po_la_

no to monolog... Kilka fotek domu -jak chciałyscie-wam na nk wrzuciłam,jakosc kolorow taka sobie bo komp sobie pozmienial rozmiary,w rzeczywistosci wszystko jest ladniejsze;) musicie uwierzyc mi na słowo;) Krytyki sie nie boje tak ze można walic śmialo:)

Kawka:)! Witam:) Ja od 5 na nogach,młody pojechał a ja już za nim tęsknię:( Iza- troszkę spóznione ale jak najbardziej szczere życzenia urodzinowe dla twej córuni:):)

dońka :D

Kochane:) Ja teraz tylko na chwilkę bo niedawno wrociłam z Poznania a muszę małego na jutro na wycieczke wyszykowac,do Karpacza jadą:) Pozniej was doczytam a pomarancze to ja uwielbiam -pożerac w całości,;);) Pelna ignorancja dla koloru pomaranczowego!! Po wizycie ok, po stymulacji wszystko wraca do ładu,nic sie złego nie dzieje,za tydzien w czwartek następna ocena i po niej decyzja kiedy bierzemy nasze śnieżynki do domku:D Lecę na budowę. :) Do jutra Lu- wiem ze ci ciężko,rozumiem cię. Rozumiem co czujesz. To minie i znow zaswieci słonce. Ja straciłam swoje szczęscia na etapie zarodkow a i tak dla mnie jest to ciężka strata bo mam swiadomosc ze w tych zarodeczkach juz wszystko było zapisane.... Tulę Cię mocno.

Hej:) Ale u nas dzis gorąco! A ja w pracy przesiaduję wrr. Evika- i jak Bartuś dzis? Przyjmuje syrop? A mała? Pisalaś ze tez ją brało.. nike_m, mama:) kawka popołudniowa? No to może ja tez się załapię? Bo poranną przespałam. Spokój w miescie byl wiec spałam;) nike- a jak się mam maly bobas? napisz cos. A może emek odreagowuje stres zwiazany ze zdrowiem synka? Moze jakis wypad choc na weekend by się wam przydal.. Odetchnąć troszkę,nacieszyc sie spokojem, sobą..Nie wiem, tak kombinuję,mam nadzieję ze nie wezmiesz mi za złe.. Nie ,nie łamię się:) Staram się myślec pozytywnie bo od tego zależy powodzenie nastepnych prób. A co to jest ZUMBA??? Pierwsze słyszę,ale brzmi niezle, egzotycznie;). To co napisalaś Lu ma głęboki sens. Podpisuję się pod tym:) nuśka- super wiesci. Razem z dzieciakami czekamy zatem na trampolinę:D mAAm- pomysl z imprą w plenerze zajefajny:) Będziemy podglądać z krzaków;) Wczoraj na budowę nie wzięłam aparatu.Przypomnialo mi sie w aucie i nie chciało wracac. Będę tam niedlugo więc porobię,zresztą wiecej będzie zrobione. Łazienki prawie gotowe, cala góra ma juz pomalowane ściany.Po prostu jak dla mnie- pięknie:D Za 2-tygodnie przyjezdża cala kuchnia. A ja juz bym chciała myć okna:) W ogóle to pomalu zaczęłam pakowac rózne rzeczy w wory w domu by pozniej tylko wszystko po kolei wynosic. Nie mogę się doczekac.

Hej:) Ale mnie dzis boli głowa!! rany,wziełam 2 ibupromy. mAAm- i ty sie pytasz o przepisy? kochana,czego ci więcej trzeba?:) Ja pakuję manele ,wsiadam w inter city i jestem na imprezie twego mezulka:):):):) brak zaproszenia oleję:);) Evika- nie ma co panikowac , spokojnie umow sie na wizytę prywatną w Białymstoku ,niech to zobaczy,nie czekaj do lipca. Niestety w takim kraju żyjemy.Trzeba placic. Ja przywyklam- po in vitro jestesmy lżejsi o 12 tys. (Nasze oszczednosci stopniały a to jeszcze nie koniec -ale to tak w nawiasie;). Za wizyte dasz 100 zł ale bedziesz spokojna i bezpieczna. Nuska- czekamy na foty trampoliny:) juz jest?:) MY też gramy w siatkę! kochana, a koło domu robimy plażowkę! :D. I co rok bedzie turniej znajmoych:) Dzis bede na budowie i porobie troche fotek to pokażę. Nie odpiszę kazdej bo muszę zajać się mlodym,wrocił ze szkoly,Buziaki:) Mam wizytę w srodę o 13,cieszę się:)

