Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agu1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agu1983

  1. kasia06 - ja na poczatku karmienia malam poszarpane sutki i kazde karmienie to byl bol nieziemski i nawet przez to przestal mi pokarm leciec bo sie psychicznie zblokowalam :( nie wiem czy moje doswiadczenie jest rownie traumatyczne co Twoje -piszesz ze probowalas wszystkiego ....mnie pomogl maltan, laktator i przede wszystkim silikonowe nakladki na piers - po tygodniu juz bez bolu przystawialam milene do cyca bez nakladek.... jesli jednak uwazasz ze nie pomoze Ci juz nic to skoncz z karmieniem piersia przeciez to nie zbrodnia bardziej dziecku szkodzisz jak sie stresujesz no i sama sie wykanczasz...piszesz że z dzidzia wiekszych problemow nie ma wiec ciesz sie macierzynstwem i karm mm dla wlasnego dobra:)
  2. czesc dziewczyny:) my juz trzeci dzien same od rana i powiem Wam,ze dziekuje losowi za ta hustawke dzieki niej moge rano poczynic niezbedne minimum higieniczne takie jak kapanie mycie glowy i nawet maly makijaz :) dzis w koncu pogoda bez deszczu to wzielam milene na spacer - niestety chyba miala odmienna opinie co do spacerowania bo wyla w nieboglosy i nic nie pomagalo ani smoczek ani noszenie ani bujanie i szalencze hustanie wiec 40 minut i do domu:( coz zawsze cos troche tlenu moze załapała jak sie darła... MP - ja juz sie przyzwyczailam do tego ze jak milenka jeden dzien jest spokojna to najdalej nastepnego dnia bedzie sajgon - to jakas taka regula jakby zbierala sily na dawanie w kosc rodzicom:) dlatego wole jak jest marudna troche w dzien bo wtedy sie zmeczy i lepiej zasnie na noc...oczywiscie bez przesady :) ja spie w staniku i wkladkach - czasem jak mala dluzej nie je to mam fontanne w piersi jak lekko przycisne - juz nie raz milena dostala po oczach;) szerokie pieluchowanie to jest konieczne nawet jak dziecko jest zdrowe? nie wiedzialam:( my dzis dopiero idziemy na isg bioderek ....zobaczymy co doktor powie
  3. dzien dobry - u mnie deszczowo - mam wrazenie ze nigdy juz nie pojde na ten spacer kurcze:( troche czuje sie uwieziona:( noc minela znosnie ale musialam ja wziac do lozka okolo 1 bo inaczej by nie zasnela i tak lezala kolo mnie od 1 do 3 i nie spala tylko sie gapila sapala i stekala az w koncu zasnela - nie wiem kto pierwszy ona czy ja;) chyba nie powinnam tak robic ale wiem ze odkladanie do lozeczka trwaloby znacznie dluzej ja bym sie uszarpala a ona niepotrzebnie splakala i denerwowala:/ właśnie mp88 moje dziecko tez wydaje takie dzwieki dziwne jak obcy;) co do przebierania - jak w czasie karmienia pojdzie kupa to wiadomo przebieram a siku to nawet nie wiem kiedy zrobi wiec nie przebieram :) spokojnego dnia zycze mamuski
  4. Ja tez przewijam w nocy ....mam ju taki zwyczaj zawsze przed karmieniem przewijam jak zasnie przy cycu to mniejsze ryzyko ze sie przebudzi przez brudna pieluche:)
  5. Mamaolcia pit 2012 mozna uzyc do listopada bodajze no niestety tez sie z tego pita nie lapie :( Karmie glownie piersia ale czasami jak nie chce zejsc z cyca wieczorem dam butle Moja bloga noc i poranek zglosily siebpo zaplate kolo 17 zaczal bolec brzuszek dopiero teraz zasnela.po kapieli eh...ciekawe jakq bedzie ta noc ...zyje w nieustannym strachu:(
