Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emi20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. niewiem markotko...myślę że tak...już pare razy rozeszliśmy się...odeszłam,bo nie mogliśmy dojść do porozumienia...i znów jesteśmy razem...niewiem...może to błąd że sie pogodziliśmy???niewiem...on jest taki uparty...rozumiem go po cxzęsci...ale też sadze,że gdyby mnie kochał,to moje szczescie byłoby dla niego ważne...może nie jesteśmy sobie przeznaczeni...przecież on nie jest20 latkiem,on prawie dobija 30...z kąd te wątpliwości???może on poprostu nie jest pewien,czy chce być ze mną????
  2. gdyby tak dalo sie cofnąć dzisiejszą noc...niewiem co zesoba zrobic...a jesli on zechce sie rozstac???kocham go przecież...nie zniose rozstania...dlacego on jest taki uparty...przeciez to nie musialo tak być...:( teraz ja cierpie,a on czuje sie wykorzystany...dlaczego to sie stalo?????
  3. tak...ale moj ma 27lat...wczorajzrobilam cos bardzo glupiego i niewiem co mam teraz robic...kochalismy sie...a ja go zatrzymalam...niewiem jak to sie stalo i dlaczego to zrobilam...czuje sie fatalnie...on mi zaufal,a ja...teraz sie nie odzywa i odpycha mnie...co robić????????
  4. cześć!ja też mam 20 lat i bardzo pragnę miec dzidziusia,ale mój mężczyzna niebardzo...niewiem jak go przekonać...zbliża się okres płodny...ciągle mam nadzieję,że on jednak się przełamie i zaczniemy starania...mam problemy hormonalne i może być ciężko zajśc w ciąże...lekarz zaleca mi to od półtorej roku...ale mój misiek jest uparty...niewiem co robić...marzę o dziecku...
×