Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

100krocia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 100krocia

  1. O kurcze, ale orty zrobilam: finowie i takrze. Wstyd :(
  2. Karyn toxo IgG mowi czy sie ma przeciwciala (czy sie przechodzilo chorobe) a igM czy sie jest obecnie chorym. Powinnas miec podane normy. jeśli IgG i IgM są ujemne to znaczy, że nie chorujesz ale nie masz przeciwciał. Powinnaś uważac. Zaleca sie powtorzenie badan pozniej w ciazy, choc nie wszyscy finowie to przestrzegaja. ja tak mialam i nie powtarzalam. Gdy IgG jest wysokie (+) a IgM (-) to znaczy, ze juz kiedys sie to przechodzilo i nie ma sie czego obawiac. Gdy IgM jest + to oznacza to aktualne zakazenie. Aga79 kłucie w boku moze wystepowac przed owulacja, w trakcie owulacji a takrze po, gdy jajeczko przemieszcza sie w jajowodzie. Musisz przyjac, ze wtedy sa dni najbardziej plodne, ale nie, ze dokladnie wtedy jest owu. Moja Natalka: http://www.nataliac.yoyo.pl/foto/mala41.jpg Ogolnie jest grzeczna, lanie spi w nocy od 23 do 5-6 rano, ale nie chce jesc. karmie ja butelka i mam straszny klopot. testuje teraz juz 4-te mleko a ona dalej nie chce jesc i czasami wymiotuje (co 3 dni). Chyba nie lubi mleka (po mamusi). Nie wiem juz co z nia robic, bo jak widzi butelke to jeden wielki ryk. Naszczescie konczy 4 miesiace i w weekend zaczne jej wprowadzac kaszki i zupki. Cos przeciez musi jesc. mam nadzieje, ze bedzie jej smakowac. Ma cos nie tak z napieciem miesniowym i chodze z nia na rehabilitacje. Tez nie lubi cwiczyc. najszczesliwsza jest jak zaczynam ja ubierac do domku. A tak poza tym to aniolek. Sama zasypia w lozeczku. Najgorsze te jedzenie i odginanie sie.
  3. Gratulacje dla Agapki :))) 100 lat dla Emilki pozdrowienia dla wszystkich
  4. na razie ma to byc przetykane pod cisnieniem taka 1,5 igla. jak to nic nie da, to poxniej robia ta duza
  5. Czesc U nas od tygodnia histeria cyckowa. W nocy jest ok, ale tak od południa do wieczora tragedia. Pociumka 2 min i ryk. Kupki też mamy pieniste Nie odpadł nam jeszcze pepuszek, a mala ma juz 8 tygodni !!! Przemywam spirytusem przy kazdej zmianie pieluszki. Dostalismy tez taki plyn do przemywania co 3 dni od chirurga i nastepna kontrola za 3 tygodnie. Mamy tez zatkany kanalik łzowy. Wczoraj bylismy u okulisty i jak sie nie odetka przez tydzien to idziemy udrazniac. Co do szczepionek to chcialam wziac ta 5 w 1 wiec w 6-tym tygodniu wypadały 2 wklucia, ale u nas robia tak, ze dostala tylko wzw B, a ta 5w1 po 4 tygodniach. Dziwnie troche. W niedziele mamy chrzciny.
