Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maggiem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maggiem

  1. Ja w przyszłym tygobniu idę prywatnie na usg - lepszy sprzęt, a oprócz tego do przychodni państwowej po to żeby za darmo zrobić sobie wyniki :). Szkoda mi trochę kasy na prywatne wizyty, no ale cóż chcę jak najszybciej zobaczyć moją fasolkę. Jeśli wszystko będzie układać sie ok to będę chodzić tylko do przychodni. Pozdrawiam. Ale mam schizy, naczytam się różnych dziwnych przypadków i strasznie się boję - a to moja 1 ciąża.
  2. Czy któraś mogłaby mi polecić jakąś ciekawą książkę o przebiegu ciąży. Bo ja w tym temacie zielona jestem. Niby wszystko wiem a jak się dowiedziałam to czuję się jak zagubione dziecko:)
  3. Dzięki:) Tak tatuś fasolki już wie, pokazałam mu teścik w 1 dzień świąt rano, ucieszyl się bardzo. Rodzicom jeszcze nie mówiliśmy, mamy zamiar powiedzieć im w sylwestra.
  4. Moja fasolka chyba najmłodsza na tym topiku:) Czekamy na kolejne
  5. Witam koleżanki:) Gratulacje dla wszystkich przyszłych mamisiek!Czy noge do was dołączyć? Wg kalkulatora termin mam na 30 sierpnia:) Strasznie się cieszę, ale mam też pełno obaw. Jestem na przełomie 3 i 4 tygodnia, piersi bolące i odczuwam co jakiś czas lekki ból jajników - z przewagą lewego. Czy to normalne? Bo oczywiści ja to mam już jakieś schizy. 1 wizytę u gina mam 5 stycznia.
  6. Cześć kobietki! Pozdrawiam Was serdecznie. Czytam Was od pół roku, wiem co czujecie. Swoje staranka rozpoczęłam w czerwcu - po 5 latach brania tabsów, i w pierwszy dzień świąt okazało się, że jestem W CIĄŻY :) Jestem w szoku, wychodzi na to, że jestem na przełomie 3/4 tygodnia ciąży. Przez tyle miesięcy o tym marzyłam, myślałam o tym i nic z tego nie wychodziło. W końcu sobie odpuściłam, urządzaliśmy z mężem mieszkanie, zapisałam się na podyplomówkę, i STAŁ SIĘ CUD! Już kocham to Maleństwo. 5 stycznia mam wizytę u gina, może już zobaczę moją maleńką fasolkę. A tak poza tym to jestem troszeczkę wystraszona, tyle się naczytałam o ciąży, o tym co wolno a czego nie. Mentlik w głowie i wielka radość.
×