Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tuncia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tuncia

  1. Carmen ja jestem specjalistka od zatwardzen:P Matiś ma je nagminnie i na dodatek sam sie nie umie wyproznic bo ma porazone zwieracze i wypieracze wiec musze robic wszystko zeby jakos tak kupka wyszła. Polecam czopki glicerynowe. No i poza tym suszone sliwki zalej goraca woda na noc i rano daj małej wypic ta wode. Sliwki tez mozesz dac jej do żucia. Duzo dawaj jej pić płynów. Do tego jogurcik. Sa tez takie kropelki Gaja, ale kosztuja 40 zł, ale sa bardzo skuteczne. Uodparniaja dziecko i kupki sa lepsze.
  2. ...sie rozpisałam, ale to nie wszystko:P Zanudze was troszke a co:P Mateuszek jest strasznym psotnikiem. Nic nie słucha. Wchodzi gdzie nie wolno, wkłada do buzi wszystko i nic sobie nie robi z tego,że mowie ze nie wolno... Bije Nikosia. Na szczescie Nikos twierdzi ze on jest dzidzia i mu fajnie tłumaczy ze tak nie wolno:) Ostatnio nauczył sie piszczec.MASAKRA! Piszczy zawsze jak sie cieszy.... A nam uszy puchną. Uwielbia sie popisywac. Przybija piateczki i żółwiki i przesyła buziaki i robi wszystkozeby na niego patrzec:P Uwielbia rysowac kredkami i przegladac ksiazeczki. No i nie wiem co jeszcze:P A tak ogolnie to u nas nadal mąz chory:./ Jest bardzo słaby i czasem to mam głupie mysli ze on umiera:( Nie moze isc otworzyc drzwi bo chodzenie po schodac sprawia mu straszna trudnosc, ma zaraz dusznosci i kołatanie serca. Ciagle jest na anybiotyku bo sie przeziebia:/ Ja na szczescie czuje sie dobrze. (odpukac) Jesli sie modlicie to wspomnijcie o nas temu na gorze czasem:P Ja to ostatnio sie troszke oddaliłam od Boga. Jakos tak nie mam sił na modlitwe i weny. Nie wiem jak sie modlic. Taki troszke bezsens tego czuje. Ale do koscioła chodze i wierze ze mi przejdzie....
  3. fasolkowa mamo tata tak intensywnie myslimy o jakims kredycie na mieszkanko:) Puki co zakupilismy taki oczyszczacz powietrza z jonizatorem.
  4. tak CARMEN,mnie tez namowił mąz na czarne włosy i mi bardzo pasuje bo w sumie moja mama i roidzenstwo wszyscy czarni tylkoja byłam szatynka-chyba po listonoszu:P Wczoraj takpokłuciłam sie z mężem ,że sie troszke pobilismy. Normalnie tak mnie wkurzył,ze go rzuciłam kremem do raki celłam w jaja, a on sie wkurzył i mi dał 3 kuksańce w reke. BOLAŁO! Musiał przeprosić. Bo on sprowokował i ja niechcacy trafiłam w jaja a on z premedytacja mnie mocno zbił. Powiem wam ze sie wystraszyłam go na maksa jak wyskoczył do mnie z piesiciami, ale jak mnie obłozył to sie tak wsciekłam ze wyzwałam go od najgorszych i kazałam wypier....ć. Tak sie jeszcze mocno nie spielismy nigdy. Alemocno tego pozałował chyba bo bardzo przepraszał i mam nadzieje ze sie nie powtorzy bo na serio go chyba spakuje i wywale rzeczy przez okno jak w reklamie:P
  5. tak wlocie czytam bopakuje sie na jutrzejsza wyprawe do k-c z Matiskiem. Kasza Ty faktycznie wygladasz młodo,aż Ci zazdroszcze bo mi ostatnio wszyscy daja wiecej nic mam:/ Moze to przez te czarne włosy....
  6. Duniu dzieki zapocieszenie:) Choc szczerze tosie nie przejmuje:P Chyba juz mam zrypana psychike i mało co mnie rusza:P A Ty KASZA mnie tak nie podziwiaj bo nie czujęsie aż taka idealna i zapracowana,wrecz czuje lenia w sobie:P
  7. hej dziewczynki mam pytanko, dosc nietypowe. Dziewczyny ktore maja chora tarczyce.... Czy mozna robic usg tarcycy odczas miesiaczki? czy badanie bedie niewiarygodne? Mam umowiona na jutro wizyte i nie wiem czy nie odwołac....