  6. mamaolcia - ja sie na becikowe nie łapie niestety ale zanim policzylam zarobki to zaswiadczenie wystawila mi polozna srodowiskowa na pdst karty ciazy - podobno taki dokument tez jest uznawany....a od lekarza ja mysle ze nie powinno byc problemu w ogole nie wiem co jest - moje dziecko spi od 11:30 do teraz...mam nowy sposob - jak usypia to klade ja na srodku lozka w sypilani i przykrwam kocykiem i wlasnie tak spi juz dlugo hm...czy to przypadkiem nie cisza przed burza? w ogole sie wkurzylam bo moglam isc na spacer chmury sie rozwialy a teraz to juz nie moge bleh.. aha..polozna wazyla milenke - wazy juz 5030 g - od urodzenia przytyla troche ponad kilo - szok! dzis zrobilam przeglad jej komody i polowe ciuszkow juz schowalam do oddania bo nie wchodzi - Wasze dzieci tez tak szybko rosna? o chyba sie dziedziczka bud******oncu - po takim czasie z godzine przy cycu spedzi;)
  7. hej dziweczyny:) az sie boje wczorja moja Milenka po tradycyjnej przeprawie wieczornej pt: cyc odbijanie cyc bujanie trallal butla itd zasnęla okolo godziny 23:30 i spała do 5:30 i chyba tylko dlatego ze m wszedl do pokoju zeby sie pozegnac jak wychodzil do pracy....matko ale sie wyspalam mimo iz nie spie od wlasnie 5:30 to czuje sie jak mlody bóg;) a teraz spi w hustawce - ja sie wykapalam i zjadlam sniadanie i nawet troche ogarnelam....bo je sie dalszej czesci dnia bo to jest zbyt piekne;) czekaamy na polozna ma byc o 10 myslalam ze pojdziemy pozniej na spacerek ale pogoda sie psuje wiec koczujemy w domu a ja dupke smarowalam mascia jaka dostalam w szpitalu no ale juz sie skonczyla to smaruje linomagiem, do wycierania uzywam hustek nawilzanych - poki co tfu tfu odparzen brak
  8. Hej mamusie:) u nas weekend odwiedzin u dziadkow na szczescie juz minal uff przez te wrazenia mala taka niespokojna ze hej ciagle marudzila:( jak udalo mi sie ja uspac u rodzicow m to ich zazdrosny kundel zaczal szczekac na mnie i po spaniu:( jutro przychodzi polozna i zwazy moja mala kobietke:) Ddorota helena moja tez ma chyba tradzik...przemywasz woda zwykla przegotowana? A te biale to jakim alkoholem? W ogole za kazdym razem jak moje dziecko jest niespokojne to osoby postronnestwierdzaja - pewnie cos zjadlas...no kurde cos zjadlam przeciez musze jesc:( Dzis same spedzimy noc w sensie w pokoju - wygnalam m do duzego pokoju boma prace na rano i musi sie wyspac a on pracuje fizycznie wiec sen mu jest potrzebny...a wasi panowie jak znosza zarwane nocki ?
  9. Anulka hanulka - dobrze ze z dzidzia ok:) ja tez nie mam prawa jazdy i zwlaszcza teraz jestem.zdana na m :( chcialabym miec prawko ale.ja sie nie madaje na kierowce niestety...ja to moze i nawet bym sie wybrala w podroz autobusem ale boje sie ze milena sie rozryczy i tyle z tego bedzie :(
  10. My mamy hustawke bright starts mala w niej nawet polezy i przysnie ale.dzis to nawet tam nie chciala lezec...no ale.popsula sie ta pozytywka wiec nie wiem czy polecic..jestem zadowolona i tak bo glownie chodzi zeby bujala i buja z roznym natezeniem
  11. Kucze ta spokojna noc to bylo przyvotowanie przed tym.strasznym dniem:( od powrotu od lekarza tj od godz 12 moje dziecko nie spi i jest marudna strasznie a to kupa a to jesc i znowu kupa i potem nie wiadomo co jak zasypiala to musialam ja stale w wozku bujac i tak powiedzmy przesypiala moze po pol h :( i dalej jeczala a ja siedzialam na skraju kanapy bujalal ja i jednym okiem ogladalam chirurgow na.kompie co by mi zlecialo to bujanie:( w koncu dalamnjej butle nakarmilam.ponsam.korek pobujalam.na rekach i potem w wozku i spi a.ja z tych nerwow.i wymeczenia sie objadlam.kanapek i wafli ryzowych:( co do fryzjera.niestety nie bylo mi dane i cos.czujebze nie za szybko o siebie zadbam nawet codzinna pielegnacja leci w.kat bo szkoda mi czasu ktory moge poswiecic na spanie wiec tylko szybkie kapiele i ewentualnie balsam:( A ktos pytal obsklepy ja tam.z.mala to juz dawno po.sklepie chodze...inaczej nie moglabym w ogole.zrobic zakupow
