asia19855

u mnie te hormony to pewnie nie bedzie tak od razu, zresztą pójdę w czwartek to się dowiem, ja myśle że u mnie chodzi o progesteron, monitoring wykazał owulację ale temperatura za późno skacze, więc na pewno muszę zbadać progesteron

cathlen dzięki za informację o hormonach u mnie dziś 5 dc więc mogłabym iśc ale dziś już za późno, a jutro mojego lekarza nie ma, więc najwcześniej da mi skierowanie w czwartek, a też w sumie nie wiem czy to się czeka, czy to badanie robią od razu. oj trzeba bedzie odczekac cykl

jestem wpisana z dużej litery:) czuję się zaszczycona:)

anulka d takie odpuszczenie czasem zrobi lepiej niż te wszystkie leki razem wzięte, ja też w tym cyklu zamierzam wrzucić na luz, czy się uda czas pokaże, dziś mój 4dc więc początek, a 12cykl starań, taki prezen na roczek :) miło by było:)

cóż poradzić, urok monitoringu:) katia a u Ciebie się płaci za monitoring razem, czy za każdą wizytę osobno? bo TY musisz się trochę nachodzić

cathlen i olikp dopiszcie się do tabeleczki :)

cathlen przepraszam, że tak Cię męczę pytaniami, ale długo te hormony badałaś, mam na myśli czy w miesiącu się zmieściłaś, robiłaś je prywatnie czy na nfz? Może clo nie będzie Ci już potrzebne bo ta @ nie przyjedzie już. Życzę Ci tego z całego serducha.:)

Kochana ty masz męża od piątku do niedzieli a ja mam w środy przez pół nocy i to ma potrwać 3 lata, więc uszy do góry. Mierzysz temperaturę??

olikp witamy w gronie staraczek i gratuluję córeczki:)

cathlen81 a jakie hormony badałaś i w którym dniu cyklu? ja się też wybieram, ale się zmobilizować nie mogę. A czy twój mąż miał robione badanie nasienia? też miałam monitoring cyklu(jedna wizyta) powinny być co najmniej 3 ale ja miałam jedną i wykazała, że owulacja już była, bo był tam jakiś płyn w zatoczce jakiejś tam:) Wiem co czujesz patrząc na te małe ubranka,mam tak samo i gdyby nie moja obrona pracy mgr już za 6 dni! to myślałabym tylko i wyłącznie o dziecku, a tak mam jeszcze myśli zastępcze...

coś mi komputer szwankuje. Chyba moja wiadomość niedoszła:(

Kiniusia ja też żałuję że nie wpadłam, wcześniej się z tego cieszyłam, a teraz no cóż. Mam tylko nadzieję że szybciutko doczekam się maluszka. Boje się żeby to nie było coś poważniejszego. 8 lat przed ślubem zabezpieczaliśmy się tylko prezerwatywą albo stosunek przerywany (najczęściej , ach ta młodość:) ) wtedy cieszyłam się że nie wpadliśmy, a teraz myślę dlaczego??

22 sierpnia też bawimy się z mężem na weselu u siostry. Czyli tego dnia, w który powiecie sobie TAK:) Powodzonka w staraniach... obyś nie musiała długo czekać

dokładnie Kasiu, ja żałuję że nie staraliśmy się przed ślubem za równy miesiąc będzie 9 lat odkąd jesteśmy RAZEM:)

cześć dziewczynki... Kiniusia widzę że na forum o każdej porze :P jest chociaż z kim popisać

Aniu ja też czuję że zajdziemy w tym samym cyklu i czuje też że właśnie w tym, który się tak nieszczęśliwie zaczął

uciekam na zakupki miło się gawędziło. Zajrzę jeszcze wieczorkiem papa Ściskam Cię mocno:)

STARACZKI: Nick........Cykl starań........data planowanej @.....wiek.....Miejs.Zam. kiniusia77.........2.....................01.07.2009..... ......24.......Kraków układ słoneczny..5....................05.07.2009..........26..... ...Gorzów wisienka225......3...................05.06.2009........ ...25.......Katowice katia5..............9....................12.06.2009..... .....29.........Konin majaaa22........ 2 .................. 06.06.2009........... 22 ........ Zamość bella22......... 2...................31.05.2009...........22........Kraków ania0383 ......15................12.06.2009........26......Zie lonaGóra poznanianka84...2..................10.07.2009........25. .........Poznań Iga................3..............26.06.2009............ .29................Łódź Mila10..............1...........12.06.2009.............2 9............Warszawa madzikowo...........1...............08.06.2009........26 .........Katowice/Pń JaMajka^24.......1.................21.06.2009........... 24.............Łódź anna.s.1........3.................14.06.2009............ .30.........dolnoślaskie/uk sękata.........1............12.06.2009............... ....24..........Tarnów kiara1_2006........11.......03.06.2009...............26. ...........WodzisławŚląski wredniak........4...........07.07.2009...............23. ...........Połaniec asia19855.......12.........19.07.2009................24............Piotrków

Ale długie terminy, jak u mnie takie będą to też zrobię prywatnie. Moim zdaniem nie powinnaś przerywać brania luteiny dopóki nie pojawi się @. Mój gin też zalecał od 16 do 25 dc. Potem jak najszybciej test i albo kontynuacja przy pozytywnym albo przerwa przy negatywnym

biorę luteinę od 16dc do miesiączki, chociaż lekarz kazał przerwać w 25dc,(zapisał mi 2 tabletki pod język, ja brałam 3 a temperatura i tak mi nie wzrosła po owulacji) z lekarza w ogóle nie jestem zadowolona, ale wymuszę od niego skierowanie na badania hormonów żeby zrobić bezpłatnie a od przyszłego cyklu zacznę chodzić prywatnie. Biorę jeszcze folik i magnez z wit.b6

oj na pewno będzie, a brałaś coś na podtrzymanie ciąży? luteinę czy cosik innego

nie dziwię się, że te słowa nie były pocieszeniem. Ten lekarz nie ma pojęcia co czuje kobieta, która stara się o dzidziusia a co miesiąc nic, a jak już się uda to traci swoje szczęście. Lepiej czegoś nie mieć niż to stracić.

Tak mi przykro... Ja wolę myśleć że w moim wypadku to jest @ a nie poronienie, ale ciągle mam w głowie słowa lekarze, który robił mi monitoring cyklu: "Wygląda, że owulacja była i to z widocznym efektem", byłam wtedy taka pełna nadziej, że się uda, a tu 2dc :(

działaj działaj i to z widocznym efektem. 3mam mocno kciuki:)