królki1977

Witam. Szukam towarzyszek do odchudzania na diecie dr Ducana wg. zalecień z książki pt.\"Nie potrafię schudnąć\". Diete stosuje już 20 dni, udało mi się zrzucić 5 kg w sposób łatwy i przyjemny. Nie chodzę głodna i trace na wadze. Zapraszam osoby, ktore miały kontakt z ta dietą, są zadowolone z jej efektów i mogą się podzielic zwoimi sposobami na pyszne codzienne dania. Mam nadzieję,że topik się przyjmie i razem zgubimy mnóstwo kilogramów, KTÓRE JUŻ NIGDY DO NAS NIE WRÓCĄ:) Pierwszy przystanek SYLWESTER:) Pozdrawiam serdecznie...

:) słoneczka. U mnie dziś wielkie zaskoczenie, spadły mi 2 kg. jestem w szoku, wiem że to nadmiar wody ze mnie schodzi, ale i tak jestem szczęśliwa:) kwiatuszku-> gratuluję z Ciebie to już napewno chudzinka, 8 cm, to bardzo dużo, ciesze się razem z Tobą maleńka. Jolunia55-> nie zasmuciłaś mnie, obie mamy dużą motywację i damy radę, no bo kto jak nie my. Jolunia z dziewczynami nam się uda:) Wogóle to witam wszystkie proteinki i życze miłego dnia. Ja po uderzeniowej zaczynam jeżdzić na rowerze stacjonarnym.

Witaj kwiatuszku Tobie również gratuluję ładnego wyniku. Widzę,że będę tutaj najgrubsza, a co mi tam, ważne, aby te kilogramy niebawem spadły ze mnie;)

sova-> dziękuję za miłe powitanie, mam nadzieję, że z Waszą pomocą mi się uda w końcu zgubić ten balast:) O tobie też pięknie waga spadła, gratuluję i liczę na pomoc w stosowaniu dietki:)

Cześć dziewczyny, ciesze się,że mój topik przetrwał i nadal tętni życiem, a u Was same sukcesy:) Idąc za Waszym przykładem od jutra zaczynam dietę, bo przytyło mi się strasznie:( Nie wiem jak często uda mi się pisać, ale postanawiam choć raz dziennie się odezwać i napisać o postępach, jeśli takowe będą. POMOŻECIE?????????????

No, zmieniłam sobie stopkę i jest cacy:D

Hej dziewczyny, ale jestem szczęśliwa, uaktualniłam stopkę, spadło mi 5,20 kg. w 8 dni. Od jutra zaczynam faze II naprzemienną, choć przyznam szczerze,że nie brakuje mi warzyw, ale co tam grunt,żeby dalej chudnąc. Wiem,ze na warzywach waga lubi płatać figle, ale ja zważę się dopiero w następną środę,żeby nie popadać w paranoje. Pozdrawiam serdecznie i życzę masy kilosów na minusie

A długo jesteś na diecie już? A może nie odwiedzasz wc i to ma wpływ? Sama nie wiem już...:(

dores z jakiej wagi startujesz i ile masz wzrostu?

dores------może za mało płynów pijesz, na tej diecie należy dużo pić, wtedy szybciej kg spadają.

monika3008 zaciekawiłąs mnie tymi naleśnikami, one to chyba dopiero wskazane w fazie II dietki? Jeśli możesz, to wrzuć przepis na nie słoneczko:)

Cześć dziewczyny, co tutaj taka cisza? U mnie dietka ok. Dziś 2 kefiry, serek wiejski, tuńczyk w sosie własnym i 2 jajka. Trzymam się dzielnie i wagę omijam szerokim łukiem, choć zerka na mnie ukradkiem:D ale sie nie daje, zważe się dopiero po 10 dniach. A co u Was, piszcie, bo wieje nuda na topiku, niedługo Święta,mamy jeszcze sporo czasu,żeby zgubić tłuszczyk.

