Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aquaaparatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aquaaparatka

  1. moja orto też mówiła, że z Damonem wcale krócej nie będzie trwało leczenie... Dlatego wolałam założyć kosmetyczny;)
  2. cheerful Gratuluje!:) Przy takim dole tak szybkie rezultaty - super!:) Ja mam tylko jedynkę na dole minimalnie pochylona do przodu(1/10 mm?) , noszę już 11 tygodni dół i niestety dalej nie chce wejść do łuku :( A mam lekkie przerwy miedzy dwójkami z dwóch stron, więc mogłyby się bardziej rozstawić i jedynka ładnie by weszła.. Jednak podobno źle połykam ślinę i być może nie da się dołu wyprostować, jeżeli nie będę tego robiła poprawnie... mam nadzieję, że to jednak nastąpi...
  3. raczkująca w temacie Mnie nic nie bolało,również bardziej nazwałabym to raczej pojawiającym się od czasu do czasu dyskomfortem, a mimo to w ciągu pierwszych 3 tygodni zanotowałam świetne efekty. A z kolei przy drugim łuku, dyskomfort był odrobinę większy, a rezultatów prawie nie widać. Także prawdopodobnie nie pozostaje nic innego , tylko się cieszyć i czekać na efekty :)
  4. po wyrwanej ósemce polecam jeść lody;) przynoszą ulgę i poprawiają samopoczucie;) Ja miałam to szczęście, że po wyrwanej dolnej ósemce(z powykręcanym korzeniami;) nie miałam opuchlizny, bo dostatecznie długo trzymałam lód na policzku. Nie musiałam także zażywać antybiotyków. Chociaż oczywiście byłam bardzo osłabiona i chyba raz wzięłam tabletkę przeciwbólową, bo 2-3 dni bolała mnie lekko głowa. Pozdrawiam:)
  5. monique88 fajnie masz, że może ściągniesz nawet wcześniej niż 1,5 roku mimo, że cały czas prostujesz ząbki... Zazdroszcze:) A sobie smęcę i narzekam. I aktualnie oprócz 2 łuków, noszę sobie wyciągi , które jakby się kto pytał nic nie bolą. Dzisiaj prawie zapomniałam je zdjąć przed wyjściem z domu:) Byłoby śmiesznie gdybym kogoś w tym osprzęcie spotkała:)
  6. xxx_aparatka no widzisz, ja miałam wyprostowaną górę po 3 tygodniach od założenia, a ściągnę górny łuk najprawdopodobniej dopiero po uplywie 1,5 roku;] A dodam, że też miałam 4 miesiące hyrax (=też lekko rozszerzałam szczękę), potem łuk podniebienny miesiąc i dopiero wtedy zakładałam aparat (łuk podniebienny miałam jeszcze przez miesiąc z aparatem). Jednak orto powiedziała, że to nie wcale przez to rozszerzenie szczęki mam nosić 1,5 roku, bo cały czas się trzyma na swoim miejscu i wszystko dobrze wygląda. Po prostu powiedziała tak ogólnie: a ze na wszystko potrzebny jest czas, zeby korzenie się ustawiły we właściwym,ostatecznym połozeniu i żeby nie było powrotów... Zobaczymy co mi powie na nastepnej wizycie;) Bo powiedziała na końcu: \"No jeszcze zobaczymy\" :)
