SYLWUSIA_24

Witam dziewczyny. Ja już po sniadanku ;-) Kapusta pekińska z twarozkiem i jogurt naturalny. Teraz gotuje obiadek i wskoczyłam zobaczyc na forum co sie dzieje ;-) rozza powodzenia ;-) aniaminka masz racje, mi też ta moja otyłośc już za bardzo przeszkadzała w życiu! Nigdy więcej!!! Wiecie tak się zastanawiam bo obrałam sobie cel zeby do swiat wazyc 87 kilogramów. ;-) Uda mi sie?

Witam serdecznie ;-) menia39 to musiałaś mieć fajny weekend ;-) Ładnie tam jest? Musze się kiedyś tam wybrac z mężem ;-) Nikeila menia39 ma racje, każda z nas ma słabe chwile.. ja tez je mam wle walcze ;-) Narazie moje słabe chwile wyglądaja tak ze mam ogromna ochote cos zjesć ale sie powstrzymuje ;-) menia39 dziękuje, nieforsuje sie ale to prawda przez weekend jakoś osłabłam... Ciagle marzy mis ie en rowerek to bym niemusiała az tak długo się gimnastykowac.... ;-( No ale jest dobrze ;-) Lepiej sie czuje jak codziennie ćwicze;-) Wogóle wiecei dzieczyny, zastanawiam się jaki sobie podjąc cel... Może do świa zebym ważyła około 87 kilo? Czy to jest wykonalne?

Witam wszystkich serdecznie. Wstałam dzisiaj bardzo póżno bo przed 10, byłam wykończona i potrzebowałam tyle snu. Teraz nastawiłam na zupke na obiadek i jem własnie śniadanko: kapusta pekińska z serkiem twarożkowym, jogurt naruralny i herbatka bez cukru ;-) Około 250 kcal ;) modlichaaa gratuluje spadku wagi ;-) Kiedy kolejne ważenie? adziam... zazdroszcze!!! Tego rowerka treningowego ;-) Ja też mam wielką ochotę na zakup takiego rowerka niestety fundusze niepozwalają... A jeżdziłabym codziennie przynajmniej 30 minut!!! No ale cóż muszę cierpliwie poczekać...

DOBRANOC WSZYSTKIM ;-) DO JUTRA ;-) Jutro będe rano w miare możliwości cos pisała lub wieczorkiem. Mam troszke do zrobienia. Zakupy, gotowanie obiadu, porządki itd ;-)

Wysło mi ze moja całkowita przemiana materii to około 2546.60 kcal. czyli jak tyle bym dziennie jadła to bym nieprzytyła tak? ;-) A jem 1000 kcal ;-)

misia19 cóż za ciepłe słowa... aż można się wzruszyć....

MamuśkaM sylester napewno będzie miły ;-) W gronie rodzinnym jest zawsze fajnie ;-) Ja jeszcze nieiwem czy bedziemy sami w domu czy ktoś wpadnie ;-) Mielismy z mężem zaproszenie do znajomych,ale bedziemy juz u moich rodziców tam na swieta i znowu za 2 dni musielibysmy wracac a to jednak daleko i wiadomo ceny biletów coraz drozsze wiec zrezygnowalismy....

rymcymcym zgadzam się z Tobą jak się widzi , że komuś się udaje to ma się więcej siły ;-) Gratuluje udanego dnia ;-) po_lka dziękuje za rekomendacje ;-) Moze kiedyś kupie, chociaż ostatnio oglądałam te z garniera ujędrniające. Ale jedak jak używa się balsamu to skóra jest bardziej elastyczna. No a jak się chudnie to to jest ważne.

MamuśkaM super, że wracasz ;-) Widać,że masz dobrego męża ;-) Mi tez się mary rowerek stacjonarny,ale narazie nie ma na niego kaski... ;-( Super, że dałaś radę na imprezie dużo niejeść ;-) Gratuluje ;-) Mój mąż też mnie wspiera, naprawdę super są Ci mężowie ;-) ;-) modlichaaa moim zdaniem najlepszą poą na ważenie się jest rano na czczo bo wieczorem się waży więcej. A WY jak myslicie? Ja tak się waże.

Mayogge do picia wody można się przyzwyczaic ;-) Ja tez lubiłam tylko gazowaną lub średnio gazowana a teraz w 10 dniu zdrowego odzywiania pije bez problemu niegazowaną ;-)

gugajnaa a czemu dzisiaj tak tu pusto? Zawsze tak jest w niedziele?

