Holly_36

Nadal trzymam sie dzielnie z nózkami zacisnietymi :(:( jeszcze paskudnie kaszle ..... Czuje,ze juz lada moment juz mnie chwyci na dobre.Normalnie modle sie ,zeby jeszcze chociaz dzien dwa :(:( Bolał mnie brzusio rano bardzo,ale przeszło...ufff... Mamunia,Kiniak dzieki za wsparcie Pozdrawiam reszte ciezarówek i mamusiek

No i dzisiaj zmiana stopki ,zaczynam 40 tc.....

Hejka brzusie i Mamusie :):) Ja jestem,jeszcze 2w1 ale juz w kazdej chwili \"mam sie rozsypac\",leze plackiem z ta cholerna grypa,kaszle ;( i zaczał juz na dobre jakis glut ze mnie wychodzic,byłam dzisiaj u swojej gin,to mi przepowiada,ze nawet dzis lub jutro....:(:( ja jeszcze nie chce...urodze smarkate dziecko:( i sama nic siły nie mam,beznadziejnie sie czuje..... Leze grzecznie i zaciskam nózki,jeszcze pare dni,zebym chociaz troszke lepiej sie poczuła,a poród zapowiada sie SUPER moje dziecko wazyło dzisiaj 4140 ;(;(;(

Mamy nowa mamusie:):) Wiadomosc od Muminka: \" Czesc dziewczynki!Dzisiaj o 8.25 urodziłam Mateuszka!2950 wagi,55 cm i 10 pkt\" Moje swieta sa cudowne,leze plackiem w wyrku,pół zywa i modle sie,zebym tylko nie zaczeła rodzic :(:(:( ,bo kaszle strasznie buuuuuuu... Sylvie trzymaj sie i nabieraj sił :) Pozdrawiam Was wszystkie kochne

Hejka Niech te święta Bożego Narodzenia przyniosą Wam wiele radości. Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie Was ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach.. Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula Was białym puchem, jak ciepły koc przy kominku. Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod Waszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na Waszych twarzach, Niech miłość dotyka Was delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się... WESOŁYCH ŚWIĄT I oczywiscie zycze lekkich porodów i zdrowych i lekko chowajacych sie dzieciaczków ...:) Widze,ze swiateczny nastrój niektóre dziewczyny ominął Mamunia,Muminek głowa do góry Mnie tez swiateczny,nastrój opuscił,JESTEM CHORA ,fatalnie sie czuje,wszystko mnie boli,załapałam złosliwego wirusa ex tesciowej,która zaprosila Bartka do siebie,a była chora:(:(:( kuzwa jak mozna byc taka debilka????!!!!Kaszle jak gruzlik,poddusza mnie (mam astme) i jak synek mi nie wyskoczy dołem,to bedzie Mac Gaywer.....buuuuuuuuuu...

Hejka :) Kasia GRATULUJE ,bedzie punktualny chłopak z niego :) Współczuje porodu,najwazniejsze ,ze z synkiem juz dobrze :):) To co....? Zaraz moja kolej na rodzenie :):)?Ojejejjjjj.....:P Kurcze,ale ja jeszcze nie chce,Bartek kaszle i zasmarkany po pachy,ja pokasłuje tak troszke(wsune dzisiaj czosnku),witaminki juz biore :):). Wczoraj niby czułam sie dobrze,ale zacząl mnie bolec dół brzucha,to walizka w pare minut była spakowana jeszcze tylko kosmetyki moje i juz:) Mam wrazenie,ze brzuch mi sie obnizył,jakos mi lezy na kolanach :P:P Ale nadal mam mega zgagę ,to chyba bedzie pozostałosc po ciazy zamiast rozstepów :):) Fajnie jest tak poczytac,o Waszych dzieciaczkach,ich bekaniu,bączkach i kupkach:):) A jak tam Wasze dupki,juz zagoiły sie?? Wiecie co,przez 9 mies ciązy,nikt ani razu nie przepuscił,mnie ani w autobusie,ani w kolejce,ale za to upiekło mi sie szykowanie na Swieta i na imieniny,a z tego bardzo sie ciesze,bo zawsze narobie sie jak wół i duzo zostaje,a ja tak tego nie lubie....W tym roku laba :):):):).....

aaaaaa .... Ewunia,mam nadzieje,ze Twojemu Eryczkowi nic nie bedzie z powodu tych nereczek...zycze z całego serca,zeby wszystko sie ułozyło jak najlepiej. Trzymajcie sie

:) Hejka Laski te z brzusiami i te juz bez :) Kiniak strazniczko kafeterii:). Gratuluję Pia i innym mamusiom,ale sie sypia kolezanki :):) To jednak Pia ma posłuszne dziecko :):) Zdazyło na Swieta :) Miałam,zielona noc:( Mój Bartek,kaszlacy i zasmarkany,jasny gwint :( ,oby na mnie nie przelazło...Jak ja chora pojde rodzic?

