![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_03/P_member_8730313.png)
Pati-77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
lCzesc ! Pogoda paskudna wiec na chwile zasiadłam do kompa . Mam do Was pytanko . Czy Wasze dzieci tez uwielbiaja przegladac sie w lustrze ? Moja Patrycja lubi przegladac sie w wielkim lustrze , ktory wisi na scianie . Podchodzi do lustra i mowi dzidzia ( na własne odbicie ) i daje dzidzi buzi . A jak mowie jej zeby zrobila dzidzi cacy - to glaszcze sie reka po głowce i mowi cacy . Wyglada na to ze wie, ze dzidzia w lustrze to ona . A z nowosci-to moje dziecko umie nasladowac kota i psa . i ostatnio po zjedzeniu kazdego posilku ( ktory moze zjesc sama ) bije sobie brawo (i mowi bawo ) . Koncze , bo zaraz musze podac obiad mojej rodzince . Zycze milej niedzieli .pa
-
Czesc dziewczyny . Dawno tu nie zagladalam , pewnie mnie nie pamietacie . Moze cos napisze dla przypomnienia . Mam coreczke , ktora urodzila sie 22 czerwca , ma na imie Patrycja . Jest bardzo energiczna i aktywna dziewczynka , wszedzie jej pelno i ciagle rozrabia -moja mala psotnica . Przeczytalam kilka ostatnich stron i widze ze niektore dzieciaczki sa bardzo zdolne - ładnie juz mowia np. Ola lub Ninka . Moja duzo mowi ale zwykle po swojemu ( ale nie potrafi jeszcze skladac zdan ) , ciezko ja zrozumiec ( ale podstawowe wyrazy typu mama tata , baba ,daj , mniam mniam , nie, tak , pies , mis , jajo ,oko , pa pa - mowi ladnie ) A jesli chodzi o nauke zalatwaiania sie na nocnik - to moge sie pochwalic . Od miesiaca wola i robi na nocnik - w dzien chodzi bez pieluchy ( zakladam jej tylko na spacery i na noc do spania ) chociaz juz tydzien czasu juz mija jak rano budzi sie i ma sucha pieluszke . Rano wstaje i wola psi psi i robi do nocnika . Tak wiec ostatnio wyrzucam suche pieluchy do kosza , no i do znajmoych jezdzimy z nocnikiem he he . To tyle na razie . Zaciazonym po raz kolejny mamom - gratuluje . Obiecuje teraz czesciej zagladac - jesli oczywicie tego sobie zyczycie . Pozdrawiam Was serdecznie .
-
Agula moja Patrysia spi na plekach a glowke ma odwrocona na bok .( dla przykladu dodam ze moja starsza corcia jak byla noworodkiem spala na boczku i dlatego mogla nabawic sie tej dyspalzji ) Jesli chodzi o usg to za kazdym razem robilam prywatnie , co prawda lekarka dawala mi skierowanie ale polskie realia sa takie ze na wizyte trzeba bylo czekac az miesiac . a ja jestem zawsze panikara wiec wolalam nie czekac az tak długo . Jesli widzisz cos niepokojacego u swojego dziecka to idz jak najszybiej prywatnie - usg rozwieje Twoje wątpiliwosci i nie bedziesz sie stresowac . Nie martw sie na zapas na pewno wszystko bedzie ok .