żadnej nie ma na winku?:( buuu. No to wasze zdrówko:) Zingi- gratulacje:D Dzięki za dobre słowo:)

kisa- jesli chorowała to nie przyniesie,ma odpornosc. Pilnuj by myla ręce po powrocie do domu ,najlepiej ją wykap i zmien ubranie;)To w ramach profilaktyki.

Kochane witam się i jestem szczęśliwa ze tu jestescie i o mnie myślicie Doczytam jutro..tyle napisałyscie:) Lu- kochana, jeszcze zaświeci dla Was słońce.Bądż tego pewna bo tak będzie. Jesteś bardzo młoda.Odpoczniesz,zbierzesz sily i będzie dobrze. To nie jest kwestia tego czy bedziesz mieć drugie dziecko ale tego tylko kiedy:) Jedne wcześniej ,inne dlużej muszą poczekać. To samo do mAAm,mamy:) U nas nie wyszło. Dostalam @:( W środę jedziemy do dr. Mamy zamrożonych 9 zarodków. Mam jeszcze nadzieję ze sie uda. Criotransfer ma mniejsze szanse niz swieży zarodek ale ma. Nie mogę się poddac. Nie poddam się. Zapraszam dziś wieczorkiem na winko:) Doczytam was i pokażę jakies foteczki domku:):D

Hej:) mAAm- szkoda domku nad jeziorem ale co to za przyjemnosc byłaby miec disco za płotem, tez bym sprzedała ...to ty teraz kasiasta jestes:D ! hohoho,to kiedy impreza??:) Linki mi sie tez nie otwierają:( Mlody niezle sie zalatwił:( dobrze ze wakacji jeszcze nie ma, szkoła na całego wiec mozna przeżyc. Wczasnie @ cie nawiedziła. Wiesz,skoro tak krotki cykl to moze po prostu bezowulacyjny był. Bezowulacyjne są krotkie. kisa-ale pieknie będzie:) a kiedy lecicie? Wydaje mi sie ze po 20 .05 ale nie wiem czy dobrze pamietam.. mama- gratuluję zerówkowiczowi:D mama - ja po prostu bardzo chcę miec baby a dzielna to wcale nie .. Ciebie podziwiam - po stracie potrafiłas się się pozbierac i walczysz dalej- i to jest postawa godna nasladowania:D Kibicuję Ci bardzo. :) Ciekawe co u Lu... moze sie odezwie.. Dziewczyny ja na wakacje nigdzie sie nie szykuję wiec wam w szukaniu nie pomogę;) Wakacje spędzimy na urządzaniu, sprzątaniu, lezakowaniu na taraziku, przekowaniu ogrodka itp itd. Zapraszam wiec do siebie,wszystkie:D Malują ściany u nas,łazienki prawie skonczone. Lada chwila przyjezdzają panele, drzwi,kuchnia, schody. Tempo zarypiste sie zrobilo..;) U mnie emocje opadly ,idzie 10 doba po transferze. Jakas taka spokojna sie zrobilam. Dzis juz nawet lepiej spałam.Nic sie nie dzieje.Od transferu do dzis przytylam 2 kg!! Laski ja tego nie rozumiem.. nuska-żadnego znaku nie bylo;) cos zle przeczytalas;)

Czesc laseczki:) Lu- glowa do góry,nie mozesz się poddawac,myśl optymistycznie dziewczyno-to połowa sukcesu w kazdym przypadku,jak nie wiecej! Będzie dobrze, dobrze ze jestes pod dobrą opieką. Trzymam za ciebie kciuki,będzie dobrze:) Kropeczko- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) spoznione ale szczere.Buziaki . I oczywiscie za nową pracę zaciskam poslady:D Całuję wszystkie:) A test jesli doczekam to w poniedziałek.Ale nie sikaniec tylko rano z krwi.