Hejka :) No to mnie mamusie zaskoczyłyście swoimi liniami,kurcze....super:):) Ja to nawet marzen nie mam,ze kiedys wejde w swoje spodnie sprzed ciąży...Bedzie mnie to kosztowało baaaaaaaaaaaardzo duzo pracy:):) Wiem jedno,ze mojego brzuszka( chodzi o jego zawartość,a nie o wielkosc)bedzie mi bardzo brakowało:):) Uwielbiam,jak mi maluszek buszuje w brzusiu,boooskie uczucie:) Po pierwszej ciazy,nie nosiłam pasa i sam mi brzuch spadł ,a teraz mam 11 lat wiecej :(... Mam gosci...do potem.Buziaki LASKI :):) I Brzusie:)

Hejka :):) Co tu dzisiaj tak pusciutko ?? Troszke,mamusie sie odzywaja,a brzusie gdzie??Odpoczywacie??

Hello Jestem,jestem Laski w całości tzn.2w1 :):) Teraz moje starsze dziecko ma ferie,a ja nie mam przez to czasu nic a nic:( U mnie nic nie zapowiada porodu czuje sie swietnie,no....oprócz tych stópek spuchnietych i zwinnosci słonika :):) Jest OK:):) Ale musze sie pochwalic,ze w koncu mam walizke wyjeta i spakowana tak do połowy :):)Takze,chyba bede niedługo rodzic :):) Wczoraj tak profilaktycznie zrobiłam,taki mały alarm porodowy,dla mojego M.:P:P Ale miał oczy:):) ciezko wystraszone i juz moja mame prawie wzywał do Bartka o 21 ,hehehe:) Ale szkoda mi sie zrobiło mojej mamy,bo tak bidna przezywa, ten mój poród ,ze juz jej nie chciałam stresowac:) Dzisiaj mój M.wychodził do pracy i prosił,zebym tylko na niego poczekała....:):)On chyba mysli,ze to bedzie tak hop siup,a mnie sie wydaje,ze niestety to jednak potrwa...:) Jak czytam o problemach dzidziusiów z kupkami i z karmieniem,to to moje bobo,niech siedzi w brzuchu,az do momentu kiedy go łyzka i kotletem nakarmie:)

Hello Laseczki Dzisiaj zmiana stopki juz nastapiła :):),zaczynam 39 tc ,ciarki po grzbiecie mnie przechodzą,bo to juz tuz,tuz...ten wielki dzien:):) buuu... Adza,współczuje Ci porodu :):) Kurcze od czego to zalezy???Wiadomo,ze bolec musi....ale mogłoby tak tylko troche :):).Natura jakos mogłaby,to wymyslic doskonalej :):).Wiem,wiem,kombinuje :):):)... goscie przyszli..... do potem.... aaaaaaaaa.....i jakis wielki glut......sobie ze mnie popłynął,nie sadze,ze to płyn zmiekczajacy mojego M.:):)

I jeszcze jedno....poszukajcie dobrego lekarza homeopaty,i najpierw spróbujcie z nim leczyc maluszka,bo na antybiotyk zawsze bedzie czas... Niektórzy mówia ,ze to czary-mary i takie tam,ale uwazam,ze zawsze warto zaczac od takiej formy leczenia,czesto pomaga i nie szkodzi,a na antybiotyk,zawsze przyjdzie czas :):) To tylko taka sugestia:):) ....Czasami warto wiedziec :) Dobranoc