  8. ewcisko------- może warto samej pochodzic i porozdawac CV, moim zdaniem predzej sie ktos zainteresuje jak bedzie Cie widział. Moj mąż tez ostatnio mi wykrzyczał ze mam isc do pracy bo mu marudze ze on ciagle pracuje:/ Tak tylko ja bym mogła tylko popołudniu tzn od 15 bo do 15 mam jakies zajecia zawsze z Mateuszkiem:rehabilitacja, lekarze, masaze itd. No i co za prace bym mogła miec popołudniu, chyba w pabie jedynie:/ Jeszcze na dodatek mamy czeste wizyty w szpitalu to chyba bym sie w pracy długo nie utrzymała. Ale sprobuje chyba zeby udowodni c M ze tez moge:P A on niby chce sie zajac w tym czasie dziecmi, no to mu zycze powodzenia:)
  9. Lusiu ----------------teraz doczytałam. Strasznie mi przykro z powodu Twojej mamy. Moja mama tez ma nowotwor takze wiem co to za strach;( Musicie byc dobrej mysli i cieszyc sie kazda chwila, bo losu nie zmienicie a mozecie cos jeszcze zyskac w zyciu. Wiem moze pisze drastycznie. Ale moj tata umarł 3 lata temu na raka, chyba wam pisalam jak byłam w ciazy, a teraz moja mama. I co do mamy owszem mamy wieksze nadzieje i szanse przezycia ale jednak trzeba sie liczyc z najgorszym, datego wolimy nie myslec o tym co może byc a cieszymy sie kazda chwila ze soba. Ja własnie w koncu upiekłam chlebek gracham na zakwasie w automacie i sie udał:) Jeszcze zabieram sie do cebulowego bo tesciowa ma urodzinki i chce jej podarowac dwa chlebki:) A pisałam wam, ze bede Ciocia? Moja siostra spodziewa sie blixniakow:)) Moj tata był z bliźniat i na siostre trafiło. Ona sie boi co to bedzie, ale ja wiem ze bedzie fajnie, byle dzieci beda zdrowe, bo zdrowko jest najwazniejsze...
  10. hejka dziewczyny:) Ale wam sie maluszki pochorowały. Shila współczuje szpitala,ale tak bedzie lepiej. Fifi dojdzie do siebie, uzupełnia mu elektrolity itp i bedzie odporniejszy. Mój Mati puki co nie choruje. W tym tygodniu w koncu zaliczył szczepionke przeciwko gróxlicy. Wczas nie? Na szczescie fajnie ja zniósł.... Kasza dzieki za wsparcie na forum:* Duniu u Ciebie snieg? wow! Carmen, ja tez czasem pisze maile do męza z zalami i zawsze pomagaja bo jak mówie to on mnie nie słucha:P Mój M w domciu na chorobowym znowu. Ale juz konczy antybiotyk i jest duzo lepiej. Po sterydach faktycznie go ciągnie do jedzenia i troszke juz mu sie przytyło:/
  11. Dla tych którzy chca przekazać 1% dla mojego Mateuszka podaje stronke na której znajdziecie wsystkie informacje jak to zrobic:) http://materosn.blogspot.com/ Z góry dziekuje:)
  12. Ups chyba rzeczywiście podpadłam.... Fasolkowa mamo nie mówie, ze wygladałas staro, tylko jakos mi sie wydawało, że jak pisałysmy o swoim wieku to pisałas ze chyba jestes z nas najstarsza i tak jakos mi sie teraz skojarzyło, ze wcale nie wygladasz na najstarsza a blond włoski super! I tyle. Przepraszam jesli uraziłam. Tak to jest, ze czasem przez forum cięzko napisac to co sie mysli bo mozna byc inaczej zrozumianym... W kazdym bądz razie nie miałam nic złego na mysli:) A tłumacze sie jak winna:P Dziekuje za przepisy na chlebek. Goniu w automacie robic chlebek jest bardzo szybko. 10 min wsypujesz składniki i czekasz az sie wymiesza i upiecze chlebek:) W sam raz dla mnie:) I jaki pyszny...POLECAM! lUSIU PRZYKRE TO, ŻE NIE MASZ OPARCIA W MĘZU I SIE TAK MIJACIE, TYM BARDZIEJ ZE ZNACIE SIE TYLE LAT... Może to jakis kryzys? Nie podejmuj pochopnych decyzji. Dziecko wiele zmienia w zyciu i niestety najczesciej poczatki sa bardzo trudne. U nie kryzys trwał jakies pol roku po czym doszło do tego, ze powiedziałam mezowi ze nie musi sie z nami juz meczyc, on przejrzał chyba i w koncu nastała cisza i zakochujemy sie w sobie na nowo:) Mam nadzieje ze u Ciebie tez niebawem bedzie ok.A rozmawiałas o tym z mezem? Przepraszam jesli czegos nie doczytałam, rzadko tu ostatnio bywam:/
  13. dziewczyny pamietam, ze pisałyscie swojego czasu ze pieczecie chleb. Ja mam wypiekacz z mulinexa. Czy macie jakies przepisy na chleb razowy, bądx zytni na zakwasie co mozna robic w automacie?
  14. weszłam na bloga i musze to napisac: Fasolkowa mamo Ty chyba jestes najstarsza z nas? W kazdym bądx razie macierzynstwo Cie bardzo odmłodziło:) W blond włosach wygladasz super, no i jaka promienna. Ewcisko z Toba to musze sie powtarzac, ale masz fajny typ urody, bardzo ładna babeczka z Ciebie:) Gonia Twoja mała bardzo do Ciebie podobna, a jaka wysoka jest... Apsika co u Ciebie?
