Chlapacz

witam malwinko :)

Więć zsuwam się miedzy twe uda i zaczynam lizac. Ssam, wiruje jezykiem, zataczam koła. Wkładam ci paluszki. Poruszam nimi jednoczesnie lizac twa lechtaczke..

nie zauwazyłas jak cie pierdolnałem na plecy :P pyskata, uważam ze gdy kobieta nam ładnie obciaga to facet powinien, ba! musi wplesc jej rece we włosy, tuz za uszkiem, i masowac ja

Obracam Cię szybkim ruchem i teraz ja jestem na górze. I wbijam sie w ciebie szybko, mocno aż krzyczysz. I nie obchodzi mnie czy z rozkoszy czy bólu. Ja po prostu Cię rznę...

A siedząć na mnie będziesz mnie ujeżdzać. I ja piescic bedę dłonią Tą łechtaczkę...

Błagam nie kończ! Zrobię wszystko tylko nie koncz nagle

Ach... A ja wplotę ci dłoń we włosy i wraz z ruchem twej głowy bede cie masował po niej i lekko nasuwał...

Nie, to mój urok osobisty :P

Pyskata niezabobrzona wróciłaś! Teraz jak Cię przerżnę z zachwytu...

tak, poproszę zaby mnie ktos poujezdzał i smygnął bacikiem po klacie

mrrr

I już wpijam ci sie pełnymi ustami w twoja szyjke i ssam ją ...

To teraz ja poprosze chwile czułości dla mojego generała. I w spokoju wypalę papierosa...

Z zasady uganiam sie za ciemnowłosymi. Farbowane czy nie nie robią różnicy. I nie lece na niebieskie oczęta. Wolę kocicę niz anielice. :P

Przetrzepię Cię na drugą stronę. Jeśli mi starczy czasu to za moment. :P

Skoro się zapodział to go nie szukajmy :) Niech nam nie przeszkadza :P

28 letni samiec, brunet, oczy zielone,

Polecam sie na przyszłość. :P

Bobra możesz wziac byle mi sie nie rządził :P

Dobra to sadzam cie na stole, wpijam sie w Twoje usteczka, wchodze Ci miedzy nóżki. Rączkę wsadzam Ci w brzoskwinke zeby sprawdzic czy jestes mokra. Ty niedobra... Jesteś :) Więc rozszerzam Ci nóżki. Całuję Cię po udach, muskam wargami ich wewnetrzną stronę. Po czym wsuwam jezyk między twoje wargi. Wypisuję Ci nim cały alfabet. Wsumaw Ci go do środka by dogłębnie czuć jak smakujesz. Szybkim ruchem wchodze w Ciebie i powoli zaczynam się w Tobie poruszać. Coraz szybciej i szybciej. W końcu rżnę Cię jak najmocniej. Na koniec znów wpijam się w Twe usta. Czy humor Ci się poprawił? - pytam...

Jestem za takimi podziałami :P

Zielona, nie pogardzę, ale zapomnij o chlapaniu. Nie lubie gryźć bobra :P

Masz na sobie spódniczke czy spodnie?

Jak wolisz? Na pralce czy na stole w kuchni? Taki dziś mam fetysz.

Łączmy się w tym bezbobrowym greenpeace :)