tuncia

znowu mam zaległosci z czytaniem. Ale to tym razem spowodowane moim dołkiem. Nie chce mi sie nic. Chce sie wyrac do psychologa i szukam fajnego z Rybnika Joluu nie znasz jakiegos? Nie daje rady. Niby nic sie nie dzieje a najmniejsza pierdoła mnie dołuje. Chyba wychodzi to co przezyłam wczesniej:/ Antosku wszytkiego dobrego a przedewszystkim zdrowka. Pimach pociechy z Antoska:)

Aniu P zdrowka wam zycze. Genetko rozumiem co masz na mysli piszac ze zmieniłas swoj pedantyzm. Ja tez wczesniej dostawałam białej goraczki jak miałam bajzel a teraz zabawki leza i ja z nimi bo mi sie nie chce sprzatac :P

Kasza mowiłas ze wkleisz fotki jak nosisz dzieciatko w chuscie. Jakbys mogła to bede dźwieczna:) Mam pytanko do was. Widze na allegro jak mozna nosic chuste wiazana i z klamra http://www.allegro.pl/item1021498661_5103_womar_nosidelko_niemowlece_chusta_zafiro_n17.html http://www.allegro.pl/item1018466104_5102_womar_nosidelko_niemowlece_chusta_zafiro_n16.html no i jestem ciekawa jednej rzeczy... Otoz moj Mati musi byc tak noszony zeby miał oparcie na plecach bo sie za bardzo krzywi , bardzo ładnie to jest pokazane w chuscie wiazanej a czy w tej chuscie z klamra tez mozna uzyskac taki efekt? Czy chuste z klamra mozna po prostu zwiazac jakby mi sie nie podobała klamra? no i ostatnie pytanko czy chuste wiazanazakłada sie rownie szybko co z klamra?

napisałam mezowi maila i juz jest duzo lepiej:) Atilla ja bardzo sie zmieniłam, nie jestem juz taka postrzelona jak kiedys no i taka przewrazliwiona jestem jesli chodzi o dzieci. Co do stosunkow z mezem to sie zmieniły i to bardzo ale to wina nas obydwu, nie mamy dla siebie czasu on pracuje za duzo a ja zajmuje sie domem zbyt intensywnie.

ja tez uwazam ze tutejsza pomaranczka to nawet nie lipcowka tylko ktoras taka ktora chce skłócić nas z lipcoweczkami.

do czytajacej lipcowki. Jakbys czytała uwazniej to bys dostrzegła ze Kaszka zawsze uzywa takich dziwnych zwrotow i to nie po to zeby kogos urazic a po to zeby było wesoło. Smieje sie zarowno z siebie jak i z innych i z innymi, jest po prostu wesoła kobietka i tyle. Jaby nas w jakis sposob uraziła same bysmy jej zwrociły uwage nie potrzebujemy posrednikow:)

Jolu przyjemnego weekendu. Az Ci zazdroszcze. Ja tez bym sie gdzies wybrała byle z dala od cywilizacji tak pooddychac powietrzemw ciszy. Moj M nie ma powodow zeby czuł sie odepchniety bo skacze wkoł niego tyle samo co wokoł dzieciakow. Robie mu deserki, głaszcze, tule, wyznaje miłosc, kawusiuje za to to wszystko bez odwzajemnienia i dlatego mam mysli ze kogos ma. Posłąlam mu mail ale totalna olewka z jego strony takze widac nie ma ochoty sie pogodzic.

próbowałam mowic o moich problemach to sie dowiadywałam ze albo przesadzam, albo jak dzwonie do m,ojej mamy to ona akurat czasu nie ma. Teraz wszyscy tacy zaganiani. Maz mi nie pomoze bo po całych dnaich w pracy siedzi i jak wraca wieczorem to nie chce mu zrzedzic. Wraca tylko na obiad do domu i jedzie dalej. Moze mi samo to przejdzie. To fakt ze w Polsce jest najgorsza opieka medyczna niestety:/ Chociaz piodobno lekarzy mamy bardzo dobrych... Ale tutaj o głupi wymaz z gardła trzeba sie prosic i jeszcze lekarz patrzy na mnie jak na wariatke ze chce meczyc dziecko badaniami zamiast podac mu lek.