Witajcie kochane:) U nas dzis tez zimno,leje deszcz,po prostu brrr. Evika-powodzenia w konkursie, głos oddany:D mAAm- jak się czujesz? z zatokami juz lepiej? mAAm-tak czytam twoje posty i czuję ze odpuszczasz...:( Z jednej strony moze to dobrze bo jak przestaniecie myślec to z nienacka może się okazac ze jestes w ciąży:D czego ci z calego serducha zyczę. Masz jeszcze zapas czasu wiec bez paniki,masz racje. Z drugiej strony walcz o swe marzenia, teraz wyluzujesz,odpoczniesz psychicznie a potem z powrotem do walki. :) Z własnego doswiadczenia wiem ze leczenie sie w malych prywatnych gabinecikach albo przez nfz jest stratą czasu. Oni nie mają pojęcia o nieplodnosci. Trzeba uderzac do specjalistów w tej dziedzinie. I wcale nie musi sie to skonczyc od razu iv,jest wiele innych możliwosci. Wszystko zalezy od wyników badan. Trzymam za was poslady mocno,z całych sił:) Lu- mamusiu:) jak samopoczucie? spokojnych i milych 9 miesięcy:) nuśka- plac zabaw cudny,cudny,cudny, marzenie wielu dzieci,pewnie pól miasteczka będzie sie do was schodzic pobawic się,bilety bedziesz sprzedawac:D Gratuluję determinacji i pomyslowosci by niskim kosztem finansowym zrobic takie cudo. :) Jestescie dowodem na to ze pieniądze nie są koniecznoscią,najwazniejsze są chęci:) Super ze Dawidowi udala się wycieczka,no i wam przy okazji;) magdalena- to nie była inseminacja.Pelne in vitro.Inseminacja u nas miala nikle szanse powodzenia,bo ok 5 %,podczas gdy iv 30. kropka- gratuluję nowej pracy:) wreszcie się udalo,super:) Pierwszą wyplatę trzeba przepic ,wiesz,nie?;) co będziesz robic? Spokojnego ząbkowania i wyśpij się porządnie:) nike:) anetka:) Kisa- fajnie masz:) ,ale przygoda wam się szykuje:) super:D Dziada zatlukli więc spokojnie mozecie leciec:D Iza:)- komunia będzie dopieszczona na max, byle pogoda wam dopisala,za co mocno zaciskam poslady:)! Kochane -dziękuję za dobre fluidki i kciukasy:) nuska-pytałas jak tam moj m z tym wszystkim. Powiem ci ze jest wspaniały,dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. -Robi wszystko by nam się udalo i wspiera mnie na każdym kroku:) Byl ze mną podczas transferu:) Pięć razy w sumie oddawał nasienie bez mrugnięcia okiem;)On wierzy ze się nam uda i ze nasze kruszynki się własnie meblują w brzuszku;) A budowa jakos powoli do przodu,za 2 miesiące przeprowadzka bo mieszkanie juz sprzedane heheheh:D