Hejka Witam kobietki :):). Widze,ze Mamusie,powoli zaczynaja chyba odrobine sie organizowac przy dzieciaczkach,bo zagladaja coraz czesciej i gesciej,bardzo mnie to cieszy:):) Nowym mamusiom gratuluje Adza,ewa76 Adza:) to Ty rekordy chciałas pobic w chodzeniu w ciąży?No i juz masz swojego Skarbenka....suuuuper! Podziwiam,te dziewczyny,które maja,ciut starsze dzieci,bo to w sumie maja dwóch maluszków:):) Gonia głowa do góry M jak dzem cudne masz te dzieciaczki:):)....kiedy kolejne :):)?? A propos smutków i dołków....poczytajcie sobie stronki tak ok.5 tyg wczesniej...Moze Wam sie polepszy:)Macie teraz juz swoje dzieciaczki ..... Ech...słaba pocieszaczka ze mnie :):) widac,ale tak nie lubie,jak komus sie dołek robi,chociaz sama tez miewam rzadko słodko :( Ale zawsze sobie powtarzam,oby gorzej nie było :) I pamietajcie,najwazniejsze jest zdrowie :):) To moim zdaniem.... Chociaz jeszcze mam czas do porodu,ale chyba jednak musze sie streszczac,bo na skarpetkach bede chodzic po sniegu,juz nie mam kostek,nogi kołki....Spuchniete jak diabli,buty ledwo wciskam.Dzisiaj chłopa zmolestowałam :P dwa razy,ale to chyba na nic ,tylko dół brzucha mnie boli jak na mega okres:(:( Pewnie jednak ta walizke,musze w koncu spakowac i moze wtedy sie cos ruszy :P:P a ja i chce juz miec za soba i sie boję....:( Jesli chodzi o skurcze,to tez nie pamietam jak to sie czuje,ale jak juz bede,strasznie cierpiec i regularnie i czesto bedzie mnie bolało,to wtedy pojade do szpitala...taki mam plan :):) Pia dobrze,ze dzidzie Ci ułozył doktor jak trzeba,bo z tego co pamietam,to juz sie troszke bałas :) No i oby,jednak okazał,sie posłusznym dzieckiem :) Zostane jednak sama z porodem :( ,bo i mamusia i muminek i kasiaserducho sie przymierzaja ostro do rychłego porodu... Moze przepisze sie na topik,Styczniówek i bede tam pierwsza :P:P??? Oki,ja jak zwykle na poczatku koncu dnia monologi sobie prowadze :):). Trzymajcie sie Laski,główki do góry....

Meaa,ten laktator nie jest eklektryczny chyba,czy sie nie dopatrzyłam??Miałam jakis reczny z tłoczkiem przy Bartku(nie pamietam firmy),i jakos niezbyt mi sie kojarzy,chyba zaliczył smietnik raz dwa:)Ale moze sa reczne i tez dobre???Kurde,nie wiem?:) moze jak susza w cycach,to nawet dojarka elektryczna nic nie da???Niby to w głowie siedzi karmienie,ale .....cycami leci :P:P I Meaa,ma racje,ze dziecko musi troszkę popłakac,i pogrymasic,niech cwiczy płucka:):).Bo potem,mały szantazysta wyrasta i bardzo szybko dzidzie sie ucza,gdzie im dobrze czyli,non stop na raczkach :):):). Jesli nakarmiony,przewiniety,połozyc,zeby nie spadł dzidzius i niech sobie marudzi :):) Wiem,wiem,ze szkoda takiego Skarbeczka,ale nie mozna,dac sobie na głowe wejsc:)

mamunia mój synek jest nadpobudliwy i tylko chwike obejrzy bajke ok.10-15 min,a potem to łazi cos gada,spiewa na cały regulator :O,a jak juz jest cisza tzn ze,robi cos na diabła :):) A ten z co jeszcze w brzuchu siedzi,to dzisiaj sobie doszedł do wniosku,ze wyjdzie mi gdzies bokiem ,az boli....tyłek mu naklepie,za to,ze z niego taki łobuz,mamusie meczy :)

Dobrze,ze piszecie o tych laktatorach,bo ja ciagle gapie sie na ten mini medeli i boje sie go kupic ,bo jak o kant tyłka,to takiego mi nie nada,ma mnie zdoic konkretnie :) Migdałów spróbuję,piłam jeszcze siemie lniane,to i w toalecie gwiazd nie widziałam :P,i zgaga mniejsza,ale nie smakuje mnie ono zbytnio,jak sie taki glut zrobi:):)