  7. Gratuluje nowym aparatkom dołączenia do naszego grona! Trzymajcie się, te pierwsze kilka dni nie jest takich strasznych, czarna85 za tydzień już będziesz się z tego bólu śmiała;) dobrze, ze w razie co są tabletki przeciwbolowe, chociaz wiadomo nie mozna za czesto ich brac;) Ja z kolei zgodnie z założeniami byłam dzisiaj u mojej orto. Dowiedziałam się wieeelu rzeczy... Większość nieciekawych... Otóż na dole zrobił mi się sajgon, przez moją dziwną manierę językiem... wypycham nim zęby i przez to też zrobił mi się minimalny zgryz otwarty. Powiedziała jednak, że te odchylenia głównie 6-stki, są jeszcze w normie... Ale przez to mamy sporo czasu w plecy... Dodatkowo dostałam do noszenia minimum 12 h/dobę wyciągi międzyszczękowe... Wyciągi mam po to, żeby ustawić symetrie na właściwym miejscu, która w ciągu tygodnia znacznie się pogorszyła... Ponadto mimo, że już od 31.12.2009 mam prosty górny łuk, i ingerencja była niewielka (ściągnięcie lekko w dół kła, do przygotowanego miejsca przez hyrax), moje zęby nie mają tendencji do powrotów - orto powiedział, że najwcześniej mogę pomyśleć o zdjęciu góry za 1,5 roku!!!!!!! Dół oczywiście pewnie będę dłużej nosiła przez to wszystko... Ale góra? Nie rozumiem tego... Wychodzi na to, że na podtrzymanie wyprostowanych zębów będę nosiła aparat 1 rok, 5 miesięcy i tydzień;/ Będę się buntować;] Zwłaszcza, jak retencja w moim przypadku będzie wyglądała tak, że pierwsze 2 m-ce przez 24 h/dobę będę nosiła aparat zdejmowany... Za to powiedziała, że retencja zazwyczaj trwa około rok czasu. Wydawało mi się zawsze, że kilka lat... Wolę krócej nosić stały aparat, a dłużej retencję... Hmmm. Co o tym myślicie? Trochę mi sie nie uśmiecha to wszystko :(
  8. Jestem załamana... W dolnym łuku w ciągu jednego tygodnia, gdzie tylko 1 ząb był do drobnej korekty nastąpiło: -zaburzenie asymetrii z górnymi zębami -łuk tak mi się teraz wygiął, że zaraz 6-stka wleci mi chyba do gardła ;/ (mam zamki do 6-stek)... We wtorek ide do mojej orto... Miało być szybkie leczenie, teraz słabo to widzę... Górę już daawno mam prostą, a teraz zapowiada się sajgon z dołem... I po co mi to było... Jestem w szoku... Brak mi słów... Kompletnie się załamałam tym, co przed chwilą zobaczyłam....
  9. Zgadza się, również polecam irygator:) Pod odpowiednim ciśnieniem wody, świetnie czyści! I również dzięki temu nie muszę używać nitki, wyciorków i innych cudów jak mam dostęp do irygatora. Pozdrawiam:)
  10. Sam aparat na oba łuki bardzo rzadko powoduje seplenienie. Co do blaszki, to niestety tego cuda nie posiadam, więc trudno mi powiedzieć.
  11. Hej, ja też najpierw miałam zakładany górny łuk, a pozniej dolny. I z dołem było o tyle gorzej, że wchodzi w niego o wiele więcej jedzenia;) I dlatego, w ciągu 2-3 dni po założeniu trzeba sie do tego przyzwyczaić. Poza tym, u mnie podobne objawy jak przy górnym łuku. Przy dwóch łukach możesz też mieć wrażenie \"pełnej buzi\" (w końcu dwa razy więcej elementów w buzi;)) Wiadomo lepiej z jednym łukiem niż z dwoma;) Ale ja wychodzę z założenia, że im szybciej mi to założyli, tym szybciej zdejmą, więc nie ma co za długo zwlekać. Pozdrawiam;)
  12. Czarna85 mam tylko coś takiego: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38c0afab4450d44a.html No ale tak jak mowilam, tych metalowych ligatur w ogóle nie widać ;) Pozdrawiam:)