Witajcie kochane:) Jestem,żyję,dziękuję ze pamietacie o mnie. Ja tez pamiętam:D Najpierw pogratuluję Lu bo super wieści:)!! Kochana bardzo się cieszę i dbaj o siebie,nie lataj tak;) :):):):):):D My juz po calej procedurze. Lekko nie bylo,przez 2 tyg codziennie hormony w zastrzykach,bole brzucha,potem punkcja jajników w znieczuleniu ogolnym.Po punkci tez ciekawie sie nie czułam.. We wtorek podano mi 2 piękne zarodeczki i modlę sie by się zagniezdziły.. Jesli doczekam do testu to za tydzien robię. Czuję sie jak w ciąży(psychicznie) bo mam swiadomosc ze mam w brzuchu 2 kruszynki ale czy zechcą ze mną zostac??? tego nie wie nikt.. Trzymajcie za mnie jeszcze troszkę,proszę. Nie puszczajcie tych posladów:) Całuję was wszystkie i pozdrowionka serdeczne Nuska- pamiętam,kochana, napisz mi na nk jeszcze raz tytul podrecznikow bo juz mozna kupic,a ja z milą chęcią to zrobię. Dawaj tez nr konta- ciocia i wujek troszkę na trampolinę diłożą:D

Czesc dziewczynki:) Może uda mi sie pozniej was doczytac:) Sorki wielkie. U nas ok. Jezdzę do poznania i z powrotem,zajmuje mi to prawie caly dzien. Gin co chwilę musi mi mierzyc te pecherzyki wiec jezdze.Wracam wykonczona, jeszcze te hormony buzujące ,robią mi pranie mozgu;) Ale nie jest zle,znoszę to w miarę dobrze.Wyhodowałam 9 pęcherzykow ktore wczoraj mialy po 19mm:):DJutro mam punkcje rano o 10. We wtorek prawdopodobnie transfer. Albo w poniedzialek. To zalezy od jakosci zarodków. Mam stracha ze hej. Trzymajcie za mnie kciuki,proszę:) Już teraz życzę Wam wesołych,spokojnych,pelnych zadumy i pozytywnych emocji swiąt Wielkiej Nocy:D Smacznych jaj, bogatego zająca i BARDZO mokrego poniedzialku:D

mAAm- zobaczyłam wreszcie twoją bratanicę:)Super głos i super z niej laska :D:D:D:D:D:D Ależ głos!!! . A tę piuosenkę osobiscie uwielbiam i oczywiscie sie poryczalam ;);) Gratulacje . A w tę niedzielę śpiewała? bo nie widzę w necie,ale jeszcze poszperam;)

Hej:) Sorki ze tak długo czekacie na wiesci, własnie skonczylam was czytac,zajęło mi to sporo..:) ;) Fajnie,ze piszecie.Nie bede szczegolowo odpisywac kazdej,wybaczcie ,boli mnie łepetyna,w monitor ciezko patrzec:( Chce tylko napisac ze Emma Charlota -dla mnie pieknie:) Lu-dobry wybor:) mAAm- ja klapsa w nadstawione poslady daję za placki;) wiesz w ktorej fazie robilas ten progesteron? folikularna to 1 dc do owulki, pecherzykowa-owulacyjna-jak sama nazwa w owulację i lutealna od owulki do @. Evika,Iza,kisa-trzymam kciuki za dietkę:) U mnie 55 kg:D ;) hihihi,tak tak zazdrosćcie:D, hihihi nuska- walcz,nie daj se wcisnąc tego hd jk ci nie potrzebny,super ze dzieciki zdrowe:D mama- smutne to co piszesz:( ,ale nie mozna sie poddawac puki jest szansa trzeba walczyc dalej. kropka- jak maluszek,moze to zwykla 3-dniowka:) Bylismy wczoraj w P. Idzie dobrze,po tym pierwszym leku mam duzo pecherzyków w obu jajnikach, dostalam gonal ,do piatku wstrzykuję go sobie w fald na brzuchu,codziennie wieczorem,nic nie boli,spoko. Oprocz bolu glowy czuje sie ok,moze ta pogoda bo u nas wieje,czarne chmury i pada. W piatek nastepna wizyta na 10 30. Buziaki:)