  12. dzien dobry:) u mnie deszczowo a musze isc z mala do lekarza na kontrole oczka i pepka - przepuklinka:( jakos dam rade dobrze ze to niedaleko bo m juz pojechal do roboty dziewczyny ja tez mam doly straszne rycze czasem razem z mala szlag mnie trafia ze nie moge sie wyspac i w ogole ale kazdy dzien to nowa sytuacja nowe wrazenia czasem lepsza czasem gorsza ...tez mi sie wydaje ze jestem zla matka bo sobie mysle zamknij sie wreszczcie o co ci chodzi nawet se mysle ze ona mi to robi na zlosc:( ....skor tyle z nas ma podobnie to chyba normalne i nie ma sie co przejmowac tylko zacisnac zeby:) eh dzis optymistycznie sie czuje bo mala spala cala noc z dwoma przwrwami po 15 minut az dziwne sie tak dobrze czuc:) terz sie husta i dalej spi:) tylko kurde pozytywka w hustawce sie popsula i trzeba bedzie oddac na reklamacje i wtedy nie nie bede miala juz tego uspakajacza przez jakis czas eh:( na kwiecien - przykre ze dyskryminujesz osoby mniej zamozne...tylko hm..ja w cale nie jestem super sytuowana i zyje od wlasnie od pierwszego do pierwszego - ale niestety becikowego nie dostane bo wg nowych zasad za duzo z m zarabiamy hm...a Ty mimo swojego bogactwa je dostalas i oddalas szalchetnie na cele dobroczynne ...hm
  13. hej dziewczyny, masakryczna noc za mna...mala od polnocy do 3 rano nie spala cudownie m zmeczony po pracy ja po calym dniu jak dwa zombiaki probowalismy wszystkiego prosba i grozba jak to sie mowi padlo kilka niecenzuralnych slow...zanela i obudzila sie przed 5 i znowu usypianie do 7 chyba ostatecznie zasnela po porcji mm - a zaznaczam ze caly czas wisiala na cycu....wiec wynika z tego ze sie nie najadla a ja mam chyba duzo pokarmu czasem az tryska...:( dzis jest nawet ok - a to dlatego ze m dostal z pracy od kolegow hustwake co sie sama buja i gra i mala wlasnie sobie w niej lezy troche podsypia a ja na nia patrze powinnam wziac sie za jakas robote ale nie mam sily i mam wyrzuty sumienia ze skoro ona spokojna to ja powinnam cos robic....eh mi od porodu (3 tygodnie) zeszlo jakies 20 kg ale ja mialam mnustwo wody w sobie juz na sam koniec, zostalo mi jeszcze 8 kg ale nie obrazilalbym sie schudnac wiecej:) jem tylko rzeczy tzw dozwolone, rybki z puszki bym sie nie odwazyla w ogole ta dieta matek karmiacych przyprawila mnie o takie zaprcia ze juz nie wiem co robic:( co mozna jesc karmiac zeby bylo przeczyszczajace?
  14. hej dziewczyny, my dzis same dzien pierwszy - tata ma na popoludnie wiec nie bedzie go do poznego wieczora:( w sumie moze i lepiej bo sie rano wykapalam i zjadlam sniadanie - nie iwem jak to bedzie jak tata pojdzie do pracy na rano:( w zkazdym razie rozowo nie jest - poszlysmy na spacer - m nas wyprowadzil i pojechal do roboty - jakies dwa okrazenia mojego niemalego osiedla ryk nieziemski jakby ktos ja ze skory obdzieral jak juz kierowalam kroku ku domowi ryczac prawie z nia to sie uspokoila - tym sposobem bylo 2 h spaceru - po powrocie cyc kupa w roznych kombinacjach :( w koncu po zaspiewaniu miliona razy jedynej piosenki jaka znam z dziecinstwa usnela:( ale nie wiem na jak dlugo...
