100krocia

Ja miałam zneczulenie ogólne, ale takie, że przy drugim zastrzyku odpłynęłam i obudziałam się dopiero w salce. Dobrze się czuję, po narkozie byłoby mi pewnie niedobrze. Nie miałam tej tabletki, ale od nocy z niedzieli na poniedziałek mocno krwawiłam (jak miesiączka) i dlatego chyba nie była potrzebna. Ordynator chciał dać, ale reszta go chyba przekonała. Po 6 godzinach po zabiegu pojechalam do domciu. teraz już tak nie krwawię, tylko jeszcze ciut plamię. Zabieg wykonywał podobno dobry ginekolog więc chyba bedzie ok

Cześć Właśnie wróciłam ze szpitala. Byłam od poniedziałku. Dzisiaj miałam zabieg. Nie mam już kruszynki :( Jako się trzymam. Narazie będę na L4. Po 2 normalnych miesiączkach zaczniemy się starać znowu, ale strasznie się boję. Jak Ty Agapko sobie poradziłaś? Byłaś w 12TC, a ja tylkow &, ale i tak jest to dlamnie straszne

Zaczęłam plamić. Wcześniej dzwoniłam do lekarza, kazał odstawić luteine i zadzwonić w czwartek rano

Dzisiaj wynik 64. Nie ma juz nadziei Nie wiem co teraz mam zrobic. czy do szpitala? Chyba to wyklucza pozamaciczna ciaze. Nie wiem

Jutro powtarzam. Sama juz nie wiem jaki ma być wynik. Trzymajcie kciuki, żeby był dobry

Co u Ciebie Rosa? 2 krechy?? Przydałaby się jakaś weselsza wiadomość. Ja mam nadzieję, że jeśli ma być źle to że przynajmniej nie jest to ciąża pozamaciczna, tylko \"zwykłe\" poronienie (sorry za słowo, ale nie wiem jak się wyrazić). Nie wyobrażam sobie tego :( TikiTak tzrymaj się, wiem, że jest Ci ciężko, ale musisz to wytrzymać dla swoich następnych dzieci.

Powiedział, że to \"żaden wynik\"

Dodzwoniłam się. Gin nie jest zbyt zadowolony :( mam powtórzyć w niedzielę i zadzwonić :(

Nie wiem Asik, chyba tak. Jak mi gin karze to powtorze w niedziele, jak zwrośnie to ok, jak nie to .... :(

mam wynik: 184,53 Nic nie wiem juz. Moze dlatego jeszcze nic nie widac na usg, bo jest malo. Ale po poronieniu to on spada, wiec moze juz po wszystkim. Lekarz jeszcze nie odbiera tel. Jak bede wiedziala wiecej to napisze

Dzieki z fotki. Nie obrażam się, to dobrze, że się komuś udaje bo inaczej to wszystko nie miało by sensu

Trzymaj sie tikitak To jakiś pechowy miesiąc, wszystko źle :( Ja już jestem w pracy. Po 14 mam dzwonić po wyniki, a potem do gina.

Cześć Właśnie szykuję się na bHCG. Spóźnie się do pracy ale mam to gdzieś. Myślałam, żeby zostać dziśiaj w domu, ale chyba bym zwariowała. Muszę mieć wynik dzisiaj, cziekawe czy uda mi się to załatwić. Trzymajcie kciuki za ponad 2000 :) Tyle chyba powinno być. Pa

Dzieki dziewczyny, że jestescie ze mną. Ja cały dzień ryczę. Byłamu innego gina (kochana babka z pracy zalatwila mi wizyte na nfz u goscia do ktorego czeka sie 3 mies). Podobno jest dobrym specjalista od patologii ciazy. Potwiedzieł, że mam macicę dwurożną (gorszą od macicy z przegrodą) więc zwiększone ryzyko poronienia. Na dodatek na USG nie bylo widać pecherzyka ciążowego, chociaż teoetycznie powinien już być. Jest 38DC. Dostałam sierowanie najutro na bHCG. Mam zadzwonić z wynikiem i on powie co dalej. Jak dobre - wysokie to kolejne badaanie bHCG w niedziele (powinien byc wzrost o 66% w ciągu 48h). Wtedy się wyjaśni, czy narazie jest wszystko ok, czy ciaza pozamaciczna, czy już nie ma fasolki. Narazie mam dość wszystkiego. Gdyby nie moj misiek, to nie wiem. Wiem, że może byc wszystko ok, ale strasznie sie boje. Jak ciaza pozamaciczna to czesto wycinaja jajowod. Co wtedy?!