Witam się:) Wstałam o 7 15 wyprawilam dziecie do szkoły,potem do miasta po dowod rejsstracyjny auta,szybkie zakupy,sprzatanie,obiad na piecu, zjem,zostawie młodemu jeszcze cieply bo on o 14 15 konczy a ja o 14 jadę na dyżur do rana. O 19 przyjedzie moj brat i bedzie u nas spał by młodemu nie było straszno samemu w nocy a nasz tatuncio pojechal sobie juz w srodę z kolezkami konczyc sezon narciarski;) Puscilam go,coz mialam zrobic..;) mama- nie warto sie nie odzywac,szkoda czasu i zdrowia.Pogadajcie dzis spokojnie:) Trzymam kciuki:) Lu- zawsze 2-1- dzien przed @ mozna wziac Ibuprom lub aspiryne,to złagodzi ci objawy kiedy @ nadejdzie,.Ale warunek- wyczuc ją i uprzedzic 1-2 dni. Mi pyralgina bardzo pomagała. Teraz nospa ale 80mg tez dobrze robi. Iza- ale masz szał, do maja juz tuz tuz,potem bedzie wielki luzik:) Trzymam kciuki za Paulinkę:) W poniedziałek bede u swego gina. mAAm- ten progesteron wg mnie o niczym nie swiadczy. Jak juz chcesz oznaczac go to 6-7 dzien po monitorowanej owulacji, inaczej bez sensu. Domek na wiosnę pikny bedzie:) miłego malowania:) aneta:) jak mala? july- Antos lepiej?,kisa:) Miłego dnia kochane:) Evika- a ty gdzie sie podziewasz?

Hej,ja szybko bo lece sie kapac i na kwasy owocowe na twarz do kosmetyczki sie zapisałam:D mAAm- mi te pierwsze 3 się bardzo podobają. Ten pierwszy bardzo ladny ale te z szezlągiem wygodniejsze;) Skóra jest czysta i hipoalergiczna ale powiem ci ze mam skorzany wypoczynek i wiecej nie chce. Lepi sie to do gołej skory latem a zimą zimne jak diabli i zawsze kocyk sobie scielę jak chcę polezec czy posiedziec. Ale to tylko moje odczucia;) A fotki scian mi sie nie otwierają:( Dzieki za gratulacje dla B:) Ja tez plażuję jak oni lowią:);) Iza- dzięki za kawkę:) Kominek stanie za kilka dni ,taki jak chciałam:).Wczoraj wreszcie piec ruszył i w domku pierwsze ciepelko bylo.Cale ogrzewanie mamy w podłogach,ani jednego grzejnika;) Mam nadzieje ze nie bedziemy zamarzac;)

kropka-ja w sprawie jonoforezy sie nie wypowiadam bo nie wiem.Najwazniejsze ze jestescie pod kontrolą specjalistów:) Iza- kominek zaczeli nam montowac w czwartek,do soboty mial byc skonczony.Ale w czwartek wieczorem pojechalismy zobaczyc i okazalo sie ze chcą nam montowac wklad z drzwiami otwieranymi nie na tę stronę co chcielismy! Podkreslalam ze chce z lewej na prawą a oni przywiezli na odwrot i dziwili sie ze takiej "pierdoły "się czepilam. Musieli wszystko zdemontowac,zabrali i 2 tyg czekania bo muszą zamowic inny wklad. Dla mnie to wazne bo wnękę na drewno mam po lewej stronie i podczes ladowania do pieca musiałabym omijac drzwi albo walilabym w szybę,a jak otwiera mi sie z lewej na prawą to drzwiczki mi nie kolidują.Czy ja się czepiam? Nie mam racji? Powiedzcie..;) nuska- Dawid na pewno się cieszy z wycieczek:):) Zazdroszcze ci ze juz sobie kopiesz w ogrodku:) Tez sie przymierzam, najpierw muszę sobie zakupic chociaz grabie:);) Moj synek w niedzielę wędkował i złowił pol kg-mowego pstrąga,ktorego mamusia usmażyla mu na kolację:D . Był przeszczesliwy,uwielbia łowic ryby.Potrafi tak godzinami siedziec i gapić sie w splawik.

