Dzisiaj Moj właczył Kubice,a Przemus sobie gugał na lezaczku,a tatus cały happy,ze synek komentuje wyscig....:):):)Oj,te chłopy i ich malutkie móżdzki:):)

Kasiu ja jak juz bede wprowadzac nowosci do jedzenia dla Przemusia,to zabieram sie za słoiki,bo teraz,zaden owoc juz nic w sobie nie ma dobrego,a w słoiczku wydaje mi sie ,ze powinno byc lepiej:) Meaa,dobrze to obmyśliłaś....powinno byc OK:):) Ja z konca miesiaca,to czesto podpatruję Was z poczatku :P:P:P Bo u nas zawsze z opóznieniem :)

Kasiu,ja jeszcze ja nie myslałam,o wprowadzaniu nowosci....ciągle mnie to mleko gnebi,tak jak Baryłke butelki :P:P (ejo Baryłko ) U nas słoneczko,i chyba nie piżdzi....to potem smigne na spacerek z Niunieczkiem:)Bartus sprzedany ex tesciowej:)

Aaaaaaaa...i tez nie pisze przy moim M. na kafe,bo to pierdoły.....I jeszcze by wypominał,ze NIC nie robie tylko siedze sobie i klikam:) CO OCZY NIE WIDZA TO SERCU NIE ZAL!!!:):)

A u nas z tym sraniem ,to meka,tzn.ja sie mecze psychicznie,bo Maluszek wali kupe i jeszcze sobie lezy usmiechniety:):),ale od niedzieli w czwartek zrobił:) Meaaa...polataj na bosaka po panelach niech beda slady:)

O kurcze ....Meaa,Mamunia,Kasia:):) spróbujcie sie uspokoic....te chłopy takie są....Ja tam sie wykłócam i jeszcze nie odzywam sie dopóki mnie nie przeprosi,a co??? A,że mój nie gniewa sie długo,to podchody robi,zeby sie pogodzic)

Hejka;) A co tu tak cicho? Sprzatacie? :):) Kiniak:):) ,juz sie zastanowiłam...bierz moje cycochy,ja Twoje ale twoje dupsko tez zabieram,bo mi moja juz w zyciu chyba nie schudnie:P:P:P Meaa:):) zdrówka zycze,ja tez mam gluta i kijowo sie czuje,i mój Pan toże smarkaty,i najchorszy ze wsiech:):) Jak wraca do domu,bo jak lata za swoimi zmysłami to gieroj:):) Modle sie,zeby dzieci nie zachorowały,Przemus miał niedawno lekki katarek,jakos sie wykurował,to teraz z kolei my:(:(:( Znów zmieniłam ,mleczko....pewnie zle robie,ale szukam takiego,od którego kupy beda czesciej i beda wygladały po ludzku ;) Teraz mamy bebilon1 i mam wrazenie ,ze to mleczko przez niego przelatuje i zjada co 3 godz po 150 i w nocy tyz....a juz spał ciurkiem prawie cała noc....jakies takie zadkie,ze musze wrócic do mniejszego smoczka,bo sie dziecko krztusi;) Kmizi:) ale mialas sen,miło mi,ze gosciłam w Twoim snie:)

Zboczucho Ty,Ty...:P:P Tam Przemus sie prezentował,a nie ja swoje cycochy :P

Zięc własnie wciagnął 150 mleczka i nawet nie beknął ,bo chyba nie miał po czym:):)I dalej spi :) A ciuchy ciut luzniejsze,albo sie rozciagneły,bo non stop je nosze:) A ja chce dzinsy na dupsko włożyc :(:(: buuuuuuuuu

Duposukcja jest mi wskazana jak najbardziej :):) I nie poddawaj mi tu coraz nowych pomysłów do porawek:):) A najlepiej by było jeszcze raz mnie w dupe wlozyc i jeszcze raz urodzic:P:P