wit b6 i castagnus wydłuża II fazę cyklu Wiesiołek \"ulepsza\" śluz

Ja się miziałam co 2 dni. Brałam folik, castagnus i wit b6

Nic nie mówil o l4. Ja nie wiem, czy mam przegrode, na usg tego nie widac, a innych badan teraz raczej nie moge miec

:) dzieki za pocieszenie :) Babka z pracy umówi mnie jeszcze do innego lekarza. Też podobno bardzo dobrego. Będziemy dzwonić do niego o 14. Strasznie się denerwuję :(

Wcześniej nie miałam robionego usg. Nic nie wiedziałam. Gin powiedział że jest zwiększone ryzyko poronienia. Wiem, że niektóre dziewczyny donosiły ciążę. Wszystko zależy, czy płód będzie miał wystarczająco dużo miejsca. Jescze nie wiemy gdzie się zagnieździł bo nic nie było widać. Jeśli w samym rogu to nie będzie dobrze.

Z tym teraz nic się nie da zrobić. Nie da się tego leczyć :( Jak się nie jest w ciąży to ewentualnie można operować, ale wtedy niewiadomo, czy wszystko się zagoi i czy wogóle zajdzie się w ciążę. Macica dwurożna - wrodzona wada anatomiczna macicy mogąca utrudniać proces zapłodnienia, zagnieżdżenia jak również prawidłowy rozwój i przebieg ciąży. W przypadku, gdy wada jest większa bardzo często pojawiają się problemy z zajściem w ciążę i jej donoszeniem. Częściej dochodzi do poronień nawykowych, porodów przedwczesnych i innych patologii. Wynika to z faktu, iż wadom macicy często towarzyszą różnego rodzaju defekty błony śluzowej macicy utrudniające implantację zarodka a ograniczona przestrzeń jamy macicy utrudnia rozwój płodu. Jednakże powikłania te częściej zdarzają się w przypadku przegrody macicy, a nie macicy dwurożnej. Ciężarna ze stwierdzoną macicą dwurożną musi być pod ścisłym nadzorem lekarskim ze względu na to, iż wadzie tej najczęściej towarzyszy niewydolność szyjki macicy, co zwiększa zagrożenie porodem przedwczesnym. Często konieczne jest założenie szwu szyjkowego w celu utrzymania ciąży. Zagrożenia dla ciąży w macicy dwurożnej są zależne od wielkości jamy takiej macicy. Jeśli jama jest wystarczająco pojemna, to kształt jest mniej istotny. Jeśli dwurożność sprawia że istnieją 2 jamy macicy, lub gdy przegroda tworzy 2 jamy – sprawa wygląda poważniej. Pierwszy problem to defekty endometrium na przegrodzie, słabiej unaczynione miejsca, gdzie zarodek ma mniejsze szanse na udaną implantację. Drugi problem to zwiększona czynność skurczowa takiej macicy. Straty ciąży mogą nastąpić na każdym etapie - w tygodniu 6, 16, 26... Większe jest również ryzyko przedwczesnego porodu, poprzecznego ułożenia dziecka, zwykle wykonuje się cesarskie cięcie. Nie wiem, jak dużą mam wadę :(

:(

Już prawie 15-sta :) Agapko szampan przygotowany :) Zaczynamy odliczanie

Agapka, jak tylko bedziesz cos wiedziala to pisz szybko :) Tu masz normy, jakby Ci nie dali: 3 – 4tydz. 9 - 130 4 – 5 tydz. 75 – 2600 5 – 6tydz. 850 - 20,800 6 – 7tydz. 4,000 - 100,200 7 – 12tydz. 11,500 - 289,000 12 – 16tydz. 18,300 - 137,000 16 – 29tydz. 1,400 - 53,000 29 – 41tydz. 940 - 60,000

Ja byłam na orzepowieckiej, bo na wieźniów dopiero termin na koniec października. Dzisiaj ide prywatnie na Bushido

Greta, wszystkiego naj :) Dziewczyny z fasolką, w którym TC byłyście u gina, robiła Wam USC? Co było widać??