  13. Czarna 85 probowałam cos znalezc, ale nie mam chyba nic wyraznego;) wszystko rozmazane lekko...
  14. Ja polecam i górę i dół kosmetyczny plus metalowe ligatury:) Dzięki temu aparat jest mniej widoczny i nie muszę się martwić, czy dane jedzenie zabarwi mi gumki czy też nie:) Bo wiem, że nie zabarwi. A ze drutów wokół zamka kompletnie nie widać, tym bardziej mam duży komfort z tego powodu. Wcześniej obawiałam się założyć aparat kosmetyczny, bo bałam się, że prawie nic nie będę mogła jeść, żeby uniknąć nieestetycznych przebarwień. A tu proszę, jest świetna metoda:) I nie muszę polegać na orto - czy ma ligatury bardziej skłonne do przebarwień czy też takie lepsze:) Pozdrawiam:)
  15. Dla mnie aparat to same plusy:) Jak jest chwila bólu, to bez przesady, każdego czasem głowa boli czy brzuch i też jakoś ten ból przeżywamy;) Ja np. nie skupiam się na tym ojej jak mnie boli i nie kamlam się nad własnym losem, tylko ojej ale będą miała cudny uśmiech/ albo ooo coś się dzięje aparat działa! =) A przecięz gdzieś podczas ok. 95% czasu leczenia absolutnie nic nie boli!!!! Nie mówiąc o zdejmowaniu ligatur - jeżeli sprawia Ci to "ból" to znaczy, ze nie masz chyba zaufania do swojego ortodonty. Ja np. wiem, że moja babka jest profesjonalistka, robi to niezmiernie umiejetnie, i nic nie boli, tylko jest takie smieszne krecenie wokol zeba i tyle, nawet nie pomyslalabym, ze to moze bolec;) Współczuję Ci, jeżeli tylko wiąże się dla Ciebie z bólem. Ale to raczej wygląda jak przysłowiowy paluszek i główka;) dlatego twoje wypowiedzi są troche kontrowersyjne. A nie po prostu dlatego, że wypowiadasz swoje zdanie. Powiedz o tym orto może coś Ci poradzi:) Pozdrawiam
  16. Spytałam o ten czas, bo słyszałam, że ponoć aż rok muszą jeszcze zęby być w aparacie, po wyprostowaniu... Jednak z tego co widzę, nawet kilka miesięcy przed ściągnięciem zachodzą u was zmiany;) Może ktoś słyszał coś od orto, może jest jakiś średni czas;)
  17. Czy możecie mi powiedzieć ile czasu zęby muszą być w aparacie stałym od momentu kiedy skończył się etap prostowania (i ewentualnie dopasowania szczęk) i następuje już tylko utrwalanie? Np. w moim przypadku - góra po 3 tygodniach idealnie prosta, dół po prawie 8 tygodniach jeszcze się prostuje, ale chyba wszystko idzie w dobrą stronę. Jak dół się wyprostuje to jeszcze będę dopasowywać szczeki, żeby usunąc niewielki zgryz otwarty (poprzez wyciągi międzyszczękowe). Ile czasu po tych wszystkich operacjach myślicie, że będę nosiła jeszcze aparat stały na podtrzymanie efektu? Nie mam na myśli retencji, tego dowiem się pewnie od orto, jak będzie ona wyglądała w moim przypadku;) Tylko sam okres zębów w aparacie stałym:) Z góry dzięki za odpowiedzi!!!
  18. stokrotka_z_aparatem Tak zgadza się, nosilam hyrax:) odpowiadając na Twoje pytania: 1.W moim przypadku diastema sie nie pojawila. U mnie objawilo to sie lekkimi szparami m.in. miedzy 1-kami, miedzy 2-kami a 3-kami - które zauwazylam tylko dlatego, ze zaczelo mi tam wchodzic jedzenie;p Ale tak to byly kompletnie niewidoczne. Sama się zdziwiłam, że może obejść się bez diastemy, no ale wystepuje ona raczej u osob do 18 roku zycia (ja jestem 3 lata starsza, rocznikowo juz 4;p) - jednakże orto była zachwycona jak mi się górny łuk poszerzył, takze jak nie bedziesz miala distemy to tragedii nie ma;) Ale z tego co wiem, to diastema pojawia się po okolo dwóch tygodniach od rozpoczęcia rozkręcania hyraxu (ale czasem pojawia się i po 3 dniach! to sprawa indywidualna, jednak średnio 2 tygodnie), natomiast diastema zaczyna zanikać zaraz po skonczeniu rozkrecania (ja mialam 28 rozkrecen)- w ciągu około tygodnia. 2.Mnie prawde mowiac zeby nie bolaly. Raz czy dwa po rozkrecaniu moze 2 minuty bolaly/czułam lekki dyskomfort -ale tak to kompletnie nic. Tez sie martwilam, czy tam na pewno cos sie dzieje-ale oczywiscie dzialo sie, takze nic sie nie martw, tylko się ciesz, że Cie nic nie boli;) 3.Sciaganie hyraxu trwa sekunde. Absoltnie nic nie boli. Przy zakładaniu orto musi dobrze go dopasowac, ale sciaganie to już jest pikus;) Nie wiem co tam orto robila, raczej nic nie rozpuszczala, bo to wszystko za krotko trwalo;) powiedziala : zdejmujemy i nim sie obejrzalam juz hyrax byl gdzies obok;p Hyrax czyni cuda;) i jest nie taki straszny jak go maluja:) W razie jakichś innych pytań, chętnie odpowiem. Pozdrawiam