  6. Karyn, gratulacje :) Asik, jak byłam w ciąży i wszystko zaczęło się wali to ciocia przełała mi nowenne do Matki Boskiej Gidelskiej. Dwie koleżanki od cioci z pracy miały bardzo duże kłopoty z zajściem w ciążę (starały sie ok 10 lat), ale udało im się właśnie dzięki tej nowennie. Do tego jeszcze pije się wino z sanktuarium w Gidlach, ale jak się nie ma to trudno. Tu masz adres strony tego sanktuarium, skąd można ściągną tą nowennę: http://www.gidle.dominikanie.pl/nowenna.html Pozdrawiam
  7. Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś i czekamy na resztę :)
  8. Cześc, zyjemy jeszcze :) Znalazłam chwile czasu wiec pisze :) Natalka nastraszyła nas troszkę częstymy wodnistymi kupkami, a od 3 dni strasznie pręży się i płacze. Czyżby dopadły ją kolki?! Ja jestem padnieta, M od poniedziałku wraca do pracy. Mała tez za bardzo nie chce jesc. Pociumka jakieś 5-7 min i koniec. Narazie jednak przybierała na wadze. W pon idziemy do lekarza wiec sprawdze to sobie. Teraz śpi a ja czekam kiedy się obudzi na amciu. Jest z niej straszny zmarzluszek (po mamusi). W ciepłej wodzie jest ok, ale jak się ją wyciągnie to jej calutka brudka chodzi. Trochę o porodzie: Fenoterol odstawiłam w piątek (21.09) o 12 ostatnia tabletka. W sobotę rano dopadły mnie regularne twardnięcia brzucha co 4 min, ale nie jakieś strasznie bolesne. Możliwe, ze nie były to skurcze porodowe, tylko przepowiadające, ale wolałam nie ryzykowa, bo powinnam mie ta cesarka więc pojechałam do szpitala do miasta obok (godz 8:00) bo w moim nie lubia robic cesarek. Tam wyslali mnie na porodowke i od razu zrobili cesarke, bez żadnej łaski. Aż byliśmy w szoku. O 10:10 była juz Natalka. Położenie miednicowe, przegroda w macicy. Mała troszkę podduszona bo oplątana pępowiną. Niestety dostała tylko 7 pkt (po jednym za oddech - 3 min tlenu, odruchy i napięcie mięśniowe - przez te wszystkie moje leki), no ale wkońcu doszła do 10. Sama cesarka w znieczuleniu dolędźwiowym. Niezbyt przyjemna, strasznie mną szarpało i doś mocno czułam wypychanie dziecka. Niestety M nie mogl byc ze mna, musial czekac w sali porodowej. Pozniej przewiezli mnie do sali pooperacyjnej, zaczelo bolec wiec leki. DOwiezli mala do karmienia. na drugi dzien spacerek do zwyklej sali. Koszmar, myslalam, ze jajko zniose. Jeszcze 3 razy wstawalam z lozka, ale nie chcialam malej na noc, bo niedalabym rady. Cewnik tez chcialam zostawic do rana. Na drugi dzien juz lepiej. Mala od rana ze mna. na koniec przyplatala sie jeszcze zołtaczka, wiec natalka wylądowała w solarium na jeden dzien. Wyszłyśmy do domu w środę. ja już z wagą -9kg (przytyłam w sumie 17kg), a teraz już -13kg. Cieszę się, że już po wszystkim, bo strasznie się denerwowałam w tej ciąży. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś się zdecyduję, bo psychicznie już wysiadałam pod koniec. Teraz na szczęście wszystko się opłaciło i malutka jest z nami, ale w moim przypadku każda ciąża bedzie zagrożona do samego końca.