Meaaa super z ta waga:):) Jakbys maluszka nie karmiła,najwazniejszy efekt koncowy .....przybieranie na wadze :) ewach,któras mamusia pisała,co jesc mozna,to moze cos sobie z tego wykombinujesz?? Ja tez juz mysle jak to bedzie z jedzonkiem,bo ugotowac to moge tylko kiepsko z pomysłami :O PRODUKTY ZALECANE W CZASIE KARMIENIA PIERSIĄ: 1.Produkty zbożowe: -pieczywo jasne czerstwe -razowe żytnie i pszenne bez dodatków ziaren 2.Mleko i produkty mleczne: -mleko słodkie i zsiadłe(nieprzekwaszone) -ser twarogowy -ser topiony jeśli nie ma uczulenia na mleko i jego składniki 3.Jajka 4.Mięso, wędliny, ryby: -mięso chude:wołowina,młoda cięlęcina,chudy schab, kurczaki -ryby:dorsz, leszcz, płastuga, sola -wędliny:chuda szynka, polędwica, chuda kiełbasa, szynkowa, parówki odtłuszczone 5.Tłuszcze: -masło -oleje roślinne: sojowe, rzepakowe, słonecznikowe -oliwa z oliwek -śmietanka 6. Ziemniaki: -gotowane i w postaci puree 7. Warzywa: -marchew -buraki -dynia -szpinak -warzywa z wody oprószone mąką z dodatkiem świeżego masła bez zasmażek na surowo: -marchew -zielona sałata -pomidory bez skórki 8.Owoce: -jabłka -owoce jagodowe: maliny, porzeczki czarne, jagody w formie przecierów i soków 9.Cukier i słodycze: -cukier -dżemy bez pestek -przetwory owocowe z dowolnych owoców -kompoty -galaretki 10.Przyprawy: tylko łagodne -sól -sok z cytryny -cukier -koperek -wanilia 11.Zupy: -kleiki -krupniki z dowolnych kasz -zupy owocowe przetarte -zupy warzywne czyste( pomidorowa, barszcz) -zupy zagęszczane zawiesina z mąki-bez zasmażek 12.Potrawy mięsne i rybne: -gotowane -duszone bez uprzedniego podsmażania -pieczone w folii -potrawki -pulpety 13.Potrawy z mąki i kasz: -kasze gotowane na sypko -budynie z kasz z dodatkiem mięsa, warzyw i owoców -leniwe pierogi 14.Sosy: o łagodnym smaku -zaprawiane zawiesiną z mąki i mleka -koperkowy -cytrynowy -jarzynowy -pomidorowy -waniliowy 15.Desery: -kompoty -kisiele -musy -galaretki z dozwolonych owoców 16. Napoje: -mleko -kawa zbożowa z mlekiem -herbata -sok pomidorowy -napój z owoców dzikiej róży. PRODUKTY NIEZALECANE W CZASIE KARMIENIA PIERSIĄ 1.Produkty zbożowe: -każde pieczywo świeże -grube kasze: pęczak, gryczana 2.Produkty mleczne: -przetwory mleczne przekwaszone -sery żółte -homogenizowane 3.Mięso, wędliny, ryby: -mięso tłuste: baranina, wieprzowina, gęsi, kaczki -ryby: węgorz, halibut -tłuste wędliny: baleron, mięso peklowane, wędzone 4.Tłuszcze: -śmietana zakwaszana -słonina -boczek -łój wołowy i barani -margaryny twarde 5.Ziemniaki: -frytki -ziemniaki smażone -pyzy -placki ziemniaczane 6.Warzywa: -wszystkie odmiany kapusty -papryka -szczypior -cebula -ogórki -rzodkiewka -chrzan -warzywa z zasmażkami -warzywa konserwowane octem 7.Owoce: -wszystkie owoce niedojrzałe -gruszki -śliwki -czereśnie -agrest -suszone owoce -orzechy 8.Suche strączkowe zabronione wszystkie 9.Cukier i słodycze: -chałwa -czekolada 10.Przyprawy: ostre przyprawy: -ocet -pieprz naturalny -musztarda -papryka -wszystkie pikle 11.Zupy: -kapusniak -ogórkowa -fasolowa -grochowa -zupy na wywarach z kości -zaprawiane zasmażkami 12.Potrawy mięsne i rybne: -smażone, duszone i pieczone w sposób konwencjonalny 13.Potrawy z mąki i kasz: -smażone -kluski kładzione 14.Sosy: -wszystkie na zasmażkach ostre: -chrzanowy -majonezowy -grecki 15.Desery: -pączki -faworki 16.Napoje: -kawa naturalna -mocna herbata -kakao czekoladowe -wszystkie alkohole

