Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smoczus1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    witajcie dawno mnie tu nie było... 24 czerwca czeka mnie rozpraa :( ale jestem tak przerazona że nie wiem jak to wytrzymam... tak bardzo boję się go zobaczyć... czy ktoś z was jest już po takiej rozprawie?? jak to wygląda?? tak bardzo się boję... prosze o pomoc
  2. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    czas konca sie zbliża ale dla mnie to bedzie chyba najtrudniejsza sytuacja w zyciu boje sie ze nie dam rady temu podołac...czeka mnie rozprawa w sadzie...będzie mu postawiony akt oskarzenia....ale czy dam radę?? w koncu zobaczę go...
  3. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    przepraszam że to pisze ale ten osobnik wyzej chyba jest nie normalny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no więc kocani w srodę jade do prokuratury odebrac telefon i moje rzeczy... no i dowiem sie co dalej.... boje sie 3 miesiące ciszy i nic nie wiadomo.... boje sie ze on nie dostanie jednak aktu oskarzenia.... bo przeciez tak długo to wszystko trwa.... boje się...
  4. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    kim jestem? cieniem człowieka cichym łkaniem kiedyś miałam cele,plany,marzenia... teraz nie mam nic oprócz marzeń.... tylko tyle mi zostało... chciałam być kimś, chciałam zabłysnąć zaimponować ludziom... nie udało się. jak z resztą wielu na tym świecie. kiedyś się śmiałam a teraz...? a teraz nawet kiedy piszę ten wiersz łzy mi ciekną po policzkach...
  5. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    Wiecie może ile się czeka na taka rozprawę ??? czekam i nic
  6. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    mam chyba depresję zastanawiam sie jak długo będę czekać aż go w końcu oskarzą minęły 4 miesiące i nic!!! :(
  7. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    nie chce mi się już żyć!!! to ponad moje siły:( nigdy już nie bedę szczęśliwa!!!
  8. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    nie radzę sobie :( dręczą mnie wspomnienia i boję się na dodatek mój obecny chłopak powiedział że mu to wszystko nie pasuje i zbytnio mi nie wierzy że zostałam zgwałcona.... nikt nie rozumie jak to boli mama mówi ze wszystko bedzie dobrze ale ja tracę na to nadzieję:(
  9. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    Przyszedł i zaczął ją dotykać dłońmi silnymi, a jakże zimnymi Wdzierał się w usta językiem niechcianym, bezsilnie wypychanym. Spełniał siebie targając jej włosy drapiąc Jej ciało! Leżała jego zabiegom bez słowa się poddawała. W jej oczach nie było bólu, nie było krzyku- nie istniał żal Jedyna łza tylko spłynęła po twarzy ale zły dotyk jego dłoni do dziś ją boli!
  10. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    ja chodze do psychologa i to troszkę pomaga ale fakt takich rzeczy się nie da zapomniec :(
  11. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    Do Monika 16: wiesz moim zdaniem powinnaś coś z tym zrobić nie mozesz pozwolić na to by być przez cały czas zastraszaną przecież Ty się dziewczyno wykończysz nerwowo...a takie jego groźby to po prostu obrona przed konsekwencjami jakie mogą go czekać on wie że się go boisz i wykorzystuje to dlatego powinnaś zastanowić się nad tym czy dalej chcesz mu na to pozwolić...jestem z Toba pamiętaj...
  12. smoczus1

    kącik kobiet zgwałconych

    nie rozumiem jak w ogóle można zrobic komuś taka krzywdę przecież taka osoba nie jest człowiekiem tylko to po prostu bydle...kiedy siedziałam w prokuraturze ostatnim razem i ustosunkowywałam się do jego zeznań to poprostu chwilami byłam i w szoku i wściekła jak taka osoba nie dość że to zrobiła to jeszcze ma czelonośc kłamać..że ja niby tego chciałam że się na nim mszcze za to że mnie nie chciał!!! po prostu brzydze się nim i tymi jego kłamstwami... i to jest człowiek??
×