Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tuncia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tuncia

  1. Tak tak wrócilismy:) Ale przeziebieni jestesmy to i glowy nie miałam do pisania... Tam bylo 16 st ciepła a tu brrrrr..... No i sie przeziebilam. Tak jak pisałam wcześniej wylądowalismy we Francji u ortopedy. Pani ortopeda była zaskoczona tym jak Matiś ladnie sobie radzi. A on się pochwalił jak ładnie wysoko klęczy, przewraca się z boku na bok, przemieszcza sie na tylku i pełzając i dźwiga miednicę. Pani doktór powiedziala, że bardzo dobrze wyćwiczony i mamy tak dalej postępować i bedzie wszystko ok. W Polsce robią wszystko co powinni i na dzień dzisiejszy nie da sie więcej. Ona go widzi w przyszłości chodzić ale o aparatach, albo o kulach. Tyle, że o kulach to by tak bardziej rzucał nóżkami i by je za sobą wlekł niż chodził. Usg bioderek wyszło bardzo dobrze. Usg pecherza i ukladu moczowego tez, ale do urologa się nie załapaliśmy już. Jednak wyślemy wyniki badań tamtejszemu urologowi i on nam przekaże swoja opinię. No ale bylo fajnie. Odpoczelismy. Zgrublismy chyba od francuskich bagietek z serem:P i teraz trzeba się brać do roboty.
  2. Dziewczyny dziekuje za hasło:) Wstyd ze zalozycielka bloga zapomniala hasła:P Już jest na blogu link do fecebooka zdjec Mateuszka:) No a tak wogole czy jest ktos wsrod was kto jeszcze nie ma hasła do bloga? Duzo osob do nas dolaczylo i mysle ze niektorzy zapracowali na nasze zaufanie:)
  3. dziewczyny ja zapomniałam chyba hasła do bloga. Jak mozecie to przeslijcie, bo ja nie umiem tam wejsc...
  4. myszko no to gratuluje i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia:* No to i ja sie pochwale, że z mężem nam stuknęło 6 lat po slubie:)
  5. CO DO INFEKCJI PECHERZA to polecam ŻURAWIT. Mój Matiś ma z tym problemy a ten syropek pomaga.
  6. No dobra nadrobiłam zaległości z czytania was KASZA gratuluje sił i chęci pójścia na studia. Ja tez bym chciała, ale mam strasznego lenia jeśli chodzi o naukę:P No i ja również mam nadzieję, że nowy rok będzie lepszy No a apropo fb to wklejacie jeszcze fotki na bloga? Bo nie wiem czy jest sens, jak i tak się widzimy na fb GONIU a mój Mati nadal na butli. Tzn mleczko pije rano i wieczorkiem, ale nawet herbatki z kubka nie potrafi pic bo się oblewa, także w grę wchodzi niekapek albo butla. Co z NEMEZIS? CO SIĘ STAŁO???? Jeśli to jakiś kawał to wiedz Gościu że możesz być ukarany za to co napisales. NIKT W SIECI NIE JEST ANONIMOWY TAKIETAM wierzę, że jest Ci ciężko, ale pomyś, że już niedługo będziesz tulić swoje dziecie w ramionach a córeczka będzie w pełni szczęścia , że ma rodzeństwo. Myslę, ze warto rozmawiać z dzieckiem o tym co się dzieje, że mama źle się czuje i ze to chwilowe. Nawet dwulatek dużo potrafi zrozumieć. A jak mama nie chce Ci pomóc to może popros czasem przyjaciółke, ciocię? Nie prawda, że musisz sobie sama radzić, po to się ma bliskie osoby żeby były z nami w chwilach tych dobrych, ale także w tych ciężkich. Nie bój się prosić o pomoc, bo jestem przekonana, że inni z checią Ci pomogą. Na a tymczasem zycze szczęśliwego rozwiązania. DUNIU są takie tabletki osłonowe przy braniu antykoncepcyjnych. One właśnie niwelują tego rodzaju przykre odczucia jak ból głowy. Ja ogólnie nie jestem za anykoncepcja hormonalną. Jesteśmy na gumkach cały czas. No cóż może mniej wygodnie, ale zdrowsze. ZIZU uśmiałam się czytając jak sobie podciagalas samonośki:P a co do libido to tez tak miałam, że warczałam i nie chciałam, żeby mnie mąż dotykal, ale odkąd leczę niedoczynnośc tarczycy to tak mi się chce, że teraz mąż ucieka:P EWCISKO bardzo się ciesze, że już wszystko ok i możesz się spokojnie cieszyć ciążą No a Wikunia to jestem zadziwiona. Mój Matis nadal słabo z mowa ANNA szóstki? Z tego co wiem to szóstki ida w wieku 6-7 lat. Nawet mój Niki jeszcze ich nie ma.