Hejka :):) Witam nowe brzusie:) I nasze mamusie,zmeczone i zatroskane:):) Kefirku:),strasznie duzo przeszliscie z synkiem,miejmy nadzieję,ze teraz juz bedzie OK i wyrosnie z niego super facet:):) Wrecz nieprawdopodobne ile rodzice moga zniesc....:)Wyrazy szacunku dla Ciebie Ja juz z synkiem,ze szkoły wróciliśmy,pastorałki,paczki i spotkanie klasowe zaliczone :):) Wzruszyłam sie na koledach,bo to o dzieciątkach ,a my na czasie jestesmy,oby w stajence nie rodzic ,jak sie Tazjii zapowiada :):) Mamunia,ja moge spac,mam wrecz wrodzony talent do spania,nawet czeste wstawanie na sikanie mi zbytnio nie przeszkadza :P:P,ale musze wstawac,bo dziecko do szkoły trzeba wysłac ,obowiazki itd.....Teraz beda ferie,a moje dziecko jest wyjatkowo nie spiace godz 6 i oczy jak dwie dychy i koniec spania....Jak ja sobie czasami jeszcze kombinuje,zeby sie zdrzemnąc,to kiedys mi wszystkie sztucce do zlewu wrzuciłi tak zawziecie mył,ze narobił takiego hałasu,ze myślałam,ze chałupa sie wali :):) Te biodra to maja bolec???Mnie nic nie boli,to moze ja rodzic nie bede wcale?:P A na zgagulca do wsuwam rennie,ale przynosi ulge na chwilke :) Dobre i to :):) Dziewczyny:):)Madre przysłowie pszczół mówi :):),że \"małe dzieci ,małe problemy \"i cos w tym jest ,chociaz,w danym momencie,wydaja sie nie do przeskoczenia i wszystko nas martwi. Chyba my kobiety mamy jakis GEN odpowiedzialny za zamartwianie sie :):):). Kiedys,jak miałam Bartusia malutkiego,to patrzyłam na mamusie z takimi dwulatkami i myslałąm jak im fajnie...juz takiego duzego maja dzieciaczka,a mój taki mały,ryczy,nie wiem co mu jest....Potem,jak juz zaczał chodzic,to sobie myslałam,te z malutkimi dzidziami to maja dobrze:),bo lezy taki brzdac w wózeczku i nie trzeba miec oczu w koło głowy(mój sobie wybił dwie jedynki w wieku 2 lat ) I wez tu i babie dogodz :):)....Teraz juz sie wcale nie nastawiam na nic....bedzie jak bedzie i oby tylko zdrowy synus sie urodził :):):)To juz bedzie GIT jak mowi Kimizi :):):) Buziaki kochane Brzusie i Mamusie ,wszystkie THE BEST :):):)

Ide łepek umyc ,a tak nie lubie tego robic,bo jak sie nachyle nad wanna,to mnie zgaga morduje i plecki łupia...:):) Zeby nie ta zgaga,to jeszcze,moge byc w ciazy....uwielbiam patrzec i czuc jak mój mały lokator sobie grasuje w brzusiu,cudowne uczucie :):) Oki,lece....dzisiaj u mojego synka w szkole jakies paczki i spotkanie swiateczne,to nie pójde,ze smalcem na głowie :) Buziaki!!!! Głowy do góry:):) I nie dawac sie! W zyciu trzeba twardym byc a nie "miętkim" NO!!!