  15. Hej, ja nie moge zmusic do smoczka mojego skarba moze zainwestuje w ten w ksztalcie sutka?.. eh..mam.strasznego dola.od jutra jestem sama:( nie wiem czy dam rade i co chwila dzis ryczec mi sie chce przy kazdej czynnosci:( bylismy dzis u lekarza mala wazy 4500 okolo czyli od urodzenia 3 tygodnie 600 gram ogolnie wszystko w porzadku niby ma jakas przpuklinke na pepku ...hm..i oczko ropieje od urodzenia wiec dostalismy kropelki.. W ogole.lekarka strasznie agitowala na szczepionki platne...jak wy szczepicie w koncu bo ja sie juz pogubilam:( Mj - ja tez mialam straszne obrzeki po porodzie, jak podali ci jeszcze oxy to sa wieksze ja mialam podawana - u mnie znikly jakos tydzien po porodzie jak wrocilam do domu gdzie moglam polezec z nozkami do gory no i bylo chlodniej niz w szpitalu. Co do siadania wstawania - u mnie bylo ok juz tak z 5 dni po porodzie tak mysle...rozumiem ze juz w domku jestescie? A gdzie w koncu rodzilas? Ja na zaspie i w sumie nie bylo najgorzej ... Dziewczyny co robicie zeby maluchy zasnely w dzien bo ja juz nie wieme...przy cycu zasypia odkladam to juz sie drze...:( moj m ja usypia lepiej ja chyba nie umiem:( jakas zalamka normalnie mam nadzieje ze nie poczatki jakiejs depresji:(
  16. MJ288 - w koncu bo juz sie martwilam:) gratuluje:)
  17. wlasnie zorro - moj instynkt nie pomaga:( w ogole jakies rady na kolki? fiona zazdroszcze ze nie masz tego problemu:)
  18. hej laski, czapeczke zakladam równiez taka cieniusia - u mnie temp kolo 19-20 stopni ale wiatr hula ze hej wole jej zalozyc czapeczke niz potem jakies przewiane ucho leczyc no ale kazdy robi jak uwaza i nie trzeba tak złośłiwie krytykowac. Jesli chodzi o krwawienie - dzis mija dokladnie 2 tydzien od pn - i jakos mi chyba wiecej polecialo - moze za duzo jednak robie? moze z nerwow - dzis rano mialam taka zalamke ze ryczalam w poduszke przykryta koldra chyba z pol h - potem poszlismy na spacer i milena nie mogla sie zalatwic wiec ryk wycie itd...ja nei wiem czy to kolka czy zaparcie w kazdym razie trzy godziny krzyku i po herbatce koperkowej w koncu jej sie udalo...teraz spi biedna a my z m wykoczeni psychicznie i fizycznie:( w domu burdel a jutro polozna zawita na wazonko eh... schudlam jakies 18 kg od dnia porodu - u mnie to bardzo duzo wody poszlo i teraz wiecej nie jem niz jem bo nie mam czasu a jak mam to robie inne rzeczy, musze sie z tym ogarnac bo juz zaczynam czuc ze z sil opadam - szczegolnie rano jak wstaje do malej to mi sie ciemno przed ocxami robi:( do wagi sprzed ciazy zostalo 10 kg wiec w cale nie jest różowo:)
  19. kurcze boje sie jak m pojdzie do pracy jak sobie poradze:( teraz to moge sie na spokojnie (powiedzmy) wykapac czy zjesc ...musze to jakos sobie poukladac...mam jeszcze tydzien by sie przystosowac... w ogole wkurza mnie balagan w domu ze moge ogarniac i sie dalej bajzel robi ...ze nie mam czasu na to by posprzatac tak jak kiedys...eh...takie moje smutki
  20. hej dziewczyny, musze napisac, że to bycie mama to niezla harówka eh...bardzo mało mam czasu by Was czytać ale staram sei na bieżąco - zwykle podczas karmienia bo Milena wisi na cycu tak dlugo az padnie :( dokarmiam ja bebiko nie zdażyło mi sie jednak podac wiecj niz 100 ml na dobe reszte staram sie dac od siebie:) czasem laktator czasem piers - Milena taki przytulas jest ze nie da sie oszukac butla i do uspania potrzebuje cyca... Co do nierozpakowanych to nie zameldowała sie chyba MJ 288 - chyba ze pominełam. Z m kłocimy sie regularnie na wieczór oboje padamy i w nocy w sumie mi pomaga no ale cycki mam ja wiec mnie nie zastapi...z reszta niedługo idzie do pracy wiec juz nie bedzie mogl tak ze mna solidarnie nie spac... czy tatusiowie Waszych pociech je przebieraja? moj m boi sie tego strasznie i to raczej nie z wygody raz widzialam jak przebieral siku - mial napiety chyba kazdy miesien i skupienie jak podczas operacji mozgu:)
  21. hej mam pytanko wypelniam wnioski o urlop macierzynski - od ktorego dnia liczy sie dni tego urlopu - dnia urodzenia czy nastepnego? tzn jesli urodzilam 15/04 to juz teoretycznie w tym dniu jestem na urlopie macierzynskim czy dopiero 16/04? prosze pomozcie bo si epogubilam:/
  22. to ja wysylalam m w akcie desperacji po mleko:( kupil bebiko i humane - pytalam wczoraj poloznej czy to sa ok mleka on twierdzi ze kazde mleko ma taki sam sklad bo to reguluje instytut matki i dziecka czy jakos tak moga byc ewentualnie jakies tam dodatki nie majace wiekszego znaczenia w wartosci pokarmu ja na razie karmilam mm 2 razy - owej upiornej nocy i dzis moja siostra podala bo zajela sie maluszkiem podczas gdy rejestrowalismy mala w urzedzie...no i nie zamierzam naduzywac takich okazji jednak jestem teraz spokojniejsza ze mam to w szafce i w razie w dziecko mi nie umrze z glodu...