  7. kurcze jak zagladałam tutaj w polowie października to cisza byla, a teraz musze tyle nadrobić czytania:) Fajnie, że dalej piszecie:) Moj Matiś sie zrobil takim balym bekśa. O wszystko beczy. Spojrze sie na niego krzywo i on juz placz... Ech... Lecimy w sobote do Francji. Mamy tam umowiona wizyte u ortopedy. Chce zobaczyc jak to jest w innym kraju, a mam mozliwośc to lece. We FRNACJI MAMY cIOCIĘ. Na przyszly rok bedziemy zalatwiwiac Mateuszkowi aparat do chodzenia. Puki co Matiś nadal nie wyglada na to, ze bedzie chodził samodzielnie. Ten aparat bedzie mu pomagał, ale moze tez cos go pobudzi. Polega on na tym, że Matis bedzie musiał umiec balansowac i przenosic ciezar ciała z nogi na nogę i wtedy ta odciązona nózka sama robi krok do przodu. To taki spręzynowy aparat. Zalatwiam mu tez wózek inwalidzki aktywny na wiosne, zeby mógł już latem jeździc sobie po ogrodzie.
  8. Widze ze piszecie rzadziej, ale dzieki temu nadazam was czytac:P Zizu moj Matis wogole nie pił z cyca a jak zobaczy piersi to mowi "am mniam mniam".:P Kochani lecimy do Francji w polowie listopada! :) Na konsultacje do jednego lekarza:) Ale sie ciesze:)
  9. Biala cdzekoladko mojemu Nikodemkowi- starszemu- tez nie schodzi caly napletek i czasem mu sie robi taki biały nalot pod skorka ale dzieki temu skorka coraz bardziej sie odkleja i go to raczej nie boli i nie ma problemow z sikaniem...
  10. Ale tu długo nie byłam. Jestem troszkę zabiegana. Jeśli chodzi o mnie to bylam na 4 sesjach u psychologa. Ale to nie dla mnie. Wkurzala mnie ta Pani psycholog i zrezygnowałam. Chodze teraz na taniec brzucha no i mam zamiar iśc na yogę Mąż czuje się dużo lepiej. Jest aktualnie w szpitalu na kolejnych badaniach. Ma rozedmę płuc ale podobno nie jest to jakiś stan krytyczny-tak powiedział kolejny lekarz. Zreszta już mi wszystko jedno co mu jest, gdy on czuje się dobrze to już o nic się nie martwimy. Mój mąż ma w sobie teraz tyle siły, że twierdzi ze mu pluco odrośnie i nie da sobie mowic że to niemożliwe. No cóż może mam nadczłowieka w domu Co do Matiśka to zrobil się z niego mały czarujący wymuszacz:P Czarujacy bo czaruje i uwodzi swoim wzrokiem i uśmieszkiem, ale jak to nie działa to wpada w płacz i nic nie jest w stanie go uspokoić. Jeżeli chodzi o jego fizycznośc to nadal cwiczymy czworakowanie. Nóżki są troszkę aktywniejsze, ale jeszcze nadal ciagnie nóżki za sobą. Ale cwiczyć musimy bo po 2 tyg przerwy w ćwiczeniach- bo był chory jego nóżki troszkę zwiotczaly, także nie wolno przerywac ćwiczen. Zizu ja bym się głębiej zastanowiła czemu mala tak reaguje na babcie, bo moczenie na widok babci nie jest niczym normalnym. Bądź czujna. Może babcia kiedyś zbyt ostro na cos zareagowala, a może dzieje się cos poważniejszego. No chyba, że to zmoczenie było przypadkowe Duniu co do uciekania stopki dziecka to polecam plastrowanie tostóp. Sa takie specjalne plastry które się zakłada i one utrzymują stopy w odpowiedniej postawie. U nas się sprawdza a wierz mi ze Matis ma bardzo pokręcone stopki.
  11. Duniu pisałam o "nałykaniu" ale bym w zyciu tego nie zrobiła bo mam dla kogo zyc, bo jestem katoliczka i na dodatek jestem cianiasem:)
  12. Kasz mąż w zyciu sie nie zgodzi zeby przesłac Ci jego wyniki badan. Spoko, zapisałam sie juz do psychologa, dzis mam 2 wizyte i mam nadzieje ze jakos sie podniose.
  13. lusiu nic wokół nas nie ma zagrażajacego zyciu. Nie ma sie do czego przyczepic:/ A wiec fatum:/ Bylismy na konsultacjach w Zabrzu. Lakarka dała nam troszke nadzieji. Mąz ma rozedme, ale jest ona wynikiem choroby jaka przeszedl, takze nie bedzie postepowac. No ciekawe co powiedza za m-c.