Hej dziewczyny. Dużo prezentów od Mikołaja życzę:) Na wagę nie weszłam, choć kusiło jak jasny gwint:D Ale muszę wytrwać do dnia ważenia czyli 11 grudnia. Czuje po ubraniach, ze mnie ubywa, ciesze się. Na śniadanie 3 jajka na twardo. Co do obiadu i kolacji, nie mam opcji jeszcze, jak coś wymyśle, to napisze. Miłego dnia.

007Marzanna:) Twoje przestrogi z pewnością nam pomogą, bo tak wiele osiągnęłaś i jesteś już Dukanową weteranką. Ja startuje z wagi z jakiej Ty startowałaś, liczę,że dojde do 70 kg. do marca 2010 r. , choć nie przeczę,że chciałabym wcześniej:)

I fazę uderzeniową diety planuje przeprowadzić przez 10 dni, a później proteiny i warzywa rytmem 5/5.

Cześć dziewczyny, uaktualniłam stopkę, bo kupiłam nową wagę, która pokazała trochę więcej 30 listopada. Dukana rozpoczęłam nie tak jak planowałam, ale z lekkim opóźnieniem, czyli 02.12.2009 r. Dziś zjadłam: tuńczyka w sosie własnym, na obiad dorsz z grilla. Na kolacje pewnie zjem sobie serek wiejski z czosnkiem i obowiązkowo len mielony (wyczytałam na innym topiku,ze pomaga dziewczynom w walce z zaparciami i od początku diety stosuje, dzięki czemu nie mam zaparć). A co u Was moje drogie?

natalia_eg---ciesze się,ze jesteś za, bo jednak jak bedziemy wpisywały co jemy i jak nam waga spada, to z pewnością komuś sie przyda, nam samy z pewnością też. Ja również zaczynam jutro.

Dziewczyny tak sobie myślę,że dobrze będzie gdy będziemy wpisywały co jemy, na pewno komuś się przyda, nam również, co Wy na to???

Witajcie dziewczyny, jak to miło,że mój topik nadal istnieje:) Od jutra startuje z dieta dukana. I dokąd nie osiągnę celu, będę tutaj z Wami wspierała się w dążeniu do mniejszego rozmiaru.

Witaj dodzia, miło mi,że się przyłączyłaś. Mam nadzieję,że będziesz się dzieliła swoimi małymi sukcesami i przepisami na smaczne danka:) Pozdrawiam.

podaje przepis na placuszki otrębowe: 3 białka, 1/2 kostki sera białego 0% tłuszczu, 4 łyżki otrąb pszennych, 2 tal. słodzika. To wszystko miksujemy, i wylewamy na patelnie teflonową tworząc małe placuszki. Pieczemy je bez tłuszczu, są pyszne, sycące i nie ma po nich problemów z wypróżnieniem:) Placuszka możemy zjeść posmarowanego bieluchem, lub poożyc na niego plaster polędwicy z indyka i zjęść. Sycące i pyszne:)

Mam 31 lat, ważę 82 kg , było 87 kg jeszcze 20 dni temu. Zaczynałam od protein, czyli najczęściej jadłam, to co dozwolone w fazie I tzw uderzniowej: gotowanego indyka-najlepiej pierś, gotowane piersi z kurczaka, pieczone udka-bez skóry w naczynku żaroodpornym bez tłuszczu, podlane wodą, wszystkie ryby-najczęściej gotowane na parze,chudy ser twarogowy, serek bieluch z otrębami pszennymi, placuszki otrębowe, wątróbkę drobiową duszoną bez tłuszczu z czosnkiem. W fazie II naprzemienniej 5/5 dni, to co w fazie udezreniowej przez 5 dni, czyli czyste proteiny i 5 dni proteiny i warzywa. Z warzyw polecam szpinak, sałaty wszelkiej odmiany, cykorię, pomidory, ogórki, bakłażany, kapustę kiszoną, kiszone ogórki.

Jagucha -> nie ciskam się, źle mnie odebrałas:)

http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=723 mam nadzieję,że się otworzy:)