Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniolekjg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej Mamuśki! Piszcieeeeeeeeeeeee! Dziękuję za gratulacje. My też bardzo się cieszymy. A szczególnie Basia :-). Codziennie na dzień dobry robi cacy dzidziusiowi i na dobranoc też :-))). W ogóle jest kochana, rozbrykana a gadad jak katarynka od rana do wieczora. Co do mleczka modyfikowanego to ja daję ze 2-3 razy dziennie po ok150ml. Oczywiście nie tylko czyste mleczko bo czasem z kaszką, czasem jako kakao. Do tego Actimel i jako przekąski Danonek. U nas też choróbsko panuje ale na szczęście powoli się kończy. Także trzymajcie się dzieciaki i mamusie! Tofikowa- to się najadłaś strachu. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło. Mam nadzxieję, że Domisia już zapomniała o przygodzie. Jolla - nie przejmuj się, że nie masz pracy, za to masz cudowną pociechę i możliwość patrzenia jak codziennie rośnie. A to bezcenne :-) Katusia, Lea 76, ewciau , grako96 , tofikowa, i Jolla buziaki dla wszystkich czytających
  2. No, wreszcie nowa stronka. Cóż, my nie mamy kablówki więc Viva odpada za to przebojem są wszelkie reklamy. Bajeczki jej nie interesują ale jak tylko leci reklama to Basi nie ma .Świat wokół może się zawalić a ona na nic nie reaguje dopóki reklamy się nie skończą. Syska odkąd wprowadziłam Basi sztuczne mleko skończyły się nieprzespane noce. Może też tak spróbujesz?
  3. Hej, Chyba wszystkie Was zawiało............ U nas też śniegu po pas:-) W temacie Basi niewiele nowego. Znów podłapała przeziębienie( Tym razem ode mnie) i znów koczujemy w domku. Co za pech... a taka piękna pogoda za oknem i słoneczko się do nas śmieje. buźki dla wszystkich wrześnióweczek
  4. a to moja Basieńka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a80bfd00f8b8ee29.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b6ced00c561e7d8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea029396ccab26ff.html
  5. Hej, Chyba wszystkie Was zawiało............ U nas też śniegu po pas:-) W temacie Basi niewiele nowego. Znów podłapała przeziębienie( Tym razem ode mnie) i znów koczujemy w domku. Co za pech... a taka piękna pogoda za oknem i słoneczko się do nas śmieje. buźki dla wszystkich wrześnióweczek
  6. Witajcie , dziś smutna niedziela. Za oknem szaro i buro, deszczyk siąpi a w domu cicho. Mam mały szpital w sypialni - mąż leży z wirusem a Baśka chyba od niego podłapała :-(. Cicho bo oboje śpią. A miał to być nasz rodzinny weekend :-( Aneteczka, oczywiście masz rację, zamieniłam cyfry miejscami Powinno być 86cm. Dzięki za czujność Pepetti - nie łam się! Każdy ma swoje wzloty i upadki. Misiek teraz jest malutki a za kilka lat okaże się , że wyrośnie z niego chłop jak dąb :-). Gochasia - fajnie, że pracujesz. Gratulacje dla mamusi za szybką naukę. Też bym tak chciała!!!!!!!!!!!!!
  7. Tofikowa dzięki :-). Jeśli to było to obowiązkowe na 1,5 roku to my chyba poczekamy. W niedzielę skończyłyśmy antybiotyk na zapalenie oskrzeli, więc chyba przeczekamy z miesiąc. a bigos- pyyyyyyyyychotka mniam, mniam (jakby powiedziała Basia) Ewciau i Grako96 - a ja myślałam, że moja Basia jest wielka a tu się okazuje, że niekoniecznie. Waży 11,5kg i ma 68 cm wzrostu. Fabia to już Amelka nie wygląda na chłopczyka, zdecydowanie ;-)
  8. Niunia my nie używamy Pampersa tylko Dada Premium maxi 7-18kg. Są o wiele tańsze od Pampersów a tak samo dobre. Testujemy je odkąd Basia skończyła 5 mies. i są super. Tofikowa , no faktycznie epistołę walnęłaś ;-). A Domisia to chyba istne dziecko wojny z medalami wypisanymi na twarzy :-D. Chciałam zapytać, na co się szczepiłyście, bo nam w przychodni powiedzieli, że nastepne szczepienie po tym na roczek to takie na 1,5 roku? Czy może Ty wykupowałaś jakąś szczepionkę?