  9. Gratulacje dla wszystkich mamuś :) Natalka nastraszyła nas troszkę częstymy wodnistymi kupkami, a od 3 dni strasznie pręży się i płacze. Czyżby dopadły ją kolki?! Ja jestem padnieta, M od poniedziałku wraca do pracy. Mała tez za bardzo nie chce jesc. Pociumka jakieś 5-7 min i koniec. Narazie jednak przybierała na wadze. W pon idziemy do lekarza wiec sprawdze to sobie. Teraz śpi a ja czekam kiedy się obudzi na amciu. Jest z niej straszny zmarzluszek (po mamusi). W ciepłej wodzie jest ok, ale jak się ją wyciągnie to jej calutka brudka chodzi. Trochę o porodzie: Fenoterol odstawiłam w piątek (21.09) o 12 ostatnia tabletka. W sobotę rano dopadły mnie regularne twardnięcia brzucha co 4 min, ale nie jakieś strasznie bolesne. Możliwe, ze nie były to skurcze porodowe, tylko przepowiadające, ale wolałam nie ryzykowa, bo powinnam mie ta cesarka więc pojechałam do szpitala do miasta obok (godz 8:00) bo w moim nie lubia robic cesarek. Tam wyslali mnie na porodowke i od razu zrobili cesarke, bez żadnej łaski. Aż byliśmy w szoku. O 10:10 była juz Natalka. Położenie miednicowe, przegroda w macicy. Mała troszkę podduszona bo oplątana pępowiną. Niestety dostała tylko 7 pkt (po jednym za oddech - 3 min tlenu, odruchy i napięcie mięśniowe - przez te wszystkie moje leki), no ale wkońcu doszła do 10. Sama cesarka w znieczuleniu dolędźwiowym. Niezbyt przyjemna, strasznie mną szarpało i doś mocno czułam wypychanie dziecka. Niestety M nie mogl byc ze mna, musial czekac w sali porodowej. Pozniej przewiezli mnie do sali pooperacyjnej, zaczelo bolec wiec leki. DOwiezli mala do karmienia. na drugi dzien spacerek do zwyklej sali. Koszmar, myslalam, ze jajko zniose. Jeszcze 3 razy wstawalam z lozka, ale nie chcialam malej na noc, bo niedalabym rady. Cewnik tez chcialam zostawic do rana. Na drugi dzien juz lepiej. Mala od rana ze mna. na koniec przyplatala sie jeszcze zołtaczka, wiec natalka wylądowała w solarium na jeden dzien. Wyszłyśmy do domu w środę. ja już z wagą -9kg (przytyłam w sumie 17kg), a teraz już -13kg. Cieszę się, że już po wszystkim, bo strasznie się denerwowałam w tej ciąży. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś się zdecyduję, bo psychicznie już wysiadałam pod koniec. Teraz na szczęście wszystko się opłaciło i malutka jest z nami, ale w moim przypadku każda ciąża bedzie zagrożona do samego końca.
  10. Cześc Jeszcze sie trzymam, ale jest coraz ciezej. Za 3 tyg. mam sie zglosic dokliniki do katowic bo powinnam miec cesarke, ale nie wiem czy dotrwam. Boje sie, ze cos zacznie sie dziac i bede musiala pojechac do szpitala w moim miescie - Rybniku. Mam juz dosc lezenia i coraz wiecej sie ruszam. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Całuski
  11. Czesc Jeszcze zyjemy. Nie jest u nas najlepiej. W 20tc szyjka sie prawie cala skrocila. Mam zalozony pessr i caly czas leze w lozku z nogami w gorze. Dzidzia moze urodzic sie w kazdj chwili, a to dopiero 28 tydzien. Na szczescie mala ma juz kg. Caly czas mam skurcze. Na dodatek łożysko jest na przegrodzie macicy co moze zaklocic rozwoj dzidziusia. Staramy siee byc dobrej mysli. pozdrowienia dla wszystkich
  12. Dobrze aneczko, ze nie jest zle :P Ja mam właśnie pessar bo u nas szwow nie zakladaja ze wzgledu na duze ryzyko powikłań. Właśnie przyszła paczka z fotelikiem :) Graco Logico S. Dzisiaj mamy tez 4-ta rocznica slubu
  13. Czuję się średnio. Wszystko mnie boli. Może mi ktoś posesłać ta wyprawka co kiedyś skorpionka rozsyła la? Mail w wizytówce.