  14. Kasza to nazwa choroby po lacinie....hyperaemia et emphysema bullosum
  15. Nic nie możecie mi pomóc. Jeśli Rozedma będzie genetyczna to nic tylko czekac na smierc. Musze sobie znaleźć jakies zajecie zebym miała się z czego utrzymać jak męża nie będzie. Jestem zalamana. Nie mam już sił i gdyby nie dzieci to bym się nażarła czegos co by mnie uspilo na wiecznośc Ja tez nie jestem w pełni zdrowa i lekarze nie wiedza co mi jest, także może się okaze jeszcze ze dzieci trafia do domu dziecka. Sory za czarnowidztwo ale mam wrazenie jakby wisiała nad nami jakas klatwa:/ Chyba raczej nademna Najpierw moja patologiczna rodzina, dom dziecka, potem trace ojca, potem ojczyma, zaczynają się moje kłopoty ze zdrowiem, rodzi się chore dziecko a teraz mąz i CO JA MAM O TYM MYSLEĆ? Jakies głupie żarty losu czy co? Jak tylko mysle ze idzie ku lepszemu to cos się chrzani.
  16. Kochani wiem, że macie dośc swoich intencji a ja wciąz was poszę jeszcze o modlitwe za mojego męża. Mamy wyniki z pobranego wycinka z pluc. Wynik napisany po łacinie. Lekarz nie jest pewny ale to chyba rozedma pluc. Bedzie to jeszcze konsutowac (ale za m-c dopiero:/) z innym lekarzem. Także prosze jesli można o modlitwe za mojego męża. Gdyby okazało sie , że to rozedma to nic procz przeszczepu go nie uratuje, a on wg polskich norm nie kwalifikuje sie do przeszczepu:/ No a jesli to rozedma genetyczna to nawet nie chca robic przeszczepu.... Także pomódlcie sie za nas, bo ja mam powoli wrazenie, ze moje modlitwy nie sa sluchane.... Jagoda gratulacje. Fajnie czytac tak wspaniałe wiesci. Duzo szczescia zycze:)
  17. http://materosn.blogspot.com/p/sukcesy-mateuszka.html zapraszam na podziwianie sukcesów Mateuszka na blogu:)
  18. Mąz mial juz pobrany wycinek i czekamy na wynik. Sie nacierpiał biedaczek:/ Dzieciaczki teraz byly u mojej siostry dwa dni to sobie troszke odpoczelismy. Polecam film Druhny w kinach leci teraz:) Matis chyba powoli konczy bunt dwulatka:) Poza tym odstawiamy Matiskowi hormony tarczycowe:) Moze dlatego jest weselszy? Biegam i zalatwiam formalnosci w zwiazku z orzecznictwem o niepełnosprawnosci Matiska bo mu sie waznosc konczy... Teraz bede chciała sie odwolac zeby mu dali do 16roku zycia bo przeciez on nagle nie ozdrowieje a ja co 2 lata nie mam zamiaru biegac po wszystkich specjalistach i błagac o zaswiadczenia ze moj syn jest nie w pełni sprawny....
  19. zizu mi na dolegliwosci intymne pomaga napar z rumianku. Robie sobie takie nasiadowki albo poprostu nasaczam wacik rumiankiem i przy kazdym siku sie tam myje ów wacikiem:) Ale musze powiedziec ze jak urodziłam Matiska tak puki co mam spokoj z takimi przyjemnosciami:P Ja uzywam mydła Lacid . Co do mojego Malego urwiska Mateuszka- bo teraz to juz nie grzeczny aniołek- to ma sie dobrze i nadal wszystko wymusza płaczem... Tyle tylko, że on jest taki slodki jak sie złosci ze sie rozczulam przy tym:P Mowi coraz wiecej ale wciąz mniej niz rówiesnicy. Nie buduje zdan wogole....
  20. hahah Kasza dowcipna ta Twoja mala:P Co do paznokci to zawsze robiłam sobie french lakierem i wychodzilo, teraz sprobuje zelem. Choc kosmetyczki odradzaja robic samej bez kursu to zaryzykuje:P Kto nie ryzykuje ten nie ma. Ja nie mam czasu na kursy no i kasy:/ A na kosmetyczke te zbrak kasy bo ostatnio za tipsy zaplaciłam 80 zł za rece i 80 za nogi:/
  21. u nas obcinanie wlosow w kapieli nie wchodzi w gre bo Matis bardzo niestabilnie siedzi w wannie:/ Dziewczyny chce sobie kupic zestaw do robienia zelów na paznokciach. Wiecie moze jaka lampe najlepiej kupic? Chodzi mi o firme...
×