  9. hej, hej Basia też uwielbia książki, zarówno czytać jak i ostatnio drzeć. ewciau,Basik rano zjada 180ml, czasem na 2-ie śniadanko ze 200 i wieczorkiem 150-180ml. A czemu pytasz, macie jakieś problemy? daria123 gratuluję pierwszych ruchów. Fajnie się to czuje , nie? ;-) katusia nie pominęłaś . a propos oczu dookoła głowy to Basia dziś myła rączki w sedesie :-DDDDD Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich wrześnióweczek
  10. Witajcie! U Basi z nocnikiem już było całkiem dobrze a tu od tygodnia prawie wszystko robi w pieluchę.:-(. Tofikowa, u nas tak samo, Basia stoi , 2 razy stęknie i zonk w majtach. O zdążeniu na nocnik nie ma mowy!!!!!!. Ale o pozbyciu się pieluch pomyślę wiosną i latem jak będzie biegać po trawce z gołą pupcią ;-).Co do ząbków to właśnie wyrżnął jej się 9 i na razie jeszcze je myje;-) choć zawsze zaczyna ,skubanica ,od zjedzenia całej pasty ze szczoteczki.:-) Z mówieniem nie jest źle.Ostatnio tworzy niezłe zlepki słowne, całkiem zabawne.A najbardziej lubimy ją pytać czy kocha tatę- odp. nieeeeeeee! A kochasz jedzonko? - Taaaaaaaaaaaaaaaaak! I to rzeczywiście jest prawda bo wcina już wszystko to co my. Bardzo mnie to cieszy bo nie muszę już osobno gotować obiadków. Oczywiście nie są one tak tłuste i słone jak być powinny ale i nam to wyjdzie na zdrowie;-). Nawet pokusiłam się już o mleko krowie w czystej postaci( oczywiście prosto od krowy, a nie ze sklepu) z płatkami, owocami z kakaem i na szczęście jej to smakuje i nie ma rewelacji żołądkowych. Słowem wszystko jak po maśle. Chyba mam idealne dziecko :-D
  11. Dziewczyny piszcie, bo ciężko znaleźć nasz temat na forum . Jak tak dalej pójdzie to nas usuną. Czy wszystkie już pracujecie, że nie macie czasu na pogaduchy? Ja też czasami zaglądam do pracy ale z powrotem całkowitym czekam do wiosny. No chyba , że coś mi przeszkodzi;-) np mała fasolka w brzuszku. Coraz częściej zaczynam o tym myśleć a wiosna to chyba dobry czas na takie zmiany. A do tego czasu muszę porobić porządek z własnym zdrowiem, żeby fasolka była bezpieczna. Pozdrowienia dla wszystkich wrześnióweczek
  12. Cześć Dziewczyny! Czytam Wasze posty i aż mi sie buzia śmieje. Bardzo lubię tu zaglądać. Pepetti dużo zdrówka Ci życzę. Oby do przodu. Szkoda,że musiałaś trafić aż do szpitala ale z drugiej strony, dobrze że nic bardzo poważnego nie zdiagnozowali. Trzymaj się .A żołnierzy masz zawodowych. Bardzo do siebie podobni. lea76 syska ewciau- to nie daj na sobie jeździć jak na łysej kobyle;-) katusia tofikowa a jakie są objawy szkarlatyny? A co do wózka to my mamy spacerówkę coneco saturn i bardzo ją sobie chwalę bo jest to leciutka parasolka. Oczywiście zależy do czego Ci wózek potrzebny bo jeśli do jazdy po piachu lub wertepach to nie polecam bo ma plastikowe kółka. Do jady jednak po mieści jest super (szczególnie w komunikacji miejskiej).Kółka są podwójne z tylną blokadą i skrętne z możliwością blokady. Na miasto bardzo polecam.Ja kupiłam na allegro nowy za 300zl (jakiś czas temu). Uwielbiam fasolkę z majerankiem:-) daria123 to masz już całkiem kształtną fasolkę ;-) Wreszcie Basia powiedziała dziadzia. Pracowałyśmy nad tym od dłuższego czasu i przedwczoraj się udało. Ale baba nie chce mówić. Ona już chyba będzie straszną chłopiarą bo mówić też zaczęła od tata a nie mama i zaczepia i kokietuje wszystkich facetów którzy są w pobliżu. Już od małego zaczyna, kokietka mała :-)
  13. Witam :-) Tofikowa, powodzenia z teściową. Pewnie się dogadacie.Czyżby nie wypuściła Twojego męża spod spódnicy;-). Mój też jest twardziel dopóki mamusi nie ma w pobliżu ;-). Śliczną masz Domisię fabia - dzięki Basia ma się już lepiej tylko jeszcze ten nieszczęsny katar został. Ale ten podobno nieleczony trwa tydzień a leczony 7 dni, więc oby do środy!!!!! A Amelka wcale nie wygląda na chłopczyka, a w sukience albo spineczkach tym bardziej.Za to marynarz z niej zawodowy;-) Daria123 - gratuluję kiełkującej fasolki :-). Będzie kolejny chłopczyk czy pomoc dla mamusi?
  14. a to dalsza część moich eksperymentów z forum.Nie gniewajcie się dziewczyny ale każdy kiedyś musi się nauczyć , nie?
  15. Cześć ! Syska - albo dzieciaki dają w kość ;-). Ładne rzeczy, to teraz się szefa naciąga na neta ;-) Ziarnko_piasku serdeczne dzięki A moja Basia od dziś jest zaziębiona. Już się kurujemy ale niecierpię tego stanu. A już najbardziej kataru, brrrrr. Oby szybko przeszło. Cóż, teraz taki czas a na spacerki jak chodziłyśmy tak chodzimy i może te ostatnie wiatry dały jej w kość. Od dziś ostre kuracje rozgrzewające i mam nadzieję do końca tygodnia będzie dobrze.
×