Jak widać adziam... życie zawsze może nas zaskoczyć ;-)

Podsumuwująć dzisiejszy dzionek nie wyszło mi żle a wręcz przeciwnie - bardzooo dobrze, tylko czuje się jakas taka rozbita, przemęczona..... ;-( Ale sie nieugnę ;-) Kolejny dzionek diety zaliczony a jutro będzie jeszcze lepiej ;-) modlichaaa no to bardzo fajnie, że taka jazda na rowerku coś daje ;-) Mam nadzieje, że uda mi się go nabyć kiedyś ;-) po_lka czyli dają coś te balsamy z eveline? aka jest ich cena? Gratuluje zaczęcia ćwiczonek ;-) Tak trzymać ;-) Może tez tak zrobie, że będę tez dodatkowo tańczyła ;-) Dawniej tak robiłam i lżej mi było. Bo taniec chyba uszczęśliwia ;-) Dziękuje za sugestię ;-) Puszczę sobie jutro muzyczke z komputera i będe szalała ;-) :-) jabluszko D to miło, że nas czytasz i jesteś ;-)

Dziewczyny życzę Wam miłej nocy i udanego tygodnia! Życze I WAM I Sobie siły i wytrwalości w dązeniu do celu ;-)

modlichaaa wiem w supermarketach są rowerki stacjonarne za 150-200 złotych najtańsze. Niestety nawet takiej gotówki narazie nie mam ;-( No ale mże jakoś mi sie uda uzbierać. A powiedz mi? Daje coś takie jeżdzenie na rowerku? To codziennie przejeżdzasz 10 kilometrów tak? Ile Ci to zajmuje czasu?

aniaminka napwno dobrneimy ;-) Jakies skromne to Twoje menu dzisiaj ;-) Pozdrawiam wszystkie odchudzające się dziewczyny ;-)

Ja już dzisiaj zakonczyłam moje menu na około 1000 kcal, do tego 20 minut spacerku i 35 minut gimnastyki (przysiady, skłony, wymachy rąg i nóg itp ;-) ) Ale czuję się dzisiaj bardzo zmęczona i wyczerpana jakaś..... I to chyba wina tej podody.... Nikeila nie poddawaj się!!!!! To waga pokazała Ci więcej dzisiaj? A może jestes przed okresem? Bo wtedy waga u kobiety jest większa. Bo orgnizm zatrzymuje wode jeżeli dobrze pamiętam. Niepoddawaj się i walcz a zobaczysz rezultaty! Trzeba cierpliwie czkekać! I odnaleśćw sobie siłe! Najprosciej jest dac za przegrana i sie poddać ale to nieczego niezmieni prawda? Mnie też róznie przezywali jak chodziłam do szkoły i tez tego miło niewpominam... A wiadomo jacy są chłopcy...bracia i kuzynowie..., Więc daj na luz! Pomysl sobie, że dasz im popalić jak schudniesz ;-)

modlichaaa nawet nieiwesz jak bardzo marzy mi się rowerek stacjonarny..niestety narazie brak funduszy na zakup ;-( Mayogge witamy i życzymy powodzenia ;-) rymcymcym wydaje mi się, że jak będziesz przestrzegała diety, więcej się ruszyła to do 17 stycznia napewno zgubisz te 8 kilo ;-) Król Kazimierz to należy wypijać dziennie samej wody około 2 litrów tak? A herbata owocowa też mozę w to wchodzić? misia19 dasz rade ;-) Trzymam kciuki ;-) No fakt nikt nieobiecywał, że bedzie łatwo.... Ja już dzisiaj zakonczyłam moje menu na około 1000 kcal, do tego 20 minut spacerku i 35 minut gimnastyki (przysiady, skłony, wymachy rąg i nóg itp ;-) ) Ale czuję się dzisiaj bardzo zmęczona i wyczerpana jakaś.....

No ja zaraz zmykam na codzienną moją gimnastyke 30 minutową ;-) Będę jeszcze póżniej ;-)

No ja zaraz zmykam na codzienną moją gimnastyke 30 minutową ;-) Będę jeszcze póżniej ;-)

modlichaaa no fakt dziewczyny pisąły,że im slabo,że mdleją... Ja też jak wstaje rano to bardzo dobrze się czuje ;-) Niejestem ociężała i przejedzona ;-) Chce mi się walczyc dalej ;-) Najgorzej jest się poddać jak się już tak naprawde zaczeło!! ;-) No ja zaraz zmykam na codzienną moją gimnastyke 30 minutową ;-) Będę jeszcze póżniej ;-)

gugajnaa wow ;-) Aż 3 razy w tygodniu!!! Gratuluje siły i wytrwłlości!!!!!!

adziam... ;-) to miłego "spalania" ;-) ;-P

gugajnaa a co tydzien chodzisz na areobik? Mi brak niestety funduszy ;-(

Moje menu dzisiejsze jest w miare w miare ;-) Na sniadanie kromeczka chleba zytnio-razowego, jedna wasa, dwa plasterki szyneczki i pół papryki, na II sniadanie pół grejpfruta i wafel ryzowy a na obiadek piersi z kurczaka pieczonej kawałek, dwie łyzki kaszy i surówka ;-) A w dalszej czesci dnia m byc jeszcze jogurt naturalny itd ;-) Mysle ze nie jest najgorzej. ;-) Jezli znajdziecie jakis błąd w moim jałospisie to prosze o apel ;-)