no kochane to czekam na zdjecia was w chustach z malenkimi:) A moi Panowie znowu chorzy. Juz nie mam sił. Budze sie rano i rycze. Czuje sie jak ryba bez wody. Jakby mnie ktos zanurzał na chwilke w wodzie dla utrzymania przy zyciu( w chwili 2 tygodniowej przerwy od chorob, bo tylko takie sa) a potem znowu sie dusze. Mam dosc serdecznie wszystkiego. Pewnie gdyby nie to ze jestem potrzebna to bym błagała Boga na kolanach zeby mnie juz zabrał z tego nieszczesnego swiata. Wiem co sobie myslicie... Mam depresje to prawda ale nie umiem nigdzie isc do specjalisty. Boje sie ze wykorzysta to przeciw mnie i jeszcze nafaszeruje mnie jakimis srodkami. nie ufam takim specjalistom. Nie mamz kim pogadadac bo mieszkam z dala od mamy a przez telefon to nie to samo. Tesciowa zawsze mowi ze przesadzam a mąż tez raczej tego słuchac nie chce. Wiec siedze i płacze i czekam az nabiore sił a po południu udaje ze wszystko w porzadku(jak maz w domu). Przepraszam ze wam to pisze ale to chyba z bezsilnosci, musze gdzies to napisac. Dzieciaczki mimo ze chore to humory maja, ale sam fakt ze kolejny antybiotyk (cała zime na antybiotykach) to mi sie zygac chce. Wkurza mnie ten Kraj ze tez dzieci nie umieja inaczej leczyc. Juz zmieniłam lekarza, ale pewnie i on przepisze antybiotyk. Jeszcze do tego zachowanie meza, wczoraj pokłocilismy sie na imprezie bo on sie wkurzał ze zamiast z nim tanczyc pilnuje dziecko. Kurde normalnie zachowuje sie jak rozwydrzony bachor! Och mam tego wszystkiego dosc! Przepraszam za trucie. Juz sie wyzaliłam:)

a tak ogolnie AniuP to grzeszysz! Widziałam fotki na blogu. Nic nie widac zebys była jakos gruba czy cosik. Twarzyczka taka szczuplutka i promienna ze pozazdroscic. Talii nie pokazałas ale na pewnoie az tak xle nie jest co?

ja tez pisze na raty, bo tak powolutku staram sie was doczytywac. ANIUP jeszcze radze Ci spodnie legisy. Ja nie umiałam sie do nich przekonac z racji własnie mało szczupłych nog ale powiem Ci ze wygladam duzo szczuplej niz w moich ulubionych dzwonach, albo getry i na to tunika. Wkleje swoja fotke na bloga:)

dzieki dziewczyny za porady co do chusty. Czyli super sa te z kolkami, własnie sie zastanawiałam czy dobrze trzymia. Ja szukam tez chusty ktora bedzie sie szybko nakładac, bo Matiska przenosze z lekarza do lekarza i jakbym miała sie bawic w supłowanie to mi sie nie chce.

Aniu P mozesz faktycznie xle sie czuc z kg ale radze Ci nosic odpowiednie ciuchy. Ja jak była grubsza to na siłe probowałam sie wbijac w mniejsze rozmiary i w efekcie wygladałam jak pasztet. Jak teraz pogodziłam sie ze swoim ciałem nosze rozmiar 42-44 i wygladam duzo szczuplej w takich wiekszych ciuchach. Kg na pewno zbijesz jestes młodziutka. Co do czkawki to u nas to samo. MATI MA CZESTO A MOJ nIKI TEZ MIAŁ CZESTO. pRZEWAZNIE JAK SIE SMIEJA TO ICH DOPADA. nIC Z TYM NIE ROBIE. pEDIATRA ZAWSZE MI MOWIŁ ZE TO ZDROWO BO DZIECKO LEPIEJ KUPKE ZROBI:) ups sorkiza Caps.

hmmm a jak działa taka wkładka, bbo ze mna to tak jak z Carmen...

mnie wkurza to ze ciuszki dla chłopczyka zadko sa innego koloru niz niebieski czy zielony, ja lubie czerwienie, zółcie a nawet czarne.

ogladam foteczki LILIANKO:ale z Ciebie piekna kobieta a maleńka tak pieknie sie usmiecha. Super! Widac ze jestescie szczesliwi:) GONIU Twoja pannica chyba wysoka co? a maleństwo od TAKIETAM chyba lubi tak dobrze pojeść jak moj Matis:P och jak patrze na te wasze wystrojone dziewczynki to tez bym chciała taka:P Chłopca tak nie bardzo idzie wystroic, ciuszki sa takie mało wesołe. Chociaz CARMEN ty fajnie ubierasz małego. Gdzie sie zaopatrzasz?