-
Witam ponownie . Moze wypowiem sie na temat bioderek . Moja pierworodna (6 tyg ) miala nierwone faldki i lekarka skierowala nas na usg . Panstwowo czeka sie miesiac czasu , wiec poszlismy prywatnie - bo wiadomo im szybsza diagnoza tym wieksza szansa na szybsze wyleczenie . Lekarz wykonujacy usg stwierdzil niewielka dysplazje i kazal podwojnie pieluchowac przez 6 tyg . Po tym czasie poszlismy ponownie na usg i okazalo sie ze wszystko ładnie sie wyrownało . Z tego co wiem nie zawsze nierowne faldki oznaczaja dysplazje - ale na wszelki wypadek trzeba wykonac usg . tak samo w druga strone rowne faldki nie zawsze oznaczaja ze jest ok . Jak moja Patrysia miala 6 tyg pediatra zabadala ja i powiedziala ze na jej oko ze stawami wszystko jest ok ale lepiej sprawdzic na usg . oczywiscie usg wyszło ok . tydzien temu ponownie zabralam Patrysie na usg tak dla swietego spokoju i okazalo sie ze rowniez jest ok . Lekarz wykonujacy usg powiedzial ze stawy biodrowe juz sie wyksztalcily , jądra kostnienia dojrzaly . od samego urodzenia moja Patrysia zawsze spi na wznak z odworcona glowke w prawo lub w lewą strone - taka pozycja jest bezpieczna dla bioderek . Nie to zebym sie wymądrzała ale uwazam ze warto zrobic usg tak dla swietego spokoju . Pozdrawiam
-
Witam Was serdecznie ! Moja mała jak zwykle dala mi pospac - obudziala sie o 9 rano i od razu zrobila niespodzianke w pieluszke . Mam bardzo kochane dziecko przsypia mi nocki bardzo ladnie - spi 12 h . A co do Fridy ... to nie boli ale to jest bardzo nieprzyjemne dla maluszkow . Moja Patusia jakies 3 tyg temu miala katarek to tez czyscilam jej nosek ta firde Z poczatku byl wielki płacz - tak ja to wkurzalo. ale po jakims czasie troche sie przyzwyczaila i wyciaganie glutkow odbywalo sie o wiele spokojeniej . Frida jest bardzo skuteczna i na prawde godna polecenia , bo zwykla gruszka nie dałaby sobie rady -zwlaszcza jak glutki sa głebko . Przed wysysaniem glutkow lepiej zaaplikowac dziecku wode morska ktora rozrzedzi wydzieline . Musze uciekac bo mala mnie wola .pa
-
jestem juz pod czarnym nickiem Czesc dziewczyny NIedawno pisałam do Was ze mojej corci czesto poci sie glowka podczas karmienia i w pierwszej fazie snu. Dzisiaj bylam u pediatry , ktora powiedziala z wiekszosc niemowlat tak juz ma . Pytalam sie jej czy to moze byc objawem krzywicy . Powiedziala ze moja Patrysia nie ma krzywicy , ladnie sie roziwija . Dzieci ktore maja krzywice słabo przybieraja na wadze , nie maja apetytu , marudza , nie zabkuja , pojawia sie rozlany ( zabi brzuszek ) , mieka jest potylica i ciemiaczko zrasta sie w wolnym tempie . Moja Pati ma juz 5,5 mc i wyszly jej 2 dolne ząbki , ciemiaczko sie ładnie zrasta , no i ma ladny aptet . Ale nie nalezy do grubaskow - wazy 8 kg i mierzy 69 cm . Dzisiaj mala byla tez na szczepieniu - dzielnie zniosla i nawet nie marudzila w ciagu dnia . Widze ze tu u Was panuje miły klimat . MYsle ze bede do Was czesciej wpadac zeby podzielic sie info dot rozwoju mojej corci . FAjnie wiedziec na jakim etapie sa juz rowiesnicy mojego dziecka . Moge powiedziec ze kazde dziecko rozwija sie własnym indywidualnym tempie . Mam porownanie . Moja starsza corcia pozno zaczela samodzielnie siadac bo w 8 mc , chodzic zaczela jak miala prawie 14 mc . Natomiast moja Patrysia robi wszystko w wyprzedzeniem . Jak miala 3 mc obkrecala sie z brzuszka na plecki , jak miala 4,5 przekrecala sie juz z pleckow na brzuszek i wkladala sobie do buzi stopki teraz cale łozeczko jest jej - caly czas obkreca sie na brzuszek ( czego wczesniej bardzo nie lubila ) az ciezko mi ja przewinac bo od razu robi fik i jest na brzuszku ( na przewijaku jej juz nie przewijam bo za bardzo rozrabia ) Widze ze tu na forum panuje jakas panika dot napiecia miesniowego i asymetrii . NIe przejmujcie sie dziewczyny tak bardzo , osobiscie nie znam zadnego dziecka ktore nie umialo usiasc czy chodzic . Kazde dziecko w swoim czasie zaczenie przchodzic kazdy etap rozwoju . Pamietam ze moja starsza corcia jak byla niemolwakiem pediatra dopatrzyla sie kreczu szyjnego ( miala taki przykrucz , bo za czesto lezala na jednym boczku ) skierowala nas do specjalisty , ktory pokazal nam co mamy robic . na zadna rehebilitacje nas nie wyslano ( byc moze nie bylo takiej mody wtedy ) . Lekarz kazal caly czas przekrecac glowke dziecka w druga strone . tak tez robilam i bardzo szybko ten przykurcz zniknal . Wystarczy ze bedziecie chodzily na rehabilitacje z dzidziusiami i na pewno wszystko bedzie ok . No ale sie rozpisalam . NIe znacie mnie z forum ale ja od czasu do czasu sledzilam Wasze forum tak z ciekawosci jak rozwijaja sie rowiesnicy mojej Patuni . Pozdrawiam Was serdecznie .pa