  15. nemezis, o jacie ale miałas porod... Ja tez bym tak chciała szybko! A pierwszy jaki miała, przypomnij? Dlugo rodziłas za pierwszym razem? Pozdrawiam was kobietki i zycze spokojnej nocki:*
  16. a własnie czytam Lusie i przypomniało mi sie, że Matis tez uwielbia tanczyc, a ze nie stoi na nozkach to sie okreca na tyłku w koło. On wogole sie nie przejmuje swoja niepełnosprawnoscia:) I lubi tez sobie nucic pod nosem, i jak przeglada ksiazeczke to udaje ze czyta:P Wszystkim zawsze pokaze "papa" (o własnie papa tez mowi) i posle buziaki.
  17. Ale sie rozpisałyscie, no to na raty cos popisze:) PUki pamietam NEMEZIS GRATULUJE! EWCISKO mozesz chodzić z chorym dzieckiem na spacery ale jak nie ma wiatru, moj lekarz nawet zaleca, bo oskrzela sie wtedy bardzo rozkurczaja a potem jak sie wroci do ciepłego domku to jest taki atak kaszlu bo sie skurczaja a to niby dobrze,bo dziecko wszystko ladnie wyksztusza. Moj Niki znowu chory, a ja jutro mam jechac na urodziny siostry, chyba pojade sama:/ Mati na razie ok, ale znajac zycie pewnie łapie chorobsko od Nikosia. Matis wszystko wymusza ostatnio placzem, taki mały beksa z niego sie zrobił. Nadal przesypia nocki takze sie nie skarze:) Co do mowy to mowi:mama, tata, ato(auto), ko(kotek), aaaga(uwaga:) Mąż juz na wypisie w domu. Czuje sie ok. Dostał sterydy w tabletkach przez ktore ciagle by jadł amusi trzymac diete. Codziennie rano cwiczy i dzieki temu schudł zamiast zgrubnąc. A ja dzis dowiedziałam sie ze bede Ciocia, moja siostra jest w ciazy i chyba beda blixniaki:)
  18. moj mąz jest na weekend na przepustce a od pn wraca do szpitala, ae czuje sie w miare dobrze.
  19. ewcisko, no własnie antybiotyk... Moze powinnas zmienic lekarza? Moj mATI TEZ TAK CHOROWAŁ, A TERAZ CHODZIMY PRYWATNIE I CO NAJWYZEJ BAKTRIM DOSTANIE, ANTYBIOTYK DOSTAŁ OD SIERPNIA TYLKO RAZ I JAKOS SIE TRZYMA. aNTYBIOTYKI BARDZO osłabiaja odpornosc. Kup małej bakterie zeby uzupełnic flore, polecam Bio Gaja droga ale rewelacyjna,a jak nie to zwykły acidoloc wystarczy i jogurciki. Na zap oskrzeli dobrze tez posmarowac dziecko mascia rozgrzewajaca- znajdziesz w aptece. No izycze zdrowka:)
  20. w koncu jest diagnoza. Moj mąz ma srodmiązszowe zap płuc. Jest w szpitalu na obserwacji bo musza mu podac mocne lekarstwa, jak bedzie dobrze tolerował to wyjdzie do domu na pzepustke. Leczenie potrwa ok poł roku. Bedzie musiał trzymac diete bo te tabetki powoduja tycie, a on juz ma swoich 90 kg.
  21. lusiu też jhuz nad tym w ten sposob myslałam, ale jedyne co to walczymy z grzybem na scianie. Tzn od lata juz go nie mamy w koncu, ale co druga rodzina mieszka w takim domu. Niestety nie mamy mozliwosci przeniesienia sie. Ja juz nawet mysle ze ktos uroki na nas rzuca:/ No ale mam nadzieje ze Nowy Rok bedzie lepszy. Tego wam rowniez zycze:)
  22. męża wypuścili mi do domu. W pn znowu do szpitala. Ale on czuje sie lepiej takze jestem spokojniejsza jak go mam przy sobie. :) Tak za wami tesknie, ciekawa jestem co u was ale nie mam siły czytać. Prosze was nadal o modlitwe. Pomęczcie tego Pana Bóczka żeby dał nam juz troszkę wytchnienia. :)Do siego Roku!
  23. dzis maz miał badanie wewnetrze i lekarz podejrzewa ze est to choroba w ktorej własne komorki atakuja własny organizm. Nie jest to rak ani białaczka, ale jak poczytałam na necie to niewiele juz brakuje:/ Jestyem załamana:/ Dziecmi czasem tescie sie zajma ale oni tez pracuja. Ja nie umiem prosic o pomoc i robie wszystko sama. Mąż jest dobrej mysli ale mi juz brak sił i nie wierze w lepszą diagnoze bo jak na razie tow szystko mamy pod gorke i nie wierze w nic juz. A zyje jeszcze chyba ylko dzieki dzieciom bo wiem ze jestem potrzebna, bo juz mam rozne mysli... Sorki za smecenie:/ Niech ten rok sie juz konczy:/
×