Brzusie i mamusie:):) Dzis moj M miał sen,ze urodziłam maluszka,jakiegos kudlatego:P,mialam cc,ale najpierw bardzo sie meczyłam sama...do dupy taki sen:),niech sie kładzie spac jeszcze raz,sen do poprawki....Dwa razy przy jednym porodzie to nie chce sie meczyc :( Tazja....to u nas robi sie juz europejsko....,jak Ciebie czytam to mi sie kojarza przejscia Patinki,na szczescie u niej skonczyło sie dobrze,to i Ciebie tak bedzie.A na wszelki wypadek szukaj czegos innego i tak jedz w inne miejsce na zwiad:) Kiniak i reszta mamus głowa do góry z tym karmieniem....Z pewnoscia najcudowniejszym uczuciem jest dziecko wpija sie w piers,ale postarajcie,aby nie zwariowac :):) butelka z mlekiem to nie koniec swiata:):) To wcale nie oznacza,ze złymi matkami jestescie,ej...tak nie wolno !!! Kiniak,a Ty cos mi sie wydaje,ze juz jedno dziecko wykarmiłas na faceta i nie zagłodziłas,to i Niunke wykarmisz i bedzie ok... I nie słuchajcie złosliwców i tych co najlepiej wiedza:):)Jestescie matkami,urodziłyscie swoje dzieci to i dacie rade je wykarmic i swietnie wychowac,oby tylko takie były w zyciu problemy.....Poza tym ja na cycku chowana jestem i zdechlak cale zycie,brat z butli i mu nic:):) Nie wiem od czego to zalezy,ale reguły nie ma..... Podoba mi sie podejscie Amorka...brawo...Tylko olej bratowa,nie ma co brac do głowy :):)Złosliwych babsztyli:P Jak ja niecierpie takich \"doradców\" dołujacych,co uwielbiaja szpilke wbic.Widza,ze nie jest łatwo to jeszcze dowalą,bleee.. Kasiaserducho ,dzieki za info ,no to u mnie bedzie niezły pasztet :):):)>Niecierpie ani urzedów ani papierów,fuj .... Witam nowe\" ciężaróweczki\" :):) Do potem:):)

Goniu :):) Gratulacje :):):) To ja tez chce takiego lekkiego porodu i wtedy i moj synek moze byc taki duzy :):)

Mamunia :):):)...dobre :):) Ja tez rozmawiam z moja gin,tak ok.pół godz gawedzimy:),ale jak bym była chora to bym sie nie czaiła :):).Bardziej ,bym sie zmartwiła,gdybym sie leczyła i rozgrzewała spirytusikiem :P:P ja tez z Amolu robiłam inhalacje jak byłam zasmarkna,ulga na troche była. Ale sie rozgadałyscie :):) Dziewczyny a ja sie martwie sie,ze mój dzidzius ma byc duzy,bo gorzej urodzic(a moze ja jestem egoistka?) i myślę jak to moje \"malenstwo\"ma przez moja cipke przejsc :O:O Tazjaa..Ty to sie nadenerwujesz wcale Ci sie nie dziwie,przeciez to mozna bzika dostac...Moze w tym razem bedzie lepiej....Trzymam kciuki,aby tak było :)A co Twoja gin Ci mówi???Jak ja swojej jecze,to mnie wysyła rodzic,poza moje miasto,gdzie robia np znieczulenie...Ale niezbyt chce gdzies sie ruszac z mojego miasta,bo wszedzie mam daleko,ok.30km.,60.i 100 km to gdzie ja sie bede podniecac cudownym klimatem tak daleko w środku zimy ,i to jeszcze w okolicy swiat.Trzeba by było jakiegos renifera skombinowac :P:P,bo pogoda rózna moze byc:)No i mojego starszego synka nie chce zostawiac na tak długo,bo i tak bedzie rozpaczał za mna :(:( Mamusie,te wasze kruszynki,juz z mlekiem matki wyssa,zamartwianie sie :P:P:P ,jak tak sie martwicie,ale wiem jak to ciezko byc pewnym czegokolwiek przy takim maluszku :).ja jeszcze z boku jestem,to wydaje mi sie ,ze TAKA SPOKOJNA jestem ,hehehe... Ale teraz boje sie porodu(gdzie Wy juz prawie zapomniałyscie o nim:P,zajete swoimi maluszkami),a potem,bede cycami sie martwic,a potem kupkami itd.itd i juz na zawsze bedzie sie o kogo martwic :) Ale mnie boli łopatka,buuuu....nie moge siedziec przy kompie

Kinia :) ten wózio tez jest fajny,nie było go jak ja kupowałam swoj: http://www.allegro.pl/item503766887_titi_3w1_triton_fotelik_0_13kg_ostatnie_sztuki.html

Mamunia,przeciez gin nie bedzie Ci do gardła zagladał tylko tam.... :P:P Trzeba było sie kurowac smiało :)... Po czosnku,dobrze cos wsunąc z pietruszką,która neutralizuje zapach czosnku :):) Wygrzewaj sie i kuruj:):)