alez chaotycznie nabazgralam,kropka -mam nadzieje ze wyciagniesz z tego co najważniejsze;) Iza:) zgaszona oliwka tez mi sie podoba,dulux ma oliwkowy gaj,widziałam go u kolezanki na scianie,wygląda super:) Pytasz jaki kolor koło kominka czy o kominek w ogóle??

nuska:) ja tez jestem.Siedzę w pracy,zasypiam.. Kawkę chętnie.I u nas swieci slonce;) Nie martw sie -po poludniu bedzie i u was:) kropka- dobrze ze sie przypomnialas z tym plaskostopiem;) Przyznam sie bez bicia ze tyle klikacie ze nie zdązam doczytywac albo lecę pobieżnie;) Ja ekspertem nie jestem ale wiem ze do 5 roku ż jest płaskostopie fizjologiczne.Powyzej 5 rz juz lekarz powinien sie wypowiedziec co zrobic. Stosuje sie wkładki do butow, ćwiczenia np stawanie naprzemiennie raz na palcach,raz na piecie, podnoszenie palcami z ziemi np woreczka z jakaś zawartoscią np grochem (mnostwo cwiczen znajdziesz w necie) Problemu na pewno nie mozna bagatelizowac.By pozniej nie było koslawych kolan czy skrzywienia kręgosłupa.Na etapie twego synka np obserwacja a i ćwiczenia mozesz z nim robic,tym bardziej ze możecie sie przy tym razem bawic,nie zaszkodzi a może pomoc.Na pewno nie długie,by sie nie zniechecił ale np 3 razy dziennie po 5 minut.Dobrze robi tez chodzenie boso po nierownych powierzchniach,bedzie cieplo,mozecie całe lato wykorzystac na chodzenie na bosaka a jesienią skonsultuj synka z pediatrą:) Nie martw sie, to małe dziecko,w tym wieku nawet jak bedzie płaskostopie to wszystko ładnie się wyrówna.

mAAm- wysłałam ci na meila narozniki przykładowo jakie my planujemy.:)

nuska- własnie grunt z duluxa juz mamy położony wiec duluxem bedziemy malowac..:) najwyzej za kilka lat zmienimy;) mama- też Cię przytulam,nie martw sie, duzo w tym prawdy,trzeba patrzec w przyszłość.. mAAm- to mi sie cos popierdzielilo;) z tym twoim usg.Ale plamienie czesto moze swiadczyc o owulce , nie martw sie.Moj gin jest zdnia ze oznaczanie progesteronu jest bez sensu i nic nie wnosi.Nie patrz tak bardzo na ten wynik. Ja w piątek wzięlam ten pierwszy zastrzyk.Czuje sie swietnie,nic mi nie jest,ciesze sie.W piatek @ a w 3-5 dc mam byc u gina.

Iza gratuluję pięknej 7 setnej stronki:D

Hej, wstałam po 10 i teraz szybko na zakupy i jakis obiad.. Ale sie wyspalam!:) LU- niedługo znów sie zobaczycie:) super ze wszystko sie udalo:D . Ja sie zastanawiam jak dalas rade z 29 dziecmi niepelnosprawnymi? miałas kochana jakies osoby do pomocy? Jestes wielka:) mAAM- plamienie w tych dniach może byc owulacyjne,niczym sie nie martw bo usg wyszlo przeciez ok,i pecherzyki były na tyle duze ze własnie dorosly i mialas owulkę, tak myslę:) Troche mnie zesmucilas bo my duluxem bedziemy malowac i juz nie da sie tego zmienic bo grunt duluxa juz jest:( a czemu nienawidszisz? Fajnie ze kolory ci sie podobają.U nas ma byc w kolorach ziemi.Bylismy wczoraj u znajomych ktorzy kupili dom i mieszkają juz, mają żólte sciany,malinowe i tak mi sie to podobalo ze teraz juz mam metlik w głowie:(:( Bylo tak cieplutko, przyjemnie i tyle energii ze po prostu bosko! juz sama nie wiem czego chce...:O:P