mam dwa pytanka do was. Jako ze nie czytam regularnie badzcie wyrozumiali jesli wspomniane tematy były juz omawiane:) CHUSTY jakie polecacie? Ja chyba jednak kupie bo Matis coraz wiekszy i ciezszy... SŁOWNICTWO jakie słowka wypowiadaja wasze dzieciaczki juz? U mnie było:mama, baba, nie, ej, tata a teraz stop i cisza.

carmen a dlaczego nie usuniesz nadzerki laserowo? Jest to lepszy sposob. I ja ten zabieg miałam z kasy chorych. Nadzerka znikła i nawet porod nie poszkodził. A podobno po zamrazaniu po porodzie trzeba powtorzyc bo nadzerka sie znowu robi.

Jolu ja sie nie dziwie ze sie tak wsciekłas na M. Moj tez raz nie wrocił do domu ale sie okzałao ze spał u mamy bo nie był w stanie doijechac do domu to juz rozumiem, ale tak to bym go chyba zatłukła. Faceci to jednak swinie:P Mamo E jak ja karam meza ze jak sie nie postara to seksu nie ma to on sie tez zaprze i wtedy sie czuje fatalnie bo dopioero mysle ze mnie zdradza. Nemezis sliczna ta Twoja córunia. Taka strojnisia.

Pimach masz przystoniaczka oj masz. Slodziutki. Marteczko macham i ja do Ciebie:)

Jolu na spacerek fajnie byłoby sie wybrac tylko aktualnie nie ma swojego autka i jestem zlaezna od meza. A czemu tak zrobiłas mezowi z ta koronkowa bielizna? Czyzby on nie miał ochoty na seks? Nie daje rady czytac wszystkiego i jestem do tyłu. Moj M za to mi ciagle wypomina ze to ja niby ochoty nie mam. A ja moge to robic nawet co drugi dzien ale lubie to robic z czułoscia a nie tylko odbebnic i juz. On np wczoraj przyszłam do łozka w super koszulce, podobnie jak Jola i truskawke w ustach i wiecie podkrecam go i on łaskamy sie obudził, ale cały czas ziewał i tak machinalnie probowała sie ze mna kochac wiec mi sie odechciało. I jak ja mam miec ochote jak ciagle ja sie staram a on by chciał tylko te czesc kiedy moze "wejsc" i "wyjsc". Ale sie wam tu zwierzam:P Ale on mnie serio czasem wkurza i mu to mowiłam a on twierdzi ze wymyslam i nie wie czego ja chce od niego. czasem to sie zastanawiam czy on kogos nie ma ze tak nie mysli zupełnie o tym co ja bym chciała.

oj Kaszko wiem wiem zmarszczek mi przybyło od tych zmartwien:P Hehe tak sie nabijam ale nie tylko Ty mi piszesz ze widze na zmeczona. Moja mam mi mowi ze jestem na skraju wyczerpania i ze mam dac sobie pomoc a ja tak nie lubie innych prosic o pomoc ze wszystko chce robic sama i jakos nie czuje tego zmeczenia. Owszem czasem mnie dopada dół czy jakies przygnebienie ale szybko mija. Moze jestem bardziej zmeczona niz przy pierwszym dziecku ale jakos daje rade.

ja brokułki normalnie ugotowałam w nieosolonej wodzie potem zmieliłam i z mleka modyfikowanego zrobiłam taki gesty sosik polałam tym zageszczonym mleczkiem i bardzo Matiskowi smakowało. A takiego normalnego kislu lepiej nie dawac co? Jajecznice własnie wczoraj pierwszy raz podałam z samych zołtek i Matis dostał wysypki i teraz nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy po jajkach, musze podac jeszcze raz:P Matis nawet mi juz je kluseczki mojej roboty z kapeczka sosiku z kurczaka.

myszko a Ciebie to nie poznałam, wygladasz super. Sliczna ta Twoja corcia. Ide podziwiac dalej:P

o jejciu... Wchodze na bloga i edytuje i widze fotki Joli. Jolu Twoj maluch juz taki prawdziwy chłopczyk jest. Ja jeszcze czesto Matiska ubieram w spiochy bo on ma takie pulpeciatka ze skarpetki go cisna:P