  23. hej, któras pisala o poloznych w szpitalu ze sa rozne - na najgorszej zmianie w szasie najbardziej kryzysowego dnia w szpitalu usłyszalam od tych pseudo poloznych takie slowa: "w tym szpitalu jest wiele wazniejszych spraw niz pani dziecko" i inne tym podobne teksty typu lekarz bedzie jak przyjdzie, co tak pani ciagle lazi i zebra o tego czopka dla dziecka itd itp...normalnie do gazety takie zachowanie sie nadaje - ale w szpitalu bylam 5 dni i tylko jednas zmiana dla mi sie we znaki reszta to kochane kobiety od niektorych uslyszalam wiele cennyhc rad :) wczoraaj sie tak chwalilam cieszylam zyciem i na wieczor a wlasciwie w nocy zycie zweryfikowalo moje zadowolenie - nagle pokarm przestal leciec - po prostu go nie bylo - mala plakala z glodu a ja nie mialam pokarmu i poranione piersi wiec nawet na tzw uspokojenie nie bylam w stanie jej przytawic...m pobiegl do tesco (dzieki lososwi za tesco calodobowe) po mleko i jak dalismy to od razu sie uspokoila i zasnela w przeciwienstwie do mnie - czulam ze zawiodlam wlasne dziecko ze po 7 dniach juz daje jej sztuczne mleko ze nie zdaje egzaminu na matke...rano laktator i pokarm sie pojawil niewiele a jednak mnie to troche pocieszylo i zmotywowalo ...pozniej przyszla polozna (swoja droga cudowna kobieta) zdjela szwy pokazala jak pilegnowac pepuszka i w ogole no i pomogla przystawic mala dopiersi przez nakladki i powiem wam kurcze nakladki sa swietne tylko trzeba to robic na spokojnie:)teraz mala spi tak ja polozna uspokoila hehe:) a ja nie moge sie doczekac az sprobuje ja sama nakarmic piersia znowu bez bolu:) eh...zasmecilam troche ale chcialam Wam opowiedziec o moim pierwszym kryzysie w domu
  24. Hej laseczki my juz od niedzieli w domku. Taka zabiegana jestem ze nie mam czasu was poczytac tylko w chwili oddechu podczytuje ale nie wszystko.postaram sie nadrobic pozniej:) Moj m ma wolne do majowki wiec jakos sie bujamy:) wczoraj pierwsza kapiel w.domku dalam rade:) Zorro ja z tej strzykawki tez zrezygnowalam juz w pierwsza noc w domu...szlag mnie trafial i kregoslup.wysiadal no i tyle czasu najpierw odciagnac potem nakarmic a.ona i tak cyca szuka...ostatecznie zaciskam zeby i karmie normalnke...kupilam.maltan dzis moze pomoze..nakladki tez kupilaam.ale.to o kant tylka 50 zl.wydane w bloto.. Moja malenka pieknie spi.w.dzien jakbym dziecka nie miala...ale.w nocy nie ma tak latwo hehe i tak jestem.zadowolona:) Jutro polozna przychodzi szwy zdjac i oblukac temat wiec musze ogarnac...boziuuu jak fajnie mox sie ruszac bez zadyszki i sprzatac i w ogole.hehe
  25. Hej my nadal w szpitalu:( wyniki okazaly soe dobre ale mala dostala zoltaczki:( wiec od wczoraj pod lampami u mnie w pokoju tak biedna plakala.ibsie zucala.ze.trzeba bylo podac czopa.na uspokojenoe....w ogole dola mam.wielkiego ibjak tibdepresji nie dostane to cud bedzie...wczoraj taka zmiana w szpitalu ze panie z kas dworcowych w okresie prlu to byly uprzejme w porownaniu do tych bab z wczoraj ryczalam.klocilam.sie z.nimi masakra jakas...dopoero na noc przyszly.dobre polozne...znowu mi obiecuja ze raczej dzis wyjdziemy bo lampy raczej pomogly...juz nie wierze....szkoda mi tez m codziennie sie przygotowuja na nasz powrot abtu dupa:( na dodatek mam nawql pokarmu a od wczoraj krew mi.leci z.brodawek:( kazde karmienie to bol...i tak.odciagam laktatorem od.wczoraj i karmie strzykawka na palcu:( Wczoraj czulam.sie tak bezsilna ze myslalamnze umrebzbtego.wszyztkiego:( Dzis juz lepiej Wesolych swiat zyvze Wam wszystkim:)
×