  19. xxx_aparatka no to gratuluje !!! Super:) Pewnie każdy ucieszłby się na taką wiadomość:) Co do długości planów leczenia to w moim przypadku - przed hyraxem orto \"dała\" mi - 2-2,5 lata leczenia Po hyraxie - \"1,5 roku damy radę\" Miesiąc noszenia aparatu - "może da radę szybciej niż 1,5 roku";) [na następnej wizycie dowiem się, czy może też tylko trochę ponad rok będę nosić czy nie;) Na razie się wolę na nic nie nastawiać i tak szybciej to wszystko idzie niż początkowo przewidywała orto;) Pozdrawiam
  20. crazy_bogie Z jednym nie do końca się zgodzę. Opowiem na swoim przykładzie. Jeszcze do niedawna leczyłam zęby aparatem ruchomym (oczywiście na rezultaty trzeba było baardzo długo czekać, leczyłam się od dziecka) i właśnie w moim przypadku miałam za wąską górną szczękę... I niestety aparat ruchomy zamiast robić miejsce na jeden wystający ząb, sprawił, że 2-ka delikatnie mi się schowała wewnątrz, przez nacisk wystającej 3-ki starającej się zająć właściwe miejsce;/ Wtedy dopiero orto mi powiedziała, że albo dajemy stały, albo zostawiamy jak jest, bo już aparatem ruchomym wady nie wyleczę (a cały czas wmawiała mi, że damy radę). I tak najpierw był hyrax do poszerzania szczęki (później wymieniony na zwykły łuk podniebienny), aż wreszcie aparat - już prawie 3 m-ce:) A góra wyprostowała się w 3 tygodnie do idealnego łuku:) Na dole niestety nie widzę poprawy, ale tam też jeden ząb- tym razem jedynka lekko pochylona jest do przodu, która pokrzywiła mi się przez ósemkę w okolicy listopada zeszłego roku;] Ale dół i tak miałam mieć założony - do wyleczenia wady zgryzu (lekki zgryz otwarty). Ósemka wyrwana, aparat założony = szybko widać efekty i aparat nie będzie na długo częścią mojego życia;) Pozdrawiam i zachęcam do aparatów stałych!:)
  21. Druciana Nina Też jestem ciekawa jak to jest z Twoim leczeniem. Miałaś tylko do wyprostowania zęby czy miałaś też wadę(y) zgryzu? Kiedy skończyło ci się prostowanie? (w sensie kiedy już tylko nosiłaś aparat dla potrzymania efektu, bo już nic nie było do prostowania;)) Myślę, że nie tylko ja jestem ciekawa;) Pozdrawiam Ps. Mi wczoraj stuknęło 9 tygodni z górnym łukiem i 2 tygodnie z dolnym łukiem;)
  22. agatka-aparatka Pamietaj, zeby po zabiegu jak najdluzej trzymac lod na policzku! Ja w ten prosty sposob uniknelam calkowicie opuchlizny po zabiegu. Oczywiscie rob przerwy na masaze twarzy, zeby ci nic tam nie zamarzlo;) Nic sie nie boj, zabieg nic nie boli. Miałam wyrywaną dolną ósemkę z powykręcanymi korzeniami i było naprawdę okey. xplosion Takie ładne zeby miales przed aparatem... Podziwiam cie, ze sie zdecydowales na aparat, ja w twojej sytuacji pewnie nie zdecydowalabym sie na to;) Pozdrawiam
  23. To wygląda na to, że są też różne \"rodzaje\" białych ligatur ;p Moje się nie odbarwiają, wasze tak... Ehh, i bądź tu mądry;)
  24. dżola Noszę aparat kosmetyczny 8 tygodni. Na początku również unikałam barwiących pokarmów (takie jak papryka, ketchup, sosy, nawet czarną herbate piłam przez słomkę), ale teraz wiem, że przebarwienia gumek zależą tylko i wyłącznie od tego jakie dostaniesz gumki od orto;) Ja np. mam białe gumki i one się nie przebarwiają. przezroczyste natomiast - tak! i to bardzo szybko. Zamki oczywiście się nie przebarwiają. takie wrażenie może być tylko przy lekko przebarwionych gumkach, ale po wymianie na nowe - od razu widać, że to było tylko złudzenie optyczne;) W razie pytań pisz, chętnie odpowiem jak będę zorientowana:) Pozdrawiam
×