  14. Witam My jeszcze się trzymamy. Cały czas leźe i mam już dość, ale wytrzymam. Dzidzia ma już 1 kg :) tabelka: NICK/IMIĘ............WIEK....WAGA.........PŁEĆ.....TP. ....MIEJSCOWOŚĆ folicum/Sylwia......25.....52(+6.8).....M......20.09.07. ...świętokrzyskie sili/Sylwia..........25......69,9(+3,9).. M......24.09(usg02.10).Katowice Hey_madzia...........26......80(+6)...... M......27.09.07........Poznań Dynia/Natalia........26........(-1).......?......01.10.0 7........dolnośląskie Almazka/Sylwia......27.......65(+9).......M.....02.10(us g.30.09).Szczytno KasiaW...............31...................Ada....02.10.0 7........Kalisz 1lena/Milena.........23......58(+3).......?......02.10.0 7........Gorzów Bazadora.............34......70(+7)....Amelka....03.10.0 7........Rybnik Mojaspinka/Ola.......37...................F......03.10.0 7........Poznań aneczka_1979/Ania....28......55(+5).......M......05.10.0 7........Kalisz CaterinaV............27......53(+4).......F......05.10.0 7........Wrocław pszczoła/Goska.......26........(+8).......2xF....06.10.0 7........Toruń 102**/Aga.........27.....56(+??)......F.....06.10.2007.. ... USA Fl 100krocia............25......52(+8).......F.....09.10.0 7........Rybnik Kitek82/Kasia.....25......51(+5.5)......F....09.10.0 7...........Dublin ma-lenka..........21......64(+8).......?......10.10.0 7........ok.Jastrzębia AsiaSz...............29........(+4).......M .....10.10.07........StrzelceKraj Skorpionka81.......25...................F......19.10.0 7........Southampton beybe29/Kasia......29......69(+6).......M......20.10.0 7.......ZielonaGóra Balbinka-2/Ania.....28......63(+8)....M..... 20.10.07......Katowice,RudaŚl mal_a/Basia.......31......54(+4)......Maja....21.10.0 7........podkarpacie Diamencik........30......(+3).....M.. ...22.10.07......zachodniopomorskie Platynka/Ola.........29......52(0)........F......22.10.0 7........wawa Czakuś84.............22......80(+2,5).....?......22.10.0 7........Sieradz Dorota31.............31......52(+8).......?... ..22.10.07........pomorskie aniołek28............25......52(+4,5).......F.....24.10. 0 7........Kielce Monia77..............30........(+3).......F?.....25-30.1 0.07.....Szczecin Luxor.................26.......65(+2)......F......26.10. 07.....mazowieckie dmka.................30......65(+7)........M ...27.10.07........mazowieckie Chemical/Aga.........25......58(+2).......?......30.10.0 7........Wrocław
  15. Uciekam do gina, wieczorem napisze co i jak
  16. Ja też dzisiaj do gina. mam nadzieje ze przepisze mi cos mocniejsego na bol brzucha i twardy brzuszek.
  17. :) Ale macie brzuszki. Postaram się dzisiaj przesłac wam moja fotke.
  18. mojaspinka ja nie dostałam :( Adres w profilu :)
  19. Ja uciekam na działeczkę na grilla :)
  20. My jestesmy 2 strzelce. Co do tej wygranej juz kiedys mialam tez, tylko wczasy w andaluzji. Pobyt gratis w hotelu ale... trzeba wykupic wyżywienie wedlog ich cennika. Po przeliczeniu wychodzilo baaaardzo dogo, ze nie skorzystalismy. Moze Balbinka to u ciebie cos innego, bo tamto wogole sie nie oplacalo. Za ta cene mozna bylo samemu znalezc wczasy.
  21. My chyba kupimy ten wozek: http://www.tanimarket.pl/go/_info/?id=3331 Jest dosc tani, wybor zawieszenia: paski czy wachacze i duzy kosz na zakupy. W wiekszosci takich wozkow jest tylko druciany kosz, z ktorego przy wjezdzaniu na kraweznik wszystko wypada. Na zime dziecko powinno miec solidna gondolke, wiec mysle, ze bedzie ok.
  22. Ja mam dziecko z lewej strony, ta dwuroznosc sprawia, ze ma polowe mniej miejsca. jak sie czasami obracam na brzuch to mam taka wystajaca kule po lewej :P jak dzidzia sie dosc mocno obkreca to az boli, pozniej kula sie rozlewa i brzuszek mniejwiecej symetryczny.
  23. bazadora, ja tez mam wizyte w przyszla srode, gdzie chodzisz do gina?
×